Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brak dziewczyny 22 lata ciągle sam


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka wszystkim
Wiem , wiem co chcecie powiedzieć że  już były te wątki  i tak dalej Ale myślę że chociaż znajdę gdzieś tu jakieś porady na ten temat a myślę że może znajdę jakąś wskazówkę dotyczącą mojego problemu
Gdyż mam 22 lata przez jakieś 5 lat nie całych jestem singlem nie mam dziewczyny i ciągła myśl mnie dokucza z tego powodu dlaczego nie mogę nikogo nawet poznać A próbowałem wielokrotnie poznawać poprzez portale społecznościowe , portale randkowe ale tam zazwyczaj jest brak odzewu A jak już będzie jakiś tam kontakt , znajomość to nawet Ani ta Ani tamta nie chce sie nawet spotkać
Czasami nawet hejt był z tego powodu ze napisałem albo usuwają mnie ze znajomych blokują i tak dalej
Były jakieś tam próby zapoznania w realu ale kończyło się fiaskiem i wymienianem masy wad na mój temat
Ja na swój temat mogę powiedzieć że mam 178 cm wzrostu waże 70 kg na co dzień jestem raczej pozytywnie nastawiony do ludzi
Nie mam pojęcia czy wymienianie cech coś by tu dało skoro I tak często jak kogoś poznaje przez internet bądź w realu to kończy się kolezeństwem i nic po za tym
Wcześniej jakoś tak nie zalezalo mi na tym ale później tak stwierdzilem ze skoro prawie nie mam znajomych bo każdy jest związku niektórzy to sie nawet zareczają nawet mają doznania seksualne A ja nawet nie mogę się z nikim umówić na głupią kawę albo gdzieś wyskoczyć żeby można było poznać jakąś
Już ciągle próby były spowodowane brakiem odzwewu albo odrzuceniem albo obietnicami które i tak nic nie skutkowały ze do spotkań nie dochodzilo
Jest mi z tego powodu smutno bo jak pokrywać jak pokazać że jestem fajnym gościem skoro I tak będą mówić że nie dobry
Fatalny do niczego itp. ( co nie znaczy że ja mam frustracje do dziewczyn ale odczuwam że one do mnie jak już padnie propozycja spotkania)
Już nie wiem co mam robić
Aktualnie pracuje w ochronie
Uczę się weekendo w szkole
Zazwyczaj co lubię robić na co dzień to grać w piłkę , od czasu do czasu wychodzę na lyzwy ,
Słuchać muzyki , Chodzić na spacery , Lubię też podrozowac od czasu do czasu kiedy mam ochotę
No nie wiem co tu jeszcze napisać
Na wszelkie pytania odpowiem
Chętnie poczytam na ten temat jakieś sugestie 
Pozdrawiam smile

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć 🙂

 

bądź singlem, ciesz się z bycia nim, bądź ciekawym człowiekiem, daj się zauważyć i daj się zapamiętać, bądź otwarty na nowe znajomości (nie szukaj tylko dziewczyny), uważaj z ocenami innych ludzi, myśl pozytywnie, uważaj z narzekaniem, bądź pomocny, miej zasady, bądź słowny, dbaj o swój wygląd, czasem poświęć się/swój czas dla kogoś (ale nie za często), uważaj z alkoholem, nie rób wszystkiego sam, ciesz się z oferowanej Tobie pomocy i doceniaj ją.

 

Możesz kupić jakiegoś zwierzaka i się o niego troszczyć, wychodzić do parku etc. po prostu baw się dobrze. Pokażesz, że potrafisz zająć się zwierzakiem i że jesteś odpowiedzialny.

 

Podoba Ci się ktoś kto jest w pobliżu Ciebie, ale nie zwraca na Ciebie uwagi? Rozlej coś, uśmiechnij się i posprzątaj po sobie. Pokażesz to jak zachowujesz się w sytuacjach stresowych i jeśli ten ktoś jest Tobą zainteresowany, to będzie miał szansę Tobie pomóc i będziecie mogli pogadać. Czasami, bez okazji, możesz kupić kwiaty i rozdawać je na mieście, w pracy, na jakimś kursie, wszędzie. Pójdź do sklepu z drzwiami i spytaj się, czy mają drzwi.. :P Pokażesz, że masz poczucie humoru.

 

Możesz pomagać dzieciom, rozśmieszać je etc. pokażesz, że masz dobry stosunek do nich i że martwisz się o nie.

 

Gdzie jest dużo kobiet? np. u fryzjera. Pójdź i pozwól sobie zrobić dowolną fryzurę (za każdym razem inną). Pójdź zrobić sobie np. paznokcie. Pokażesz, że dbasz o swój wygląd, jesteś pewny siebie, masz gdzieś zdanie innych i będziesz miał okazję porozmawiać z Paniami.

