Skocz do zawartości
Nerwica.com

Filmy i seriale


Magnolia

Rekomendowane odpowiedzi

Malarz cieni, nie, nie widziałam, ale kiedyś oglądałam "Melancholię" i na pewno był to film ciekawy, ale jakoś mnie nie porwał. Trzeba docenić muzykę oraz fenomenalne zdjęcia i choreografię, ale sama fabuła jakoś mnie szczególnie nie zaciekawiła. Dostrzegam też podobieństwo do wcześniejszych filmów Von Tierra (sory, jeśli źle napisałam to nazwisko) choćby "Antychrysta". Ale to pewnie nic dziwnego, przeważnie artysta inspiruje się jakimś tematem, który potem wizualizuje w swoich filmach w specyficzny dla siebie sposób.

 

 

Ale wróciłam dziś do korzeni, tzn. do filmu, który od wielu lat mi towarzyszy i wracam do niego w chwilach słabości. Od momentu, gdy zobaczyłam ten film mam ogromny szacunek dla inności. Wiem, że wszędzie można spotkać dobre, życzliwe dusze, zarówno wśród narkomanów, ludzi słabych; księży, katolików czy ateistów. Wiem też, że każdy z nas ma tu na ziemi do wykonania jakiś plan, swój własny scenariusz i choćbyśmy nie wiem co robili, nie unikniemy tego, co jest nam pisane. Film ten pokazuje również, że w naszym życiu nie możemy stawiać sobie granic, murów oddzielających nas od ludzi innej klasy, narodowości, innej subkultury czy innego wyznania. Bo takie granice prowadzą do niemożności pogodzenia ze sobą tych różnych światów i to może prowadzić niestety do zniszczenia jednostki.

Film nosi tytuł "Kto nigdy nie żył" i jest to najlepszy film polski, jaki widziałam. Opowiada o katolickim księdzu, który pewnego dnia dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. Nie będę więcej zdradzać, bo może ktoś nie widział i jest ciekaw tego filmu. Film wyreżyserował Andrzej Seweryn. Główną rolę gra Michał Żebrowski. Z całego serca polecam.

 

Film ten jest dostępny na youtube w częściach, niestety jakość jest dość słaba. Można go też ściągnąć choćby z chomika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a to se nie wierz ty podwarszawski lalkarzu, kurde szkoda mi tych 16 zł, nawet jakiś taki chłam nowy pseudo reportaż o opętaniu kolesia miał ze 3 niezłe sceny a tu po prostu nie dość, że wyświechtane schematyczne do bólu to jeszcze nudne okropnie, całość można by streścić do 30 min odcinka dreszczowca dla młodzieży w tv, jakiejś Gęsiej Skórki czy co tam kiedyś leciało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chce się żyć - bardzo polecam!

 

 

To ja dołączam do grona miłośników tego filmu. Tak dużo osób go zachwalało, że właśnie jestem na świeżo po obejrzeniu filmu. A tak w ogóle, to dałam się nabrać. Nie wiedziałam, że główny bohater to zdrowy człowiek. Genialnie zagrał rolę upośledzonego chłopca.

Również ten film polecam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, oddam ci te 16 zl i koniec tematu 8) a i masz zakaz na chodzenie do kina i krytykowanie :great:

To płacisz 16 zł od filmu, inaczej będę chodził i mocno krytykował tutaj, tak, że nawet nie będziesz miał ochoty w 360p ściągać, twoje życie straci sens a pączek nigdy nie będzie już smaczny.

Teraz planuję przejść się na Bez litości, Krocząc wśród cieni, Więźnia labiryntu i jeszcze Pszczółkę Maję!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio oglądam sporo starych filmów. "Tramwaj Zwany Pożądaniem" i "Przeminęło z Wiatrem" zrobiły na mnie ogromne wrażenie, zupełnie ponadczasowe kino. "Na wschód od Edenu" trochę mnie zawiodło w porównaniu z książką, a "Buntownik bez Powodu" poza wspaniałą obsadą niczym nie zachwycił, chyba nie przetrwał próby czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądał ktoś C.R.A.Z.Y ?

 

Piękne, kanadyjskie kino. Historia piękna, wzruszająca. Pokazuje, wspaniałą miłość rodziców do swoich dzieci, ale również to, że ta miłość jest czasem bardzo trudna i wymaga czasu, a czasem i cierpienia. Genialny soundtrack ( Pink Floyd, Dawid Bowie, The Rolling Stones i wiele innych). Kolejny film, który wart jest wielokrotnego obejrzenia, choćby tylko, ze względu na muzykę. Myślę, że to dobra opcja na dziś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zebrec, też go bardzo lubię, to tylko przedsmak filmu :)

 

-- 09 paź 2014, 16:27 --

 

Chyba najlepszy film jaki oglądałem (historia na faktach) http://www.filmweb.pl/Wszystko.Za.Zycie

A muzyka w tym filmie.... cudo

 

 

Oglądałam ten film kilka lat temu i również zrobił na mnie duże wrażenie. Bardzo lubię filmy " drogi ", a ten jak najbardziej się do nich zalicza.

 

-- 09 paź 2014, 16:35 --

 

Taksówkarz - po ocenach na filmwebie i fakcie, że główną rolę gra Robert de Niro, a reżyserował Martin Scorsese, nastawiałam się na świetny film. Niestety zawiodłam się - jest słaby i po prostu nudny, a zachwalony moim zdaniem wyłącznie z powodu tych dwóch panów (i być może młodej Jodie Foster).

 

Myślę, że to rzecz gustu. Widocznie nie poczułaś klimatu, który jest niesamowity, bardziej "dusznego" nie widziałem w żadnym filmie!

 

Fantastycznie slowo "duszny" oddaje klimat tegoż filmu.

Gratuluję :D

 

 

Zachęciliście mnie tym "dusznym" klimatem i właśnie zabieram się do odnalezienia tego filmu:)

 

-- 09 paź 2014, 22:35 --

 

Jestem właśnie po obejrzeniu " Taksówkarza". Film bardzo mi się podobał. Faktycznie dało się wyczuć tą duszną atmosferę, można było wręcz poczuć ten brud i syf spowijający ulice miasta. Z pewnością jest to też zasługa tego, że sceny odbywały się przeważnie w nocy. Myślałam co prawda, że wątek znajomości taksówkarza i pracownicy biura wyborczego będzie bardziej rozwinięty, a jednak film poszedł zupełnie w innym kierunku, ale wcale nie mówię, że złym. A mimo to, końcówka wskazywała na to, że jednak ta znajomość nie została zakończona. Fajnie, że główny bohater jednak przeżył tą krwawą jatkę, bo postawiłam na nim krzyżyk w pewnym momencie. Generalnie film bardzo dobry :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj objerzałem "Klimaty" Celyana. Niestety wynudziłem się strasznie, zbyt ambitny repertuar sobie serwuję. Niby chodziło o problemy w związku, ale dla mnie kino to też dialogi, a tego w tym filmie było jak na lekarstwo. Chciałem napisać coś mądrego i ciekawego, ale wyszło jak zwykle, cienizna. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więzień Labiryntu całkiem niezły w porównaniu do tego fantasy/sci-fi gówna, które ostatnio się przelewało jak np. Gra Endera, chociaż nie widziałem jeszcze np. Edge of Tomorrow i w sumie wielu innych z gatunku, dałbym mu takiego solidne 6/10. Ale książki raczej nie przeczytam, pomysł mnie nie wciągnął, wciąż zbyt młodzieżowo i generalnie to coraz bzdurniejsze są te wizje przyszłości w książkach/filmach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×