Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co zrobić?


Vizyo

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Vizyo napisał(a):

I tu mam dziwny problem otóż stwierdzone OCD i tego się nie wstydzę. I mam problem bo jeżeli np zapalę papierosa to mam tak, że muszę zapalić 4 bo jak spalę 1 czy 2 to mam lęk, że coś się ze mną nie dobrego stanie. Chcę rzucić i palić po 1 ale lęk jest silny zbyt. Więc według was warto ryzykować i przetrzymywać lęk czy palić 4 i mieć spokój. Pytam osoby które przeszły OCD i mnie zrozumieją. Chociaż wszystkich zachęcam do dyskusji.

Na logikę to się nasuwa pytanie, po co Ty w ogóle palisz? Bo nie dla przyjemności chyba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tęga praca Cię czeka, bo wyrzut dopaminy podczas palenia  który wprowadza Cię w poczucie lęku jest taki sam jak przy podnieceniu i jak Ci kobietka nogi rozłoży zamiast akcji będzie paranoja. Jak wygląda u Ciebie relacja z kobietkami? Jesteś wstydliwy, czy jednak nie wiesz co masz powiedzieć i czujesz się swobodnie? 

Edytowane przez DEPERS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dryagan napisał(a):

@Vizyo ja bym Ci jednak radził rzucić palenie fajek, bo osiągniesz efekt przeciwny do zamierzonego. Jest udowodnione, że palenie w młodym wieku może hamować wzrost i wagę. Tak więc...

Palić po to żeby starzej wyglądać no to na prawdę akt desperacki . Także musi nim się dobry lekarz zająć, bo to może być tylko początek zachowań obsesyjnych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Zawsze tak było. To nie tylko dzisiejsze czasy. Okres dojrzewania rządzi się swoimi prawami i nastolatki potrafią być bezlitosne.

 

Jasne,  że tak. Ja oczywiście użyłam skrótu myślowego, bo tyle się słyszy, że to pokolenie Z to takie świadome i z wartościami... a tu tekst przystający bardziej na ... w każdym razie nie osiemnastolatkę, ale z drugiej strony wiadomo, że nie zawsze mamy tyle lat ile mówi metryka 🤷‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DEPERS napisał(a):

Tęga praca Cię czeka, bo wyrzut dopaminy podczas palenia  który wprowadza Cię w poczucie lęku jest taki sam jak przy podnieceniu i jak Ci kobietka nogi rozłoży zamiast akcji będzie paranoja. Jak wygląda u Ciebie relacja z kobietkami? Jesteś wstydliwy, czy jednak nie wiesz co masz powiedzieć i czujesz się swobodnie? 

Dziewczyny mówią, że jestem bardzo przystojny ale ja tak o sobie nie uważam narazie jakoś nie potrzebuje. Podoba mi się jedną ale jest zajęta.

 

3 godziny temu, Dryagan napisał(a):

@Vizyo ja bym Ci jednak radził rzucić palenie fajek, bo osiągniesz efekt przeciwny do zamierzonego. Jest udowodnione, że palenie w młodym wieku może hamować wzrost i wagę. Tak więc...

No ograniczam się kiedyś było pół paczki dziennie spadło do 4 i tak trzymam.

 

2 godziny temu, DEPERS napisał(a):

Palić po to żeby starzej wyglądać no to na prawdę akt desperacki . Także musi nim się dobry lekarz zająć, bo to może być tylko początek zachowań obsesyjnych

Może nie obsesja ale też jak palę to poznaje nowych znajomych. Bo każdy chce fajkę i dziewczyny też lubią palić. Noi można zagadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Vizyo napisał(a):

Może nie obsesja ale też jak palę to poznaje nowych znajomych. Bo każdy chce fajkę i dziewczyny też lubią palić. No i można zagadać.

