Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasza walka z benzo i nie tylko- hydepark


Mozo

Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, AlicjaKa napisał(a):

 

Witaj Tomku, to super, że wszystko Ci przeszło. Może masz szczęście i wszystko już wróci do normy. Najważniejsze żebyś już nigdy nie brał benzo no i nie pił alko bo działa na te same receptory co benzo . Jesteś młody więc myślę, że Twój układ nerwowy i receptory Gaba szybko się zregenerują. Poza tym pomału schodziłeś z dawki i to był Twój pierwszy raz na benzo pomimo 10 lat brania. Nie martw się i nie myśl już o tym. Ważne , że masz się coraz lepiej. Tego nie da się niczym sprawdzić tylko czas jest potrzebny do regeneracji i to wszystko. Pozdrawiam Cię i miłego dnia.❤️

 

Jadziu, Maćku  co u Was, jak się czujecie dzisiaj ? . U mnie dalej to samo... Jestem już tak zmęczona tym wszystkim i zdołowana... Pozdrawiam Was serdecznie 💕

Hej Alu 🌹 i wszystkim.

Dziś mam koszmar, bolą mnie mięśnie, piski pomijam, wspominałem o tej mojej tolerce. Klon nie pomaga, odstawiam i będę brał diazepam, póki jeszcze czas. Bo później to już z klona ciężko przejść na rolki. 

Zaczyna się, tak czuję. 

Pozdrawiam serdecznie 🌹🤗🌼🌹

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Swora napisał(a):

Dobry wieczór Alu😊😘

 

Dziękuję za bardzo duże wsparcie, jakie Ty i inni mi tu dajecie. Zgadzam się z Tobą ze wszystkim co wyżej napisałaś. Niestety to jest walka z wiatrakami. Ignorancja lekarzy, niedouczenie, brak świadomości jest przerażający. Nie wrzucam tu wszystkich di jednego worka, niestety miałam tą wątpliwą przyjemność na takich trafić. Stąd moje wszystkie problemy w obecnym czasie. Obwiniam również siebie o to, że nie sprawdziłam tego leku, nie poczytałam ulotki. Gdzie zawsze to robiłam. Każdy mi mówił, bierz, to bardzo dobre, nieszkodliwe leki. Mam teraz tego konsekwencje.

Życzę Ci dobrej nocy😘

 

Agatko, nikt z nas też nie podejrzewał, że trafi na takiego ignoranta lekarza i że to my poniesiemy tak straszne konsekwencje. Ja kiedyś ulotek też nie sprawdzałam bo wierzyłam, że lekarz przepisuje leki w dobrej wierze i ma świadomość przede wszystkim co przepisuje. Myślałam, że po to się kształci na medycynie i że zna swój fach. Ale to wszystko się okazało mitem. Też nie wrzucam wszystkich do jednego worka bo zdarzają się świetni lekarze, którzy umieją pomóc ale jak tu ich odróżnić. Teraz mamy nauczkę, żeby wszystko sprawdzać tylko szkoda, że tak późno i musimy cierpieć. Pozdrawiam Cię serdecznie i też życzę dobrej i spokojnej nocy wszystkim❤️

2 godziny temu, Mozo napisał(a):

Hej Alu 🌹 i wszystkim.

Dziś mam koszmar, bolą mnie mięśnie, piski pomijam, wspominałem o tej mojej tolerce. Klon nie pomaga, odstawiam i będę brał diazepam, póki jeszcze czas. Bo później to już z klona ciężko przejść na rolki. 

Zaczyna się, tak czuję. 

Pozdrawiam serdecznie 🌹🤗🌼🌹

Maćku,  też żyję w tym koszmarze i mam już dosyć coraz to nowych objawów. Zresztą wszyscy chyba mają już dość... Nie chce mi się już nawet za bardzo pisać bo dół straszliwy mam. Trzymaj się, do jutra. Pozdrawiam wszystkich💕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.04.2024 o 15:45, AlicjaKa napisał(a):

 

 

