Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Jedni mowią ze dziala na lęki, drudzy ze je nasila, skoro je nasila to i natręctwa nasila, więc jak to jest bo nie kumam....

A tyle razy pisano że dziala na lęki i natręctwa

 

Bo to dość sprawa indywidualna. Każdy reaguje inaczej na lek. Jednego może pobudzić, działać lękorodnie, spowodować natręctwa (ja tak miałem przez 6 tygodni na sertralinie) a u innego uspokajać. Te wszystkie badania tak naprawdę pokazują jakie jest prawdopodobieństwo, że dany lek będzie tak działał.

 

Zdecydowana większość TPLD działają znacznie bardziej sedująco niż SSRI (które uważane są za "pobudzające"), no może z wyjątkiem nortryptyliny.

 

Co to oznacza sedująco? Kwetiapina podobno jest lekiem sedującym. Brałem ją kilka miesięcy w dawkach 25-50mg. Po wzięciu tabletki, godzina, czy dwie dosłownie ścinała mnie z nóg. Prawie zawsze musiałem się przespać. To samo w sobie również trochę uspokajało. Ale tylko chwile przed snem i po wybudzeniu. Natomiast po 1-2 tygodniach zaczęło się ujawniać działanie pobudzające. Miałem lęki, jakieś schizy, depersonalizacje (były też chwilowe poprawy). Ogólnie ta sedacja na kwetiapinie mmoże wprowadzać w błąd ludzi. Nawet lekarze za bardzo nie rozdzielają tego. Myślą, że po prostu uspokaja. Tak, po części uspokaja przez te 2-3 godziny w ciągu dnia. Ale co mi z tego, jeżeli przez pozostałą część dnia pobudza.

Tak samo zacząłem czytać o opipramolu (jakimś nietypowym TLPD), że jest sedatywny. Ale zapewne jego działanie przypomina kwetiapine - z jednej strony natychmiastowe działanie sedujące, a z drugiej strony po dwóch tygodniach działanie podobne do innych antydepresantów, czyli mnie zapewne by pobudziło.

Ciekawe jak jest z działaniem sedującym zwykłych TLPD.

 

To też pewnie sprawa indywidualna jednych seduje innych pobudza

Mnie na [pczatku ścinała z nóg czułem się jakbym cpał butapren, a po miesiącu pokazuje działanie mocno pobudzające

Dużo dużo mocniej niż miałem na paroksetynie , nie cieszę się z tego bo następstwem pobudzenia jest też nerwica natręctw, która sie nasila..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trazodon (dosyc lagodny lek, lekko usypia i zmniejsza mozliwosc wystapienia zaburzen seksualnych przy paro) lub ktorys z NaSSa (tutaj silniejsze dzialanie antydepresyjne, anksjolityczne, mniej zaburza funkcje seksualne, ale to dosyc ciezkie leki).

 

 

 

Niestety trazadon nie działa.

Czego mówisz że NaaSa to ciężkie leki?

A co sądzisz o chlorprotriksenie lub kwetiapinie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takijeden może jakieś miksy do paro powinieneś wrzucić?

 

Dziwne ogólnie że na niektórych paro działa do końca życia a innym się wypala po jakimś czasie...

 

no to u mnie chyba rekordowa bo 15 lat :yeah:

ale przyszła kryska na matyska

 

Mi 60mg dopiero dawało efekt terapeutyczny... 1 5 lat na 60mg i wszystkie wyniki w normie .. a mówią, że psychotropy rujnują zdrowie :D

 

a robiłeś badania hormonalne ? mi sie wydaje że mieszaja w hormonach nie mało, ale za nie dlugo bede mial porównanie bo w styczniu tego roku robilem: estradiol, fsh, FT3, FT4, Lh, prolaktyna, kortyzol, testosteron wolny, morfologia, ob. To bylo zaraz przed rozpoczeciem brania paroksetyne i teraz powtorze badania w styczniu ciekawe jak sie zmienily

 

A Grabarz co sądzisz żeby przeskoczyc z paro jak dobrze dziala, tylko skutki uboczne przeszkadzaja ? Lepiej nie ryzykowac czy zaryzykowac ?

To zależy jakie skutki.