 

Myślę, że ciężko jest poznać kogoś, jeśli robi się te same rzeczy, co wszyscy. Wygląda się tak jak wszyscy i ma się te same zainteresowania jak wszyscy.

 

jbc. rady singla. Gdybym szukał kogoś to tak bym postępował, gdyż uważam, że te rady mogą działać. Nigdy nie byłem zbyt rozmowny, ale myślę, że przez swój sposób bycia potrafiłem przyciągać ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kawa Szatana napisał:

Cześć 🙂

 

bądź singlem, ciesz się z bycia nim, bądź ciekawym człowiekiem, daj się zauważyć i daj się zapamiętać, bądź otwarty na nowe znajomości (nie szukaj tylko dziewczyny), uważaj z ocenami innych ludzi, myśl pozytywnie, uważaj z narzekaniem, bądź pomocny, miej zasady, bądź słowny, dbaj o swój wygląd, czasem poświęć się/swój czas dla kogoś (ale nie za często), uważaj z alkoholem, nie rób wszystkiego sam, ciesz się z oferowanej Tobie pomocy i doceniaj ją.

 

Możesz kupić jakiegoś zwierzaka i się o niego troszczyć, wychodzić do parku etc. po prostu baw się dobrze. Pokażesz, że potrafisz zająć się zwierzakiem i że jesteś odpowiedzialny.

 

Podoba Ci się ktoś kto jest w pobliżu Ciebie, ale nie zwraca na Ciebie uwagi? Rozlej coś, uśmiechnij się i posprzątaj po sobie. Pokażesz to jak zachowujesz się w sytuacjach stresowych i jeśli ten ktoś jest Tobą zainteresowany, to będzie miał szansę Tobie pomóc i będziecie mogli pogadać. Czasami, bez okazji, możesz kupić kwiaty i rozdawać je na mieście, w pracy, na jakimś kursie, wszędzie. Pójdź do sklepu z drzwiami i spytaj się, czy mają drzwi.. :P Pokażesz, że masz poczucie humoru.

 

Możesz pomagać dzieciom, rozśmieszać je etc. pokażesz, że masz dobry stosunek do nich i że martwisz się o nie.

 

Gdzie jest dużo kobiet? np. u fryzjera. Pójdź i pozwól sobie zrobić dowolną fryzurę (za każdym razem inną). Pójdź zrobić sobie np. paznokcie. Pokażesz, że dbasz o swój wygląd, jesteś pewny siebie, masz gdzieś zdanie innych i będziesz miał okazję porozmawiać z Paniami.

 

Myślę, że ciężko jest poznać kogoś, jeśli robi się te same rzeczy, co wszyscy. Wygląda się tak jak wszyscy i ma się te same zainteresowania jak wszyscy.

 

jbc. rady singla. Gdybym szukał kogoś to tak bym postępował, gdyż uważam, że te rady mogą działać. Nigdy nie byłem zbyt rozmowny, ale myślę, że przez swój sposób bycia potrafiłem przyciągać ludzi.

Generalnie dobra rada tylko, że problem w tym ,że miałem dobre podejście, ale jakieś 5 lat temu , po za tym poznawać tylko znajomych to mi nic dobrego nie przynosi bo swojego czasu miałem naprawdę znajomości ale sie rozeszły poprzez swoje drugie połówki a życie singla mnie znudziło do takiego stopnia że chciałbym poznawać dziewczyny a przez swoje niepowodzenia i ogólnie moją fatalną przeszłość to mam straszne lęki i bardziej się zamknąłem w sobie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 lata to nie jest tak dużo, a znaleźć kogoś w internecie jest trudno i głównie na tym to polega, że większość Cię odrzuci. Nie piszesz zbyt wiele o sobie, więc ciężko stwierdzić, co mogłoby się innym nie podobać w Tobie. Jaki masz stosunek do kobiet? Co do nich piszesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, initium napisał:

22 lata to nie jest tak dużo, a znaleźć kogoś w internecie jest trudno i głównie na tym to polega, że większość Cię odrzuci. Nie piszesz zbyt wiele o sobie, więc ciężko stwierdzić, co mogłoby się innym nie podobać w Tobie. Jaki masz stosunek do kobiet? Co do nich piszesz?

Próbowałem pisać z dziewczynami ale co z tego jak nikt nie chciał się ze mną spotkać po za tym pisać o sobie to bez sensu 

Nie wiedziałem jakie to trzeba mieć podejście do pisania ale mogę wnioskować o sobie ze za bardzo na siłę pisałem ze chce się spotkać zamiast mieć takie podejście ze jak nie to nie marnuj mi czasu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Kawa Szatana napisał:

Tylko tam też będziesz musiał je zainteresować swoją osobą. Pytanie, czym się wyróżniasz na tle innych mężczyzn?

