Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

A Kalebx to mówi, że moim problemem nie jest wcale żadne uzależnienie. Mówi to jako osoba, która miała ciągi alkoholowe i która całe swoje życie jedzie na bdz. On nie tylko pisze, że problem uzależnienia jest demonizowany (Jego słowa "Uzależnienie nie trwa całe życie"), ale podkreśla, że to raczej sama nerwica i LĘK niszczy życie i wywołuje objawy chorobowe.

Żaden uzależniony nie przyzna się do nałogu, czy będzie to alkoholik, heroinista czy benzodiazepiniarz, zawsze znajdzie powód, żeby zażyć substancję od której jest uzależniony i zawsze znajdzie racjonalne tego wytłumaczenie.

80% obecnych tutaj ludzi bierze benzodiazepiny w celach rekreacyjnych, a nie w czasie rzeczywistej potrzeby, stąd późniejsze uzależnienia i nieskuteczność późniejszych terapii przeciwlękowych/przeciwdepresyjnych (chociażby z powodu tzw. "lęku z odbicia" po zmniejszeniu/zaprzestaniu brania benzo.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden uzależniony nie przyzna się do nałogu, czy będzie to alkoholik, heroinista czy benzodiazepiniarz, zawsze znajdzie powód, żeby zażyć substancję od której jest uzależniony i zawsze znajdzie racjonalne tego wytłumaczenie.

80% obecnych tutaj ludzi bierze benzodiazepiny w celach rekreacyjnych, a nie w czasie rzeczywistej potrzeby,

Grabarz666, za bardzo jedziesz po stereotypach ,,, ale mniejsza o to .

Lęk z odbicia , a lęk z choroby ( jest jeszcze lęk podczas wchodzenia z nowym lekiem , ew. manerwrowanie jego dawkami ) ,,, ot bądż mądry i weż rozpoznaj , który lęk jest który ,,, przez ostatnie 2 lata jakoś to rozpoznawanie słabo mi idzie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt jest faktem, że kiedyś, aby wyłączyć lęk, wystarczyło mi zażyć alprazolam. A teraz codziennie biorę 3 mg i lęk się nie zmniejsza. A jeżeli chcę go zabić, to muszę brać tak ekstremalnie wysokie dawki (5 mg), że po prostu potem źle się czuję. Uzależnienie odebrało mi możliwość efektywnego korzystania z benzodiazepin jako lekarstwa. Leki te przestały mi pomagać. Biorę je już tylko z konieczności. To nie jest normalne.

 

Czy mogłby ktoś uprzejmie napisać, jakie leki by widział w moim przypadku, aby ograniczyć benzo? Tylko tegretol? Bo może znowu trafię na jakiegoś psychiatrę niedouczonego i będę sam musiał mu sugerować, co ma pisać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino2017, nie wiem , ale chyba tylko powolne zmniejszanie dawek i trzymanie się tego (konsekwentnie) do granic wytrzymałości . Jedno jest pewne , nie obędzie się bez cierpienia . Ja też posuwam benzo codziennie prawie od trzech lat , ale u mnie dawki zdecydowanie mniejsze . Chciałbym to również rzucić w diabły , ale sam na sam w domu nie dam rady . A do psychiatryka się nie wybieram , bo mnie wyśmieją z takim błahym ( porównywalnie )"problemem " ,ba nawet nie przyjmą .

Kiedyś , tak czy siak pierdyknę to w odległy kąt , ale teraz czuję ,że jeszcze na to nie pora ;) Jeszcze mi benzogówno pomaga ,,, więc w razie potrzeby ( dorażnie , jak nakazał lekarz) wpinam w siebie tę trutkę , no bo cóż zrobić .

Poradziłem sobie z Bożą Pomocą z jeszcze gorszymi gównami , to i z zafajdanym benzo dam sobie spokojnie radę ,,,tylko wszystko w swoim czasie .