E tam, palenie nie jest dobre. Zresztą każdy nałóg jest zły. Mnie by nikt nie zmusił w tej chwili do palenia. Owszem - jako nastolatek próbowałem (jak każdy, dla szpanu), ale... wyobraziłem sobie jak dym wypełnia moje płuca i je "brudzi". Dobra, mam lekką fobię na punkcie czystości, a wyobraźnia zadziałała mocno. Teraz przeszkadza mi dym papierosowy nawet na obrazku (żart). A pocałowanie dziewczyny, która by wcześniej paliła fajkę, zapewne doprowadziłoby mnie do wymiotów. Dobra, tak mam i tyle... A jak chcesz poznać fajne towarzystwo to lepiej weź sobie psa, na spacerze też można zagadać. Palenie już od dawna jest passé

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co zaczęło mi pomagać to uświadamianie. Cały czas mówię sobie nie jeździsz na wózku jesteś w pełni sprawny. Twój wygląd to nie twoja wina tylko wina genów i nie zmieni go żaden terapeuta tylko może pomóc mi go ogarnąć w głowie. Ale wygląd zostanie jaki jest dopóki nie zrobię czegoś ze sobą @DEPERS poradził mi siłkę i zapisuje się od połowy lipca na siłownię w okolicy. A twarzy nie postarze to jest długi proces starzenie tak jak budowanie mięśni. Można pić i palić by wyglądać gorzej ale jaki jest tego tak naprawdę sens? Będę wyglądał jak "menel" za przeproszeniem. Po prostu muszę się nauczyć z tym żyć i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do was pytanie czy ocd może przejść samo?. Dużo nad tym panuje ale jest to bardzo ciężkie boję się leków bo nie uprzykrza mi życia na tyle, że nie jestem w stanie nic zrobić wykonuje swoje obowiązki tylko, że w środku bardzo męczy. I stąd pytanie czy przy jakiś lekach słabszych można spożyć nie wielką ilość alkoholu? Nie chodzi mi o mocne alkohole tylko o przykładowe piwo. Bo są wakacje i czasami chce się wypić tylko czy przy lekach nie trzeba byłoby się wstrzymać?. Boje się tego z tego względu, że są wakacje i dużo imprez a nie chce odstawać od innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Vizyo napisał(a):

Dlatego narazie nie chce się zdecydować na żadne leki może mi ktoś by tu doradził na forum. Bo wy już wiele razy mi pomogliście i nie tylko mi więc może i tu coś razem ustalimy?

Tutaj raczej nic nie ustalisz bo jest napisane czarno na białym, że alkoholu podczas leczenia pić nie można. I nikt nie napisze, żebyś się napił i tak nic się nie stanie, bo się stanie szczególnie na początku brania, gdy nie ma stabilizacji i jest totalne rozpiździe emocjonalne. Po alkoholu następuje wyrzut dopaminy, na drugi dzień opada i Ty ssiesz kciuka w kącie. To raz, a dwa musisz pracować nad tym nie odbieganiu od innych, bo to jest Twoje życie, a nie innych i się tak do nich nie upodabniaj bo każdy ma inny charakter i próbując być taki sam tylko się pogrążasz. Ja po 13 latach brania leków jak wypiję to czuje na drugi dzień zjazd, tyle, że ja to ogarnę, a Ty jako początkujący nie 🙏

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.06.2023 o 22:29, Vizyo napisał(a):

 Ale wygląd zostanie jaki jest dopóki nie zrobię czegoś ze sobą @DEPERS poradził mi siłkę i zapisuje się od połowy lipca na siłownię w okolicy. A twarzy nie postarze to jest długi proces starzenie tak jak budowanie mięśni. Można pić i palić by wyglądać gorzej ale jaki jest tego tak naprawdę sens? 

Zmień co możesz zmienić. 

 

Radzę Ci się cieszyć młodym wyglądem. Gdy będziesz wystarczająco stary będziesz za tym tęsknić. 