A ja nie lubię takiej presji. Czym mam się niby wyróżniać po co i dla kogo? Niech facet będzie po prostu sobą i jeśli jest w porządku człowiekiem to z pewnością jakaś dama się nim zainteresuje. Nic na siłę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blokada napisał:

A ja nie lubię takiej presji. Czym mam się niby wyróżniać po co i dla kogo? Niech facet będzie po prostu sobą i jeśli jest w porządku człowiekiem to z pewnością jakaś dama się nim zainteresuje. Nic na siłę.

Nie mówię, że ma nie być sobą. Jakaś dama się nim zainteresuje, bo ma coś, co ją w nim pociąga. Pytanie, skąd wiedzieć, kogo, co pociąga? Nie wiadomo. Trzeba być otwartym na nowe znajomości i poznawać innych, aż do skutku. Natomiast, wydaje mi się, może błędnie, że zwiększy swoje szanse jeśli sprawi, że osoba, która mu się podoba, go zapamięta.

 

Może kupić kwiatek, wręczyć go wybranej, uśmiechnąć się, powiedzieć jakieś krótkie zdanie i odejść, a następnego dnia lub za parę dni nawiązać jakąś rozmowę, czy coś. Dzięki temu ona nie uzyska od razu odpowiedzi na swoje pytania, a będzie, myślę, myśleć o tej sytuacji, o tym człowieku, prawdopodobnie pozytywnie, w końcu dostała kwiatek, a nie w zęby. Nastawi się pozytywnie, po tych kilku dniach być może trochę ochłonie, a później można nawiązać dłuższą rozmowę. Może będzie zainteresowana spotkaniem, to można zaproponować wyjście na kawę, a może wspomnieć o tym, że lubi zwierzęta i pomaga w schronisku, może sama zaproponuje swoją pomoc i on u niej zapunktuje. W końcu, kto nie lubi zwierząt?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Kawa Szatana napisał:

Nie mówię, że ma nie być sobą. Jakaś dama się nim zainteresuje, bo ma coś, co ją w nim pociąga. Pytanie, skąd wiedzieć, kogo, co pociąga? Nie wiadomo. Trzeba być otwartym na nowe znajomości i poznawać innych, aż do skutku. Natomiast, wydaje mi się, może błędnie, że zwiększy swoje szanse jeśli sprawi, że osoba, która mu się podoba, go zapamięta.

 

Może kupić kwiatek, wręczyć go wybranej, uśmiechnąć się, powiedzieć jakieś krótkie zdanie i odejść, a następnego dnia lub za parę dni nawiązać jakąś rozmowę, czy coś. Dzięki temu ona nie uzyska od razu odpowiedzi na swoje pytania, a będzie, myślę, myśleć o tej sytuacji, o tym człowieku, prawdopodobnie pozytywnie, w końcu dostała kwiatek, a nie w zęby. Nastawi się pozytywnie, po tych kilku dniach być może trochę ochłonie, a później można nawiązać dłuższą rozmowę. Może będzie zainteresowana spotkaniem, to można zaproponować wyjście na kawę, a może wspomnieć o tym, że lubi zwierzęta i pomaga w schronisku, może sama zaproponuje swoją pomoc i on u niej zapunktuje. W końcu, kto nie lubi zwierząt?

Ja już próbowałem portalu randkowych jak i społecznościowych, próbowałem już od czasu do czasu zagadywac i tak nic 

A jedynym usprawiedliwieniem tych dziewczyn jest to ze jestem brzydki 

Ciągle szufladkowanie jako kolegę 

A teraz to nie mam nawet zadnych kontaktów bo bardziej zajmują swój czas dla swoich połówek 

A ja praktycznie cale zycie jestem singlem 

Chciałbym w końcu doznać tego uczucia ale nigdzie nie można nikogo poznać 

To zostaje mi tylko zamknąć sie w sobie i się nie odzywać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ja już próbowałem portalu randkowych jak i społecznościowych, próbowałem już od czasu do czasu zagadywac i tak nic 

Za mało, próbuj dalej, ale zwróć uwagę na to do jakich dziewczyn zagadujesz. Co łączy te, które Ciebie odrzuciły?

 

Cytat

A jedynym usprawiedliwieniem tych dziewczyn jest to ze jestem brzydki 

Ja też jestem brzydki, ba! Brad Bitt też jest brzydki... dla kogoś. Nie ma osoby, która podoba się wszystkim. Po prostu musisz znaleźć tą jedną, której się spodobasz, a resztę możesz olać. Pomyśl w ten sposób, że ta jedna, co Ciebie skreśliła ze względu na wygląd mogła wybrać tego ładnego, ale który jest agresywny i który mógłby rozładowywać swoje emocje na niej. Ty wiesz, co jesteś w stanie zaoferować drugiej osobie. Jeśli byłbyś w stanie zapewnić te dobre rzeczy to, myślę, że nie masz, co się zniechęcać i powinieneś szukać dalej. Dla siebie i dla tej, która jeszcze nie wie, że to z Tobą chce być.

