Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam serdecznie


Upadek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was serdecznie..

 

Przeprazam za tak chaotyczny oraz nieprzemyslany post...

lecz pisze,to co w tej chwili czuje...

Na imie mi krzysztof.. od ponad roku mam pewne problemy,dotychczas radziłem sobie z nimi...

Lecz ostatnimi czasy,przelala sie czara goryczy...

 

Nie bede owijał tego gówna w papierki od cukierków,więc zacznijmy od problemu...

Wlasciwie,nie wiem gdzie powinienem napisać ten post...

 

Mam problem,mianowicie...czuje obrzydzenie do świata... zle sie czuje rozmawiajac z kimś... ogladajac co sie w swiecie dzieje..

Świat schodzi na psy,zle sie czuje w dzisiejszym świecie...

 

Miewam mysli samobójcze... nie wiem co robić...

 

Przepraszam za chaos... ale wlasnie ten chaos wyjaśnia mój stan psychiczny najlepiej jak umiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam.. na szczescie tak sadza tylko Ci ktorzy stoja dookola i nie maja zielonego pojecia o tym z czym sie zmagasz..

 

Ty wiesz ze nie jestes psychopata ""zdolnym wylupac dziecku oczy łyżeczką .." i bedzie o tym wiedzial Twoj terapeuta, który nie spojrzy na Ciebie w ten spodob kiedy staniesz na progu jego gabinetu..

powodzenia zycze..

 

i witam serdecznie na forum...:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj. Moi przedmówcy mają rację, wizyta u psychologa może ci pomóc. Nie musisz przecież mówić znajomym że chodzisz na terapię. Nie chcę straszyć ale twój stan może się pogłębiać a dopiero wtedy ludzie mogą zacząć traktować cię jak psychopatę na podstawie twojego zachowania i tego co mówisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Upadek, sam musisz zdecydować, czego chcesz dla siebie - nikt tu nic lepszego poza konsultacja ze specjalistą nie doradzi. Myśli samobójcze są niebezpieczna i nie można ich ignorować. Z bólem egzystencjonalnym można również się uporać. Nie masz wpływu na to, co dzieje się na świecie, ale możesz sprawić, aby świat wokół Ciebie był lepszy - dla Ciebie i Twoich bliskich pomimo, że niem masz wpływu na tak wiele spraw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

100% zgody z "przedpiścami" - dodam tylko, że obawę przed wizytą u psychologa znam bardzo dobrze, aż do dziś - i również tłumaczyłem to sobie w taki sposób, jak i na milion innych. Pomysł o tym najuczciwiej jak możesz - czy naprawdę to jest prawdziwy powód, dla którego nie chcesz się udać do specjalisty? Reakcje nerwicowe/depresyjne najczęściej maskują coś, czego nie pozwalamy sobie poczuć/pojąć - podświadomie, widzimy tylko "fasadę", maskę. nic dziwnego, że podświadomość niemal każdego z nas reaguje tak na perspektywę pierwszej wizyty u psychologa (albo i kolejnych)

 

Trzymam kciuki, jaką decyzje byś nie podjął :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×