Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

ale przy alergii dochodzi tez do uwalniania wspomnianych cytokin, wiec czy alergia to nie stan zapalny również?

 

Można tak przyjąć. Ale dlaczego komuś po leku X wyskoczyła krostka, a po leku Y i zjedzeniu Z, mimo że lek ma działanie A wyskoczyła wysypka na B to nie mam zielonego pojęcia. :P

 

-- 12 lut 2014, 11:44 --

 

Dxm to ogólnie straszne ścierwo, są lepsze leki p/kaszlowe. Ostatnio widziałem babeczkę, która przyszła do pracy po niby "terapeutycznej" dawce dxm, a zachowywała się jak ostro przyćpana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale z drugiej strony dextr. tak jak napisałes zwieksza poziom serotoniny tym samym mechanizmem co SSRI, sa lekarze co daja dwa SSRI naraz albo dodaja do SSRI trazodon który tez przeciez działa na wychwyt serotoniny (chyba działa silniej na wychwyt serotoniny niz dextr.?) wiec moze o to chodzi ze wg niektórych źródeł po prostu ta interakcja jest znikoma zeby stanowiła realne zagrożenie i ją niektórzy pomijają

 

-- 12 lut 2014, 10:56 --

 

a w linku który podesłałeś pacjentka brała właśnie już fluoksetynę + trazodon, więc już były dwa działania serotoninowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasadnicza sprawa czy tego dxm bierzez 15mg(dawka jednorazowa lecznicza) albo 120mg(max. dawka dobowa) czy bierzesz go 15mg, ale na każdy kg masy ciała, czyli dla osoby o masie 100kg=1500mg dxm, żeby osiągnąć 3/4 plateau. Dlatego badacze sugerują, że ta interakcja ma najbardziej znaczenie w przypadku ludzi, którzy biorą lpd, a oprócz tego biorą dxm w dawkach rekreacyjnych.

 

-- 12 lut 2014, 12:06 --

 

lunatic, Poza tym przecież dobrze wiesz o co chodzi. Podaje się, że połączenia SSRI+SSRI, SSRI+IMAO, SSRI+dxm, SSRI+dziurawiec(IMAO) itp. wykazują ryzyko spowodowania ZS. A ludzie biorą SSRI+SSRI, są badania, że można brać moklobemid z fluoksetyną bez rozwoju ZS, ludzie biorą SSRI i nie patrzą- piją ziółka, biorą gripexy i nic im nie jest. Po prostu- w literaturze musi się znaleźć ostrzeżenie, że takie coś jest możliwe w myśl zasady "przezorny zawsze ubezpieczony". Lekarze i koncerny farmaceutyczne nie potrzebują dodatkowych problemów. A są case reporty, że jednak gdzieś kiedyś ktoś tam po takich mixach dostał ZS czy nawet zezgonował. A to potem rodzi pole do roszczeń sądowych w razie czego.

 

-- 12 lut 2014, 12:09 --

 

a w linku który podesłałeś pacjentka brała właśnie już fluoksetynę + trazodon, więc już były dwa działania serotoninowe

 

To prawda, więc w praktyce babka brała 3 średnio silne SRI- fluoksetynę, trazodon i dxm( z gripexa).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uboki - skutki uboczne...

ja miałam po esci całą gamę, nawet takich, których w ulotce nie było...

One trzymają trochę - jednym przechodzą szybciej, innym wolniej, ale czasami do 2-3 tygodni trzymają i niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość, albo dodatkowo łykać benzo, by nie było bardzo mocno uciążliwe i by zupełnie nie wyłączyły na z życia w tym początkowym okresie brania....

Jeśli bierzesz Peter dopiero od tygodnia esci, to możesz mieć różne skutki uboczne... to krótki czas jeszcze...

 

pozdrawiam

No na pewno, czasem to są niezłe jazdy, ale jak to tak ma wyglądać dłużej to daj spokój. Żadnego benzo nie biorę i nie mam zamiaru brać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam:-) wczoraj wzięłam o tak około 19.30 bo byłam podenerwowana i zmęczona bezsennością...o22 spałam bez problemu do 6 ledwo się zbudziłam. Moje uczulenie nie ustąpiło a w ciagu dnia nawet puchła mi twarz..uczulenie dejżem od winogrona..ale czy rzeczywiście bo jadłam go w niedzielę..piję już 3 dzień wapno dwa razy dziennie.tylko skąd ta napuchnięta twarz?uczulenie na hydro?wspomnę że wcześniej brałam ją 2 razy na sen i nic się złego nie działo..a te winogrona tak długo utrzymywałyby te uczulenie?nie pojmuje, bo wcześniej nigdy nie byłam uczulona na owoce

 

-- 12 lut 2014, 14:25 --

 

Uboki - skutki uboczne...

ja miałam po esci całą gamę, nawet takich, których w ulotce nie było...