Ty Achino musisz się jednak spieszyć w miarę :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino2017, nie wiem , ale chyba tylko powolne zmniejszanie dawek i trzymanie się tego (konsekwentnie) do granic wytrzymałości . Jedno jest pewne , nie obędzie się bez cierpienia . Ja też posuwam benzo codziennie prawie od trzech lat , ale u mnie dawki zdecydowanie mniejsze . Chciałbym to również rzucić w diabły , ale sam na sam w domu nie dam rady . A do psychiatryka się nie wybieram , bo mnie wyśmieją z takim błahym ( porównywalnie )"problemem " ,ba nawet nie przyjmą .

Kiedyś , tak czy siak pierdyknę to w odległy kąt , ale teraz czuję ,że jeszcze na to nie pora ;) Jeszcze mi benzogówno pomaga ,,, więc w razie potrzeby ( dorażnie , jak nakazał lekarz) wpinam w siebie tę trutkę , no bo cóż zrobić .

Poradziłem sobie z Bożą Pomocą z jeszcze gorszymi gównami , to i z zafajdanym benzo dam sobie spokojnie radę ,,,tylko wszystko w swoim czasie .

Ty Achino musisz się jednak spieszyć w miarę :?

 

Zdenerwowałeś mnie tylko. To wszystko, co napisałeś, brzmi tak, jakbym był już kompletnie beznadziejnym przypadkiem, z którym nic już nie można zrobić. Płakać mi się chce tylko. A tak w ogóle to kłamałem, że 3 mg alpry. Nie 3, a od miesiąca 3,5 mg. Mam nadzieję, że te dodatkowe 0,5 w miarę łatwo odstawię, skoro biorę je tylko od miesiąca. Żyć mi się nie chce!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwe. Ja w ogóle już nie toleruję SSRI, w szczególności tego leku też.

 

-- 24 lut 2017, 19:43 --

 

Zdenerwowałeś mnie tylko. To wszystko, co napisałeś, brzmi tak, jakbym był już kompletnie beznadziejnym przypadkiem, z którym nic już nie można zrobić. Płakać mi się chce tylko. A tak w ogóle to kłamałem, że 3 mg alpry. Nie 3, a od miesiąca 3,5 mg. Mam nadzieję, że te dodatkowe 0,5 w miarę łatwo odstawię, skoro biorę je tylko od miesiąca. Żyć mi się nie chce!!!!!!!!!!!!!

 

Być może depresję potęgują benzodiazepiny. Po tranxene 20mg mogę płakać cały dzień. Czasem trudne rozwiązania mogą okazac się proste, trzeba tylko wziąć sprawy w swoje ręce. Do sprawdzenia jest tylko ewentualna interakcja escitalopramu z tegretolem. Widziałem, było jedno z badań, gdzie 17 pacjentom odstawiono nagle benzo na rzecz 800 tegretolu. Udało się wszystkim. Więc i Ty też gdybyś chciał, mógłbyś odstawić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdenerwowałeś mnie tylko.

przykro mi ,że tak to odebrałeś . Nie miałem zamiaru ,żeby Cię dotknąć .

Tak czy siak , masz problem z benzo i musisz w końcu jakoś się z tym uporać . Być może one blokują pozytywne działane SSRI ,,, i wtedy w dupę z takim leczeniem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdenerwowałeś mnie tylko.

przykro mi ,że tak to odebrałeś . Nie miałem zamiaru ,żeby Cię dotknąć .

Tak czy siak , masz problem z benzo i musisz w końcu jakoś się z tym uporać . Być może one blokują pozytywne działane SSRI ,,, i wtedy w dupę z takim leczeniem .

 

Nie no, wiesz, że cię kocham i iże to tylko takie histeryczne brednie.