 

Przede wszystkim umysłowe, czuje sie jakby mi iloraz inteligencji spadł, wiem ze to smiesznie brzmi ale tak jest. Ciezko mi sie zapamietauje, brakuje mi slow w rozmowie itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim umysłowe, czuje sie jakby mi iloraz inteligencji spadł, wiem ze to smiesznie brzmi ale tak jest. Ciezko mi sie zapamietauje, brakuje mi slow w rozmowie itp

Może warto, w takim razie, pomyśleć o fluwoksaminie, to też SSRI, zauważalnie poprawiający funkcje kognitywne, w przeciwieństwie do paroksetyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim umysłowe, czuje sie jakby mi iloraz inteligencji spadł, wiem ze to smiesznie brzmi ale tak jest. Ciezko mi sie zapamietauje, brakuje mi slow w rozmowie itp

Może warto, w takim razie, pomyśleć o fluwoksaminie, to też SSRI, zauważalnie poprawiający funkcje kognitywne, w przeciwieństwie do paroksetyny.

 

Grabarz a TLPD poprawia też tą funkcję? czytam stare wątki, że poprawia jasność umysłu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz a TLPD poprawia też tą funkcję? czytam stare wątki, że poprawia jasność umysłu

Prawie wszystkie TPLD, z wyjątkiem opipramolu, pogarszają f. kognitywne poprzez silne działanie antycholinergiczne.

 

Objawia się to pogorszeniem konentracji, pamięci? JAk brałem paroksetynę to było znacznie gorzej niż na TLPD, paroksetna też ma silne działanie antycholinergiczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie na paro miewam fazy apatycznego zidiocenia ;) ...brak sił, chęci motywacji, ciężkie kapowanie... i tak parę dni, potem mija i czasem wraca. Chociaż do obniżenia możliwości intelektualnych możliwe, że przyczynia się brana przeze mnie lamotrygina w dawce 75mg. Wcinam tongkat ali i nawet trochę pomaga na myślenie, klarowność umysłu no i korzeń łatwiej może zapłonąć ;d Największe pogorszenie możliwości intelektualnych miałem na pregabalinie... o fuck, to był hardcore mimo małej dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi Paroksetyna w maksymalnej dawce nie zaburza funkcji poznawczych, Klomipramina to dopiero je zaburzała.

Zaś Pregabalina to zwykłe cukierki, żadnego działania, może jedynie po pierwszej dawce coś tam poczułem, ale teraz po 10 dniach, zero kompletne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no cóż, nie mam już wyjścia, podejmuje może i samobójcze ryzyko, ale mam już 34 lata na karku i nie mam nic do stracenia...

paroksetyna w każdej dawce (20-100mg), pomagała mi idealnie na zaburzenia lękowe, ale ani trochę na zaburzenia depresyjne,

zaś klomipramina spektakularnie zabiła depresję, wręcz idalnie, niestety nasiliła lęki do ekstremum, niemal do psychozy, dlatego

muszę te leki jakoś połączyć ze sobą, wiem że o syndrom serotoninowy u mnie trudno, wielokrotnie/setki razy przedawkowałem silne dopalacze i przeżyłem,

mimo pięciokrotnego lądowania na SOR, więc przeżyję pewnie i mix klomipraminy z paroksetyną, chvj ze mną, mam już dosyć tego szarpania,

pieprzę się z tym od dziecka, ja już mam ostro zrytą banię i totalnie rozwalone receptory 5HT-xx, dobrze tylko że połączenia neuronalne się regenerują

a może i receptory kiedyś dojdą do siebie, pomóż Panie Boże.

 

od jutra 30mg paroksetyny + 75mg klomipraminy + benzo w razie awarii.

po paru dniach kombinacja pewnie ulegnie lekkiej modyfikacji, ja reaguje na leki natychmiast, bo od 2 do 5h max, osobna sprawa to metabolity, one średnio 12-24h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no cóż, nie mam już wyjścia, podejmuje może i samobójcze ryzyko, ale mam już 34 lata na karku i nie mam nic do stracenia...

paroksetyna w każdej dawce (20-100mg), pomagała mi idealnie na zaburzenia lękowe, ale ani trochę na zaburzenia depresyjne,

zaś klomipramina spektakularnie zabiła depresję, wręcz idalnie, niestety nasiliła lęki do ekstremum, niemal do psychozy, dlatego

muszę te leki jakoś połączyć ze sobą, wiem że o syndrom serotoninowy u mnie trudno, wielokrotnie/setki razy przedawkowałem silne dopalacze i przeżyłem,

mimo pięciokrotnego lądowania na SOR, więc przeżyję pewnie i mix klomipraminy z paroksetyną, chvj ze mną, mam już dosyć tego szarpania,

pieprzę się z tym od dziecka, ja już mam ostro zrytą banię i totalnie rozwalone receptory 5HT-xx, dobrze tylko że połączenia neuronalne się regenerują

a może i receptory kiedyś dojdą do siebie, pomóż Panie Boże.