Jestem podobnego zdania, co ten pan. Tylko, że on wrzuca praktycznie większość stosowanych dziś w psychiatrii leków do jednego wora (antydepresanty, stabilizatory nastroju, benzodiazepiny, neuroleptyki). Cały materiał nawiązuje do neuroleptyków właśnie, a o reszcie leków jedynie wspomina, przy czym na temat benzodiazepin nie mówi nic złego. Niestety to co mówi/pokazuje o skutkach ubocznych leków przeciwpsychotycznych to prawda. Sam doświadczyłem parkinsonizmu polekowego po czterech latach leczenia kwetiapiną, która uważana jest za najbezpieczniejszy lek z tej grupy. Podczas leczenia odczuwałem też przez 24/7 lęk wolnopłynący, ale lekarz nawet mnie nie słuchał i uparcie powtarzał, że ma ona działanie przeciwlękowe, tylko ja go nie czuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, AlicjaKa napisał(a):

 

Agatko, nikt z nas też nie podejrzewał, że trafi na takiego ignoranta lekarza i że to my poniesiemy tak straszne konsekwencje. Ja kiedyś ulotek też nie sprawdzałam bo wierzyłam, że lekarz przepisuje leki w dobrej wierze i ma świadomość przede wszystkim co przepisuje. Myślałam, że po to się kształci na medycynie i że zna swój fach. Ale to wszystko się okazało mitem. Też nie wrzucam wszystkich do jednego worka bo zdarzają się świetni lekarze, którzy umieją pomóc ale jak tu ich odróżnić. Teraz mamy nauczkę, żeby wszystko sprawdzać tylko szkoda, że tak późno i musimy cierpieć. Pozdrawiam Cię serdecznie i też życzę dobrej i spokojnej nocy wszystkim❤️

Maćku,  też żyję w tym koszmarze i mam już dosyć coraz to nowych objawów. Zresztą wszyscy chyba mają już dość... Nie chce mi się już nawet za bardzo pisać bo dół straszliwy mam. Trzymaj się, do jutra. Pozdrawiam wszystkich💕

Witam wszystkich😊. Wczoraj nie pisałam bo mam strasznego doła.Odwiedziła mnie sąsiadka, trochę młodsza , ale też po 60tce.Choruje na stwardnienie rozsiane, ale leczy się i funkcjonuje normalnie.Wybiera się teraz na wczasy , poleci samolotem.Pyta się mnie czemu nigdzie nie jeżdżę, mówi, weź leki i będzie dobrze.Jakie leki ja mam brać? Siedzę i rycze nad sobą i swoim życiem zniszczonym właśnie przez leki.Chyba wpadam w depresję, nie chce mi się już zmuszać do wstania z łóżka , nic mnie już nie obchodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, powerade33 napisał(a):

Kurde a ja się wspomagam  do ssri - Spamilan (buspirion)  i dowiedziałem się że teraz nie ma Go w aptekach , i co w takiej sytuacji poczynić hmmm ? 

Spamilanu nie ma w aptekach od dobrych 4-5 miesięcy i nie zanosi się, żeby wrócił. Odstawka albo zmiana na inny lek. Musisz się kontaktować z lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Spamilanu nie ma w aptekach od dobrych 4-5 miesięcy i nie zanosi się, żeby wrócił. Odstawka albo zmiana na inny lek. Musisz się kontaktować z lekarzem.

Ale żaden inny lek nie ma e składzie buspirionu , uważam , że ma unikatowy profil działania i żaden inny lek go

nie zastąpi. Hmmmmm🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, powerade33 napisał(a):

Ale żaden inny lek nie ma e składzie buspirionu , uważam , że ma unikatowy profil działania i żaden inny lek go

nie zastąpi. Hmmmmm🤔

No ja wiem, że nie ma zamienników, ale na brak leku w hurtowniach nic nie poradzisz. Ja go po prostu odstawiłam, nie zmieniając na nic innego i w sumie nie odczuwam specjalnie różnicy w samopoczuciu. Z tym, że mnie lekarz już w grudniu uprzedzał, że mam się nastawić, że będzie odstawka, bo prawdopodobnie nie uda mi się już wykupić leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, powerade33 napisał(a):

Ale żaden inny lek nie ma e składzie buspirionu , uważam , że ma unikatowy profil działania i żaden inny lek go

nie zastąpi. Hmmmmm🤔

 

