Skocz do zawartości
Nerwica.com

TYlko chce się wyżalić bo nie mam do kogo


Lozxx2442

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć jestem tu nowa dosłownie 3 min temu założyłam konto . Zacznę od tego że mam 17 lat moje życie w chwili się posypało wsumie nawet nie wiem od czego zacząć może zacznę od zaburzeń odżywiania mam 163 cm wzrostu i obecnie wazę 44 kg jestem załamana ponieważ tydzień temu ważyłam 40 kg ale zaczęłam się tak obżerać że nawet w tej chwili jestem tak obżarta że zaraz zwymiotuje ale najgorsze jest to że nie mogę przestać się obżerać i nie wiem jak sobie pomóc bo to zaczęło się od wakacji obżarstwo dieta obżarstwo dieta itd niepotrafie z tego wyjść czuje się tak ciężko fizycznie taka wypchana chce znowu jeść mało i czuć się dobrze ale nie wiem jak ? !😭🙁

drugim załamaniem jest szkoła obecnie chodzę do 3 klasy liceum w drugiej klasie się przeniosłam do obecnej szkoły i mogę stwierdzić ze to była porażka nie doż że nie radzę sobie z nauką ze względu na wysoki według mnie poziom szkoły to jestem totalnie odizolowana od klasy nikt nie chce ze mną rozmawiać ani siedzieć w ławce boje się tam iść . 

Trzecim problemem jest chłopak  w wakacje podjęłam się pracy na zmywaku i w tym bistro pracuje ten chłopak w którym się zakochałam on jest z Ukrainy ale problem tkwi w tym że ma dziewczynę tez Ukrainkę ale uważam że chyba wpadłam mu w oko bo tak intensywnie patrzy mi w oczy króregos dnia mu pomagałam i byliśmy bardzo blisko siebie czułam się cudownie ale prawda jest taka że nic dalej się nie dzieje on nie robi żadnego kroku i ja również bo nie potrafię go poderwać !! I uświadomiłam sobie że i tak pewnie nic z tego nie będzie bo mi nigdy się nic. Nie udaje 

kolejnym problemem jest dom a raczej matka ciągle się czepia i krzyczy na mnie 

to tyle przepraszam że się tak rozpisałam ale nie potrafię sobie poradzić z tym wszystkim bo to spierdzieliło mi się wszystko na raz na głowę nie wytrzymuje psychicznie coraz częściej myśle o tym by się Zabić i chyba to zrobię bo nie mam wyjścia wszystko jest do dupy i już nic nie ma sensu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lozxx2442 napisał:

Cześć jestem tu nowa dosłownie 3 min temu założyłam konto .

Cześć:)

2 godziny temu, Lozxx2442 napisał:

Zacznę od tego że mam 17 lat moje życie w chwili się posypało wsumie nawet nie wiem od czego zacząć może zacznę od zaburzeń odżywiania mam 163 cm wzrostu i obecnie wazę 44 kg

44 kg to nie jest wiele:) Ja waże więcej:):) (żart)

2 godziny temu, Lozxx2442 napisał:

drugim załamaniem jest szkoła obecnie chodzę do 3 klasy liceum w drugiej klasie się przeniosłam do obecnej szkoły i mogę stwierdzić ze to była porażka nie doż że nie radzę sobie z nauką ze względu na wysoki według mnie poziom szkoły to jestem totalnie odizolowana od klasy nikt nie chce ze mną rozmawiać ani siedzieć w ławce boje się tam iść .

Może spróbuj zjednać sobie przyjaciół ze szkoły lub poszukasz ich w najbliższym otoczeniu.