 

Popieram pomysł z ćwiczeniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ma plusy i minus w wieku młodej dorosłości to jest ogromny minus. Dziewczyny nie zwracają na ciebie uwagi, ludzie dają Ci mniej lat ciągle, kasjerki pytają o dowód cały czas. Jest to okropne ale w wieku powyżej 30-stki to już się na to wszystko inaczej patrzy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Vizyo napisał(a):

No może masz rację a na co może wskazywać odczuwanie dziwnego zapachu mimo, że wszystko jest ok. Czy przy zwykłej nerwicy mogą występować omamy węchowe. Chodzi tylko węch nic więcej.

Proszę o odpowiedź jeżeli ktoś wie.

Edytowane przez Vizyo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Vizyo napisał(a):

Proszę o odpowiedź jeżeli ktoś wie.

Może masz infekcję w zatokach, albo dieta bogata w jakieś aromatyczne składniki może za to odpowiadać, ew dezodorant, płyn do prania, jest mnóstwo możliwość, bakterie w jamie ustnej, kandydoza, problemy z trawieniem, wątroba może czegoś nie może zmetabolizować, albo metabolizuje w taki sposób, że receptory wyłapują to, a mózg odczytuje jako jakiś zapach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mam pytanie o OCD dlaczego to chwilę odpuszcza a później atakuje że zdwojoną siłą. Czemu to dziadostwo nie chce odpuszczać tylko pogłębia się ciągle. Czy to może być przyczyną ciągłego przejmowania się?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Vizyo napisał(a):

Jeszcze mam pytanie o OCD dlaczego to chwilę odpuszcza a później atakuje że zdwojoną siłą. Czemu to dziadostwo nie chce odpuszczać tylko pogłębia się ciągle. Czy to może być przyczyną ciągłego przejmowania się?

Podłoże do czarnych scenariuszy stanowi niski poziom serotoniny, nawozem zaś jest wysoka dopamina po której jest natłok myśli. Przy wysokiej serotoninie i niskiej dopaminie, masz wyyebane na wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A odnośnie palenia dlaczego u mnie występuje kołatanie serca. Gdy już mam takie nerwy, że zapalę to później serce mi wali jak szalone. To jest efekt placebo bo mózg broni się przed nikotyną? Czy faktycznie może być to coś poważnego. Pytam osoby które doświadczyły czegoś podobnego i znają ten problem z autopsji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Vizyo napisał(a):

A odnośnie palenia dlaczego u mnie występuje kołatanie serca. Gdy już mam takie nerwy, że zapalę to później serce mi wali jak szalone. To jest efekt placebo bo mózg broni się przed nikotyną? Czy faktycznie może być to coś poważnego. Pytam osoby które doświadczyły czegoś podobnego i znają ten problem z autopsji.

Dopamina+adrenalina i serce wariuje. Nie tylko Tobie. Ja jaram dwa razy dziennie, rano i wieczorem, bo mi się podoba stan dopaminowy który występuje tylko jak się rzadko pali, a jak palisz często to po prostu nie ma takiego wyrzutu i karmisz tylko receptory nikotynowe, ale przyjemności się nie odczuwa , tylko zaspokojenie głodu nikotynowego. Jak zajaram na wieczór to serce tłucze, a rano nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj się przekonałem jaką mam słabą psychikę. Otóż znowu dostałem "komplement" na temat mojego młodego wyglądu i jak usłyszałem po ile lat dają mi ludzie. To się załamałem ścisnęło mnie w żołądku, że aż musiałem usiąść. Postanowiłem, że już kontakt z ludźmi ograniczać do minimum bo zaczynają przeważnie od pytania ile mam lat a później od dziwnych min. Mam tego dość ciągłego patrzenia na tych wszystkich brodaczy wielkoludów wprowadza mnie to w ogromne kompleksy. Jeszcze się nie spotkałem z człowiekiem którego wygląd by komentowali i nad którym by tak debatowali jak mój. Na początek wzrost im nie pasował później waga teraz znowu zarost. Czemu ludzie się nie wstydzą mówić mi tego prosto w twarz co się z tym światem porobiło. Przepraszam musiałem to z siebie wyrzucić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×