Skocz do zawartości
Nerwica.com

Po prostu nie kierować się lękiem


nvm

Rekomendowane odpowiedzi

@eFF, lęk to jest coś co przychodzi, co nas spotyka.

Ale ja mówię tutaj o prostej intencji, aby nie kierować się tym odruchowym impulsem do ucieczki, lecz zamiast tego pozwolić sobie doświadczyć to, od czego lęk chce uciec.

 

 

Edytowane przez nvm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla wielu osób ucieczka jest jedną z pierwszych reakcji na lęk, stresującą sytuację. Bardzo ważne jest, by nauczyć się nie uciekać, ale stawić czoła konkretnej trudności. Ucieczka powoduje jedynie, że odwlekamy coś, co i tak prędzej czy później nadejdzie. Więc to, o czym piszesz, jest jak najbardziej słuszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@eFF,

Ważne jest to, czy w chwili obecnej masz wybór. Bo są 2 opcje (odnośnie konkretnej doświadczanej chwili czasu):

1) Nie masz wyboru. To się dzieje mimowolnie, automatycznie. A zatem nie ma problemu, jest tylko pewna bezwładność :classic_cool:. To nie Ty się wówczas kierujesz lękiem, a jedynie Twoje uwarunkowania. Ty jesteś tylko tego świadom. Jesteś tego obserwatorem.

2) Masz wybór. Wtedy możesz wybrać, czy pójść za impulsem do ucieczki i schować się w sobie, uciec w mikro-porwanie emocjonalne czy też wytrwać w prawdzie :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w ciekawym stanie, w którym moje lęki są zbalansowane tak, że w miarę dobrze funkcjonuję. Lęk jest świetną bronią przeciwko lękom, jeśli tylko nie zlewa się z innymi lękami w jedno. Nie chodzi mi bowiem o to, aby bać się lęku jako takiego, ale aby bać się konsekwencji poszczególnych lęków. Lęk potrafi być dobrym motywatorem do działania, jeśli tylko wygra ten właściwy. Dlatego nie uważam samego lęku za coś negatywnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko czynności które wykonuję pomimo odczuwanego lęku wychodzą mi słabo, poniżej oczekiwań. Dużym nakładem pracy i złym efektem końcowym. Niejednokrotnie ktoś mi zarzucał że za mało się staram, podczas kiedy ja pracowałem ponad siły. Na pewnym etapie życia zdałem sobie sprawę , że wszystkiemu jest winien lęk który bardzo obniża efektywność. Na dzień dzisiejszy często odpuszczam i nie zabieram się za robienie rzeczy które są skazane na porażkę, bo ile razy można samego siebie oszukiwać i naiwnie wierzyć że "tym razem się uda". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lęk 

całe życie bałam się mężczyzn, i pracuję z mężczyznami

Zawsze bałam się pracy na komputerze, jak ognia  i pracuje na komputerze, 

Cóż prędzej czy później przyjdzie człowiekowi zmierzyć się z lękiem

 

Mężczyźni nie są tak straszni, komputer też, jeszcze ludzie patrzą jak ja robię na tym komputerze

A kiedyś miałam straszliwy lęk przed tym wszystkim.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×