Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD Choroba Afektywna Dwubiegunowa


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ka_Po widze ze idealnie trafilismy z formą :great: .Takiego sylwestra nie miałem od czasów szkoły.Była jazda na maksa i śmiałem się do rozpuku przez cały wieczór.Byłem u kumpla w domu razem ze znajomymi - niezły klimat.

Musze częściej chodzić na takie imprezy.Mam dość siedzenia i marudzenia w domu zamartwiając się o jutro.Mieć wyjebane na wszystko to chyba najlepsze podejście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram się jak mogę.Ostatni tydzień to wciąż wahnięcia ale jednak z przewagą pobudzenia.Ale jebac to...trzeba zyc chwila bo nigdy nie wiadomo ile takich chwil bedzie nam dane przezyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amon_Rah widze ze mamy ze soba wiecej wspolnego niz tylko chorobe.Odkad pamietam nienawidzilem tego jebanego kraju.W tej chwili nie slucham radia,nie ogladam tv,nie czytam gazet,nie wchodze na Polskie portale z wyjatkiem 2 zwiazanych ze sportem i tego tutaj forum.

Najlepsze sa malomiasteczkowe spolecznosci i wsie gdzie ciemnote,zacofanie i zawisc wyczuwa sie na kazdym kroku.Jak patrze na to wszystko i mysle o tym to dostaje mdlosci.

Chcialbym wyjechac i nigdy tu nie wrocic.Niestety choroba i brak znajomosci za granica uniemozliwiaja mi wyjazd.Co prawda mam rodzine w Kanadzie i nieraz nas odwiedzali ale nigdy nie zapraszali nas do siebie (a to najblizsza rodzina ze strony matki).Wiec maja na mnie wyjebane jak z reszta wiekszosc otaczajacych mnie ludzi.

Na razie wegetuje a potem zdechne w tym pieprzonym kraju i nic tego nie zmieni.

 

[Dodane po edycji:]

 

Amon - rozmawialem z kumplem,ktory tez bierze ten lek co Ty - Klozapol.Tyle tylko ze on ma zdiagnozowana schize z mocno nasilonymi objawami derealizacji i depersonalizacji."Przesiadł" się z rispoleptu i byla to jak najbardziej trafiona zmiana.Uspokaja,zmniejsza derealizacje i co najwazniejsze nie ma jakis drastycznych skutkow ubocznych.

 

[Dodane po edycji:]

 

Ka_Po grypa? Nic przyjemnego o czym przekonalem sie pare tyg temu.Troche uciazliwe,ale przejdzie i przy naszej chorobie to jest jak lekki katarek ;-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RafQ podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Też większość mojej rodziny mieszka w Niemczech. Kiedyś jak pracowałem to brałem miesiąc urlopu i tam harowałem. Spędziłem też prawie dwa lata w Angli ale to już na emeryturze. Niestety zawsze ciągnęło mnie do kraju. W Angli nie potrzebowałem jeszcze lekarst.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie znane metody jak mnóstwo herbaty z miodem i cytryną, jak tolerujesz to dużo czosnku i najlepiej wyleżeć i wypocić, a temperaturę to zbijaj tylko jak jest bardzo wysoka. Ja jakoś wierzę w takie metody i tak się zawsze staram leczyć. Grzaniec z ziołami jak nie bierzesz leków moze być:), a jeśli piwko to tez na gorąco i najlepiej z miodem:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po grypka nieprzyjemna ale szybko powinna przejsc.Ja sam niedawno przechodzilem jej "najlepsza" odmiane - zoladkowa.Meka ale do zniesienia,bedzie dobrze.

 

Ja za to przedwczoraj wypilem kilka drinkow ale nic mocnego (tak przy filmie dla relaksu).Nigdy nie tkne juz tej gownianej uzywki.Flaki tylko po niej bola i odbija sie to na calym ukladzie pokarmowym...bleee.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biedactwo współczuję grypki. Mnie nigdy nie łapie ona w depresji tylko w hipo. Może dlatego że depresje poważne przeżyłem dwie. Teraz jest trzecia. Wieczorem ustępuje.

Nigdy nie miałem manii a szkoda raz by się przydała. :yeah:

 

RafQ zero alkoholu w naszej chorobie. Mnie się to jeszcze nie udało w hipo. Teraz myślę że się uda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×