Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

mark123, nie wierze że na widok nagiej kobiety by Cię nie naszło na stosunek. Próbowałeś kiedyś?

 

wiem o co chodzi Markowi, pod wpływem stale obniżonego nastroju, połączonego z przeróżnymi fobiami i beznadziejnymi, czarnymi myslami w pewnym momencie człowiek traci ochote na seks, takie coś ja ta sfera zostaje całkowicie przyblokowane chorobą, wiem co piszę bo miałam tak z różnym czasem trwania przez wiele lat.

 

A to nie jest parafiria tylko zanik uczuć, popędu, a popęd to ochota na życie.

 

 

Ujęłaś to fenomenalnie poprostu niewiarygodnie trafnie To się tyczy mnie w 100%. Mam już z tego tytułu problemy urologiczne.Niemniej jednak myślę, że jakbym miał przed sobą rozebraną kobietę mającą na mnie ochotę (czysty surrealizm) to jednak bym spróbował. Całe życie do powiedźmy lat 22 miałem mega popęd seksualny i wiem że byłbym fantastycznym kochankiem w sensie technicznym i pomysłowości, gdyby jakaś się skusiła i mnie przełamała. Niestety wygląd to podstawa więc wyszło jak wyszło

polnormalny, z tym wyglądem może być u Ciebie tak, że przez chorobe postrzegaś siebie dużo gorzej, niż jest w rzeczywistości

i wiem że byłbym fantastycznym kochankiem w sensie technicznym i pomysłowości, gdyby jakaś się skusiła i mnie przełamała.

Każdy facet tak o sobie myśli

ladywind, Bardzo szanuje Twoje wypowiedzi bo są bardzo dobre i trafne. Widać że fajna z Ciebie kobieta. A co do tego wyglądu to nie ja sobie wkręciłem że źle wyglądam tylko od zawsze otoczenie mi to dawało do zrozumienia aż w końcu obiektywnie stwierdziłem że nie ma sensu sobie wmawiać że wyglądam ok skoro tak nie jest i właśnie wtedy nastąpił mój upadek.

polnormalny, niech zgadne, któreś z rodziców tak Ci wbiło do głowy?

Pewnie, że rodzice albo rówieśnicy

@polnormalny

A może masz po prostu zwyczajną, przeciętną urodę, a reszta to skrzywione spojrzenie na samego siebie? Uroda nie jest najważniejsza, popatrz na ulicy na pary.

mark123, jesteś aseksualny tak mi się wydaje

mark123, jesteś aseksualny tak mi się wydaje

Jak byłbym aseksualny, to chyba nie miałbym preferencji ani nie miałbym potrzeby masturbowania się. Tak mi się wydaje.

Edytowane 3 Sierpnia 2013 przez Gość

mark123, ale to co opisujesz to nie preferencje tylko pocieranie dłoni coś takiego nie istnieje jako parafilia.

Ciebie nie interesuje seks z drugą osobą więc jesteś aseksualny.

ladywind Widać że fajna z Ciebie kobieta.

 

Swoją drogą dziękuję i vice versa:)

Całe życie do powiedźmy lat 22 miałem mega popęd seksualny i wiem że byłbym fantastycznym kochankiem w sensie technicznym i pomysłowości, gdyby jakaś się skusiła i mnie przełamała. Niestety wygląd to podstawa więc wyszło jak wyszło

zazrdoszcze popędu ja mam całe życie słaby, dużo mniejszy niż przeciętni faceci( mam niski testosteron), a po 30-ce to lipa w ogóle, do tego mam liczne lęki o charakterze seksualnym, także potencjalne kobiety nie mają czego żałować przynajmniej jeśli chodzi o seks.

mark123, ale to co opisujesz to nie preferencje tylko pocieranie dłoni coś takiego nie istnieje jako parafilia.

Ciebie nie interesuje seks z drugą osobą więc jesteś aseksualny.

Jest coś takiego jak fetysz dłoni, tylko że u mnie się to miesza jeszcze z brudem, cierpieniem i żalem więc tym bardziej nie jest to normalne. Erekcja w momencie, gdy żal mi kogoś też raczej normalna nie jest.

No w sumie pod katem seksu z drugą osobą to tak, jestem aseksualny.

Edytowane 3 Sierpnia 2013 przez Gość

@polnormalny

A może masz po prostu zwyczajną, przeciętną urodę, a reszta to skrzywione spojrzenie na samego siebie? Uroda nie jest najważniejsza, popatrz na ulicy na pary.

