Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wpływ leków na prowadzenie auta/prawo jazdy


terka

Rekomendowane odpowiedzi

no tak rozumiem , ale jak byłem w psychiatryku to dostawalem 2mg 3x dziennie ,jak sie wyleczylem to po 1,5 x2 dziennie , pozniej 1 2x dziennie a teraz 1 raz tylko nanoc 1mg.a ten lek sie nazywa speridan (risporidonum) jest to jakas odmiana risset'u.ogolnie jest to lek przeciwdepresyjny,na poprawienie samopoczucia :)a czuje sie juz naprawde dobrze :) :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie również ciekawi temat jak sobie radzą ludzie z depresją i lub nerwica lękową i prowadzeniem auta.Przecież coraz więcej ludzi choruje aktualnie na te choroby a napewno większość z nich jest kierowcami jeśli nie zawodowymi to nawet wtedy często prowadzą samochody.i jak to jest z tym badaniem krwi i traktowaniem takiego kierowcy/tak jakby był pijany?/ przecież jak wielu z was pisze lekarze informują ze nie ma zakazu prowadzenia po tych lekach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... za tydzień mam egzamin i czuje że nerwy zjedzą mnie na tle, że nie będe umiała racjonalnie myśleć (a musze być maksymalnie skupiona)... z drugiej str ony jednak nie wiem czy leki na uspokojenie typu Afobam będą sprawdzone w tym wypadku.

co o tym myślicie? Lek ten nie osłabia mojej sprawności psychofizycznej z tego co zauważyłam.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore leki doraznie, ale przed egzaminami nie biore nigdy! Tym bardziej na prawo jazdy nic nie bralam, nawet 3 dni wczesniej. Jezdzac czasem biore, mam to obgadane z lekarka i wiem, ze moge brac, ale mniejsza dawke niz normalnie. Porozmawiaj ze swoim lekarzem, ale ja na Twoim miejscu bym nic nie brala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bralam asertin w maksymalnej dawce + pernazyne 50mg x2 i neurol 1,0 x 1- prowadzilam samochod i calkiem dobrze sie go prowadzilo. Reakcje w porzadku, zadnej sytuacji zagorzenia, wypadku etc. Ale... wlasnie to jedno male ale... balam sie prowadzic po lekach... Teraz juz biore tylko pernazyne doraznie, wiec nie mam z tym problemow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo wszystko nie polecam faszerowania sie lekami przed wsiadaniem do autka. Egzaminator moze "wyczuc" po Twoim zachowaniu, ze jestes pod wplywem jakichs srodkow i wyprosic Cie z egzaminu (po niektorych lekach czlowiek wyglada i zachowuje sie jak nacpany).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wam za odpowiedź :) biorę już afobam na uspokojenie i mniej więcej wiem jak reaguje... nie wydaje mi się, że egzaminator wyczuje że jestem na lekach. bo na dzień dzisiejszy nikt z osób z którymi stykam się na codzien nie zauważyli, że coś biorę.

coś czuje, że i tak wezmę w małej dawce. inaczej ręce będą mi się strasznie trzęsły. po za tym mój instruktor powiedział, że lepiej pokazać że się nie jest zdenerwowanym tylko pewnym siebie. wtedy egzaminator wie, że tak łatwo nie będzie takiej osoby oblać....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bylam bardzo zdenerwowana, rece mi lataly, wysychalo w ustach, ciezki oddech etc, a i tak nie bylo ze mna latwo. Jak bedzie chcial oblac, to i tak znajdzie na Ciebie sposob. A to czy sie stresujesz nie wplywa az tak negatywnie na umiejetnosci. Jak umiesz jezdzic, to pojedziesz w wielkim stresie i na pelnym luzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym odradzala Afobam osoba nieprzyzwyczajonym do niego (bo poczatkowo nawet male dawki potrafia prawie automatycznie czlowieka uspic)

 

uwazam, ze do egzaminow itd lepiej podchodzic na "freshu", albo wyprobowac reakcje na lek wczesniej

ja np obecnie biore Seroxat i poczatkowo mialam takie maksymalne skutki uboczne, ze nie tylko musialam zrezygnowac z jazd (na kursie na prawko), ale praktycznie bylam w satnie jedynie lezec i nawet pojscie do wc stawalo sie problematyczne...teraz, kiedy organizm juz sie przyzwyczail do leku zarowno skupienie sie na jezdzie jak i inne rzeczy typu nauka przychodza mi duzo lepiej niz przed zarzywaniem czegokolwiek...