 

 

[quWidziałem, było jedno z badań, gdzie 17 pacjentom odstawiono nagle benzo na rzecz 800 tegretolu. Udało się wszystkim. Więc i Ty też gdybyś chciał, mógłbyś odstawić :D

 

Wczoraj czytałem badanie, że karbamazepina (Tegretol) zbija koncentrację alprazolamu w osoczu do 50%. Było to na portalu o interakcjach. No i jak tu być spokojnym, jak nagle w organizmie zabraknie polowy substancji, od ktorej jest się uzależnionym. To nie wzbudza zaufania, ani entuzjazmu.

 

-- 25 lut 2017, 12:22 --

 

A tak w ogóle to kłamałem, że 3 mg alpry. Nie 3, a od miesiąca 3,5 mg.

 

 

To jest właśnie powód dla którego powinieneś się spieszyć z rozpoczęciem odstawiania benzodiazepin, achino2017. Bo wp*eprzysz się w jeszcze gorsze bagno z większą dawką, z którego jeszcze ciężej będzie Ci wyjść.

 

Od poniedziałku mam mieć alprazolam o wydłużonym działaniu w dawce 1 mg. I do tego Relanium od babci. Muszę to wszystko poprzeliczać. Problemem jest brak dostępu do niskich dawek alprazolamu (0,25 podzielne na pół) aby można było powoli schodzić. Kosztuje to wszystko masę kasy. Wczoraj obliczałem, że gdyby schodzić o 0,125 (połówka 0,25 mg) co 2 tyg. to zajęłoby to w sumie 11 miesięcy. (chyba przesadnie asekuracyjne tempo, można szybciej). Jestem zdany sam na siebie, wszystko muszę sam rozpisać, choć w cywilizowanych krajach pacjent dostaje rozpiske od lekarza i zapas leków. W Polsce olew totalny, brak zrozumienia, zirytowanie, a nawet kpiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wetnę się w dyskusję, ale może cos doradzicie.

Miałam zwiększać dawkę esci z 5mg do 10 (na 5 miałam być tydzień a wyszło że byłam dwa). I teraz nie wiem, czy brać więcej czy nie. Zwłaszcza że ostatnie dni mam taką głupawko-podjarankę (moją nową sytuacją życiową co prawda), że nie wiem czy wskakiwanie teraz na 10mg mi tego nie zepsuje ubokami (?) albo czy mnie nie wystrzeli na jeszcze wyższą orbitę entuzjazmu. Yhm, nic już nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore Escitalopram od prawie czterech tygodni . Niepokoi mnie to ze nie odczuwam prawie w ogóle objawów niepożądanych a one moga byc miarą reakcji organizmu na lek. Od kilku ostatnich dni bralem ja w dawce 40 mg dzis zas zwiekszylem do 50 mg i wciąż reaguje nań jak bym jadł cukier a nie silny antydepresant. Generalnie potrzebuje megadawek antydepresantow by daly porzadany efekt . Bylo juz 400 mg sertraliny, 300 mg amitryptyliny . Czytalem ze osoby szybkometabolizujace mogą potrzebowac wyższych dawek antydepresantow niz osoby normalnie metabolizujace. Widac zaliczam sie do tych pierwszych. Raz na probe wziąłem 600 mg sertraliny i tolerowalem ja dobrze. Benzo nic nie wnoszą w redukcje leku - 3 mg alprazolamu przyjete jednorazowo-znikoma reakcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wetnę się w dyskusję, ale może cos doradzicie.

Miałam zwiększać dawkę esci z 5mg do 10 (na 5 miałam być tydzień a wyszło że byłam dwa). I teraz nie wiem, czy brać więcej czy nie. Zwłaszcza że ostatnie dni mam taką głupawko-podjarankę (moją nową sytuacją życiową co prawda), że nie wiem czy wskakiwanie teraz na 10mg mi tego nie zepsuje ubokami (?) albo czy mnie nie wystrzeli na jeszcze wyższą orbitę entuzjazmu. Yhm, nic już nie wiem.