One trzymają trochę - jednym przechodzą szybciej, innym wolniej, ale czasami do 2-3 tygodni trzymają i niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość, albo dodatkowo łykać benzo, by nie było bardzo mocno uciążliwe i by zupełnie nie wyłączyły na z życia w tym początkowym okresie brania....

Jeśli bierzesz Peter dopiero od tygodnia esci, to możesz mieć różne skutki uboczne... to krótki czas jeszcze...

 

pozdrawiam

No na pewno, czasem to są niezłe jazdy, ale jak to tak ma wyglądać dłużej to daj spokój. Żadnego benzo nie biorę i nie mam zamiaru brać.

 

 

Ja biorę 3 tydzien i jeszcze uboczki nie ustapiły..i jeszcze to uczulenie..Peter to Twoje wydają sie do zniesienia.ja siedząw domu dawałarade a teraz jestem wykończona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zasnąłem po 2 i wstałem o 7:45, po esci nie mam rano takiej ocieżałości i przybicia przy wstawaniu, nie jestem taki drażliwy. Ale jak mówie, to skutku uboczne.

Czy esci trzeba brać rano?, ja biorę po 9, ale nie pamietam czy zalecenie było z rana, lepiej by mi było brać nawet przed snem albo wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No na pewno, czasem to są niezłe jazdy, ale jak to tak ma wyglądać dłużej to daj spokój. Żadnego benzo nie biorę i nie mam zamiaru brać.

Wiecznie w tym watku tylko narzekania na uboki,od tego nie mina,co do benzo to tak jak z innymi rzeczami,wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uboki - skutki uboczne...

ja miałam po esci całą gamę, nawet takich, których w ulotce nie było...

One trzymają trochę - jednym przechodzą szybciej, innym wolniej, ale czasami do 2-3 tygodni trzymają i niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość, albo dodatkowo łykać benzo, by nie było bardzo mocno uciążliwe i by zupełnie nie wyłączyły na z życia w tym początkowym okresie brania....

Jeśli bierzesz Peter dopiero od tygodnia esci, to możesz mieć różne skutki uboczne... to krótki czas jeszcze...

 

pozdrawiam

No na pewno, czasem to są niezłe jazdy, ale jak to tak ma wyglądać dłużej to daj spokój. Żadnego benzo nie biorę i nie mam zamiaru brać.

Ja po dwoch miesiacach ubokow i lękow (nie mialem lęku juz z 3 dni pod rzad w ogole :)) ) chcialbym miec benzo pod reka ;)

 

-- 12 lut 2014, 14:42 --

 

Ja zasnąłem po 2 i wstałem o 7:45, po esci nie mam rano takiej ocieżałości i przybicia przy wstawaniu, nie jestem taki drażliwy. Ale jak mówie, to skutku uboczne.

Czy esci trzeba brać rano?, ja biorę po 9, ale nie pamietam czy zalecenie było z rana, lepiej by mi było brać nawet przed snem albo wieczorem.

Jak bralem esci, lekarz kazal mi brac z rana.

 

-- 12 lut 2014, 14:43 --

 

No na pewno, czasem to są niezłe jazdy, ale jak to tak ma wyglądać dłużej to daj spokój. Żadnego benzo nie biorę i nie mam zamiaru brać.

Wiecznie w tym watku tylko narzekania na uboki,od tego nie mina,co do benzo to tak jak z innymi rzeczami,wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem

No dobrze. Niech sobie narzekaja i wyrzuca to z siebie. Nie mina, ale ulza sobie przynajmniej ludzie. Sam marudzilem na uboki, wiec staje po ich stronie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym narzekaniem jest tak,ze ludzie zmagający sie ze skutkami ubocznymi,a szczególnie wylęknieni nerwicowce,czesto gęsto nie maja wsparcia,poparcia i zrozumienia u swoich najblizszych,wiec ich deska ratunku jest to forum....A tendencja forum jest to,ze jak ktoś sie juz lepiej poczuje,to rzadko sie na nim pojawia,bądź w ogóle....Dlatego wydaje mi sie,ze po to są wlasnie te fora....zeby moc to wywalić z siebie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellora

A kontaktowalad sie ze swoim lekarzem,co on na to?

