Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Nie bój zaby !!!!

 

 

BARDZO MI POMOGL W FOBI SPOLECZNEJ !!

 

Przez pierwszy tydzien mialem zawroty glowy itp.. ale po 3 tygodniach zaczal dzialac i teraz moge wyjsc do ludzi !!

 

 

A xetanor/seroxat/paxtin/retextin to to samo 8)

 

Ja biore xetanor bo najtanszy tylko 18zl z P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem co to znaczy poczatek seroxatu. Dla mnie to tez bylo straszne ale przetrzymalam .Dzis jestem inna zupelnie osoba, Nie myslalam ze bede zdrowa a jednak . Ja bralam na poczatku 10mg. Mialam brac tak przez 5 dni.Czulam sie bardzo zle i dopiero po 2 tegodniach zwiekszylam dawke.

Ja biorę 3 tydzień.. dopiero wczoraj zaczęło być mi lepiej
dokladnie tak jest .To nie jest jakas tabletka szczescia ze lykasz i juz jest dobrze.Z tego co zaobserwowalam po znajomych z forum to chyba tez zalezy od tego kto ma jak silna nerwice. Czym nerwica jest bardziej zaawansowana tym poczatek jest gorszy. Tak tez jest z odstawianiem leku .Jezeli nadszedl juz ten moment odstawienia nie ma skutkow ubocznych, a jezeli za wczesnie znow cos sie dzieje. . Ja wiem jedno ze warto sie pomeczyc bo efekty leczenia sa. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko . Od pół roku biorę Rexetin w wielkości jedna tabletka 20 mg dziennie rano. Zdarzył mi sie dzisiaj taki problem, że rano miałem mnóstwo spraw do załatwienia i mam wrażenie ze nie wziąłem tabletki. Tak więc wziąłem troche później. Ale teraz mam wrażenie że rano (ok 8 ) mogłem jednak wziąść. Tak więc wychodziło by że możliwe jest że dzisiaj ... w odstępstwie 4 godzin (o 8 i o 12) wziąłem podwójną dawkę mojej codziennej tabletki.

 

Mam pytanko do obeznanych osób. Czy moge to jakoś negatywnie odczuć? Czy coś się moze stac?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brałem seroxat 3 m-ce a potem paxtin prawie 2 lata, przez ostatni rok 10 rano zacząłem mieć problemy żołądkowo wątrobowe no i doktor nagle mnie odziął od tego specyfiku, ogólnie dobrze tolerowałem raz w miesiącu miałem ataki lęku, ale generalnie pomagał mi kontrolować lęk ale nie wyleczył, byłem u jednego profesora psycho na konsultacji to bardzo chwalił ten lek i uważał że za małą dawką brałem pod koniec i że nipotrzebnie odstawiłem, no ale mój doktor myślałem że wiedział co robi. po odstawieniu nagle fizycznie osłabłem na 1,5 tygodnia potem wróciło do normy, zdarzały się mocne zejścia depresyjne które mijały same potem ustąpiły. Ogólnie wytrzymałem 4 m-ce bez niego teraz mam nawrót ponieważ doktor dał mi coś na stany depresyjne citaxin co wywołało powrót nerwicy lękowej. zapisał mi asentre i pikam łykać czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, co za różnica 5 zł, 10 zł czy 14? Większość ludzi wydaje 10 razy tyle na fajki w ciągu miesiąca... a tu chodzi przecież o nasze zdrowie, a przynajmniej o próbę powrotu do zdrowia :roll:

 

W każdym razie ja od dzisiaj zacząłem brać Xetanor, narazie połowa tabletki (połowa = 10mg) codziennie rano. Tydzień temu skończyłem brać (nieskuteczny u mnie) Setaloft (200mg/dzień... :?), lekarz mi w poniedziałek przepisał Xetanor i powiedział, że jak nie mam żadnych objawów odstawienia Setaloftu to nie ma problemu żebym brał Xetanor od razu. Powiedział mi też, że Xetanor jest trochę mocniejszy niż Setaloft, ale i trochę słabszy niż Efectin, może też być gorzej tolerowany, ale to akurat mnie nie przeraża, mogę przeżyć tydzień czy dwa gorszego samopoczucia jeśli później ma być jakaś poprawa w stosunku do tego co jest teraz... :cry:

 