 

w moim przypadku zwiększenie dawki o 5 mg, najpierw do 10 mg, a potem do 15 mg dawało obajwy niepożądane. Zasadniczo dla mnie to czy przyjmuję +/- 5 mg jest odczuwalne. Na 20 mg chodziłem wciąż przymulony, zwłaszcza w godzinach popołudniowych, po zejściu na 15mg ten problem odpadł. Tak więc pewnie wszystko zależy od indywidualnej reakcji orgaznizmu, ale też nie wiem, czy dawka 5 mg Ci jakoś pomoże?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy komuś po escitalopramie wypadają włosy? Przez lata zażywałem różne SSRI i nie wypadały mi, mimo że na ulotkach donoszono o takim skutku ubocznym. A teraz mi wypadają. I nie wiem, czy to jest skutek leku, czy też łysienie androgenowe, a może tylko linienie związane ze zmianą pór roku (zawsze wiosną wypada mi więcej). W każdym razie, kiedy to zauważyłem, wpadłem w panikę i mam dodatkowe zmartwienie. Jest to dla mnie straszliwa tragedia, dziś kiedy pociągnąłem za włosy i zostało mi kilka między palcami, to nie mogłem przestać płakać i się uspokoić. Chcę sobie załatwić od lekarza finasteryd, jeśli to androgenowe.

 

-- 01 mar 2017, 03:23 --

 

W czwartek idę do jakiejś dr nauk medycznych skonsultować leczenie. Powiem jej że stałem się warzywem, leżę, nie wychodzę z domu, nie żyję i myślę tylko o tym, żeby zdechnąć. I o uzależnieniu. Ciekawe co mądrego wymyśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czwartek idę do jakiejś dr nauk medycznych skonsultować leczenie. Powiem jej że stałem się warzywem, leżę, nie wychodzę z domu, nie żyję i myślę tylko o tym, żeby zdechnąć. I o uzależnieniu. Ciekawe co mądrego wymyśli.

Widzisz, coś się dzieje, jest jakaś nadzieja. Alleluja i do przodu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Został mi zapisany na moje lęki i depresje lek Elicea. Tak się przejąłem rozmową z lekarzem,że zapomniałem zapytać o najważniejsze.Wyczynowo i na etapie zaawansowanym uprawiam sport - bieganie i kolarstwo.Jaki wpływ na wyniki i czy w ogóle,będzie miało branie tego leku ? Czytałem że to lek nowej generacji,jak najmniej skutków ubocznych,niemniej patrząc jak wielki wysiłek,często na granicy możliwości wkładałem w sport,nieco się przestraszyłem czy będę dalej mógł wykonywać to na takim poziomie.Z drugiej strony,często biegałem z lękami itd. więc może jest szansa że zadziała to w drugą stronę i jeszcze poprawię wyniki.Prosiłbym bardzo o opinię w tej sprawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak również wpłynąć negatywnie na kondycję,możliwości wysiłkowe,różne skurcze mięsni,osłabienie ich...

 

Dla sportu na - (jak wszystkie psychotropy)

Nieprawda, SSRI nie mają negatywnego wpływu na siłę i wytrzymałość mięśni:

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11441370

Acute and chronic SSRI intake does not effect strength or high-intensity exercise performance in young adult men.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11510868

The results demonstrate that performance is not influenced by an SSRI, although some plasma hormones indicate a central effect of the drug. Surprisingly, the increases in PRL and endorphins were lower during the SSRI trial, meaning that the hormonal modulation during exercise might be regulated by the interaction between neurotransmitters rather than by serotonin alone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666, Sama serotonina działa katabolicznie na mięśnie.

Można link do jakiegoś badania?

 

Również obniżenie poziomu testosteronu po ssri będzie miało wpływ na zdolności wysiłkowe.Nie wiem na ile te badania były robione na osobach czynnie uprawiających sport i w jakim stopniu.