 

Cytat

Chciałbym w końcu doznać tego uczucia ale nigdzie nie można nikogo poznać 

Czy ja wiem. Masz jakieś zainteresowania to chudź w miejsca, gdzie mogą być osoby z którymi mógłbyś o nich pogadać. Zapisz się na jakiś kurs etc.

 

Cytat

To zostaje mi tylko zamknąć sie w sobie i się nie odzywać 

Piszesz tak, bo masz już dość porażek, ale jeśli się zamkniesz to możesz być pewien, że nikogo nie poznasz.

 

Ja tam uważam, że powinieneś skupić się na sobie. Jeśli będziesz wystarczająco interesujący, to myślę, że znajdzie się dziewczyna, co sama zaproponuje jakieś wspólne wyjście, albo chociaż zainicjuje rozmowę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Daniello619 brzydki dla dziewczyn do których pisałeś. Zawsze ocena drugiej osoby jest oceną subiektywną. Jeśli dostajesz feedback "brzydki" to zastanowiłabym się nad dwiema rzeczami. Po pierwsze czy dbasz o siebie- fryzura, zarost, paznokcie, uzębienie. Chodzi o fryzurę, czy zwracasz uwagę na swój wygląd. Kwestia ubioru- to jednak też jest ważne. Jeśli chcesz poznać dziewczynę, która wejdzie z Tobą w związek to jednak pierwsze wrażenie dużo robi. Nie jestem osobą oceniającą ludzi po wyglądzie, natomiast wygląd może przyciągać lub odstraszać. Po 2 zweryfikuj swoje wymagania odnośnie kobiet- do kogo piszesz. Jeśli wybierasz dziewczyny wyglądające jak topmodel to jednak musisz liczyć się z tym, że będą one mocno zwracać uwagę na wygląd mężczyzny. 
Poza tym to jak piszesz o spotkaniu w realu jest dla mnie creepy. Jakby chłopak naciskał mocno na spotkanie po kilku wiadomościach, też bym odmówiła. Czasami trzeba popisać długo, żeby złapać wspólne flow. Jeśli podchodzisz do tego w kategorii straty czasu, to może być ciężko. 
Jesteś młody, masz jeszcze czas. W dzisiejszych czasach ludzie często znajdują drugą połowę w okolicy 30. Po Twojej wypowiedzi odnoszę również wrażenie, że nie wiesz co możesz zaoferować drugiej osobie. 

19 godzin temu, Daniello619 napisał:

No nie wiem co tu jeszcze napisać
Na wszelkie pytania odpowiem

Dokładnie o tym momencie myślę. To nie casting, nie rozmowa o pracę. Piszesz/mówisz to co uważasz za słuszne. Jeśli ktoś będzie chciał poznać jakiś konkretny aspekt to na pewno zapyta. Zarówno tutaj user jak i dziewczyna z którą piszesz. Ten tekst kojarzy mi się z mało pewnym siebie chłopakiem, który nie jest do końca świadom swoich mocnych stron. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Illi napisał:

@Daniello619 brzydki dla dziewczyn do których pisałeś. Zawsze ocena drugiej osoby jest oceną subiektywną. Jeśli dostajesz feedback "brzydki" to zastanowiłabym się nad dwiema rzeczami. Po pierwsze czy dbasz o siebie- fryzura, zarost, paznokcie, uzębienie. Chodzi o fryzurę, czy zwracasz uwagę na swój wygląd. Kwestia ubioru- to jednak też jest ważne. Jeśli chcesz poznać dziewczynę, która wejdzie z Tobą w związek to jednak pierwsze wrażenie dużo robi. Nie jestem osobą oceniającą ludzi po wyglądzie, natomiast wygląd może przyciągać lub odstraszać. Po 2 zweryfikuj swoje wymagania odnośnie kobiet- do kogo piszesz. Jeśli wybierasz dziewczyny wyglądające jak topmodel to jednak musisz liczyć się z tym, że będą one mocno zwracać uwagę na wygląd mężczyzny. 
Poza tym to jak piszesz o spotkaniu w realu jest dla mnie creepy. Jakby chłopak naciskał mocno na spotkanie po kilku wiadomościach, też bym odmówiła. Czasami trzeba popisać długo, żeby złapać wspólne flow. Jeśli podchodzisz do tego w kategorii straty czasu, to może być ciężko. 
Jesteś młody, masz jeszcze czas. W dzisiejszych czasach ludzie często znajdują drugą połowę w okolicy 30. Po Twojej wypowiedzi odnoszę również wrażenie, że nie wiesz co możesz zaoferować drugiej osobie. 

