Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

witajcie jestem nowa na tym forum ale zmagam się również z lękami przed śmiercią ,chorobą,wielkim tłumem np.kościołem itp.mam 32 lata i w życiu zawsze pod górkę ale zawsze powtarzam ,że inni mają jeszcze gorzej.jestem żoną i matką dwójki dzieciaków ale po urodzeniu pierwszych bliźniaków ,które umarły (dwie córki)i po przebytej chorobie nowotworowej miewam napady lęków.mam tak już od 9 lat bo tyle by miały moje córeczki a po porodzie których zachorowałam na nerwicę lękową.od tylu lat nigdy nie brałam żadnych leków tylko w chwilach paniki doraznie hydroxyynę.zawsze troche pomagało.od trzech tygodni biorę lek elicea 5mg przez dwa tygodnie i teraz od kilku dni 10 mg.ale jak brałam ,,piątkę,,czułam się niezle spałam całą noc,nie miałąm lęków a jak były to mniejsze.zaczęłam brać 10 mg i wiecie co czuję sie od tych 3-4 di jak zwiększyłam dawkę masakrycznie.cały czas trzęsie mi się w środku,do tego trzęsące ręce,ogromny niepokój i budzenie się z ogromnym lękiem w nocy po kilka razy.znów wspomagam się hydroxyxyną 10 mg.wtedy następuje poprawa i wyciszenie organizmu ale boję się ,że elicea to lek nie dla mnie?a może powinnam wrócić do dawki 5mg jak już po takiej czułam się lepiej.pozdrawiam was i będę pisała o moich postępach.

ps.trzy lata temu przeszłam chorobę nowotworową,ogrom bólu z tym związanego i strachu o utratę życia i zostawieniu moich małych dzieciaków.wiecie co dałam radę przeszłam przez wszystko a teraz jakaś nerwica powinna już być tylko pikusiem i niestety narazie wygrywa ona a nie ja.... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cytrynka84, teraz już nie mam uboków, bo biorę od marca. Na początku nasilone lęki, "trzęsiawki", bezsenność, mdłości, jadlowstręt, zawroty głowy, ogólnie wszystko co najgorsze. W ogóle dla mnie wejście na esci było koszmarem w porównaniu z sertraliną i wenlafaksyną. Standardowo nadal mam zwiększoną potliwość i libido zero, ale dla mnie to norma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ! Choruję na nerwicę lękową uogólnioną z napadami paniki od prawie 10 lat .Doszłam nawet do takiego punku w życiu , że przestałam wychodzić z domu a ataki paniki się przedłużały , aż raz w tygodniu przyjeżdzało pogotownie ;-( Kiedy sięgnęłam już chorobowego dna i każdy dzień był walką o przetrwanie poszłam do psychiatry.I stał się cud .Nexpram w dawce 10 mg rano i Miansegen 10 mg wieczorem dosłowanie w tydzień postawił mnie na nogi .Tylko Wy zrozumiecie jak to jest przestać odczywać lęki .Brałam pół roku , nie miałam żadnych objawów choroby i z własnej chyba głupoty postanowłam je odstawić zmniejszając dawkę .No i efekt taki że nie minęły 3 tygodnie i rano obudziłam się z atakiem paniki :( Mam w domu Nexpram , czy ponowne jego branie będzie miało takie samo działanie ? Chodzi mi o to , czy przez te pół roku brania nie uodporniłam się na ten lek i będzie mniej skuteczny ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do alkoholu to mi się zdarza pić, ale w granicach rozsądku czyli bez upijania się. To sprawa indywidualna. Ja akurat nie miałam żadnych dziwnych stanów po wypiciu 2 piw czy kilku kieliszków wina. Wódki w shotach unikam, ale drinki ze 2-3 zdarzało mi się wypić. Na ulotce oczywiście pisze żeby nie pić, ale moja psychiatra powiedziała, że od czasu do czasu z umiarem to jej zdaniem nie ma problemu.

