Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

tak 8 mg...

moim marzeniem jest zejsc z leków nie jest to łatwe..

 

[Dodane po edycji:]

 

duzo ale w minimalnych dawkach..

8 mg seroxatu

5 mg spamilanu

45 lerivon

30 chloprotixeen

 

zastanawiam sie czy nie olać tego spamilanu guzik daje

zwiększyc poprostu lerivon i zostać tylko na nim...

 

[Dodane po edycji:]

 

lubie lerivon

 

[Dodane po edycji:]

 

ech czaem tęskinie za tamtymi czasami na seroxacie łykałam sobie 20mg rano wieczorem pernazynke i wszystko maiłam w d...e!

 

[Dodane po edycji:]

 

ale było i sie skończyło obecnie 8 mg seroxatu -doszedł spamilan lerivon chloprprotixen i tak wariuję!

widać za dużo łykasz tego i za długo...

ciesz sie liliana ,że nie musisz brać leków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie IMO to są małe dawki.

małe dawki ale aż 4 leków! Nie rozumiem po co aż tyle? Co za dużo to niezdrowo...

 

[Dodane po edycji:]

 

ech czaem tęskinie za tamtymi czasami na seroxacie łykałam sobie 20

ale było i sie skończyło obecnie 8 mg seroxatu -doszedł spamilan lerivon chloprprotixen i tak wariuję!

widać za dużo łykasz tego i za długo...

ciesz sie liliana ,że nie musisz brać leków

ja biorę lek jeden, trittico 50 mg :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO = w mojej opinii

 

Lili-ana, pewnie nie wzięły się z losowania. Lekarz tak pewnie zapisał i nie ma co poprawiać.

 

Są lekarze wolący terapie jak najmniejszą ilością leków, a najlepiej jednym a są tacy co lubią całe zestawy. Ten drugi przypadek jest pewnie trudniejszy do dobrania i bardziej kruchy, lecz można osiągnąć efekty jakich się nie osiągnie nawet dużymi dawkami jednego leku. Tak piszą mądrzy (chyba) medycy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłam etap huśtawek nastroju i byłoby cudnie gdyby nie to,że rozpoczełam etap "dystymia". Pani psychiatra w poniedziałęk będzie pewnie wniebozięta jak usłyszy o moich "postępach" w leczeniu.

 

 

Brak radości (zatrzymuje sie na poziomie "znośnie") , ograniczenie zainteresowań do zera, ciagłe zmęczenie, niechęć do kontaktów towarzyskich, uczucie bezsensu i pustki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Brak radości (zatrzymuje sie na poziomie "znośnie") , ograniczenie zainteresowań do zera, ciagłe zmęczenie, niechęć do kontaktów towarzyskich, uczucie bezsensu i pustki...

ja się czułam podobnie jak brałam paro...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Brak radości (zatrzymuje sie na poziomie "znośnie") , ograniczenie zainteresowań do zera, ciagłe zmęczenie, niechęć do kontaktów towarzyskich, uczucie bezsensu i pustki...

ja się czułam podobnie jak brałam paro...

 

 

ja czuję się podonie, czy to minie po dłuzszym zazywaniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie przełam w leczeniu-byłam dziś u lekarki: było 8mg seroxat,45 lerivon 30 chlopro-wszystko guzik dawało!

zmiana: zotral 50mg perzazinum 50mg--z powodu silnych natretnych myśli-i leków-boję sieęeee!!!!

 

[Dodane po edycji:]

 

nie wiem kiedy zaczne

 

Kasia zaczynaj nawet dzis nie masz nic do stracenia a masz za to wiele do zyskania: lepsze samopoczucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena Seroxatu to jest przegięcie. Ja rozumiem wahania cen, w zależności od producenta, na poziomie 20-30%, ale seroxat kosztuje coś koło 50 zł i to na ''P'' jeszcze, natomiast Parogen, coś koło 15... No bez przesady...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak robiłam, tzn. dzieliłam tabletkę mniej więcej na 6 części i brałam najpierw codzień, potem co dwa, co trzy, a potem jak mi się przypomniało i tak zeszłam z paroksetyny, nie biorę jej wcale od 2 tygodni. Objawy odstawienia miałam lekkie, tzn. niewielkie zawroty głowy i brain-zapy ale już minęło, jeszcze byłam czasem nerwowa ale też przeszło.

Czuję się zajebiście, o niebo lepiej niż jak łykałam eseseraje(a łykałam prawie 1,5 roku) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamietaj o tym ,że efekt ten nie musi byc trwaly. Masa osob po kilkumiesiecznej terapii z paroksetyna i nastepnie jej odlozeniu czuje sie wrecz anielsko. Ja np dostalem po odlozeniu polekowej hipomanii. Szybko przeszlo i wyladowalem na oddziale z najciezsza jak do tej pory depresja:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Brak radości (zatrzymuje sie na poziomie "znośnie") , ograniczenie zainteresowań do zera, ciagłe zmęczenie, niechęć do kontaktów towarzyskich, uczucie bezsensu i pustki...

ja się czułam podobnie jak brałam paro...

 

 

ja czuję się podonie, czy to minie po dłuzszym zazywaniu?

mi nie minęło, wręcz się nasilało, dlatego zaczęłam odstawiać po 8 miesiącach. Jak brałam mniejszą dawkę, czyli 10 a potem 5mg to czułam się lepiej, wracała motywacja i chęć do działania.

Pamietaj o tym ,że efekt ten nie musi byc trwaly. Masa osob po kilkumiesiecznej terapii z paroksetyna i nastepnie jej odlozeniu czuje sie wrecz anielsko. Ja np dostalem po odlozeniu polekowej hipomanii. Szybko przeszlo i wyladowalem na oddziale z najciezsza jak do tej pory depresja:)

tak, tak, ja zdaję sobie z tego sprawę, że to może minąć, aczkolwiek nie boję się tego, bo chodzę na terapię i intensywnie pracuje nad sobą, a poza tym biorę trittico :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×