Moze to faktycznie od leku,na jakas substancje....Mozsz zadzwonić do swojego dr?

 

Ja już tak miałam 2 tyg temu jak najadłam się nandarynek potem było ok...mówił jakby się wtórzyło to odstawić tylko było ok do momentu jak nie zjadłam winogrona.. wizyte mam w poniedziałek..i brak możliwości kontaktu..poczetam wytrzymałam 3 dni..może nie umrę:-)

 

-- 12 lut 2014, 16:02 --

 

Z tym narzekaniem jest tak,ze ludzie zmagający sie ze skutkami ubocznymi,a szczególnie wylęknieni nerwicowce,czesto gęsto nie maja wsparcia,poparcia i zrozumienia u swoich najblizszych,wiec ich deska ratunku jest to forum....A tendencja forum jest to,ze jak ktoś sie juz lepiej poczuje,to rzadko sie na nim pojawia,bądź w ogóle....Dlatego wydaje mi sie,ze po to są wlasnie te fora....zeby moc to wywalić z siebie....

 

-- 12 lut 2014, 16:04 --

 

Wywalić i sprdzić czy to normalne czuc sie po leku który miał pomóc i miało się go łykac jak witaminki..tak usłyszałam od lekar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym narzekaniem jest tak,ze ludzie zmagający sie ze skutkami ubocznymi,a szczególnie wylęknieni nerwicowce,czesto gęsto nie maja wsparcia,poparcia i zrozumienia u swoich najblizszych,wiec ich deska ratunku jest to forum....A tendencja forum jest to,ze jak ktoś sie juz lepiej poczuje,to rzadko sie na nim pojawia,bądź w ogóle....Dlatego wydaje mi sie,ze po to są wlasnie te fora....zeby moc to wywalić z siebie....

Ja sie w sumie dobrze po woli zaczynam czuc, jest kolosalna poprawa ale pozostaje wierny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gradrec

Wiekszosc,którzy lepiej sie poczują coraz mniej zaglądają na forum,ale ja sue im wcale nie dziwie.Nie mozna żyć ciągle chorobami,lekami....itp.Przychodzi taki dzien,gdzie trzeba zmierzyć sie ze światem"normalnych"bo forum to poniekąd ucieczka,szukanie zrozumienia....a"normalni"nie rozumieją naszych objawów,uczuc i odczuć...

Takie jest moje zdanie i tak ja o tym myślę,możecie sie przecież ze mna nie zgadzać:)

U mnie tez jest juz lepiej :yeah: Tzn.jestem nareszcie w stanie przed leczeniem jak nie dopadaly mnie lęki....

Moze to esci wkoncu cos sie ruszylo...oby:)

Te natrętne myśli jeszcze sie pojawiają,ale naszczęście od wczoraj udaje mi sie je odgonić.A natrtnych myśli nabawilam sie wlasnie na esci...i za cholere nie umialam na nie wplynac.Nie kontrolowalam ich w ogóle....Co za cholerstwo....?!Jeśli one nie znikną calkowicie do wizyty u dr.to będę chciala zmienic lek.Takze esci ma jeszcze 2 tygodnie szansy na rozkręcenie sie....Nie ukrywam,ze nie chcialabym zmieniać leku,bo to znowu czekanie,ewentualne uboki....No ale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w tamtym tygodniu też sie dobrze czułam byłam w domu a jak wrócilam do pracy...no to jak możecie poczytać

 

-- 12 lut 2014, 16:27 --

 

Ooo elmopl cieszę sie bo jeszcze do niedawna żałowałaś że zaczęłaś ,kuracje,..super..na mnie robota działa rozwalająco a teraz daję za dwie bo lezanki nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym narzekaniem jest tak,ze ludzie zmagający sie ze skutkami ubocznymi,a szczególnie wylęknieni nerwicowce,czesto gęsto nie maja wsparcia,poparcia i zrozumienia u swoich najblizszych,wiec ich deska ratunku jest to forum....A tendencja forum jest to,ze jak ktoś sie juz lepiej poczuje,to rzadko sie na nim pojawia,bądź w ogóle....Dlatego wydaje mi sie,ze po to są wlasnie te fora....zeby moc to wywalić z siebie....

elmopl79

co Ty masz taka krótką pamięć, wczoraj spałaś jak ze mną gadałaś? :D

moja ciemna strona tez musi czasem ponarzekac zeby była jakaś równowaga mniej więcej, w tym przypadku na narzekanie innych :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na nie narzekam, albo raczej wyglaszam, ze mi doskwieraja, a mam je jednoczesnie w dupie. Tj - nie przejmuje sie tym, ze sa. Po prostu stwierdzam fakt. Te fizyczne, przynajmniej.

