Skocz do zawartości
Nerwica.com

OPIPRAMOL (Pramolan, Sympramol)


beti35

Czy opipramol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

73 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy opipramol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      48
    • Nie
      23
    • Zaszkodził
      6


Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla mnie Pramolan jest dobry w lekkich objawach nerwicy (taki sposób przejścia z "cięższych" leków gdyż już można powiedzieć jesteśmy prawie zdrowi). Dodatkowo ten lek działa bardzo ogólnikowo, nie działa na lęki tylko ogólnie uspokajająco, taka silna meliska w tabletce. W połączeniu z np bellergotem także dobry na zasypianie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja biore Pramolan od prawie tygodnia. nie zaobserwowałam żadnych pozytywnych zmian. jedynie spać strasznie mi się chce. rano wstając do szkoły nie moge się wgrzebać z łóżka, ten lek strasznie osłabia. słabo mi się robi chwilami, duszno. raz mi gorąco raz zimno. gdy ide po schodach musze iść obok kogoś, bo mam zaburzenia równowagi, i automatycznie sie chwieje. mam też jedno pytanie, dlaczego ten lek po miesiącu, góra dwuch, przestaje działać? pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Organizm się przyzwyczaja ( nie uzależnia, to nie taki lek ;) ). Taką opinię usłyszałam od znajomej, która też go bierze. Nie wiem, ile jest w tym z prawdy, ale na każdego moze działać inaczej. Osobiście bardzo go lubię - wyciągnął mnie z tego najgorszego dołu ( który pogłębił się przez Lerivon :x ... ciekawe ). Pozytywne skutki odczuwa się po ok. dwóch tygodniach. Przez pierwszy tydzień czułam się podobnie, ale już jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wiec dolaczam do was bo lekarz takze przepisal mi ten lek na depresje no i czytajac wasze wypowiedzi az sie boje ze bede bardziej spiaca bo bez tego chodze caly czas zaspana , ale zobaczymy jak to bedzie i czy podziala na moja depreche.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:33 pm ]

MAM PYTANIE: czy mzona pic alkohol biorac ten lek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może pokrótce:

plusy brania pramolanu:

potrafię patrzeć ludziom prosto w oczy, nie boję się pójść do sklepu, mogę jeść nie pędząc zaraz po tym do toalety, nie jestem roztrzęsiona, totalny luz, nie czerwienię się i nie pocę, na lekcji nie denerwuje mnie hałas, mówię elokwentnie - ode mnie niezależnie, uśmiecham się pełną gębą, odpowiadam chętnie i tak samo chętnie zagaduję innych, w pracy jestem nieustannie miła i serdeczna

minusy:

miewam wiele chwil przerażenia, niczego nie pamiętam - planu lekcji, który jest ciągle ten sam od pół roku, cen biletów autobusowych ..., jestem całkowicie oderwana od własnego umysłu i ciała, NIC nie jest dla mnie normalne - nawet ugotowanie zupy, wszystko jest jakby zawieszone w powietrzu lub wręcz odwrotnie - ja gdzieś tam sobie wiszę, kompletnie nie rozumiem tego, co czytam - dla mnie to czysta abstrakcja, dlatego nie jestem w stanie przygotować żadnej lekcji, zegarek i kalendarz - nie istnieją - czarna magia, po prostu nie znam się na tych dwóch rzeczach, patrzę, lecz nie widzę - nie rozumiem - nie mam żadnego poczucia czasu, jestem całkowicie wyjałowiona z uczuć i myśli, jest tylko, to co słyszalne i widzialne, w domu - zawsze tykanie zegara, nawet gdy ktoś mówi, na zewnątrz - szczekanie psów, jeżdźące samochody, zagłuszam pustkę telewizorem i radiem (obydwoma rzeczami naraz), nie znam sumutku, zdenerwowania, nie rozumiem śmiejących się ludzi, dla mnie nic nie jest ani straszne, ani śmieszne, nie mam poczucia własnego ciała - ciągle jestem tak rozluźniona, że nie widzę żadnego sensu w uprawianiu sportu - totalny brak kontaktu z ciałem (no i z umysłem, o czym wspominałam), istnieją dla mnie tylko lekcje, poza tym nicość, jestem materią, ciągle odczuwam głód, odżywiam się niezdrowo, nie znam zmęczenia, ziewania, mam mnóstwo energii, kładę się spać tylko dlatego, że jest akurat ciemno, jestem tak zobojętniona, że mogę jeść z podłogi, zupełnie nie jestem sobą, nikt nie jest w stanie mnie obrazić, boję sie być sama w domu, nie miewam żadnych snów, myślę o samobójstwie, bo to nie ma sensu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałam Pramolan kika miesięcy. Muszę przyznać, że potwierdzam działanie otumaniające i odrywające od rzeczywistości. Dużo spałam, czułam się spokojniejsza...ale jednocześnie w najniejspodziewanych momentach traciłam koncentrację i kontakt z rzeczywistością(jakby takie głębokie zamyślenie się).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blue velvet, marymery,

