Skocz do zawartości
Nerwica.com

DOKSEPINA (Doxepin Teva)


Gość

Czy doksepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy doksepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      19
    • Nie
      14
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

Szkodliwość leków trójpierścieniowych w dużych dawkach to głównie ich wpływ na serce - blokują kanały sodowe i w dużych dawkach mogą wywołać groźne arytmie i zatrzymanie krążenia. Dlatego najczęściej ich się używa do "trucia" się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkodliwość leków trójpierścieniowych w dużych dawkach to głównie ich wpływ na serce - blokują kanały sodowe i w dużych dawkach mogą wywołać groźne arytmie i zatrzymanie krążenia. Dlatego najczęściej ich się używa do "trucia" się.

 

to stwierdzenie skutecznie mnie przekonuje do rzucenia tego gówna. ja akurat biorę amitryptylinę, ale chyba na jedno wychodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śnieżka*, Jedynym antydepresantem działającym praktycznie od razu jest Wellbutrin. Bardzo szybko zaczyna działać Anafranil (ale u Ciebie się nie sprawdził). Jeśli chodzi o SSRI, to kwestia 2 tygodni - 2 miesięcy nawet. Niestety z deprechą przejebane jest. To nie jest jak angina i antybiotyk dzialający już 3-go dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, a bierzesz duże dawki? Chodzi o duże dawki, takie ponad normę.

dawka jest mała, ale już taka wystarczyła żeby wywołać bardzo nieprzyjemne skutki uboczne związane z układem krążenia. żaden lek, nigdy wcześniej nie powodował aż takich problemów. męczę się już 4 tydzień - tak wiem, mam nerwicę - pewnie część objawów pojawia się na skutek auto-sugestii. co z tego? obawiam się, że to gra nie warta świeczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujek_Dobra_Rada na mnie amitryptylina zadziałała od razu, więc to nie jest na pewno działanie przez wychwyt serotoniny czy coś w tym rodzaju. To jest lek o najszerszym sepktrum działania jaki znam. A odnośnie wellbutrinu - mimo, że jakieś działanie czuje się od razu, to u wielu osób potrzeba nawet paru tygodni by pełne działanie antydepresyjne się ujawniło. U mnie trwało to ponad miesiąc. Grunt to się nie zrażać, gdy nie ma zbyt silnych efektów ubocznych. Ja bym brał SSRI i parenaście miesięcy, czekając na ich "wstrzelenie" gdyby nie to, że efekty uboczne u mnie nie mijają mimo paru miesięcy stosowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwica wróciła, lęki też. Biorę doxepin od 1 stycznia. fajnie się pływa :) ogólnie czuję się lepiej niż jakbym miała nic nie brać. Również od 1 stycznia rzuciałm palenie. doxepin spowodował że te głody po fajkach się rozpłyneły.

Docelowo mam brać 2-2-2 tabletki ale narazie stanełam na 1-1-1 i nie wiem czy brać dalej, w sensie, że więcej. Ostatnio zauważyłam ze nie mogę spać. Już 4 noc jest tak poprzerywana ze nie mogę uznac że spałam. Nic mi się nie chce, tępo patrzę w telewizor a jak ktoś mnie odrywa od tego zajęcia jestem agresywna. czuje się bardzo dobrze w takim zawieszeniu. przyjemnie mi i bezpiecznie.ale jak ktos mi przeszkadza to jestem bardziej agresywna niż zwykle. Gdzie sama w sobie jestem potulne dziecię --ciche i pod łóżkiem. Z drugiej strony coraz mniej czuję że pływam, Tak jakbym wogóle nic nie brała. organizm chyba się juz do takiej dawki przyzwyczaił. Więc musze isc do psych i sie dowiedzieć co dalej z tym doxepinem...czy brac więcej czy ...coś tam. A utyć ---utyłam musze podkreślic że to piąty lek od psychaitry - ja panicznie boję się brać leki!!! za kazdym razem brałam 1 tabletke...jak sie czułam po niej bardziej źle niż zwykle to nie brałam już więcej. doxepin mnie wyciszył

