FLAC/APE vs VBR vs MP3 320. Czujecie różnice?

w sumie jak w temacie. Wtajemniczeni wiedzą o co biega

Jeśli tak, to pochwalcie się sprzętem.

Czuję różnicę nawet na "integrze", na jednej z lepszych zintegrowanych kart dźwiękowych Realteka i dwóch kolumnach RMS=60 Watts. Do mp3jki- mojego IRivera też sobie pobrałem upgrade software'u, żeby obsługiwał FLAC.

zaliczyłeś ślepy test? To nie możliwe na takim sprzęcie

Porównywałem mp3 320kbps z FLAC na WMP i foobarze2000. Moje wyniki:

FLAC-foobar2000 > FLAC WMP > mp3-foobar2000 > mp3 WMP

Ale może to tylko placebo.

nawet przy słuchu absolutnym ...

-- 02 cze 2012, 18:45 --

placebo. mi też się tak wydawało... Co nie zmienia faktu, że lepiej się czuje z flacami, gdyż wiem, ze to całe albumy, a nie składaki z neta (czesto różnej jakości przy tym samym bitrate) odpowiednio wytagowane

-- 02 cze 2012, 18:46 --

zrób sobie ślepy test. na 1000 % polegniesz;P 90% ludzi polega

Ja jestem ogólnie pedantem jeżeli chodzi o albumy muzyczne i filmy z neta - wszystko musi być otagowane, taki sam bitrate, wszystkie dodatki, oryginalne okładki itd.

też mam tak samo... Wszystko przesłuchane i skatalogowane...

-

nawet jak jest taki sam bitrate i spacja w tagu tylko w 1 kawałku sie nie zgadza to wywalam ;P (często całą disco jak było z jednego miejsca ;P )

-- 02 cze 2012, 18:56 --

właściwie dlatego mi flac'i odpowiadają. Na 1000 albumów, do tej pory tylko 1 z błędem miałem

bsn, coś mi tu nie gra...

Nawet jak miałem lepszy sprzęt grający to nie potrafiłem rozróżnić mp3 od flaca. Ani 128kbps od 320. Dlatego teraz skupiam się na samej muzyce, a nie na tym co i jak gra, czy jest to zwykła mp3 czy format arcybezstratny, puszczony na sprzęcie wartym więcej niż moja cała chałupa. Czytaliście kiedyś o tym, że pewien audiofil zaprosił swoich znajomych (również audiofili) na odsłuch swoich nowiutkich kabli, za kilkadziesiąt tysi :) W przerwie pozamieniał po kryjomu te kabelki na drut z wieszaka na ubrania. Nikt się nie zorientował.

Jest też fajna stronka (obecnie tylko w archiwach, już nie działa): http://web.archive.org/web/20080501193329/http://audiovoodoo.alatar.pl/

coś w tym jest co piszesz. Chociaż największą zmorą, są albumy posklejane z tracków z różnych źródeł. I tu na słuchawkach marketowych za 5 zł już słychać

Na tym teście 128 vs 320 byłem w stanie poprawnie odgadnąć 70% próbek. Kilka razy dałem ciała. W sumie to chyba loteria, bardziej miałem farta niż słuch.

Dlatego w tym przypadku, trzeba chyba mieć 95% poprawnych odpowiedzi, żeby potwierdzić zaliczenie testu.

Czasami, pomiędzy 128 a 320 ja osobiście odczuwam różnicę - charakterystyczne charczenie przy wyższym poziomie głośności. No i pomiędzy FLAC'iem a mp3 320 czasami też odczuwam różnicę, głównie pod odtwarzaczem DVD (stary philips) podłączonym do TV (kilkuletni Samsung).

Dużo też zależy od samego nagrania. Warunki w studiu, miks i mastering - to wszystko się przekłada później na odbiór utworu. Dlatego to takich testów najlepsze są już profesjonalne i "odpicowane" kawałki, a nie pół amatorszczyzna.

Zgadza się. Generalnie w przypadku metalu bardzo to słychać. Co do różnicy pomiędzy mp3 a APE/FLAC, to WYDAJE mi się, że bas jest taki bardziej ''soczysty'' (na korzyść flac'ów oczywiście).

-- 06 cze 2012, 16:35 --

ciekawe ustawienie equalizer'a mi wyszło. Ktoś z was ma głośniki 2.1 ? Mam Logitechy z2300 (niestety nie szybko się to zmieni;/

Jedyne ustawienie na którym te upierdliwe dudnienia są do zniesienia

-- 06 cze 2012, 18:07 --

mały update. 1,5 godziny zabawy eq i najlepsze ustawienie dla muzki metal/rock/punk dla głośników 2.1

Muzyka tylko na 2.0

oczywista sprawa. Tylko nie mam na czym słuchać, a ewidentnie te głośniki są lepsze od tych w lapku