Dokładnie o tym momencie myślę. To nie casting, nie rozmowa o pracę. Piszesz/mówisz to co uważasz za słuszne. Jeśli ktoś będzie chciał poznać jakiś konkretny aspekt to na pewno zapyta. Zarówno tutaj user jak i dziewczyna z którą piszesz. Ten tekst kojarzy mi się z mało pewnym siebie chłopakiem, który nie jest do końca świadom swoich mocnych stron. 

Nie jestem świadomy swoich mocnych stron bo czy ktoś wgl chce je widzieć w mojej osobie ? Kiedyś może nie myślałem o tym żeby z kimś być tylko ze nie oszukujmy się każdy chciałby z kimś być i poczuć te bliskość gdzie nie można odczuć u znajomych 

A tak to jedynie to co dostałem to oczernianie mnie za to że jestem singlem brak wsparcia i w koncowym rozrachunku odrzucenie i wysmiewanie sie ze mnie ze nie mogę na nikogo trafić 

Czy naprawdę to jest wartość bo jak ktoś kogoś ma to jest kimś a jak nie to nieudacznik? 

Chcesz sie otworzyć ale znajomości w internecie to nie to samo co real

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Daniello619 napisał:

Nie jestem świadomy swoich mocnych stron bo czy ktoś wgl chce je widzieć w mojej osobie ? Kiedyś może nie myślałem o tym żeby z kimś być tylko ze nie oszukujmy się każdy chciałby z kimś być i poczuć te bliskość gdzie nie można odczuć u znajomych 

A tak to jedynie to co dostałem to oczernianie mnie za to że jestem singlem brak wsparcia i w koncowym rozrachunku odrzucenie i wysmiewanie sie ze mnie ze nie mogę na nikogo trafić 

Czy naprawdę to jest wartość bo jak ktoś kogoś ma to jest kimś a jak nie to nieudacznik? 

Chcesz sie otworzyć ale znajomości w internecie to nie to samo co real

Może w takim razie pora przyjrzeć się ludziom, którzy Cie otaczają. Uważam, że jeśli znajomi oceniają Cie pod kątem znalezienia partnerki to slabi znajomi. Mam dwie bliskie osoby, które są same. I na prawdę nie robi mi to żadnej różnicy. Dodatkowo one się dobrze z tym czują. 

Pytanie czy to Ty nie wprowadzasz nerwowej atmosfery dla osób, które są w związku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Daniello619 napisał:

Nie jestem świadomy swoich mocnych stron bo czy ktoś wgl chce je widzieć w mojej osobie?

Mi jest to obojętne. Myślę, że to przede wszystkim Ty powinieneś je widzieć, a następnie powinieneś nimi emanować, żeby inni ludzie po prostu je widzieli, a nie 'chcieli' je widzieć. Bo niby dlaczego mają chcieć? Wypisz na jednej kartce swoje mocne strony, a na drugiej wypisz swoje słabe strony. Porównaj je ze sobą. Przeważają te mocne czy słabe strony? Pracuj nad sobą i nad pewnością siebie. Myślę, że to głównie pewności siebie Tobie brakuje, a sądzę, że większość kobiet preferuje pewnych siebie mężczyzn.

 

Cytat

Czy naprawdę to jest wartość bo jak ktoś kogoś ma to jest kimś a jak nie to nieudacznik?

To nie ma znaczenia. Liczy się tylko to, czy chcesz być z kimś czy nie, a zdanie innych wsadź sobie w buty. Tylko później je wyjmij i wyrzuć do kosza, bo niewygodnie będzie chodzić..

 

Jeśli od razu chcesz zacząć od budowania z kimś głębszej relacji, to więcej kryteriów musisz spełnić, aby ktoś zgodził się z Tobą być. Dlatego uważam, że być może, łatwiej byłoby zacząć od kumplowania się ze sobą nawzajem. Wtedy na więcej rzeczy takich jak np. wygląd, można przymknąć oko, a z czasem, gdy lepiej się poznacie, ten nieidealny wygląd etc. może zejść na dalszy plan i ważniejsze będzie np. Twoje wsparcie.

 

btw. zostań gwiazdą rocka.. nie odgonisz się od dziewczyn. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Illi napisał:

Może w takim razie pora przyjrzeć się ludziom, którzy Cie otaczają. Uważam, że jeśli znajomi oceniają Cie pod kątem znalezienia partnerki to slabi znajomi. Mam dwie bliskie osoby, które są same. I na prawdę nie robi mi to żadnej różnicy. Dodatkowo one się dobrze z tym czują. 

