Skocz do zawartości
Nerwica.com

zakochanie a hormony


mich.9

Rekomendowane odpowiedzi

Stan zakochania związany jest z nadmiernym wydzielaniem się w mózgu monoamin: dopaminy, noradrenaliny oraz niedoborem tamże serotoniny. Noradrenalina wywołuje podniecenie, euforię i przypływ dobrej energii. Przyspiesza bicie serca, podnosi ciśnienie krwi oraz powoduje czerwienienie się na widok ukochanej osoby. Takie coś wystąpiło u mnie na cyklu konkretnie. Parszywe uczucie. Parszywe dlatego, że to zakochanie jest totalnie bez sensu, w osobie, która nie zasługuje w ogóle na moje zainteresowanie, na bycie razem. Widzę wszystkie jej wady, a pomimo to trwam i nie potrafię się wycofać. To się stało 1 raz w życiu i nie wiem co zrobić z tematem. Czy np sensowne by był lek na depresję wpływający na wychwyt zwrotny serotoniny? Bo w oparciu o ww notkę, wydaje się to logiczne. Może jest na sali ktoś, kto zna się trochę na temacie zawodowo lub miał podobny przypadek i wyszedł z tego właśnie w ten sposób lub w inny. Wiecie, okłamywanie, nieszczerość, unikanie, chęć do przebywania z innymi, niż ze mną, nieszanowanie mnie i wiele wiele innych. Każdy normalny facet by dawno skończył taką znajomość, a ja nie potrafię. dawniej pewnie takiej znajomości bym w ogóle nie zaczynał. Proszę o rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×