 

a tak poza tym to odradzam Afobam, ponoc syf nad syfami i latwo uzaleznia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na mnie afobam na początku działał bardzo usypiająco. ale teraz już nie. czasem wezme 0,50 mg i nic nie odczuwam, może troche takiego wewnętrznego uspokojenia. napewno bym go nie wziela przed egzaminem gdybym nie wiedziala jak dziala na mój organizm. jeśli chodzi o jakieś zdawania ustne to afobam zawsze mi pomagał. zero stresu, płynność mowy, nie bałam się że wszyscy się na mnie patrzą.... lubiłam ten stan.

ale prawda jest taka że bardzo uzależnia i należy go brać doraźnie. nie codziennie. wtedy się nie uzależnisz.

pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w takim razie ile wczesniej musze go zaczac brac zeby mnie nie usypial i org troche do niego przywykl i mnie nie usypial? starczy przed obrona pracy czyli przed tym ustnym go brac w minimalnych dawkach przez tydzien np. a przed egzaminem wieksza dawke troche?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

napewno nie bierz go przez tydzień... bo to różnie bywa. tak w ogóle to lepiej zapytać się lekarza. sam musisz zobaczyc jak zadziała na ciebie pierwsza dawka. niekoniecznie musisz czuć się senny. u każdego działa to inaczej. to że mi pomaga to nie znaczy że na ciebie bedzie działało tak samo.

a jakie bierzesz leki na codzień?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przepraszam bardzo za pomyłke...

widzisz, na mnie już afobam też nie działa usypiająco... i czuje, że dla lepszych "efektów" musiałabym brać coraz większą dawkę tego leku.

i dlatego to tak wciąga i szybko można się uzależnić. ja szczerze mówiąc robie sobie przerwe. i wezme dopiero na egzamin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja również jestem zmuszona do zażywania leków i od 4 dni biorę Citalopram. Liczyłam się z tym, że na początku może być ciężko i że skutki uboczne będą uciążliwe, ale jest dużo gorzej niż myślałam. Jestem niesamowicie senna, strasznie boli mnie głowa, nie mogę się na niczym skupić, wszystko wypada mi z rak. Mam drgawki, napady zimna i gorąca, właściwie cały czas mam wrażenie, że za chwilę się przewrócę. Czytałam na forum, że takie dolegliwości utrzymują się zwykle na samym początku i z czasem zaczynają zanikać. Byłabym w stanie jakoś przetrzymać ten okres, ale muszę chodzić do szkoły, a w obecnej sytuacji kompletnie nie potrafię się uczyć; jestem niezdolna do jakiegokolwiek działania. Konsultacje z psychiatrą mam dopiero za 2tyg. (w momencie kiedy lek zacznie działać ‘prawidłowo’) i nie mam pojęcia jak sobie poradzić do tego czasu. Z dnia na dzień czuję się coraz gorzej i boję się, że nie dam rady.

 

edit: bardzo proszę Moderatora o przeniesienie mojego posta do tematu o działaniach ubocznych leków. Przez przypadek pomyliłam wątki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w ciągu 10 lat jazdy samochodem nie miałam az tak wielu sytuacji krytycznych na drodze jak podczas ostatnich 2 miesięcy jak zażywam leki.

Szczerze mówie, jak ktos nie musi niech po lekach nie jeździ.

A ja sie zastanawiam czy twoje kłopoty nie powstały z powodu choroby aleki jeszcze nie zaczęły działać.Wielu kierowców twierdzi ze po lekach lepiej im się prowadzi bo są spokojniejsi i lęki ich nie rozpraszają.

 

Lena a jak długo brałaś leki i prowadziłaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

terka, leki zaczeły działać juz po 2-3 tygodniach. Odczułam to doskonale, gdyż po nich diametralnie zmienił sie mój nastrój i podejście do życia. Uważam, ze jestem dobrym kierowcą, ale to co teraz wyprawiam za kierownicą czasami przyprawia mnie o zawrót głowy. Zauważyłam tez inne niepokojace objawy zażywania leków- przestałam sie wszystkim przejmować - i najnormalniej w świecie zaczynam zapominac, ale o tym napisze może w innym wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×