 

od jutra 30mg paroksetyny + 75mg klomipraminy + benzo w razie awarii.

po paru dniach kombinacja pewnie ulegnie lekkiej modyfikacji, ja reaguje na leki natychmiast, bo od 2 do 5h max, osobna sprawa to metabolity, one średnio 12-24h.

 

Zyjesz ? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żyję a pomimo wszystko, mam ch*jowy nastrój.

Pobudzenie jest mocno wyczuwalne, niestety włączył się tzw. afekt patologiczny czyli silne, negatywne emocje, agresja, labilność itp.

Tak jakby obie substancje zdominowały noradrenalinę, serotonina przegrała w tej walce.

Działanie jest fajne, dobre do pracy fizycznej, tylko mam zbytnią ochotę wyje*ać komuś kopa na ryj, taka niesamowita ochota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spasłem się po lekach. Chcę więc min. zmienić moją paroksetynę zmienić na coś innego. Co polecacie? Sertralinę, wenlafaksynę czy duloksetynę? Pojutrze mam lekarza i chcę, o który z tych z tych leków zapytać. Zależy mi aby miał ujemny wpływ na wagę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy jak kolejno escitalopram, wenlafaksyna, fluoksetyna i fluwoksamina zawiodly na zaburzenia lękowe (gad) - tj. nie chce mi sie wychhodzic z domu, jestem niespokojny, zero ochoty do zycia, na nic kreatywnego...na dodatek okropna ospałość - to czy paroksetyna będzie dobrym nastepnym wyborem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wiekszosc SSRI nie pomaga na leki, to raczej marne szanse ze ktorys pomoze. Trzeba albo probowac miksow np. z mirtą albo TLPD

 

-- 19 gru 2017, 11:55 --

 

Spasłem się po lekach. Chcę więc min. zmienić moją paroksetynę zmienić na coś innego. Co polecacie? Sertralinę, wenlafaksynę czy duloksetynę? Pojutrze mam lekarza i chcę, o który z tych z tych leków zapytać. Zależy mi aby miał ujemny wpływ na wagę.

 

Jak nie chcesz przytyc, to fluoksetyna albo fluwoksamina. Te leki wybitnie obnizaja apetyt. Je sie tylko z rozsadku, na sile.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spasłem się po lekach. Chcę więc min. zmienić moją paroksetynę zmienić na coś innego. Co polecacie? Sertralinę, wenlafaksynę czy duloksetynę? Pojutrze mam lekarza i chcę, o który z tych z tych leków zapytać. Zależy mi aby miał ujemny wpływ na wagę.

 

a nie łatwiej nie zmieniać i po prostu wejsc na diete lekka, silownia czy bieganie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy kilku lekach, po których się tyje lekka dieta gówno da. Zwłaszcza przy schizofrenii. Dlatego muszę zmienić wszystkie leki, bo przekroczyłem właśnie swoją maksymalną wagę. Muszę schudnąć 35kg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dopiero dziś na dawce 450mg cokolwiek poczułem, odrobinę pomogło, chociaż nie na długo bo jakieś 4-5h.

nie da się tym zastąpić benzo a napewno silnego alprazolamu, niestety skazuje się na bycie uzależnionym od małych dawek benzo, trudno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dopiero dziś na dawce 450mg cokolwiek poczułem, odrobinę pomogło, chociaż nie na długo bo jakieś 4-5h.

nie da się tym zastąpić benzo a napewno silnego alprazolamu, niestety skazuje się na bycie uzależnionym od małych dawek benzo, trudno.

 

 

Jeśli nie odstawisz benzo - nigdy nie poczujesz się dobrze. Lepiej odstawić i przemęczyć się kilka tygodni niż brać całe życie bez szans na poprawę. Wiem że piszę banały ale .....za wszelką cenę schodź z benzo ..... Może jakiś detoks w szpitalu ?

 

Ja po pół roku ciężkiej choroby i strasznego samopoczucia - wreszcie odczuwam radość, luz i spokój....czego i Tobie życzę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MAREK XYZ

 

ale ja już benzo raz odstawiałem, męczyłem się i co z tego, skoro moje życie potem bez benzo było ograniczone totalnie, świadomie powróciłem do benzo, w zastępstwie do narkotyków i

dla zabezpieczenia się przeciwko głodom narkotykowym itp. bo ostro jechałem przez ostatnie 9 lat, syntetyki ćpane codziennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×