Możesz wpisać w wyszukiwarkę spamilan gdzie po lek i zaznaczyć terytorium Polska. W niektórych miastach można go znaleźć i zadzwonić czy wysyłają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Fobic napisał(a):

Jestem podobnego zdania, co ten pan. Tylko, że on wrzuca praktycznie większość stosowanych dziś w psychiatrii leków do jednego wora (antydepresanty, stabilizatory nastroju, benzodiazepiny, neuroleptyki). Cały materiał nawiązuje do neuroleptyków właśnie, a o reszcie leków jedynie wspomina, przy czym na temat benzodiazepin nie mówi nic złego. Niestety to co mówi/pokazuje o skutkach ubocznych leków przeciwpsychotycznych to prawda. Sam doświadczyłem parkinsonizmu polekowego po czterech latach leczenia kwetiapiną, która uważana jest za najbezpieczniejszy lek z tej grupy. Podczas leczenia odczuwałem też przez 24/7 lęk wolnopłynący, ale lekarz nawet mnie nie słuchał i uparcie powtarzał, że ma ona działanie przeciwlękowe, tylko ja go nie czuję.

 

Tak, jest to materiał głównie o neuroleptykach ale objawy parkinsona, akatyzja, którą ja mam może być też spowodowana nagłym odstawieniem benzo czy po lekach ssri. Zresztą jak czytam to również ludzie mają po benzo czy lekach typu Z dystonię, objawy parkinsona , pląsawicę czy dyskinezy. Oczywiście jest to rzadkie ale może się zdarzyć. Każdy z nas inaczej reaguje na dany lek gdzie nawet na innych forach można przeczytać jak rozbieżne mogą być objawy u różnych osób. Nawet na benzo różnie każdy reaguje. Jedni mogą brać całe życie jedną dawkę, a inni po tygodniu tak źle to tolerują, że nie mogą brać. Wiadomo, że każdy lek nawet zwykły paracetamol może wywołać różne skutki uboczne ale  leki psychiatryczne wpływają bezpośrednio na mózg i nie można tak sobie ich odstawić z marszu po jakimś czasie zażywania a szczególnie benzo. Ponieważ w mniejszym lub większym stopniu uzależniają.  Są fora poświęcone nie tylko odstawianiu benzo ale też antydepresantom , neuroleptykom,  pregabalinie, która ponoć nie uzależnia gdzie wiele osób ma problemy właśnie z odstawieniem i skutkami po odstawieniu. Oczywiście są osoby, które mogą sobie zmieniać leki, odstawiać itd i nie mają z tym problemu ale są też takie , które bardzo cierpią z tego powodu.

Ten Pan to duński lekarz i profesor, opis poniżej kim jest. Szkoda tylko, że nie ma całego materiału. Być może mówi też o innych lekach. Współczuję Ci, że musiałeś  tego doświadczyć na własnej osobie  i sam  teraz wiesz jak to traktują lekarze. 

 

Fragmenty wykładu duńskiego lekarza i profesora, Petera C. Gøtzsche, wygłoszonego w Kopenhadze, w czerwcu 2017 roku oraz w szwedzkim Geteborgu w 2016 roku. Prof. Gøtzsche jest znawcą metodologii badań klinicznych oraz znanym krytykiem zbyt głębokiej zażyłości, jaka łączy obecnie biznes farmaceutyczny i medycynę. Jest także autorem kilku książek, z których najsłynniejsza ukazała się niedawno w Polsce (Zabójcze lekarstwa i zorganizowana przestępczość, czyli jak koncerny farmaceutyczne niszczę opiekę zdrowotną, 2015) oraz byłym prezesem duńskiego, niezależnego Instytutu Cochrane, współtworzącego międzynarodową sieć non-profit, której celem jest m.in. metanaliza danych klinicznych i upowszechnianie dostępu do rzetelnej wiedzy naukowej. Szeroko włącza się w światową inicjatywę, postulującą konieczność głębokich przeobrażeń, jakie musi przejść nowoczesna psychiatria i jej dominujący paradygmat opieki, oparty głównie na szkodliwej farmakologii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jastara napisał(a):

Witam wszystkich😊. Wczoraj nie pisałam bo mam strasznego doła.Odwiedziła mnie sąsiadka, trochę młodsza , ale też po 60tce.Choruje na stwardnienie rozsiane, ale leczy się i funkcjonuje normalnie.Wybiera się teraz na wczasy , poleci samolotem.Pyta się mnie czemu nigdzie nie jeżdżę, mówi, weź leki i będzie dobrze.Jakie leki ja mam brać? Siedzę i rycze nad sobą i swoim życiem zniszczonym właśnie przez leki.Chyba wpadam w depresję, nie chce mi się już zmuszać do wstania z łóżka , nic mnie już nie obchodzi.