 

Dokladnie, poza tym czesto chłopak jest brzydki a dziewczyna ładna i na odwrót.

psyche., Nie miałem rodziców w zasadzie. To rówieśnicy przede wszystkim mi to wywołali śmiejąc się ze mnie i wytykając to i owo plus moja nadwrażliwość i efekt jest, poza tym różnice fizyczne pomiędzy moimi rówieśnikami a mną były i są, czuję i czułem się przy nich słaby i wątły. Osoby które się mną nazwijmy" opiekowały" za młodu też traktowali mnie jak dziecko specjalnej troski, we wszystkim chcieli wyręczać itp

Siddhi, Pary z kimś o takim wyglądzie jak mój nie widziałem nigdy a zwracam na to baczną uwagę od dłuższego czasu. Takie osoby jak ja muszą zdechnąć same i tyle.

mark123,

wikipedia

Aseksualizm, inaczej aseksualność − trwałe nieodczuwanie pociągu seksualnego wobec innych osób. Od niedawna uznawany w części środowisk naukowych za jedną z orientacji seksualnych lub za brak orientacji seksualnej.Szacuje się, że 1% społeczeństwa jest aseksualny.

 

Aseksualizm nie jest tym samym, co abstynencja seksualna, która jest powstrzymaniem się od aktywności seksualnej pomimo odczuwania pociągu seksualnego. Niektórzy aseksualiści są aktywni seksualnie pomimo nieodczuwania pociągu seksualnego, np. by zaspokoić potrzeby partnera.

 

Aseksualizm nie jest też tożsamy z hipolibidemią (brakiem lub utratą potrzeb seksualnych). Część aseksualistów posiada libido, lecz nie jest ono zwrócone w stronę innych osób.

 

Czyli aseksualni mogą się masturbować.

psyche., Pary z kimś o takim wyglądzie jak mój nie widziałem nigdy a zwracam na to baczną uwagę od dłuższego czasu. Takie osoby jak ja muszą zdechnąć same i tyle.

 

napewno widziałeś, tylko nie pamietasz. Daj spokój umierać z powodu tylko wyglądu??

mark123,

wikipedia

Aseksualizm, inaczej aseksualność − trwałe nieodczuwanie pociągu seksualnego wobec innych osób. Od niedawna uznawany w części środowisk naukowych za jedną z orientacji seksualnych lub za brak orientacji seksualnej.Szacuje się, że 1% społeczeństwa jest aseksualny.

 

Aseksualizm nie jest tym samym, co abstynencja seksualna, która jest powstrzymaniem się od aktywności seksualnej pomimo odczuwania pociągu seksualnego. Niektórzy aseksualiści są aktywni seksualnie pomimo nieodczuwania pociągu seksualnego, np. by zaspokoić potrzeby partnera.

 

Aseksualizm nie jest też tożsamy z hipolibidemią (brakiem lub utratą potrzeb seksualnych). Część aseksualistów posiada libido, lecz nie jest ono zwrócone w stronę innych osób.

 

Czyli aseksualni mogą się masturbować.

Aseksualność może w dużej części wytłumaczyć, dlaczego mam tak, jak mam, ale nie tłumaczy w 100 procentach.

 

 

I tak wychodzi na to, że bardzo nietypowe jest to, w jakich sytuacjach mam erekcje.

Daj spokój umierać z powodu tylko wyglądu??

Z powodu samotności i braku wyjść awaryjnych.Nie wyobrażam sobie dalszych lat w takim stanie, a i nic nie zapowiada choćby najmniejszej zmiany tego stanu a podjęte przeze mnie próby zmiany czegokolwiek okazały się zbyt późne. Zresztą pewnie i tak bym nie wykorzystał szansy przez swoje kompleksy gdyby nagle zjawiła się niewiasta:D Musiałaby się nieźle natrudzić żebym wylazł z tej skorupy a w tym wieku kobietom i wogóle kobietom nie chce się bawić w takie rzeczy, chyba że gość jest naprawdę przystojny. Sama powiedz ile można tak "żyć" i wogóle po co? Miałbym to gdzieś gdyby cały otaczający świat miał to gdzieś ale on pokazuje że się tu nie nadaje. Tysiące razy miałem marzenie żeby te wszystkie defekty znikły i wtedy bym się skupił na innych rzeczach równie ważnych jak np rozwój duchowy, przygotowanie do roli bycia ojcem. Tysiące razy spotykałem się też z sytuacjami gdzie przystojni kolesie o paskudnych burackich charakterach mają dziewczyny. Zresztą kto w moim wieku jej nie ma. Osobiście nie znam nikogo, kto będąc nawet przeciętnej urody nie ma w moim wieku dziewczyny/żony/ narzeczonej/kochanki.

