Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Wetnę się w dyskusję, ale może cos doradzicie.

Miałam zwiększać dawkę esci z 5mg do 10 (na 5 miałam być tydzień a wyszło że byłam dwa). I teraz nie wiem, czy brać więcej czy nie. Zwłaszcza że ostatnie dni mam taką głupawko-podjarankę (moją nową sytuacją życiową co prawda), że nie wiem czy wskakiwanie teraz na 10mg mi tego nie zepsuje ubokami (?) albo czy mnie nie wystrzeli na jeszcze wyższą orbitę entuzjazmu. Yhm, nic już nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore Escitalopram od prawie czterech tygodni . Niepokoi mnie to ze nie odczuwam prawie w ogóle objawów niepożądanych a one moga byc miarą reakcji organizmu na lek. Od kilku ostatnich dni bralem ja w dawce 40 mg dzis zas zwiekszylem do 50 mg i wciąż reaguje nań jak bym jadł cukier a nie silny antydepresant. Generalnie potrzebuje megadawek antydepresantow by daly porzadany efekt . Bylo juz 400 mg sertraliny, 300 mg amitryptyliny . Czytalem ze osoby szybkometabolizujace mogą potrzebowac wyższych dawek antydepresantow niz osoby normalnie metabolizujace. Widac zaliczam sie do tych pierwszych. Raz na probe wziąłem 600 mg sertraliny i tolerowalem ja dobrze. Benzo nic nie wnoszą w redukcje leku - 3 mg alprazolamu przyjete jednorazowo-znikoma reakcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wetnę się w dyskusję, ale może cos doradzicie.

Miałam zwiększać dawkę esci z 5mg do 10 (na 5 miałam być tydzień a wyszło że byłam dwa). I teraz nie wiem, czy brać więcej czy nie. Zwłaszcza że ostatnie dni mam taką głupawko-podjarankę (moją nową sytuacją życiową co prawda), że nie wiem czy wskakiwanie teraz na 10mg mi tego nie zepsuje ubokami (?) albo czy mnie nie wystrzeli na jeszcze wyższą orbitę entuzjazmu. Yhm, nic już nie wiem.

 

w moim przypadku zwiększenie dawki o 5 mg, najpierw do 10 mg, a potem do 15 mg dawało obajwy niepożądane. Zasadniczo dla mnie to czy przyjmuję +/- 5 mg jest odczuwalne. Na 20 mg chodziłem wciąż przymulony, zwłaszcza w godzinach popołudniowych, po zejściu na 15mg ten problem odpadł. Tak więc pewnie wszystko zależy od indywidualnej reakcji orgaznizmu, ale też nie wiem, czy dawka 5 mg Ci jakoś pomoże?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy komuś po escitalopramie wypadają włosy? Przez lata zażywałem różne SSRI i nie wypadały mi, mimo że na ulotkach donoszono o takim skutku ubocznym. A teraz mi wypadają. I nie wiem, czy to jest skutek leku, czy też łysienie androgenowe, a może tylko linienie związane ze zmianą pór roku (zawsze wiosną wypada mi więcej). W każdym razie, kiedy to zauważyłem, wpadłem w panikę i mam dodatkowe zmartwienie. Jest to dla mnie straszliwa tragedia, dziś kiedy pociągnąłem za włosy i zostało mi kilka między palcami, to nie mogłem przestać płakać i się uspokoić. Chcę sobie załatwić od lekarza finasteryd, jeśli to androgenowe.

 

-- 01 mar 2017, 03:23 --

 

W czwartek idę do jakiejś dr nauk medycznych skonsultować leczenie. Powiem jej że stałem się warzywem, leżę, nie wychodzę z domu, nie żyję i myślę tylko o tym, żeby zdechnąć. I o uzależnieniu. Ciekawe co mądrego wymyśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czwartek idę do jakiejś dr nauk medycznych skonsultować leczenie. Powiem jej że stałem się warzywem, leżę, nie wychodzę z domu, nie żyję i myślę tylko o tym, żeby zdechnąć. I o uzależnieniu. Ciekawe co mądrego wymyśli.

