Skocz do zawartości
Nerwica.com

Na czym według Was polega kobiecość?


Salix

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Heledore napisał:

Czy w takim razie kobieta będąca w depresji, albo chora traci swoją kobiecość? Skoro nie jest w stanie o siebie zadbać?

 

Trudno powiedzieć. Kobiecość to pewna samoświadomość, która pozostaje niezależnie od choroby. Z drugiej strony, w depresji spada często poczucie własnej wartości - więc pewnie także postrzeganie siebie jako kobiety, co dodatkowo może być podkopane przez brak sił na zwyczajne fizyczne  zadbanie o siebie, zwłaszcza, jeśli wcześniej było to dość istotne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama nie wiem... Z jednej strony widzę bardzo silnie i jednoznacznie określony wzór kobiecości w naszej kulturze. To jest bardzo silnie narzucane kobietom, nawet jeśli nie do końca sobie to uświadamiamy, wpływa on na nas. A z drugiej strony nawet, gdy się do niego nie stosowałam, próbowałam ukryć swoją kobiecość, wyprzeć się jej, zapomnieć o niej, ubierać się jak totalna szara mysz, to i tak mężczyźni czasem mówili mi, że jestem rzekomo kobieca. Nie wiem, z czego wynikała taka opinia i postrzeganie mojej osoby. Dziś już nie wypieram się swojej kobiecości, akceptuję siebie i noszę ładniejsze ubrania, lepsze fryzury - i reakcje mężczyzn są takie same. Może po prostu dla każdego co innego jest kobiecością, więc jedni dostrzegli we mnie kobiecość w tamtym wydaniu, a inni dostrzegają ją teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Heledore napisał:

Czy zgniecenie jest równoznaczne z jej całkowitym zniknięciem, czy tylko czasowym? Jak myślisz, @Wirginia Zachodnia?

 

Tylko z drugiej strony... jeśli tej samoświadomości brak, to czy oznacza to brak kobiecości? Wydaje mi się, że jednak kobiecość to nie jest coś, co tak łatwo zdefiniować. Powiedziałabym, że jest to nieodłączna i niezbywalna część każdej kobiety i tylko ona sama może się jej pozbawić. Objawia się w ruchach, aparycji, w tym nieokreślonym błysku w oku...

 

To prawda. Przez samoświadomość miałam na myśli mniej więcej to, o czym piszesz i wspomniałam, że pozostaje ona czymś stałym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety są słabsze fizycznie i psychicznie. Zobaczcie, że jak dziecko zostaje porwane czy się zagubi, to matka łyka leki nasenne i jest nieprzytomna z rozpaczy, a ojciec pomaga szukać dziecka, udziela wywiadów mediom itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×