jestescie pewni, ze niektore z objawow, o ktorych wspominacie, jak oderwanie od rzeczywistosci i wyobcowanie wlasnej osoby, to efekt stosowania pramolanu? czy objawy znikaja, gdy nie bierzecie leku? Bo depersonalizacja i derealizacja to jedne z objawow nerwicowych, moze nie maja wiele wspolnego z pramolamem? moze on jedynie te objawy nasila?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałam Pramolan kika miesięcy. Muszę przyznać, że potwierdzam działanie otumaniające i odrywające od rzeczywistości. Dużo spałam, czułam się spokojniejsza...ale jednocześnie w najniejspodziewanych momentach traciłam koncentrację i kontakt z rzeczywistością(jakby takie głębokie zamyślenie się).

 

 

jesli to rzeczywiscia wina leku to moze akurat niedopasowany akurat do twojego organizmu, powiedz o tym swojemu lekarzowi i co on na to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No takie były niestety początkowe objawy brania Pramolanu...chyba jakieś dwa miesiące. Ale potem już niedługo go brałam, bo zmieniłam lekarza i ten drugi sam od siebie zmienił mi lek na Asentrę. A na dzień dzisiejszy nie biorę już nic od pół roku z czego niezmiernie się cieszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam!!dzisiaj i na mnie padło...z Luxety,sulpirydu przechodzę na Pramolan.Boję się tego o czym piszecie a mianowicie o nadmiernej senności.Ja już i tak dużo śpię mogę spać cały dzień jeszcze jak ten lek usypia to już w ogóle katastrofa!!

pozdrawiam wszystkich PRAMOLANOWICZÓW!!:) damy radę!!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:19 am ]

wzięłam dzisiaj pierwsza tabletkę...SPAć SPAć SPAć!!!!!jak na razie nie zyję a wegetuję :cry:

mam nadzieję,że to tylko chwilowe i organizm się musi przyzwyczaić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie przestalam go brac, n poczatku dzialal na mnie tez lekko usypiajaco i na pewno uspakajajaco - po pierwszej dawce tak mi sie rozluznil kark i ramiona, ze az nie moglam uwierzyc... ale to nie trwalo za dlugo, po 2miesiacach juz w ogole nie czulam jego dzialania na sobie, i znow zmienilam teraz na inne leki...

ale zadnej depersonalizacji ani nic takiego nie czulam.

pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej!!ja biorę już jakiś czas pramolan i zauważam,że spowrotem zaczyna wszystko do mnie wracać.Boję się.chciałam juz całkiem zejść z leków ale chyba jeszcze nie pora.czy uważacie,że powinnam iść po zmiane leku czy to normalny objaw i przejdzie z czasem??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiecej Pramolanu nie rusze, mam depresje i wzielam jedna tabletke na noc, w nocy zerwalam sie i zaczelam chodzic po pokoju czegos szukajac, sama nie wiedzialam o co mi chodzi. W koncu padlam spac jak zabita, spalam 14h, a jak wstalam to wcale nie bylo lepiej. Mialam wrazenie, ze nie panuje nad swoim cialem, wyszlam z domu i mialam wrazenie, ze sie zaraz przewroce, a im bardziej o tym myslalam, tym bardziej panikowalam i ledwo bylam w stanie dojsc do sklepu. Nigdy nie czulam takiego lęku przed ludzmi jak po tej tabletce. Do tego jakies takie zawieszenie, ze w polowie zdania juz nie wiedzialam, co chcialam dalej powiedziec, pustka totalna i metlik.

Sprobowalam wziac jeszcze pol tabletki na nastepny dzien, ale bylo jeszcze gorzej, balam sie z domu wyjsc i spotkac z kimkolwiek. Co wiecej trzymalo mnie to 2 dni. Brr, nigdy wiecej nie chce sie tak czuc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biorę pramolan pod postacią sympramolu juz od dwoch tygodni i jest ok. to pierwszy z leków ktore biorę wiec nie mam porównania. bałam sie go jak cholera po tym jak przeczytałam ze wywołuje zaburzenia rytmu serca (mam bowiem arytmie). o dziwo żadnych efektow ubocznych nie spowodowal. moze jestem czasem bardziej senna ale tylko w dzien bo wieczorem po zażyciu tabletki moge nie spac i kilka godzin. najwazniejsze ze mnie rozluźnił, napięcie zniknęlo, kolatanie serca i rusznego rodzaju bóle tez. jeśli chodzi o lęki to zawczesnie zebym mogla ocenić. ale jestem dobrej myśli.pozdrwiam :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem go ponad pół roku razem z spamilanem.Z łagodnej nerwicy doszedłem do stanu ,gdzie nie radziłem sobie z moimi lękami ,które się spotęgowały.Zmieniłem lekarza i zmienił mi lek na lerivon(też porażka).Mam nadzieję ,że innym pomaga.Pierwszy lekarz faszerował mnie pramolanem pomimo moich sugestii ,że jest gorzej.Pozdrowienia!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×