Widzisz, coś się dzieje, jest jakaś nadzieja. Alleluja i do przodu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Został mi zapisany na moje lęki i depresje lek Elicea. Tak się przejąłem rozmową z lekarzem,że zapomniałem zapytać o najważniejsze.Wyczynowo i na etapie zaawansowanym uprawiam sport - bieganie i kolarstwo.Jaki wpływ na wyniki i czy w ogóle,będzie miało branie tego leku ? Czytałem że to lek nowej generacji,jak najmniej skutków ubocznych,niemniej patrząc jak wielki wysiłek,często na granicy możliwości wkładałem w sport,nieco się przestraszyłem czy będę dalej mógł wykonywać to na takim poziomie.Z drugiej strony,często biegałem z lękami itd. więc może jest szansa że zadziała to w drugą stronę i jeszcze poprawię wyniki.Prosiłbym bardzo o opinię w tej sprawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak również wpłynąć negatywnie na kondycję,możliwości wysiłkowe,różne skurcze mięsni,osłabienie ich...

 

Dla sportu na - (jak wszystkie psychotropy)

Nieprawda, SSRI nie mają negatywnego wpływu na siłę i wytrzymałość mięśni:

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11441370

Acute and chronic SSRI intake does not effect strength or high-intensity exercise performance in young adult men.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11510868

The results demonstrate that performance is not influenced by an SSRI, although some plasma hormones indicate a central effect of the drug. Surprisingly, the increases in PRL and endorphins were lower during the SSRI trial, meaning that the hormonal modulation during exercise might be regulated by the interaction between neurotransmitters rather than by serotonin alone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666, Sama serotonina działa katabolicznie na mięśnie.

Można link do jakiegoś badania?

 

Również obniżenie poziomu testosteronu po ssri będzie miało wpływ na zdolności wysiłkowe.Nie wiem na ile te badania były robione na osobach czynnie uprawiających sport i w jakim stopniu.

Wychodzi na to, że takie wnioskowanie jest błędne i nie przekłada się na efekt w postaci pogorszenia siły i wytrzymałości mięśni po stosowaniu SSRi - patrz mój post wyżej.

 

Od siebie mogę napisać,że mimo trzymania diety,odżywek,pilnowania snu i treningów np.na siłowni lub rower/bieganie.

Różnica na korzyść bez leków było zawsze pod kontem siły,wytrzymałości,kondycji.

Również nie jest to zależność między manią i depresją u mnie,bo porównuję jak było w manii na ssri i bez ssri.

Ekstrapolacja samego siebie na ogół społeczeństwa jest po prostu niepoprawna, u mnie dla przykładu tak nie jest, mało tego, po chlorprotyksenie miałem świetne osiągi na siłowni (mimo, że mocno zwiększa prolaktynę), ale nie napiszę, że jest to lek "na masę". Po co dyskutować z faktami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do was pytanko. Lećże się już 10 lat przerabialem różne leki. Najlepiej działa wenlafaksyna ale powoduje u mnie skoki nastroju. Mam chad i zaburzenia nerwicowe z napadami paniki . Efectin zmieniałem bo przestał działać i nie mogłem schudnąć dodatkowo spowodował u mnie kamice zolciowa. Bralem. Citalopram. Przez 2 mięs czułem się nijak miałem napady paniki i ból brzucha i zoladka. Zdecydowałem z lekarzem zmienić na escitalopram przeskoczylem obrazu na 10mg bo ponoć to praktycznie to samo. Oczywiście miałem objawy odstawienne. Biorę obecnie 8smy dzień. Czuje się do kitu. Nerwowość mam okropne podniecenie nogach i dole jakby w narZądach intymnych takie dziwne podniecenie. Dodatkowo mam coś Ala zapalenie zatok. Bralem na to antybiotyk który tez pogarsza sprawę azytromycyna. Zwiększyła leki i miałem nawet epizod z omamami. Nie wiem może to od tego leku czy ktoś z was miał podobnie co radzicie. Czy zmieniać czy poczekać.? Biorę jeszcze 50mg lamo. Ale ona na mnie nie działa i dodatkowo hydroxyzyne. Dodam jeszcze ze mam napady paniki leku zwiększone kilkakrotnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Powodzenia jutro, achino2017. Pochwal się potem co ciekawego postanowiliście.