Wychodzi na to, że takie wnioskowanie jest błędne i nie przekłada się na efekt w postaci pogorszenia siły i wytrzymałości mięśni po stosowaniu SSRi - patrz mój post wyżej.

 

Od siebie mogę napisać,że mimo trzymania diety,odżywek,pilnowania snu i treningów np.na siłowni lub rower/bieganie.

Różnica na korzyść bez leków było zawsze pod kontem siły,wytrzymałości,kondycji.

Również nie jest to zależność między manią i depresją u mnie,bo porównuję jak było w manii na ssri i bez ssri.

Ekstrapolacja samego siebie na ogół społeczeństwa jest po prostu niepoprawna, u mnie dla przykładu tak nie jest, mało tego, po chlorprotyksenie miałem świetne osiągi na siłowni (mimo, że mocno zwiększa prolaktynę), ale nie napiszę, że jest to lek "na masę". Po co dyskutować z faktami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do was pytanko. Lećże się już 10 lat przerabialem różne leki. Najlepiej działa wenlafaksyna ale powoduje u mnie skoki nastroju. Mam chad i zaburzenia nerwicowe z napadami paniki . Efectin zmieniałem bo przestał działać i nie mogłem schudnąć dodatkowo spowodował u mnie kamice zolciowa. Bralem. Citalopram. Przez 2 mięs czułem się nijak miałem napady paniki i ból brzucha i zoladka. Zdecydowałem z lekarzem zmienić na escitalopram przeskoczylem obrazu na 10mg bo ponoć to praktycznie to samo. Oczywiście miałem objawy odstawienne. Biorę obecnie 8smy dzień. Czuje się do kitu. Nerwowość mam okropne podniecenie nogach i dole jakby w narZądach intymnych takie dziwne podniecenie. Dodatkowo mam coś Ala zapalenie zatok. Bralem na to antybiotyk który tez pogarsza sprawę azytromycyna. Zwiększyła leki i miałem nawet epizod z omamami. Nie wiem może to od tego leku czy ktoś z was miał podobnie co radzicie. Czy zmieniać czy poczekać.? Biorę jeszcze 50mg lamo. Ale ona na mnie nie działa i dodatkowo hydroxyzyne. Dodam jeszcze ze mam napady paniki leku zwiększone kilkakrotnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Powodzenia jutro, achino2017. Pochwal się potem co ciekawego postanowiliście.

 

Powiedziała, że wszystkie objawy - lęk, napady lęku, nieskuteczność benzo, apatia, nieskuteczność antydepów, anhedonia, zamknięcie się w domu to wynik uzależnienia od benzo. Kazała zejść o 0,5 mg w ciągu miesiąca. Odstawić sulpiryd. Dała Ketrel na noc i Tegretol 200 na dzień. I to tyle.

 

Powiedziała, że jak to nie poskutkuje, to tylko szpital.

 

Aby odbyć tę wizytę musiałem zjeść 4 mg Alpragenu, 40 mg propranololu i 10 zolpidemu, bo dostałem z nerwów ataku biegunki i o mało co nie zrezygnowałem z wizyty. Czuję się teraz strasznie źle, przećpany, na skraju depresji, zalękniony, przeziębiony (boli mnie gardło od wysuszenia przez benzo i propranolol) i mam OCHOTĘ TYLKO ZDECHNĄĆ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy komuś po escitalopramie wypadają włosy?

Po escitalopramie nie. Podczas leczenia setaloftem gubiłem włosy intensywniej niż zwykle. Lekarz twierdził, że to nie od leków, ale mu nie uwierzyłem. Albo nie chciałem uwierzyć.

 

A w najgorszym wypadku przeszczep.

Już zrobiłem rozeznanie, gdzie przeszczepiają najlepiej. Niestety nie w PL :-| Więc albo zacząć odkładać pieniążki albo się pogodzić, że z głowy ubywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×