Pytanie czy to Ty nie wprowadzasz nerwowej atmosfery dla osób, które są w związku. 

Swojego czasu jak wychodziłem do osób którzy są w związku to czuje się już przy tym jak 5 koło u wozu i w dodatku sami zadają te pytania odnośnie "Czy mam dziewczynę?"

A w niektórych przypadkach wytykali palcami i się śmiali z tego wyzywali mnie że nikt mnie nie chce nie lubi i tym podobne.

Po za tym żaden ze znajomych tego nie zrozumiał

Dlatego po co się kumplować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kawa Szatana napisał:

Mi jest to obojętne. Myślę, że to przede wszystkim Ty powinieneś je widzieć, a następnie powinieneś nimi emanować, żeby inni ludzie po prostu je widzieli, a nie 'chcieli' je widzieć. Bo niby dlaczego mają chcieć? Wypisz na jednej kartce swoje mocne strony, a na drugiej wypisz swoje słabe strony. Porównaj je ze sobą. Przeważają te mocne czy słabe strony? Pracuj nad sobą i nad pewnością siebie. Myślę, że to głównie pewności siebie Tobie brakuje, a sądzę, że większość kobiet preferuje pewnych siebie mężczyzn.

 

To nie ma znaczenia. Liczy się tylko to, czy chcesz być z kimś czy nie, a zdanie innych wsadź sobie w buty. Tylko później je wyjmij i wyrzuć do kosza, bo niewygodnie będzie chodzić..

 

Jeśli od razu chcesz zacząć od budowania z kimś głębszej relacji, to więcej kryteriów musisz spełnić, aby ktoś zgodził się z Tobą być. Dlatego uważam, że być może, łatwiej byłoby zacząć od kumplowania się ze sobą nawzajem. Wtedy na więcej rzeczy takich jak np. wygląd, można przymknąć oko, a z czasem, gdy lepiej się poznacie, ten nieidealny wygląd etc. może zejść na dalszy plan i ważniejsze będzie np. Twoje wsparcie.

 

btw. zostań gwiazdą rocka.. nie odgonisz się od dziewczyn. :P

I to jest właśnie najgorsze ze u mnie pewność siebie i wiara w to ze jestem fajny spadła mi do 0

Jeśli chodzi o bycie kumplem bądź kolegą dla dziewczyny to już takim na zawsze zostaniesz bo w moim przypadku nigdy sie to nie sprawdziło 

Może brzmie tak jakbym chciałbym się z kimś wiązać na już ale ile ludzi tak robi?

W sumie to jest normalna ludzka potrzeba i to jest nie tylko moje zdanie ale też zdanie pewnej psycholożki do której odezwałem sie w celu uzyskania porady

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Daniello619 napisał:

Swojego czasu jak wychodziłem do osób którzy są w związku to czuje się już przy tym jak 5 koło u wozu i w dodatku sami zadają te pytania odnośnie "Czy mam dziewczynę?"

A w niektórych przypadkach wytykali palcami i się śmiali z tego wyzywali mnie że nikt mnie nie chce nie lubi i tym podobne.

Po za tym żaden ze znajomych tego nie zrozumiał

Dlatego po co się kumplować?

Dlatego warto przyjrzeć się swoim wartościom, znaleźć znajomych dla których inne rzeczy w życiu są ważne.

Jesteś bardzo młody, myślę że znajomych masz w podobnym wieku. Trudno jest określić priorytety i ideały. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Daniello619 napisał:

sami zadają te pytania odnośnie "Czy mam dziewczynę?"

To Ty się pytaj, czy mają homika.. Nie uważam samego 'posiadania' partnera/partnerki za sukces. Oni muszą się dogadywać, a Ty możesz sam o sobie decydować, masz wolną rękę i możesz robić co chcesz.

 

Cytat

W sumie to jest normalna ludzka potrzeba i to jest nie tylko moje zdanie ale też zdanie pewnej psycholożki do której odezwałem sie w celu uzyskania porady

To prawda. Natomiast, musisz mieć coś do zaoferowania drugiej stronie, aby chciała z Tobą być. Możesz drastycznie obniżyć swoje wymagania i wtedy na bank znajdziesz kogoś, ale pytanie, czy byłbyś zadowolony z partnerki, którą wybrałeś? Nie sądzę. Zatem musisz trochę popracować nad sobą, aby, że tak powiem, mieć większy wybór.

 

Nie lubię takiego wyróżniania, ale ludzie z zespołem downa również mogą znaleźć swoją drugą połówkę (jak wspomniałem, wymagania):

https://parenting.pl/malzenstwo-z-zespolem-downa-obchodzi-22-rocznice-slubu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Illi napisał:

Dlatego warto przyjrzeć się swoim wartościom, znaleźć znajomych dla których inne rzeczy w życiu są ważne.