 

Powiedziała, że wszystkie objawy - lęk, napady lęku, nieskuteczność benzo, apatia, nieskuteczność antydepów, anhedonia, zamknięcie się w domu to wynik uzależnienia od benzo. Kazała zejść o 0,5 mg w ciągu miesiąca. Odstawić sulpiryd. Dała Ketrel na noc i Tegretol 200 na dzień. I to tyle.

 

Powiedziała, że jak to nie poskutkuje, to tylko szpital.

 

Aby odbyć tę wizytę musiałem zjeść 4 mg Alpragenu, 40 mg propranololu i 10 zolpidemu, bo dostałem z nerwów ataku biegunki i o mało co nie zrezygnowałem z wizyty. Czuję się teraz strasznie źle, przećpany, na skraju depresji, zalękniony, przeziębiony (boli mnie gardło od wysuszenia przez benzo i propranolol) i mam OCHOTĘ TYLKO ZDECHNĄĆ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy komuś po escitalopramie wypadają włosy?

Po escitalopramie nie. Podczas leczenia setaloftem gubiłem włosy intensywniej niż zwykle. Lekarz twierdził, że to nie od leków, ale mu nie uwierzyłem. Albo nie chciałem uwierzyć.

 

A w najgorszym wypadku przeszczep.

Już zrobiłem rozeznanie, gdzie przeszczepiają najlepiej. Niestety nie w PL :-| Więc albo zacząć odkładać pieniążki albo się pogodzić, że z głowy ubywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Powodzenia jutro, achino2017. Pochwal się potem co ciekawego postanowiliście.

 

Powiedziała, że wszystkie objawy - lęk, napady lęku, nieskuteczność benzo, apatia, nieskuteczność antydepów, anhedonia, zamknięcie się w domu to wynik uzależnienia od benzo. Kazała zejść o 0,5 mg w ciągu miesiąca. Odstawić sulpiryd. Dała Ketrel na noc i Tegretol 200 na dzień. I to tyle.

 

Powiedziała, że jak to nie poskutkuje, to tylko szpital.

 

Aby odbyć tę wizytę musiałem zjeść 4 mg Alpragenu, 40 mg propranololu i 10 zolpidemu, bo dostałem z nerwów ataku biegunki i o mało co nie zrezygnowałem z wizyty. Czuję się teraz strasznie źle, przećpany, na skraju depresji, zalękniony, przeziębiony (boli mnie gardło od wysuszenia przez benzo i propranolol) i mam OCHOTĘ TYLKO ZDECHNĄĆ.

 

DO GRABARZA I INNYCH!!!!!!

 

Kazaliście mi coś zrobić z moim nędznym życiem, rzucić benzo i zmienić leki. No więc poszedłem do dr nauk medycznych za 200 PLN, aby "ustawiła leczenie" osoba kompetentna. Zapisała kwetiapine 200 mg i Tegretol CR 200. Wczoraj wieczorem wszedłem na portal interakcje i wklepałem te wszystkie leki. Wyszło mi, że kwetiapina podnosi poziom tegretolu 4 razy. Tegretol zaś obniża poziom alprazolamu o sto procent. W portalu pojawia się informacja o możliwym zatruciu karbamazepiną w połączeniu z kwetiapiną.

 

Mam pytanie: jaki jest sens chodzenia do lekarzy, którzy kompletnie nie znają się na interakcjach, albo je lekceważą. Według mnie nigdy o nich nie słyszeli i nigdy ich nie sprawdzają, mają na nie wyjebane. I jeszcze się oburzają w przypadku pytań ze strony pacjenta, bo to w końcu oni skończyli medycynę, a nie ja.

 

-- 03 mar 2017, 19:12 --

 

POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal biorę 10 mg esci + 150 mg pregabaliny rano i 75 mg wieczorem. Czuję się chyba coraz lepiej, a biorę od 1 września 2016. Niestety, przytyłem 6 kg i chyba bardziej uwidoczniły się piersi, nie jestem z tego zadowolony. Poza tym spadło u mnie zainteresowanie seksem, prawie do zera. Ale czuję się dobrze, bez lęków. Prawie. Ta prega chyba ma jednak więcej skutków ubocznych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy zmieniać czy poczekać.? (...) Dodam jeszcze ze mam napady paniki leku zwiększone kilkakrotnie

Poczekać! Osiem dni, to zbyt krótki okres, by stwierdzić, że esci nie działa. A na początku brania tak jest. Lęki się zwiększają, jest rozdrażnienie i pobudzenie, natłok myśli, kołatanie serca i wiele innych objawów. Trzeba to spokojnie przejść i nie nakręcać się dodatkowo tym gorszym samopoczuciem.

