Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bad Girl

Użytkownik
  • Postów

    349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bad Girl

  1. zolpidem kojarzy mi się przede wszystkim z halucynacjami.... Ale to takie, przyjemne halucynacje :]
  2. 0,25 to bardzo mała dawka, i potwierdzam - nic ci się nie stanie :)
  3. Najgorzej, jak jednocześnie męczy i samotność i ludzie. :/
  4. A jak się kwas zawiesi to będzie po wszystkim :]
  5. 120zł za półgodzinną wizyte to trochę przesada.....
  6. Witam ponownie! Nie odzywałam się już długi, długi czas... przestałam kontaktowac się ze swoim lekarzem, leki już prawie odstawiłam chociaż trwało to bardzo długo. Do dziś nie czuje się dobrze. Mam wrażenie, że cholernie źle zrobiłam decydując się na branie leków... Teraz dopiero wiem,jak ciężko się od nich uwolnić. Te bóle głowy i nudności chyba nigdy nie miną... nie wspominając już o natarczywych myślach samobójczych... Boże... co za życie... :/
  7. Witaj! Dziękuje Ci za odpowiedz, w końcu ktoś się odezwał A więc leki biore już prawię półtora roku. Lekarz pozwolił mi je już odstawiac powoli bo było naprawdę dobrze. Ale teraz czuje się fatalnie... Chociaż cały czas mam nadzieje, że to minie. Też miałam dziwne uczucie jakby mózg nie zadążał za resztą. czasem bolała mnie głowa ale to wszystko minęło po ok tygodniu. Teraz już żyjesz zupełnie bez leków? czy przeniosłaś się na coś innego? Pozdrawiam! :)
  8. Witam! Obecne jestem na etapie zmniejszania dawki efectinu ze 150mg na 75. Prawdopodobnie niedługo w ogóle pożegnam się z lekami co mnie jeszcze niedawno bardzo ucieszyło. Jednak mijają prawie 2 tygodnie od zmniejszenia dawki i czuje się fatalnie wracają leki, jestem przygnębiona, czuje się bardzo osamotniona z brakiem sensu na życie. Często nawiedzają mnie myśli samobójcze co mnie bardzo niepokoi. Czy jest to efekt odstawienny, który minie po pewnym czasie? Czy po prostu nie nadaje się na życie bez leków... Bardzo pomogły by mi opinie tych którzy mieli podobne doświadczenia. Pozdrawiam serdecznie :)
  9. jestem w tej samej sytuacji. po prostu niktorzy boja sie odpowiedzialnosci za nas..... boja sie ze pewniego dnia cos sobie zrobimy i nas straca. tez sobie w ten sposob tak interpretuje. nie przejmujcie sie. tak naprawde faceci to tchuorze ./b oja sie wszystkkiego. a my musimy brnąc dalej przez życie i jakos dawać sobie rade. naprawde badzcioe dobrej mysli i nie przestawajcie wierzyc\!!!!
  10. Jestem właśnie w trakcie załamania psychicznego. Biore afobam, dzięki któremu myśli samobójcze odchodzą gdzieś w dal ( a zaliczyłam prawie trzy próby samobójcze podczas tygodnia). problem w tym, że biore już na dzień 6mg. jestem tym troche załamana... próbowałam nie brać jeden dzień i rezultat był taki, że byłam strasznie agresywna, do bólu smutna, wręcz moje całe ciało cierpiało i znów pojawiały się myśli samobójcze. staram się brać mniej tego afobamu... chce przejść z dzieki niemu najgorszy dla mnie czas. może ma wiele wad, ale w rzeczy samej jest dobrym przyjacielem w trudnych chwilach. ah, mogłabym nawet powiedzieć, że nie ma wtedy nic lepszego jak Alprazolam...... Trzymajcie się zagubione duszyczki! Ide zapić smutki... nawet nie zależy mi na tym, czy zejde z tego świata czy nie... naprawde nie mam dla kogo tu być ani nie widze sensu egzystowania na tym świecie. pozdrawiam :)
  11. Niech sobie mają te prywatne gabinety... Tylko czasem chcą tyle pieniędzy za głupie pół godziny, że to aż śmieszne... niby współczują, ale potrafią wyciągnąć z nas tyle kasy ile tylko się da :/
  12. ja ogólnie stwierdzam, że wszystkie te leki strasznie mi namieszały w głowie... inaczej czuje, mam wrażenie czasem że dostaje na głowe, nie pamiętam co mówiłam o czym rozmawiałam... paranoja. ale z drugiej strony pomogły mi nieco w depresji..
  13. dla mnie efectin lepszy od fevarinu. ale to już zależy od organizmu. moim zdaniem powinieneś po prostu zwiększyć dawke jeżeli nie odczuwałeś różnicy. pozdrawiam
  14. człowiek z lasu a teraz miałeś w dawce 150 tak? zawsze można zwiększyć do 200 paru naprawde to jest zadziwiające, że u ciebie nie widać żadnych efektów... hmm.. może potrzebujesz więcej czasu żeby lek zaczął działać. będzie dobrze mimo wszystko :)
  15. chciałabym mieć wszystko gdzieś... ja tak po lekach nie mam... odczuwam wszystko tak samo. płakać nie mogłam na początku brania. teraz już mogę. nie umiem pozbyć się tego wewnętrznego bólu.... chciałabym nie czuć nic czasem.... i tak źle i tak nie dobrze...
  16. a podobno psychotropy mają nam pomagać na koncentracje :/ przy depresji to normalne, kłopoty z nauką itd... ale po lekach z pamięcią mam w sumie jeszcze gorzej.. właśnie jeśli chodzi o tą pamięć krótkotrwałą. to co było dawno temu pamiętam... ale co pomyślałam sekunde temu już nie. często musze się pytać "o czym przed chwilą rozmawialiśmy?" bo kompletnie nie wiem.
  17. człowiek z lasu wiesz co mi się wydaje? że jak na tych lekach przy nazwie jest zaznaczone ER to chyba jest to wtedy lek o przedłużonym uwalnianiu. nie wiem co to ma ogólnie za znaczenie... ale to troche dziwne, że ci nie pomaga. w każdym bądz razie trzymaj się ciepło i głowa do góry! :)
  18. Bad Girl