Daj spokój umierać z powodu tylko wyglądu??

Zresztą kto w moim wieku jej nie ma. Osobiście nie znam nikogo, kto będąc nawet przeciętnej urody nie ma w moim wieku dziewczyny/żony/ narzeczonej/kochanki.

To już znasz, miło mi Edytowane 3 Sierpnia 2013 przez Gość

Osobiście nie znam nikogo, kto będąc nawet przeciętnej urody nie ma w moim wieku dziewczyny/żony/ narzeczonej/kochanki.

no to w dziwnym środowisku się obracasz ja jestem sporo starszy a nawet w moim wieku trochę samotnych facetów jest a wśród młodszych jeszcze więcej i z reguły jakoś nie odbiegają wielce uroda na minus, czasem są nawet ponadprzeciętni. Jak mieszkałem za granica to wśód polskiej emigracji góra połowa facetów poniżej 30- tki kogoś miała, większość chodziła na dziwki a często w ogóle nic z tym nie robiła. No ale w Polsce to aż tak źle nie jest no ale mimo to myślę że minimum paręnaście procent facetów w wieku 25-30 lat nikogo nie ma. A tu na forum to chyba większość facetów nikogo nie ma i często nigdy nie miała, także nie przesadzaj z swoją wyjątkowością

carlosbueno, Zgadza się w dziwnym środowisku się obracam.Niestety... Natomiast ja nie miałem nikogo nigdy (nie licząc epizodów kilkanaście lat temu). Generalnie masz rację że nie wszyscy mają kobiety, natomiast jestem ciekaw jaki jest procent facetów którzy wogóle nie mieli dziewczyny.Jeżeli dysponujesz jakimiś danymi liczbowymi bardzo chętnie rzuce okiem bo widzę że ostatnio podrzucałeś jakieś statystyki w postach. A ogólnie moim zdaniem to jest mega różnica czy nie masz jej teraz (tak chwilowo wyszło) czy wogóle nie miałeś dziewczyny(coś nie tak) a mnie najbardziej dobija to drugie.

 

-- 03 sie 2013, 14:14 --

 

Siddhi, Mi również

polnormalny, akurat na ten temat nie mam żadnych statystyk, zresztą badania socjologiczne odnośnie seksu są obarczone dużymi błędami, ludzie odpowiadają często nie prawdę tylko to co im się wydaję że oczekuje społeczeństwo. Np wg różnych badań ankietowych wychodzi że faceci około rok szybciej rozpoczynają współżycie a rzeczywistość jest podejrzewam inna chłopacy lubią się chlubić, czy nawet kłamać odnośnie szybkiego rozpoczęcia współżycia, a dziewczyny wręcz odwrotnie, podobnie jeśli chodzi o ilość partnerów seksualnych kobiety podają zawsze dużo mniej a niekoniecznie musi to być prawda.

Gdzieś kiedyś przeczytałem w necie jakiś artykuł gdzie było podane że 2% dojrzałych ludzi nigdy nie uprawiało seksu a 25% dorosłych Polaków to abstynenci seksualni( ale pewnie większość to ludzie po 50-ce)

Znalazłem że w przedziale wieku 15-49 seks minimum raz w tygodniu uprawia 71% Polaków. No ale ile rzadziej czy w ogóle nie podano.

Edytowane 3 Sierpnia 2013 przez Gość

Bo ludziom w Polsce po 50, nie wypada uprawiać seks.

carlosbueno, Z tym seksem faktycznie masz racje bo sam nieraz blefowałem odnośnie tego że uprawiałem seks i ludzie kupowali tą ściemę. Ale po niektórych ludziach po jakimś czasie wychodzi na wierzch to wszystko i widać że nigdy tego nie robili i są jacyś podejrzani (często się zastanawiam idąc ulicą czy po mnie to wszystko widać - to pewnie podchodzi pod jakieś zaburzenie )