 

Witaj Jadziu, tak wczoraj myślałam, że masz kiepski dzień. Ja też taki miałam. Zresztą dziś też nie lepiej... Najgorsze w tym wszystkim, że niby  jest się  zdrowym  fizycznie ale tak zniszczonym i chorym przez te leki, że nie można funkcjonować. Nawet ludzie z chorobami jak stwardnienie rozsiane  mogą żyć lepiej od nas i to jest najbardziej dołujące. Też nie widzę już życia w takim stanie bo nic się nie poprawia... Nie wiem czy to wszystko ma sens. Być tylko żeby istnieć? To gorsze niż więzienie.  Ściskam Cię mocno❤️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, AlicjaKa napisał(a):

 

Witaj Jadziu, tak wczoraj myślałam, że masz kiepski dzień. Ja też taki miałam. Zresztą dziś też nie lepiej... Najgorsze w tym wszystkim, że niby  jest się  zdrowym  fizycznie ale tak zniszczonym i chorym przez te leki, że nie można funkcjonować. Nawet ludzie z chorobami jak stwardnienie rozsiane  mogą żyć lepiej od nas i to jest najbardziej dołujące. Też nie widzę już życia w takim stanie bo nic się nie poprawia... Nie wiem czy to wszystko ma sens. Być tylko żeby istnieć? To gorsze niż więzienie.  Ściskam Cię mocno❤️

Ten lorafen też nie pomaga za bardzo, mnie już nic nie pomoże.Dobrze że mogę chociaż tu się wygadać.Dzięki za słowa otuchy,to dużo znaczy dla mnie🌹

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Jastara napisał(a):

Ten lorafen też nie pomaga za bardzo, mnie już nic nie pomoże.Dobrze że mogę chociaż tu się wygadać.Dzięki za słowa otuchy,to dużo znaczy dla mnie🌹

 

Jadziu, tak mi przykro, że też tak cierpisz. Ja też próbuję przetrwać każdy dzień, każdą godzinę i minutę. Ale to jest takie trudne... Tak bym chciała, żeby to wszystko się skończyło dla nas i żebyśmy mogli wszyscy  normalnie żyć. Ciągle zadaję sobie pytanie czy to jeszcze możliwe? Ciągle przychodzą czarne myśli, żeby to wszystko zakończyć i nie cierpieć. Chyba czasami to już wariuję z tego wszystkiego. Cały czas wydaje mi się, że to nieprawda , że to jakiś zły sen  i się zaraz skończy ten koszmar. Musisz być bardzo silna psychicznie, żeby tyle lat przetrwać to wszystko. Ale miałaś nadzieję i  wiarę, tylko na jak długo może to  jeszcze starczyć... Dla mnie też dużo znaczy, że mogę tu z Wami  być i z Tobą Jadziu💕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

No ja wiem, że nie ma zamienników, ale na brak leku w hurtowniach nic nie poradzisz. Ja go po prostu odstawiłam, nie zmieniając na nic innego i w sumie nie odczuwam specjalnie różnicy w samopoczuciu. Z tym, że mnie lekarz już w grudniu uprzedzał, że mam się nastawić, że będzie odstawka, bo prawdopodobnie nie uda mi się już wykupić leku.

Odstawiałaś stopniowo ? Ja już biorę małą dawkę 10 mg z rana i 5 mg wieczorem i zostały mi ze dwa blistry 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, powerade33 napisał(a):

Odstawiałaś stopniowo ? Ja już biorę małą dawkę 10 mg z rana i 5 mg wieczorem i zostały mi ze dwa blistry 

Nie. Jak się skończył to się skończył. Nie bawiłam się w zmniejszanie dawek, bo ja brałam tylko 20mg/doba. Zresztą moja lekarka nawet jak mi rozpisze schodzenie z jakiegoś leku to przeważnie i tak rzeczywiste odstawienie ma z tą rozpiską niewiele wspólnego ;) ja jestem fanką szybkich zejść z leków jeśli można i się da.