    Recepty - pytania.

    ja dostałam efectin bez recepty. musiałam ja później dostarczyć. nie wiedziałam, że leki psychotropowe są ważne tylko 2 tygodnie. ja czasem po miesiącu czasu je wykupywałam i nikt sie nie doczepiał...
  19. w takim razie to najprawdopodobniej przez leki masz takie skoki wagi. nie ma się co przejmować, wszystko wróci do normy zobaczysz. tylko trzeba trochę czasu. :)
  20. człowiek z lasu efectin też jest dostępny bez przedłużonego działania z tego co wiem.... a dlaczego w takim razie zmieniłeś ten lek jeśli dobrze się po nim czułeś?
  21. to dziwne... po zoloft to to samo co asentra... ja naprawde schudłam po tym przy czym przez cały czas utrzymywał mi się jadłowstręt. te leki troche mieszają jeśli chodzi o metabolizm. nie mam pojęcia po jakich lekach byś nie tyła. chciałam ci zaproponować asentre ale skoro bierzesz właściwie taki sam lek tylko pod inną nazwą to nie wiem czy to ma sens.. przed tem też miałaś tendencje do tycia? może warto by było poćwiczyć od czasu do czasu?
  22. ja schudłam najbardziej po Asentrze (sertralina). poszłam w dół o dobre 6kg... teraz przy efectinie zaczynam więcej jeść więc jest możliwość że wróce spowrotem do swojej wagi. zobaczymy vice versa a ty jakie leki bierzesz aktualnie?
  23. aż wstyd się do tego przyznać, ale ja też pije biorąc leki. napewno nie często... lekarz powiedział, że w małych ilościach można. chociaz u mnie to nie są małe ilości. piłam przy SSRI, SNRI i benzodiazepinach ( ). nic mi się nie stało. poniekąd zauważyłam, że czasem wprowadza mnie to w dość dziwny dołek psychiczny. przy alprazolamie naprawde szybko można się upić ale też i być zadowolonym z życia jak nigdy. ogólnie nie polecam, każdy ma inny organizm.... i każdy robi to na własną odpowiedzialność..
×