Za jakiś czas napiszę o mojej reakcji na ten lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore rehetin od 8 miesiecy, chcialm saam go odstawic stopniowo zmniejszajac dawke ..jednak jak doszlam do etapu jeden dzien pol tabletki drugi dzien bez tabletki moj stan sie pogorszyl caly czas palkalam, bylam slaba , nie wiedzialam co sie ze mna dzieje, wydawalo mi sie ze slysze jakes glosy ..masakra nie polecam nikomu odstawiania bez lekarza taa tylko wiadomo jakie sa realia naszego kraju , czesto wizyta u psychiatry wyglada tak ze idziesz z ksiazeczka i wpisuja Ci lek i koniec ...obecnie dalej biole rexetin dalam spokoj z odstawianiem ,tak jak radzi mi psychiatra bede brac jescze ten lek przez minimum rok...a co dalej to nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich!!

bore ten lek od miesiaca,pirwszy tydzien byl nienajlepszy,otepienie,sennosc ,brak apetytu,suchosc w ustach,a takze niemoglam prowadzic samochodu.Wytrzymalam jednak i teraz jest naparwde super ,zadnych skutkow ubocznych,czuje ,ze zaczynam zyc ,usmiecham sie ,widze swiat w roznych kolorach a nie tylko czarnym :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam od dwóch tygodni biorę rexetin mam wrażenie że daje mi powera ale problem w tym że lęki niebardzo chcą znikać a wczoraj to nawet nie mogłem usiedzieć ze znajoymi bo jakoś mnie tak stres roznosił.... Drógi problem to taki że przez tego pawera ciężko mi się na czym kolwiek skupić, szczegulnie na rozmowie, nie wiem czy dziala tak jak powinien....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Xetanor 12 dzień. Tydzień 10 mg, potem 20. Jakby pomału lepiej, nie biorę już żadnych "uspokajaczy", chociaż początki były trudne. Drżenie rąk, zawroty głowy, mdłości. Teraz pomału coraz mniej skutków ubocznych i lęk jakby mniejszy. Zobaczymy co dalej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę od początku lipca (patrz: mój post wyżej) i muszę powiedzieć, że wreszcie odczuwam jakąś poprawę! Przede wszystkim jest to poprawa koncentracji, o wiele łatwiej mogę się skupić na pracy i na powierzonych mi zadaniach, nie rozpraszam się byle czym. Poza tym nie odnotowałem żadnych "czarnych dni" (jak ja to nazywam) już od kilku tygodni, właściwie to jestem za bardzo zmęczony pracą żeby mieć siłę i czas rozmyślać nad naszą marną egzystencją ;)

 

Co do objawów ubocznych - niewielkie drżenie rąk i mdłości, ale ogólnie nic wielkiego. Moja dawka leku - przez pierwszy tydzień brałem 10mg/dzień, od drugiego tygodnia 20mg/dzień. Coraz częściej czuję, że naprawdę może mi się udać wyjść z depresji, chociaż jeszcze nie jest idealnie... ale jest lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie dostalam go od lekarki -kazała zacząć od ćwiartki tabletki, potem stopniowo pół, ewentualnie dojść do całej, bo inaczej podobno moze byc paradoksalne nasilenie objawów- miał tak ktoś z was?

Czy to jest dobry lek? Jak długo go zażywaliście?

 

I kiedy wreszcie nastąpi poprawa? :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U MNIE TAK, jak się rozkręciłem too mogłem to robić godzinę i nie mogłem dojść, ale na początku w ogóle ochoty nie miałem jak już sie przyzwyczaiłem do leku to było ok ale nie stety u mnie to trwało długo ok pól roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę, niech ktoś coś napisze.Co sądzicie o tym leku. Podobno to odpowiednik serotaxu, ale chciala bym usłyszeć opinię typowo o tym leku.

Zaczynam od dziś. Lekarz przepisal mi po 20 mg, ale zaczynam od 10 mg. Jak czytam o tych skutkach ubocznych to na samą myśl robi mi się słabo. Krwawienia z nosa, mdłości... lęki. A i jeszce jedno. Może ktoś wie jak to działa na wagę??? Mam już dość po mianserinie + 10 kg.

Jak coś stwierdzę sama, to też napiszę. Znowu czuje się jak zwierze doświadczalne. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiajcie kochani...:)

otoz mam taki problemik od niedawna biore rexetin (3 dni) bralem polowke ale tak mnie w glowe kopalo ze poezja wiec zmniejszylem na cwiarteczke..wsumie nie wiem czy to efekt placebo ale leki ustaja...

ale taka depresja mnie lapie ze poezja pozatym spac nie moge..

i ja juz nie wiem na Co sie leczyc na nerwice czy depresje:)?

co wy sadzicie i co wy byscie zrobili:)

z gory dziekuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×