Jesteś bardzo młody, myślę że znajomych masz w podobnym wieku. Trudno jest określić priorytety i ideały. 

Aktualnie to nie mam żadnych znajomych i nie wiem po co mam szukać kolejnych znajomych co mi nic dobrego do życia mi nie wniosą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Kawa Szatana napisał:

To Ty się pytaj, czy mają homika.. Nie uważam samego 'posiadania' partnera/partnerki za sukces. Oni muszą się dogadywać, a Ty możesz sam o sobie decydować, masz wolną rękę i możesz robić co chcesz.

 

To prawda. Natomiast, musisz mieć coś do zaoferowania drugiej stronie, aby chciała z Tobą być. Możesz drastycznie obniżyć swoje wymagania i wtedy na bank znajdziesz kogoś, ale pytanie, czy byłbyś zadowolony z partnerki, którą wybrałeś? Nie sądzę. Zatem musisz trochę popracować nad sobą, aby, że tak powiem, mieć większy wybór.

 

Nie lubię takiego wyróżniania, ale ludzie z zespołem downa również mogą znaleźć swoją drugą połówkę (jak wspomniałem, wymagania):

https://parenting.pl/malzenstwo-z-zespolem-downa-obchodzi-22-rocznice-slubu

Troska, bezpieczeństwo, bliskość, miłość, jak i zainteresowanie, intymność, wsparcie

W sumie chyba o to chodzi przecież nie?

No chyba nie chcesz mi powiedzieć ze kasy, samochodu, kupionego mieszkania i zapewnione życie w luksusie?

Ja jeśli chodzi o wymagania to nie to nie jest to ze ktoś musi być hiperladny 

Bo nawet za takimi zrobionymi laskami nawet nie przepadam 

Gustuje naprawdę normalne dziewczyny 

Ale nawet takie to nawet nie chcą mnie poznać 

Czy serio musi być tak trudno?

Zastanawia mnie to jak większości ludzi sie udaje ze sobą być ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Daniello619 napisał:

Aktualnie to nie mam żadnych znajomych i nie wiem po co mam szukać kolejnych znajomych co mi nic dobrego do życia mi nie wniosą

Szukaj znajomych, ale z tymi, z którymi warto to buduj głębszą relację. Zapewnij im coś, to będą chcieli z Tobą przebywać. Co, to zależy od człowieka. Jednemu wystarczy, że będzie się przy Tobie uśmiechał, bo np. świetnie opowiadasz żarty.

 

Kiedy będziesz już miał dziewczynę, to rozumiem, że będziecie spędzać czas jedynie ze sobą nawzajem?

 

btw. brak znajomych może również negatywnie wpływać na to jak patrzą na Ciebie kobiety z którymi próbujesz się kontaktować. W końcu dlaczego ich nie masz? Może coś z Tobą nie tak? Te pytania mogą sobie zadawać.

 

Cytat

Troska, bezpieczeństwo, bliskość, miłość, jak i zainteresowanie, intymność, wsparcie.

Wybacz, ale mnie byś tym nie kupił. Wg. mnie brzmi to trochę jak: "przyjazna atmosfera', 'zgrany zespół' etc. W jaki sposób, do tej pory, objawiała się Twoja troska, komu lub czemu zapewniłeś/zapewniasz bezpieczeństwo, z kim ostatnio byłeś blisko i dlaczego już nie jesteście blisko? Masz zwierzęta i dbasz o nie? Może jesteś wolontariuszem lub pomagasz innym? Kiedy ostatnio sprawiłeś, że ktoś się uśmiechnął? Kiedy ostatnio zrobiłeś coś bezinteresownie i co to było? Bierzesz udział w akcjach charytatywnych? Dotrzymujesz danego słowa?

 

Ważne są czyny, co robisz, co robiłeś, a nie co będziesz robił. Politycy są dobrzy w składaniu obietnic, a później no właśnie..

Mimo wszystko ja Tobie wierzę, że byłbyś w stanie te rzeczy zapewnić. W każdym razie na początku związku, a potem różnie z tym bywa.. gdy motylki odlatują i pozostaje zwykłe, codzienne życie i codzienne problemy.

 

Co do luksusów - zależy od kobiety. Różni ludzie, różne pragnienia.

Cytat

 

Ja jeśli chodzi o wymagania to nie to nie jest to ze ktoś musi być hiperladny 

Bo nawet za takimi zrobionymi laskami nawet nie przepadam 

 

'Hiperładnym', dla Ciebie, jest ten, kogo Ty obdarzysz tym tytułem. Jest to wyłącznie subiektywna ocena.

 

Cytat

Czy serio musi być tak trudno?

