Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Monar, leki psychotropowe nasilają często lęki i działają odwrotnie. Moim zdaniem powinno się kończyć na lekach nasennych. Mózg to nie żołądek. Nie da się tabletka ukoic bólu moim zdaniem. Ewentualnie zagłuszyć. Ale problem zostaje.

 

A jak spędzasz czas. Przeznaczasz trochę na ruch?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Villain, obecnie nigdzie nie wychodziłam (prócz jednorazowego wyjścia na noc do koleżanki) z 2 tygodnie. ale przez ten tydzień nie wychodziłam też dlatego, bo dostałam uczulenia i nie chcę straszyć ludzi. ;) ale jak powrócę do zdrowia, to zacznę się ruszac, jak już wychodzę na dwór to idę np. o 12.00 i wracam na wieczór, więc sporo wtedy mam ruchu. ale do poprawki też nie chcę nigdzie wychodzić, bo muszę być skupiona na tej pracy. teraz lepiej jak nie wychodzę z domu, bo przynajmniej moja uwaga nie jest odwracana. a uważasz, że ruch pomógłby mi w zaśnięciu w nocy? to nie pomaga... niestety

 

Stark, hey :smile:

Sikorka77, no dlatego jak tylko napiszę pracę, to przestawiam się na tryb dzienny... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, regularny wysiłek fizyczny wpływa na psychikę, jej kondycję jak i na sen. Nie chodzi o to że zasniesz w sekundę tylko Twój sen będzie efektywniejszy jak już zasniesz co znowu wpłynie dobrze na psychikę i tak w koło. Ja się na tym złapałam. Jak się nie meczysz to nie rozkładowywujesz akumulatorkow. A jaj ladowac coś naladowalego ? ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, Miałem czelność raz szarpnąć siostrę (tzw przeze mnie "złote dziecko", (rozpieszczona do granic możliwości) )

Dodatkowo...niezbyt miałem ochotę wyłazić do ludzi, czy poddawać się wysiłkowi fizycznemu... (niestety awersję do tego mam od szkoły, będąc zawsze lewym, dodatkowo nie lubiąc działać pod przymusem,zaś tam było to samo. ) Co tam jeszcze zgrzeszyłem....?

Ach tak, poza tym mam czelność nie chodzić napompowany entuzjazmem, i ogólnie nie wykazywałem chęci do życia.

Przepraszam że żyję :uklon: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Villain, hymm ale ja jestem bardzo ruchliwa, pomimo tego, że ostatnio sobie odpuściłam... i zawsze miałam problemy ze snem. :bezradny: ja jestem zmęczona, ale nie mogę zasnąć... nie wiem, mój mózg ciągle by myślał i myślał i myślał...

Stark, no rodzeństwo już tak ma, że musi czasem się poszarpac. a to, że nie masz humoru, to nie jest przecież Twoja wina więc nie Twój "grzech". :bezradny: ach Ci rodzice. acha. i nie wierzę, że Ci "wszystko jedno gdzie" ... ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Villain, dobranoc ;)

no tabletki na sen pomogłyby mi... ale już ich nie mam. a zresztą kasy nie miałabym, by wykupić. za drogie to wszystko. :roll:

 

-- 11 sie 2012, 00:48 --

 

czyżbym została sama... ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, Jest mi wszystko jedno,nigdzie w zasadzie znajomych nie mam bliższych...do rodziny jakoś mocno przywiązany nie jestem...

"mi to lotto" jak to mówiło stare przysłowie.

Villain, dobranoc.

tahela, dobranoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×