Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ciągłe zmęczenie a napięcie


Coccinella

Rekomendowane odpowiedzi

Pokrótce opiszę moj problem. Chciałabym, żebyście napisali co myślicie i czy to możliwe.

Od około 10 lat choruję na depresje i miewam epizody bulimiczne, od 2 lat jestem ciągle zmęczona i śpiąca i jest to dla mnie ogromny problem.

Od roku jestem w terapii, od prawie roku na lekach (brałam fluoksetyne, wenle, escil, pramolan, (we wszystkich czterech dochodzilam do najwyzszej dawki) wellbutrin i cital). Nie było poprawy w żadnej sferze. Jedynie na początku brania wellbutrinu czułam się trochę mniej zmęczona, ale nie mialam energii i tak. Połączenie well i citalu jest dla mnie całkiem dobre jeśli chodzi o samopoczucie, czuję się lepiej, częściej się uśmiecham. Ale nadal jestem zmęczona.

Myślałam o reboksetynie albo moklobemidzie, które mają aktywizować.

 

Jeśli chodzi o mnie, to jestem cały czas w napięciu. Nie umiem się wyluzowac, nie umiem odpoczywać, nie umiem mieć wszystkiego w dupie, bardzo się przejmuję i stresuję wszystkim. Cały czas czuję napięcie w ramionach, karku. Jak jestem między ludźmi, jak jestem w pracy. Nawet jak jestem sama ze sobą, to nie potrafię się odprężyć.

 

Ostatnio ktoś mi zasugerował, że zamiast brać leki, które mają aktywizować, powinnam brać coś, co uspokaja, żeby pozbyć się tego napięcia, bo to przejmowanie się wszysktim sprawia, że tracę bardzo dużo energii i przez to mogę być zmęczona.

 

Boję się tylko, że jak wezmę coś na uspokojenie, to będę zamulona totalnie i będę spać całymi dniami.

Mój poprzedni psychiatra chciał mnie właśnie tak leczyć, ale wtedy stwierdziłam, że nie ma racji... być może to był błąd.

Obecny psychiatra nawet o tym nie wspomniał i próbuje mnie zaktywizować lekami.

 

Co myslicie? :)

Z góry dziękuję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella,

miałem identyczny problem, ciągły brak energii, ospałośc, lekarz ciągle kombinował z lekami aktywizującymi a akurat w moim przypadku nie to jest przyczyną osłabienia

Może być coś takiego, ze leki aktywizujące dają paradoksalnie odwrotny efekt, jezeli tak jest mozna przypuszczac ze zmeczenie, brak energii jest spowodowany przewlekłym napięciem, stanem lękowym, który objawia się w postaci zmęczenia i leki aktywizujące mało co pomogą a mogą jeszcze nasilić zmęczenie

Przykładowo u mnie leki aktywizujące poprzez swoje uboczne efekty w postaci wzrostu napięcia, lęku powodowały jeszcze większe osłabienie

W takim przypadku mozna spróbować uderzyć całkiem z innej strony, tzn wziąć lek o głównym działaniu przeciwlekowym a nie aktywizującym i mozliwe ze dzialanie aktywizujące takiego leku będzie o wiele lepsze od typowego leku o profilu aktywizującym, przynajmniej tak było u mnie

Napisz w jakich dawkach brałaś jakie leki i czy było coś takiego ze po lekach pobudzających było jeszcze wieksze zmeczenie

 

-- 18 sty 2014, 13:21 --

 

aa, oczywiście lekarz na to nie wpadł, sam musiałem do tego dojść, lekarze pytają o objaw i daję lek o takim profilu jakie się ma objawy, zaden się nie pofatyguje o bardziej dogłębną analizę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki lunatic, zależało mi, zebyś odpisał, bo wiem, że masz podobny problem.

Mój poprzedni psychiatra właśnie wpadł na coś takiego, ale wtedy to mi się wydawało to zupełnie bez sensu. Chciałam, żeby coś w końcu mnie pobudziło, dodało energii, a on chciał mnie uspokajać. Zmieniłam psychiatrę...

Obecny psychiatra leczy mnie pobudzającymi lekami, nawet nie wspomniał o tym, że moglibyśmy zadziałać inaczej.

Co brałam dotychczas:

- fevarin dawno temu, kilka lat temu, nie pamiętam jakie dawki, wtedy nie zwracałam na to uwagi. Nie czułam, żeby działał, nie czułam też nic złego po nim.