Pisałem wcześniej. Jeszcze obniż wymagania - będzie łatwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Daniello619 napisał:

Aktualnie to nie mam żadnych znajomych i nie wiem po co mam szukać kolejnych znajomych co mi nic dobrego do życia mi nie wniosą

Jak widzisz przyszłość, gdy już znajdziesz drugą połówkę? Wieczory, weekendy, wakacje? Jak myślisz, że by to wyglądało?
Nie wyobrażam sobie, żebyśmy ja czy mój mąż, nie mieli znajomych. Zarówno wspólnych, jak i tylko swoich. Czas bez drugiej osoby jest niezwykle ważny, każdy musi mieć swoją przestrzeń dla siebie. 
Ta wypowiedź wzbudza we mnie niepokój, że jako partner byłbyś bardzo zaborczy i chciałbyś spędzać cały czas ze mną. To kobietom też nie odpowiada. 
Zresztą tak jak wspomniał @Kawa Szatana, kobiety mogą zastanawiać się "co z toba nie tak" skoro nie masz znajomych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Illi napisał:

Jak widzisz przyszłość, gdy już znajdziesz drugą połówkę? Wieczory, weekendy, wakacje? Jak myślisz, że by to wyglądało?
Nie wyobrażam sobie, żebyśmy ja czy mój mąż, nie mieli znajomych. Zarówno wspólnych, jak i tylko swoich. Czas bez drugiej osoby jest niezwykle ważny, każdy musi mieć swoją przestrzeń dla siebie. 
Ta wypowiedź wzbudza we mnie niepokój, że jako partner byłbyś bardzo zaborczy i chciałbyś spędzać cały czas ze mną. To kobietom też nie odpowiada. 
Zresztą tak jak wspomniał @Kawa Szatana, kobiety mogą zastanawiać się "co z toba nie tak" skoro nie masz znajomych.

Jakoś inni bardziej spędzają czas ze swoimi drugimi polowkami i nie mają z tym problemu ze widują sie na co dzień bo można mieć przestrzeń ale na ludzką logikę to jakby małżeństwo razem ze sobą mieszkają więc na codzień mają siebie (no chyba że jest inaczej)

Po za tym z takim podejściem z pytaniem "co ze mną nie tak?" To jakoś nie widzę sensu w poszukiwaniu znajomych bo będą sie zastanawiać dlaczego do nich przyszedłem i chciałem z nimi porozmawiać?

Bo co ze mną nie tak ?

A znajomi odeszli dlatego ze pouciekali w związki 

Więc to ze mną jest nie tak?

Tak większość sie chwali jak to umią być sami a ledwo co parę miesięcy wytrzymują bo wchodzą nowe związki 

Ja nie wiem jak mam to opisać żeby ktoś to zrozumiał 

To jest ludzka potrzeba jak jedzenie kiedy jest sie głodnym albo picie Kiedy jest się spragnionym jak papieros kiedy jest sie podenerwowanym itd.

A ludzie w związkach potrafią nawet przeżyć więcej lat od singli bo single z dłuższej perspektywy czasu bardziej odczuwają samotność 

A znajomości jak ze związkami też się potrafią kończyć 

A ile jest samotnych osób po 30 przykładowo ?

Nie mają nikogo bo to ich wina?

Niestety taka rzeczywistość, którą nie jestem w stanie zrozumieć 

Jeśli problem jest to ze żyje ze mam jakieś ludzkie potrzeby takie jak miłość do drugiej osoby a raczej nie wspominając o tym o związku a nawet problemem będzie dla ludzi dla których chce się otworzyć to ja chyba dłuższego życia przede wszystkim szczęśliwego tu nie widzę 

A chyba człowiek jest istotą żyjącą w stadzie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Daniello619 napisał:

Jakoś inni bardziej spędzają czas ze swoimi drugimi polowkami i nie mają z tym problemu ze widują sie na co dzień bo można mieć przestrzeń ale na ludzką logikę to jakby małżeństwo razem ze sobą mieszkają więc na codzień mają siebie (no chyba że jest inaczej)

 

Można się widywać codziennie, ale świadomość że masz kogoś poza jest ważna. Będąc w małżeństwie to też tak nie działa do końca, że cały czas jesteś z małżonkiem. Pracujecie, ogarniacie codzienność, wieczorem albo spędza się czas razem albo samodzielnie odpoczywa. I to jest w porządku. 
Bardzo mocno skoncentrowany jesteś na związku. Czytam, że czujesz się samotny i dlatego szukasz drugiej połówki. Rozumiem to, jednak Twoja postawa zawiewa mi trochę desperacją. Takie moje odczucie. 
Co do znajomości, które skończyły się przez związki- to słabe znajomości. Poza tym po kilku postach tutaj mam wrażenie, że Twoje podejście może niektóre osoby męczyć. Ot, taka moja opinia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×