Z tym, że zastrzegam, ja mam pozwolenie swojej lekarki na samodzielne manipulacje w lekach dlatego tak trochę samowolka w tej kwestii. Teraz będę inny lek odstawiać, też oczywiście z dnia na dzień 😅

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi na szczęście już jest lepiej po tym odstawieniu relanium już zaraz będzie 2 tyg od ostatniej dawki 2mg  także chyba już źle nie będzie ale biorę pregabaline 450mg/d i to pewnie tez pomaga i do pregi jeszcze ssri  Escitalopram 10mg , i tak sie zastanawiam czy ten esci mi wogole potrzebny jest 🤔 lekarza mam na 25 kwietnia zapewne będzie kazal brać ssri , ale mnie kusi żeby zejść na dawke 5mg i zobaczyć czy jest lepiej czy gorzej , bo mam lekkie napięcie w dzień i niepokój taki wewnętrzny i się właśnie zastanawiam czy to nie przez ssri .🤔 hmm co o tym myślicie.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@powerade33 Też biorę 10 mg escitalopramu już prawie miesiąc, ale standardowo nie widać żadnej zmiany. Jako tako sprawdzała się jedynie duloksetyna spośród wszystkich sześciu SS/NRI, których próbowałem. Co do twojego uczucia napięcia i niepokoju, nie jest to raczej wina escitalopramu, bo ten rzekomo działa przeciwlękowo, a lekarz mówił że już w piątym dniu leczenia ma działać "rozluźniająco". Jak dla mnie strata czasu, pieniędzy i nie warto później męczyć się z odstawieniem czegoś, co nie pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jastara napisał(a):

Co tam u Ciebie? Długo Cię nie było, trzymasz się?

 

Godzinę temu, Jastara napisał(a):

Co tam u Ciebie? Długo Cię nie było, trzymasz się?

Hej Jadziu 😊 💓 

No na rolkach lepiej. Mięśnie przestały boleć. Tylko w uchu piszczy. Psycha to wiadomo, lęki,ale to benzo lęki. A Ty? 

😳?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mozo napisał(a):

 

Hej Jadziu 😊 💓 

No na rolkach lepiej. Mięśnie przestały boleć. Tylko w uchu piszczy. Psycha to wiadomo, lęki,ale to benzo lęki. A Ty? 

😳?

Ja nic lepiej, a może nawet gorzej? Biorę lorafen ale chyba nie pomaga.Będę ujmowac, bo to nie ma sensu.Niepotrzebnie zaczynałam, teraz nie dość że zawroty, to jeszcze muszę odstawić to dziadostwo.Jestem załamana.Dobrze, że chociaż Ty lepiej.Pozdrawiam, dobrego dnia🌹

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jastara napisał(a):

Ja nic lepiej, a może nawet gorzej? Biorę lorafen ale chyba nie pomaga.Będę ujmowac, bo to nie ma sensu.Niepotrzebnie zaczynałam, teraz nie dość że zawroty, to jeszcze muszę odstawić to dziadostwo.Jestem załamana.Dobrze, że chociaż Ty lepiej.Pozdrawiam, dobrego dnia🌹

Jadziu, Ty chyba 2 tygodnie bralaś lorka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Jastara napisał(a):

No krótko, ale i tak się boję nagle przestać😭

 

Witajcie Jadziu, Maćku. Napiszę dzisiaj tylko króciutko bo mam straszny dzień i już nie daję rady. Jadziu, jak chcesz odstawiać to naprawdę rób to bardzo, bardzo powoli. Nigdy nie powinno się odstawiać nagle, zresztą to chyba wiesz już sama bo odstawiałaś wcześniej. Ja też jestem załamana bo myślałam, że Ci pomoże i wreszcie trochę odpoczniesz od tego koszmaru... 

Maćku, trzymaj się na relanium a będzie dobrze. Pomału też zejdziesz jak inni dali radę.

Nie będę więcej pisać bo mam takie myśli, że strach  nawet pomyśleć. Trzymajcie się...❤️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×