- fluoksetyna zaczęłam od 10mg, doszłam do 60mg. Nie działała. Wzmagała apetyt. Nie czułam się lepiej psychicznie, nadal byłam zmęczona. Trochę bardziej się pociłam.

- wenla - doszłam do 112,5. Tak samo jak fluo, nic poprawy, nic uboków (czasem lekkie zaparcia), więcej jadłam.

- pramolan - brałam może tydzień, strasznie mi usypiał. Jedną tabletkę, nie pamiętam jakie są dawki.

- elicea - od 5mg doszłam do 20mg. Zero reakcji.

- wellbutrin - najpierw 150 przez 2 miesiące. Czułam, że coś ruszyło. Nie byłam juz ciągle zmęczona, ale też nie było jakiegoś super przypływu energii. Ot, nie spałam całymi dniami. Potem zwiększyli dawkę do 300mg. Brałam przez 2 tygodnie. Strasznie piszczało mi w uszach, to było nie do wytrzymania. I nie czułam poprawy. Wróciłam do 150mg.

- cital - dostałam cital do wellbutrinu miesiąc temu.

Obecnie biorę 150 well i 20mg cital. Czuję się troche lepiej psychicznie, cześciej się uśmiecham. Nie miewam takich mega dołów. Jest w miarę stabilnie. Nie super, ale stabilnie. Ale zmęczona jestem nadal.

Nie czuję większego zmęczenia po wellbutrinie ani po żandym innym leku.

 

Od ponad dwóch lat ani razu nie obudziłam się wyspana, wypoczęta, choiciaż paradoksalnie nie mam problemów ze snem. Nie budzę się w nocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli przyczyną zmęczenia nie jest stan lękowy to zamiast Wellbutrinu możnaby spróbowac Edronax do Citalu.Pod względem aktywizacyjnym jest lepszy od Wellbutrinu. Jeżeli jednak to zmęczenie ma coś wspolnego z lękiem to odstawiłbym wszystkie leki aktywizujące i wziął albo paroksetynę albo sertralinę, chyba sertralinę, bo paroksetyna sama w sobie często daje senność, ale znów jesli nie zadziałałaby nasennie to ma lepsze działanie p/lękowe, trzebaby spróbować. Dodatkowo (u Ciebie koniecznie) 1g kwasu EPA z grupy Omega3 - potęguje działanie p/depresyjne SSRI.

Ja bym w ogóle ten Cital zmienił na sertralinę,bez względu na to czy byś brała sam SSRI czy w połączeniu z lekiem aktywizujacym, ale to tylko moja opinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli przyczyną zmęczenia nie jest stan lękowy to zamiast Wellbutrinu możnaby spróbowac Edronax do Citalu.Pod względem aktywizacyjnym jest lepszy od Wellbutrinu. Jeżeli jednak to zmęczenie ma coś wspolnego z lękiem to odstawiłbym wszystkie leki aktywizujące i wziął albo paroksetynę albo sertralinę, chyba sertralinę, bo paroksetyna sama w sobie często daje senność, ale znów jesli nie zadziałałaby nasennie to ma lepsze działanie p/lękowe, trzebaby spróbować. Dodatkowo (u Ciebie koniecznie) 1g kwasu EPA z grupy Omega3 - potęguje działanie p/depresyjne SSRI.

Ja bym w ogóle ten Cital zmienił na sertralinę,bez względu na to czy byś brała sam SSRI czy w połączeniu z lekiem aktywizujacym, ale to tylko moja opinia

Dziękuję lunatic. Chyba będę próbować działać od innej strony, zamiast pobudzać, uspokajać.

 

Nie rozumiem tylko tego zdania: Dodatkowo (u Ciebie koniecznie) 1g kwasu EPA z grupy Omega3 - potęguje działanie p/depresyjne SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to ze dodanie 1 grama dziennie kwasu EPA Omega3 do SSRI ma potwierdzone działanie wzmacniające działanie p/depresyjne SSRI. Jeżeli nie ma u Ciebie pełnej poprawy po lekach to ja bym dodał to, powinien być lepszy efekt.

masz tu na myśli np. po prostu tran? Czy jakiś konkretny preparat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella,

podobne do tranu, w aptece jest masa leków z Omega, jednym z najlepszych jest BioCardine Omega 3, ale jest dosyć drogi, jest tez Olimp Gold Omega 3, ta sama dawka a o połowę tańszy, ale jakościowo nie wiem czy tak samo dobry, ja biorę te dwa razem, na 1g EPA wychodzą 4 kapsułki dziennie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to komuś pomogły na zmęczenie kwasy omega? ja tam brałam prawie rok i zmian nie odczułam, nie wierzę w takie bajery, skoro psychotropy nie mogły mi pomóc to tym bardziej omega