 

dorota2014, odstawienie samemu faktycznie jest głupie. Powinnaś z tymi pytaniami iść do lekarza. Co do uodpornienia - moim zdaniem nie ma czegoś takiego. W trakcie leczenia moze sie zdarzyć, że dama dawka przestaje działać, wtedy się zwiększa. Inna opcja, że lęk wcale nie działa.

Nie powiem ci czy masz zacząć brać samą, ja bym poszła do lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ! Choruję na nerwicę lękową uogólnioną z napadami paniki od prawie 10 lat .Doszłam nawet do takiego punku w życiu , że przestałam wychodzić z domu a ataki paniki się przedłużały , aż raz w tygodniu przyjeżdzało pogotownie ;-( Kiedy sięgnęłam już chorobowego dna i każdy dzień był walką o przetrwanie poszłam do psychiatry.I stał się cud .Nexpram w dawce 10 mg rano i Miansegen 10 mg wieczorem dosłowanie w tydzień postawił mnie na nogi .Tylko Wy zrozumiecie jak to jest przestać odczywać lęki .Brałam pół roku , nie miałam żadnych objawów choroby i z własnej chyba głupoty postanowłam je odstawić zmniejszając dawkę .No i efekt taki że nie minęły 3 tygodnie i rano obudziłam się z atakiem paniki :( Mam w domu Nexpram , czy ponowne jego branie będzie miało takie samo działanie ? Chodzi mi o to , czy przez te pół roku brania nie uodporniłam się na ten lek i będzie mniej skuteczny ?

 

Jesli tylko zmniejszylas dawke to nie widze problemu zeby wrócic do 10mg escitoplarmu i mianseryny 10mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też zaczynam brać ten lek. Anafranil jest bombowy, szybko wyciąga z depresji, ale pocę się po nim kure.wsko przy ludziach, a zaparcia mam takie, że razem z gównem wydalam sporo krwi (serio).

 

-- 21 paź 2014, 23:24 --

 

Jaka dawka esci teoretycznie odpowiada "serotoninowo" 150 miligramom klomipraminy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, taką też dawkę wziąłem wczoraj. Pocenie się zniknęło wreszcie a poranna erekcja wróciła ;) citalopram mnie nie kastrował ani nie zamulał, z esci jest dokładnie tak samo. Najmniej z wszystkich SSRI kasuje mi emocje. Prócz bólu głowy na razie brak skutków ubocznych. A na efekt terapeutyczny trzeba będzie poczekać. Choć przejście z klomi na esci było całkiem bezbolesne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarz mi dzisiaj przepisał ten lek. Jak się na nim czujecie? Jakie są jego skutki uboczne?

Długo brałem ten lek w różnych dawkach i najbardziej zauważalne skutki uboczne to:

 

- mocno obniżone libido, "znieczulenie" okolic intymnych, trudności w erekcji

- podwyższona temperatura ciała, przy wysiłku fizycznym nadmierne pocenie się

- spłycenie fazy REM snu, sen jest ogólnie krótszy i płytszy, trudno się wyspać

- osłabienie motywacji, niechęć do aktywności fizycznej

 

Wobec powyższych uboków, zdecydowałem się odstawić ten lek, bo wady zaczęły przeważać nad korzyściami.

 

W dodatku istnieje prawdopodobieństwo (małe, ale jednak), że libido już nigdy nie powróci do normalnego poziomu, nawet po odstawieniu leku.

Psychiatrzy powinni informować o takim zagrożeniu, bo wielu dotkniętych syndromem PSSD nie miało świadomości, że tak się to może dla nich skończyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote="_Jack_"- spłycenie fazy REM snu, sen jest ogólnie krótszy i płytszy, trudno się wyspać

- osłabienie motywacji, niechęć do aktywności fizycznej

 

Najbardziej boje się tych dwóch ubokow.Sertra zwiększała u mnie motywacje,a z tym też mam duży problem.