Mogę pomóc z matematyki:)

2 godziny temu, Lozxx2442 napisał:

Trzecim problemem jest chłopak  w wakacje podjęłam się pracy na zmywaku i w tym bistro pracuje ten chłopak w którym się zakochałam on jest z Ukrainy ale problem tkwi w tym że ma dziewczynę tez Ukrainkę ale uważam że chyba wpadłam mu w oko bo tak intensywnie patrzy mi w oczy króregos dnia mu pomagałam i byliśmy bardzo blisko siebie czułam się cudownie ale prawda jest taka że nic dalej się nie dzieje on nie robi żadnego kroku i ja również bo nie potrafię go poderwać !! I uświadomiłam sobie że i tak pewnie nic z tego nie będzie bo mi nigdy się nic.

Warto zachować ostrożność.  Nie mam dużego doświadczenia. Trudno mi doradzić.

2 godziny temu, Lozxx2442 napisał:

kolejnym problemem jest dom a raczej matka ciągle się czepia i krzyczy na mnie 

Może nie rozumie twojego zachowania lub ma inne trudności. 

2 godziny temu, Lozxx2442 napisał:

to tyle przepraszam że się tak rozpisałam ale nie potrafię sobie poradzić z tym wszystkim bo to spierdzieliło mi się wszystko na raz na głowę nie wytrzymuje psychicznie coraz częściej myśle o tym by się Zabić i chyba to zrobię bo nie mam wyjścia wszystko jest do dupy i już nic nie ma sensu 

Myślę, że trudno o dobrą ocenę. Może warto porozmawiać z przyjaciółką, psychologiem lub telefonem zaufania.

Gdy miałem 17 lat to mój ojciec odszedł. Nie utrzymywał kontaktu i nie płacił alimentów.  Mając stypendium Prezesa Rady Ministrów chodziłem po śmietnikach poszukując złomu i opału :(:(:(

W zeszłym roku zdiagnozowano u mnie zespół Aspergera. Mam trudności w kontakcie z ludźmi. Trudno mi znaleźć dziewczynę (Miałem tylko jedną dziewczynę).  

 

Powodzenia i miłego dnia:)

johnn

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Sd_Kfz_182 napisał:

Obżerasz się, ponieważ masz zaburzenia odżywiania lub obżerasz się ze stresu.

 

Przede wszystkim dlatego, że ma niedowagę... organizm jest w stanie tolerować ją tylko do pewnego momentu, później buntuje się, a konsekwencją są właśnie ataki wilczego głodu i niekontrolowane napady obżarstwa. Dodatkowo wygląda na to, że włączył Ci się @Lozxx2442 tzw. ekstremalny głód, a na niego nie ma innej rady niż po prostu zaspokoić go i pozwolić ciału osiągnąć optymalną wagę [a właściwie najpierw nieco ją przekroczyć, a dopiero potem  n a t u r a l n i e  do niej powrócić]. Przy czym niestety może to nie być waga z czwórką na przodzie [chyba że jesteś drobniejsza z natury].

 

Jedz tak jak nakazuje Ci organizm [zadbaj tylko w miarę możliwości o odpowiedni udział nieprzetworzonych produktów, bo pewnie napychasz się samym syfem] i porzuć restrykcje, diety i ogólnie wchodzenie na deficyt kaloryczny to w tym momencie najgorszy możliwy pomysł. Wyguglaj sobie również hasło "wilczogłodna", ten blog powinien Ci bardzo pomóc.

 

3 godziny temu, Lozxx2442 napisał:

obecnie wazę 44 kg jestem załamana ponieważ tydzień temu ważyłam 40 kg

 

Spora część z tego to woda [w dużej mierze jesteś po prostu opuchnięta], także glikogen i treść jelitowa. Organizm musi również odbudować narządy i mięśnie, tłuszczyk odkłada dopiero na samym końcu ;)

 

Do reszty Twoich problemów się nie odniosę, bo nie czuję się wystarczająco kompetentna, ale...

 

3 godziny temu, Lozxx2442 napisał:

coraz częściej myśle o tym by się Zabić i chyba to zrobię bo nie mam wyjścia

 

... masz prawo czuć się tak jak się czujesz, ale uwierz - nawet największe trudności da się pokonać. A zacząć możesz choćby od wyjścia z zaburzeń odżywiania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×