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę dopiero 5 dzień w dawce 25 mg-25mg-2x25mg i mam po tym straszne stany lękowe. Wystarczy, że zadzwoni telefon, albo ktoś sie do mnie odezwie, a czuję że wszystko w środku podskakuje mi do góry. Nie mogę się skupić i mój wzrok skacze nerwowo z punktu na punkt. Ze snem problem miałem dzisiaj. Budziłem się w nocy kilkakrotnie lecz również szybko zasypiałem. czuje się nieobecny i wystraszony. Mam nadzieję że to tylko okres przyswajania tego leku. Uważam natomiast że na razie pogłębił tylko moje złe samopoczucie. Zapadłem się w siebie i już nic mi się nie chce. Boje się samego siebie i tego że coś sobie zrobię. Jutro pierwsze spotkanie z terapeutą i mam nadzieję na cud:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenia z tym lekiem nie są chyba najlepsze, stosuję go już od listopada, i co prawda, z początku przede wszystkim zwiększył mi apetyt i nabrałem ochoty do większej aktywności, to teraz określiłbym swój stan jako bardzo dziwny; mianowicie biorę 50 mg doksepiny, i coraz bardziej czuję się wyobcowany, nie wiem czy to wina leku czy nie, ale naprawdę mam w tej chwili sporą derealizację, uczucie jakby tracenia świadomości, zdarza mi się zapominać o rzeczach, które przed chwilą miałem sprawdzić, a rozmowy z ludźmi są naprawdę takie, jakbym gadał z nimi zza szyby. Wcześniej takiego czegoś nie miałem. Nie wiem czy ktoś miał podobne doświadczenia? W dodatku w badaniach krwi, dokładnie w biochemii, wyszło mi wysokie AlAt i ASPAT, przekroczone 4-krotnie i 2-krotnie odpowiednio wyniki. Nie wiem czy to przez doksepinę, ale zakładam to jako opcję. Biorę dodatkowo 50 mg kventiaxu na tą derealizację, ale na razie nic nie pomógł. Sam nie wiem, dzisiaj widzę się z lekarzem, zobaczymy co zadecyduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę doxepin od ponad dwóch miesięcy w dawce 100 mg na noc, doraźnie do 25 mg w dzień. Efekt uboczny to: straszne zaparcia...., zgaga, refluks żołądkowo-przełykowy i w małym stopniu niewyraźne widzenie, wysuszenie spojówek oczu, czasem lekki ból głowy.

Na psychikę działa w miarę ok, trochę uspokaja, nastrój trzyma umiarkowany, nie daje "kopa" i nie muli jakoś bardzo, sen ok.

Jak brałam mniejsze dawki to działał na mnie pobudzająco a w nocy miałam lekki sen a zdażało się też że sie budziłam w nocy. Dopiero na 100 mg jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem narazie po 3 tabletkach....czuję się super;) przespałam całą noc ;)

zobaczymy co dalej...

 

-- 02 cze 2011, 08:15 --

 

Niepokoję się trochę...strasznie puchnę po tej Doksepinie....Napiszcie kochani czy to normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczęłam brać doxepin (10mg rano i 20mg wieczorem) 5 dni temu - wspomagająco do divascanu przy leczeniu migren, ma mnie podobno wyciszyć. oprócz migren mam zdiagnozowaną nerwicę lękową, więc się specjalnie nie broniłam.

od 5 dni cały czas śpię, cały czas jestem agresywna, kiedy nie śpię kręci mi się w głowie, i mam koszmarne zaparcia - dosłownie, koszmarne - miewałam hemoroidy i zaparcia już wcześniej, ale to co się dzieje teraz przechodzi ludzkie pojęcie, płacz z bólu i godziny spędzone w toalecie.

na razie jestem sceptyczna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×