Minimum 2-3 tyg. trzeba poczekać, a nawet miesiąc, by ocenić działanie leku.

Ja dopiero po miesiącu poczułam się nieco lepiej, lęki osłabły. Powodzenia i cierpliwości!

 

Hmm.. A jak z dawkami. Moja psychiatra powiedziała ze u większości wystarcza 10 ... Ona ogóle nie chce zwiększać żadnych lekow. Kiedyś trzymala mnie na 20 paroxetyny .... I nic sam zwiekszylem i się dobrze poczułem. Wogole. Jak porównanie esci z WenLa wychodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazaliście mi coś zrobić z moim nędznym życiem, rzucić benzo i zmienić leki. No więc poszedłem do dr nauk medycznych za 200 PLN, aby "ustawiła leczenie" osoba kompetentna. Zapisała kwetiapine 200 mg i Tegretol CR 200. Wczoraj wieczorem wszedłem na portal interakcje i wklepałem te wszystkie leki. Wyszło mi, że kwetiapina podnosi poziom tegretolu 4 razy. Tegretol zaś obniża poziom alprazolamu o sto procent. W portalu pojawia się informacja o możliwym zatruciu karbamazepiną w połączeniu z kwetiapiną.

 

Mam pytanie: jaki jest sens chodzenia do lekarzy, którzy kompletnie nie znają się na interakcjach, albo je lekceważą. Według mnie nigdy o nich nie słyszeli i nigdy ich nie sprawdzają, mają na nie wyjebane. I jeszcze się oburzają w przypadku pytań ze strony pacjenta, bo to w końcu oni skończyli medycynę, a nie ja.

 

-- 03 mar 2017, 19:12 --

 

POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Świetna kombinacja, po kwetiapinie wyjebie ci prolaktynę w kosmos i będziesz kastratem, a po karbamazepinie rozmiękną ci kości :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Powodzenia jutro, achino2017. Pochwal się potem co ciekawego postanowiliście.

 

Powiedziała, że wszystkie objawy - lęk, napady lęku, nieskuteczność benzo, apatia, nieskuteczność antydepów, anhedonia, zamknięcie się w domu to wynik uzależnienia od benzo. Kazała zejść o 0,5 mg w ciągu miesiąca. Odstawić sulpiryd. Dała Ketrel na noc i Tegretol 200 na dzień. I to tyle.

 

Powiedziała, że jak to nie poskutkuje, to tylko szpital.

 

Aby odbyć tę wizytę musiałem zjeść 4 mg Alpragenu, 40 mg propranololu i 10 zolpidemu, bo dostałem z nerwów ataku biegunki i o mało co nie zrezygnowałem z wizyty. Czuję się teraz strasznie źle, przećpany, na skraju depresji, zalękniony, przeziębiony (boli mnie gardło od wysuszenia przez benzo i propranolol) i mam OCHOTĘ TYLKO ZDECHNĄĆ.

 

DO GRABARZA I INNYCH!!!!!!

 

Kazaliście mi coś zrobić z moim nędznym życiem, rzucić benzo i zmienić leki. No więc poszedłem do dr nauk medycznych za 200 PLN, aby "ustawiła leczenie" osoba kompetentna. Zapisała kwetiapine 200 mg i Tegretol CR 200. Wczoraj wieczorem wszedłem na portal interakcje i wklepałem te wszystkie leki. Wyszło mi, że kwetiapina podnosi poziom tegretolu 4 razy. Tegretol zaś obniża poziom alprazolamu o sto procent. W portalu pojawia się informacja o możliwym zatruciu karbamazepiną w połączeniu z kwetiapiną.