 

Inez3,czyli standardowe uboczne,jak przy większości leków na początku,dzienx :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie sertra też zwiększała motywacje, ale kończyło się to zawsze rozwaloną kasą na drugim końcu Polski.

Moje wrażenia po przesiadce na escitalopram: emocje lekko stłumione, tak jak bym sobie tego życzył. Nie rusza w ogóle mojego libido. Nie powoduje senności, nie zamula, nie osłabia koncentracji. Sen faktycznie jest bardziej płytki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, brałam escitalopram 20 mg rok czasu niecałe. Pomogło. Zaczęłam odstawiać. Pół codziennie, za jakiś czas pół co drugi dzień.. Później pół raz na dwa dni, 4... jednak skutki uboczne doskwierały mi na tyle że zawsze po tych 4 lub 5 dniach znów musiałam wziąć pół - przechodziły te całe prądy zawroty głowy jak ręką odjął. 6 dni temu wzięłam pół połówki, wszystko było dobrze.. Prądy przeszły - ale wczoraj pojawił się lęk !! Właśnie ten nerwicowy lęk bez powodu. Ostatni raz czułam się tam zanim zaczęłam brac leki.. Przeraziło mnie to. Nie wiedziałam gdzie mam uciec.. Ucisk w głowie. Znów zaczęło się wkręcanie chorób, niska samoocena .. Pisałam ze swoim lekarzem. Powiedział że może to być zbyć wcześnie na odstawienie, że nie przeszłam terapii DDA którą powinnam przejść. Ze skutki uboczne mogą trwać tydzien dwa - ale czy lęk i znó natłok myśli zwiększony, niska samoocena to skutek uboczny. Mam osobowość neurotyczną. Choć nie taką dosłownie. Lekarz zawsze mnie uświadamia że nie mam ''chorej głowy'' tylko po prostu zaburzenia lękowe które niestety ale często powracają. I nie wiem teraz co mam robić.... Powiedział mi też że mogę spróbować brać jak najniższą dawkę leku która mi pomoże, co dwa di etc i znów odstawiać próbować.. ale ile można..

OD rana dzisiaj myślę. Czy czasem nie zepsuje się przez to moje gadanie mój związek... Muszę na terapię - jestem w trakcie załatwiania .. I tak sobie myślę, że może ZIMA to zły moment na odstawienie tabletek ?? Może powinnam pobrać do wiosny ? Mam trochę traumatycznych przeżyć które skonczyły się dopiero niedawno. Nowe życie które jest normalnym życiem ale często jeszcze w to nie wierzę.. Może to nie ta pora ? Czy np. powinnam brac pół tabletki co drugi dzien do wiosny ?Sama juz nie wiem co robić ale nie chce oszaleć od natłoku myśli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rinakata, rinakata przede wszystkim postaraj sie zyc z objawami a nie objawami, mam nadzieje ze mnie rozumiesz?? slusznie piszesz ze zima to jest zly czas na odstawianie, no i co to za lekarz co mówi niech pani sobie sama dobierze dawke, nosz kur.. a a od czego on jest??, wogóle ci lekarze to jakies niedojebane cipy, ja nie wiem jakim cudem oni praktykuja :bezradny:

mysle ze najlepsze bedzie pozostac na razie na jakiejs dawce tylko ze jezeli masz brac 5mg to nie wiem czy to ma jakis sens, bo chyba dawka lecznica esci wynosi minimum 10mg? popraw mnie jezeli sie myle! Mam jeszcze taka mala rade jezeli zaatakuje ci stan lekowy to po prostu nie nakrecaj sie, wejdz na stronke zaburzeni.pl tam sa nagrania audio o nerwicach depresjach i objawach, ludzie tam radza jak sie zachowac i jak z tym walczyc, na prawde godne uwagi, pozdrawiam aha masz super avatar juz dawno mialem ci to napisac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×