Źle to ująłem, miało to znaczyć to co chciałem napisać ale źle napisałem, echh, zresztą dobra niewazne,juz nic nie mowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj coś widzę ucichlo na forum a ja zaczęłam terapie kognitywna i jestem zasypana literaturą, którą muszę przerobic w 5 dni , odpowiedzieć na pytania i przerobic kilka ćwiczeń więc czasu mam bardzo niewiele i taki zapęd będę miala aż do 1 maja. Czytam Was z doskoku choć przyznam, że ostatnie 3 dni zaniedbalam forum ze wzgledu na terminy, których muszę przestrzegac na terapii. Cholera, nie wiedziałam, że to taka papierkowa robota ! Jak dostalam na l spotkaniu 20 stron A4 to aż sie przeraziłam.

 

Pozdrawiam Was nerwuski i marudy :D i obiecuje o odwiedzinach naszego forum ale juz nie tak często jak to bylo dotychczas. Buziaki :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam rowniez starych i nowych forumowiczow,

troszke mnie tu nie bylo, ale nie zapomnialem, staram sie czytac forum, choc przyznam ze niekiedy ciezko bylo nadrobic bo sie dzien nie weszlo a tu z 4 str do tylu nadrabiania:)

teraz troszke co u mnie. jestem juz w 3 tygodniu na esci, z czego drugi tydzien na 10 mg, pisalem wczesniej, ze troche pekam sie ubokow, ale nie byly takie straszne, zreszta ktos kiedys tu pieknie napisal ze jest w stanie wszystkie fizyczne uboki przezyc byle tylko dobrze sie czuc emocjonalnie psychicznie, jestem tego samego zdania. fizyczne jak fizyczne zawroty glowy, czasem bieganie do toalety, sen srednio bo zasypiam troszke ciezko, potem pierwsza pobudka jak z zegarkiem w reku po 3 w nocy i rano o 10, rano ciezko sie wstaje i jakies pol godziny potrzebuje na taki rozruch, na 10 mg w ktorys dzien wypilem sobie jedna duza kawe i cos mnie zaczelo nosic, usiedziec w miejscu nie moglem, nozki same chodzily, musialem sie poruszac, minelo po jakis tak 2 h. nie wiem czy kawa ma jakis wplyw na funkcjonowanie po tabletkach?moze ktos ma jakies odczucia i sie podzieli? teraz w 3 tygodniu juz takiego pobudzenia po kawie nie ma, pije jedna dziennie.

troszke sie rozpisalem, ale do sedna, mialem juz napisac, ze wszystko dobrze, ze pewnie zaczynaja dzialac tabsy, ale dupa, po poczatkowym wyciszeniu i nazwe to fajnej formie w 2 tyg brania, w tym tygodniu jakby cos peklo, od dwoch dni natretne najgorsze z mozliwych mysli, czarne wizje, dzisiaj troche lepiej no ale mamy dopiero przedpoludnie. nie wiem czy to w pierwszych tygodniach tak to wyglada, bo w ulotce jest napisane ze moga pojawiac sie takie wizje i zwiekszy sie takie myslenie, czy esci tak dziala czy sie nie przyjelo...moze tez ktos ma jakies doswiadczenie, ze w 3 i 4 tyg leki i panika i mysli sie poglebily?

jak tak bedzie to tel do dr albo wsparcie benzo.

no, ale zdrowka wszystkim:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na 10 mg w ktorys dzien wypilem sobie jedna duza kawe i cos mnie zaczelo nosic, usiedziec w miejscu nie moglem, nozki same chodzily, musialem sie poruszac, minelo po jakis tak 2 h. nie wiem czy kawa ma jakis wplyw na funkcjonowanie po tabletkach?moze ktos ma jakies odczucia i sie podzieli? teraz w 3 tygodniu juz takiego pobudzenia po kawie nie ma, pije jedna dziennie.

To Ty nie wiesz ze kawa ma działanie pobudzajace? jeżeli lek działa na kogoś pobudzająco w danej chwili + kawa pobudzająca to wiadomo ze będzie jeszcze większe pobudzenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×