Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ciągły stres związkiem i codziennymi sprawami


Kj7j

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 22 lata, jestem w związku od 3 lat. Moja głowa od dwóch tygodni zajęta jest tylko moim chłopakiem. Żyjemy na odległość, ale nie to wydaje się najgorsze. Coś o mnie. Jestem bardzo emocjonalną osobą. Na wszystkie niepowodzenia reaguje płaczem, szczególnie w związku, potrafię płakać nawet o jakieś błahostki, które w danej chwili urastają do rangi tych strasznych problemów. Miałam kilka napadów lekowych. Najgorszy problem mam z tym, że czuje sama do sobie brak szacunku. Nie umiem stanowczo postawić granic, kiedy słyszę nieprzyjemne słowa w moja stronę lub przykre zachowanie nie umiem postawić na swoim i wyrazić sprzecznego zdania. Boje się, że mój chłopak obrazi się na mnie i nie będzie się do mnie odzywał( co już przetestowałam, potrafi nawet kilka dni, a ja nie mogę wtedy normalnie funkcjonować, cały czas myśle tylko o nim i w końcu to ja przepraszam chociaż nie zawiniłam). Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w kiedy on wprost mówi że woli spędzić czas z innymi ludźmi, odechciało mu się starać bo ja tego nie doceniam lub inne podobne teksty, ja zamiast postawić na swoim i pokazać ze jestem tego warta i jeśli będzie się tak zachowywał to mnie straci, ja płacze, przepraszam(chociaż czuje ze nic nie zrobiłam). Jest to okropnie męczące, okropnie zajmuje mi głowę i nie jestem w stanie wykonywać nawet prostych czynności. Rozmawiałam z nim o tym wielokrotnie, niestety sytuacje powtarzają się regularnie. Powiecie pewnie, to dlaczego z nim jesteś? Poza tymi przykrymi sytuacjami jest naprawdę pięknie i zbudowaliśmy dużo razem. Staram się jednak znaleźć odpowiedz na pytanie: Czy to problem ze mną i ja nie umiem sobie radzić w normalnych sytuacjach życiowych, czy jednak mam rację, a moje zachowanie na przedstawione sytuacje jest uzasadnione. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×