 

Mam pytanie: jaki jest sens chodzenia do lekarzy, którzy kompletnie nie znają się na interakcjach, albo je lekceważą. Według mnie nigdy o nich nie słyszeli i nigdy ich nie sprawdzają, mają na nie wyjebane. I jeszcze się oburzają w przypadku pytań ze strony pacjenta, bo to w końcu oni skończyli medycynę, a nie ja.

 

-- 03 mar 2017, 19:12 --

 

POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie zastanawiałeś się, żeby położyć się do szpitala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazaliście mi coś zrobić z moim nędznym życiem, rzucić benzo i zmienić leki. No więc poszedłem do dr nauk medycznych za 200 PLN, aby "ustawiła leczenie" osoba kompetentna. Zapisała kwetiapine 200 mg i Tegretol CR 200. Wczoraj wieczorem wszedłem na portal interakcje i wklepałem te wszystkie leki. Wyszło mi, że kwetiapina podnosi poziom tegretolu 4 razy. Tegretol zaś obniża poziom alprazolamu o sto procent. W portalu pojawia się informacja o możliwym zatruciu karbamazepiną w połączeniu z kwetiapiną.

 

Mam pytanie: jaki jest sens chodzenia do lekarzy, którzy kompletnie nie znają się na interakcjach, albo je lekceważą. Według mnie nigdy o nich nie słyszeli i nigdy ich nie sprawdzają, mają na nie wyjebane. I jeszcze się oburzają w przypadku pytań ze strony pacjenta, bo to w końcu oni skończyli medycynę, a nie ja.

 

-- 03 mar 2017, 19:12 --

 

POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Świetna kombinacja, po kwetiapinie wyjebie ci prolaktynę w kosmos i będziesz kastratem, a po karbamazepinie rozmiękną ci kości :P

 

Piszesz to poważnie, czy żeby mnie zgnoić?

 

-- 03 mar 2017, 21:46 --

 

Nie zastanawiałeś się, żeby położyć się do szpitala.

 

Nie mam prawa do ubezpieczenia, zostalem skreslony przez PUP na 120 dni. Musialbym zaplacic ok 2 tys pln za okres od ostatniego dnia ubezpieczenia plus za każdy nowy miesiąć 300 pln. Może i powinienem to zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz to poważnie, czy żeby mnie zgnoić?

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5217819/pdf/epj-08-3257.pdf

Long term anti-epileptic drug treatment either with CBZ and VPA which has unknown effects on skeletal mineralization and induces a state of decreased bone mineral density BMD values at femoral neck were significant in CBZ group Therefore regular screening for monitoring of biochemical markers of bone turnover and BMD with DXA during the treat period is recommended. According to the study, carbamazepine is more destructive than sodium valproate among adult patients at both levels of bone biochemical markers and bone mineral density (femoral bone mineral density).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam prawa do ubezpieczenia, zostalem skreslony przez PUP na 120 dni. Musialbym zaplacic ok 2 tys pln za okres od ostatniego dnia ubezpieczenia plus za każdy nowy miesiąć 300 pln. Może i powinienem to zrobić

 

To nie ma już większego znaczenia. Każdy lekarz mimo że jesteś nie ubezpieczony musi cię leczyć nawet jak w komputerze będziesz na czerwono, możliwe że przyjdą ci rachunki za lekarza ale ich nie płać !!. Jeśli mini ci okres 120 dni w urzędzie pracy to się normalnie zarejestruj jeszcze raz i twoje rachunki będą unieważnione i możesz tak robić w kółko. Poza tym możesz się ubezpieczyć np pod ojca który ma rentę poniżej 1540 zł podajże. Poza tym wszyscy którzy leczą się psychiatrycznie mają całkowity darmowy dostęp do leczenia a nfz może ci skoczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, dostęp do bezpłatnego leczenia psychiatrycznego mają tylko i wyłącznie pacjenci wykazujący zaburzenia psychotyczne - nerwice, lęki, fobie, depresje, uzależnienia od benzodiazepin nie podlegają bezpłatnemu leczeniu. Rodzice już mnie nie mogą ubezpieczyć, bo mam dawno skończone 26 lat. Mogę jedynie podpisać fałszywe oświadczenie o posiadaniu uprawnień do leczenia, a tym, co z tego wyniknie, martwić się później.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×