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi ostatnio psychiatra-psychoterapeuta powiedzial ze u mnie to zmeczenie jest przez to ze energia skupia się na lęku i przez to jej nie mam, jak łykne benzo, lęk odpuszcza i energia wraca, teoretycznie więc najlepiej na to powinny działać leki przeciwlękowe ale jak chcialem zaczac brac paroksetyne to przez 20 dni meczylem sie z jeszcze gorszym stanem bo mi tylko te lęki nasiliła i to mocno, chwilowo pomogl mi lek podnoszący dopamine, ale szybko skonczył swoje dzialanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella, Witaj, mam podobny problem do Ciebie, codziennie czuję brak energii, kiedy się obudzę, to już na starcie mamtrafię wyluzować i poprostu się niczym nie przejmować. Codziennie odczuwam napięcie w postaci "ucisku" na glowie, które się nasila jak się w danym monecie za bardzo przejmuję. Mnie do tej pory żadne leki nie chcą pomóc i wplynąć na poprawę nastroju. Była już sertralina, paroksetyna i obecnie wenlafaksyna. Niestety żadne do tej pory nie chcą mi na to pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już fizycznie nie mam siły funkcjonować :( to trwa już zbyt długo. Najgorsze, ze psychiatrzy rozkładają ręce i sami nie wiedza co przepisać. Zrobiłam sobie ostatnio szczegółowe badania. Wyszły super. Nawet sama jestem w szoku, ze po tym jak ostatnio sie czuje mam takie dobre wyniki.

 

-- 15 lis 2014, 21:06 --

 

Dziwne to wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też mam taki problem i jestem wściekła na siebie o to co robię.

jest tak, że ustalam sobie plan dnia. zaczęłam nawet w niego włączać śniadania, żeby nie było że z tego powodu nie mam energii. wstaję. jem. i kiedy mam się zebrać do obowiązków - usypiam. a potem jestem tak zmęczona, że już zwykle prawie nic nie mogę zrobić. chodzę jak w półśnie cały czas. nawarstwiają się rzeczy do zrobienia, boję się że nie zdążę i...śpię jeszcze więcej. wcześniej miałam tak, że po etapach senności przychodziła chęć do pracy ponad siły i potrafiłam nadrabiać zaległości w kilka dni. po etapach braku pracy umiałam również zdobyć jakieś zlecenia, które zajmowały mi czas. obecnie nie ma już nic, poza zmęczeniem, poczuciem bezsensu i sennością. biorę wenlafaksynę - pomogła zmniejszyć myśli samobójcze ale nie zlikwidowała tej cholernej senności.

nie wiem co z tym zrobić:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od tygodnia jestem na sertralinie, obecnie doszłam do 50mg, mam dojść do 100 do kolejnej wizyty u psychiatry. Jest ogólnie masakra, zamulenie, senność (spię ostatnio po 13-16 godzin plus jeszcze w dzien kilka godzin). Jutro muszę już iść do pracy :(

Myślicie, że to minie? Większa dawka pomoże? A może dodać właśnie reboksetyne do tego?

 

Dostałam też pierwsze w życiu benzo Lorazepam, ale po jednej tabletce po godzinie zasnęłam i takie było działanie...

 

Czy oprócz Wellbutrinu i Reboksetyny jest jesszcze cos aktywizującego? Do Well nie chcę wracać...

help :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella,

a może Ty tak samo jak ja nie tolerujesz za dużych dawek SSRI i działają na Ciebie otumaniająco?

 

-- 28 gru 2014, 20:51 --

 

mi w tej chwili pomaga na to amisulpryd ale to jest tylko działanie chwilowe, z innych leków lekarz proponował mi na to selegiline albo amantadyne, ale to jest leczenie dość niestandardowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella,

a może Ty tak samo jak ja nie tolerujesz za dużych dawek SSRI i działają na Ciebie otumaniająco?

 

-- 28 gru 2014, 20:51 --

 

mi w tej chwili pomaga na to amisulpryd ale to jest tylko działanie chwilowe, z innych leków lekarz proponował mi na to selegiline albo amantadyne, ale to jest leczenie dość niestandardowe

niezależnie czy biore małą dawkę SSRI czy dużą to czuję się w sumie tak samo, nie odczuwam różnicy.

A dlaczego leczenie tymi lekami jest niestandardowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×