Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sympramol na zaburzenia somatyczne


Emlaq

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, od kilku tyg przyjmuje sympramol i Elice na zaburzenia psychosomatyczne wywolane notorycznym stresem. Stracilam kompletnie apetyt i zdarzaja mi sie wymioty. Niestety leki biorę juz 3 tydz i nie bardzo widze poprawę, a lekarz uparl sie, zebym wziela wszystkie do końca. Farmaceutka zwróciła mi uwage, ze na takie objawy sa mocniejsze leki i lekarz powinien mi je przepisac, zebym sie nie męczyła. Pytanie tylko jakie? Czy ktos z Was takie przyjmowal i przechodzil coś podobnego? No i najważniejsze co Wam docelowo pomoglo?

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam objawy psychosomatyczne ze strony układu sercowo-naczyniowego - nadciśnienie i hipercholesterolemia, na które biorę już 5 leków. Z psychotropowych na razie mam tylko Ketrel, który chyba bardziej działa na psychiczne objawy ciężkiego stresu. Też jestem wykończony mocnym stresem, obecnie powoli zbieram się do kupy i podnoszę się z tego strasznego zaszczucia lękiem. Na nadciśnienie pomagają mi bisoprolol, indapamid, potas i amlodypina, a na cholesterol - rozuwastatyna. Bisoprolol szczególnie przy nerwicy, bo odkąd go stosuję nie mam żadnych napadowych kołatań serca. Wcześniej brałem nebiwolol, to był słabiuteńki. 

 

Ten Sympramol rzeczywiście nie jest jakimś wyjątkowo mocnym lekiem, choć niektórym bardzo pomaga. On jest łagodnie uspokajający, podaje się go dzieciom od 6. roku życia. Wzięty wieczorem troszkę pomaga zasnąć. Jego działanie ujawnia się po 2-3 tygodnia. Wiem, bo sam go teraz stosuję, jako lek pomocniczy do czasu pełnego rozkręcenia się Ketrelu. 

 

Z tego co piszesz to masz objawy somatyczne ze strony układu pokarmowego głównie. Ja takich nie mam. Ale myślę, że najlepsze były by może jakieś leki psychotropowe o działaniu przeciwwymiotnym - mirtazapina, mianseryna, olanzapina, prometazyna. Ale ja tylko tak podpowiadam. Skonsultuj to z lekarzem. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za info. Wlasnie zaden z dwoch psychiatrów, u ktorych bylam nie zasugerował mi nic z tego co zapronowales... dzisiaj przypomnialo mi sie, ze przy podobnych problemach kilka lat temu bralam wlasnie kwetapine i lekarz mi ją zapisal. Mam nadzieję, ze pomoze, choć chyba to napisales ma wiekszy sens logistyczny w moim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×