Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

Mi sie wydaje, że Ci którzy tak zaciekle atakują wairę w Boga, wątpią czy aby mają rację. Ci którzy naprawde nie wierzą, nie wierzą i porzucaja temat bo nie ma sensu sie spierac o coś co nie istnieje. Ci drudzy natmoiast wątpią, dlatego zażarcie szukają argumentów podtrzymujących ich w przekonaniu opozycyjnym.

Np. ja nie wątpię, ale wkurza mnie religia. Nie toleruję, gdy ktoś wierzy w bzdury, taki już jestem. Nie przeszkadzałaby mi sama wiara w inteligentny byt, który stworzył wszechświat i życie, nie wykluczam, że to może być prawda. Ale religijne postrzeganie tego bytu i wszelakie religijne obrzędy to już bzdury i tego nie toleruję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do odsprzedania za niewielkie pieniążki książki katolickie i inne dewocjonalia
ja po ojcu mam kilkaset książek o świętych i uzdrowieniach, magazyny katolickie itp jak widać nic mu nie pomogło w chorobie, ale przynajmniej skończyli wydzwaniać z wydawnictw katolickich. Ciekawe jak ja dożyję starości w co wątpię i zachoruje też się stanę taki świętobliwy bo w młodszym wieku mój ojciec poza cotygodniowym chodzeniem do kościoła się wiarą nie interesował raczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"21-letni Dylann Roof, którego ujęto w czwartek, w miejscowości Shelby, odległej o ok. 350 km na północ od miejsca zbrodni, został wstępnie przesłuchany w sądzie w Charleston. Stanie on przed sądem pod zarzutem 9 zabójstw i nielegalnego posiadania broni."

 

"Według ustaleń policji Roof w ub. środę przez godzinę siedział razem z uczestnikami spotkania modlitewnego, podczas którego czytano Biblię, zanim wyciągnął broń i zaczął strzelać."

 

Religia, wiara :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"21-letni Dylann Roof, którego ujęto w czwartek, w miejscowości Shelby, odległej o ok. 350 km na północ od miejsca zbrodni, został wstępnie przesłuchany w sądzie w Charleston. Stanie on przed sądem pod zarzutem 9 zabójstw i nielegalnego posiadania broni."

 

"Według ustaleń policji Roof w ub. środę przez godzinę siedział razem z uczestnikami spotkania modlitewnego, podczas którego czytano Biblię, zanim wyciągnął broń i zaczął strzelać."

 

Religia, wiara :105:

że biblie to nas trochę dziwi ale z koranem to normalka mordować z allahem na ustach. :mrgreen:

nie słyszałem ostatnio o zbrodniach w imieniu ateizmu, owszem kiedyś się zdarzały zwłaszcza w Azji ale bądźmy szczerzy nie ateizm był tutaj kluczowy a wiara, religia przeszkadzała jedynie słusznej ideologii. Jak słyszę od niektórych wierzących że ateizm jest odpowiedzialny za setki milion ofiar komunizmu to śmieszy mnie to równie dobrze mogę obarczyć kościół za zbrodnie hitleryzmu i generalnie większość wojen i rzezi w historii bo dokonali je wierzący.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Według ustaleń policji Roof w ub. środę przez godzinę siedział razem z uczestnikami spotkania modlitewnego, podczas którego czytano Biblię, zanim wyciągnął broń i zaczął strzelać."

 

sranie po ścianie ,

znowu jakieś lewackie ścierwo puszcza w net nieprawdziwe informacje .

rasista i tyle , a biblię to on widział w huj-u chyba przed laty .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"21-letni Dylann Roof, którego ujęto w czwartek, w miejscowości Shelby, odległej o ok. 350 km na północ od miejsca zbrodni, został wstępnie przesłuchany w sądzie w Charleston. Stanie on przed sądem pod zarzutem 9 zabójstw i nielegalnego posiadania broni."

 

"Według ustaleń policji Roof w ub. środę przez godzinę siedział razem z uczestnikami spotkania modlitewnego, podczas którego czytano Biblię, zanim wyciągnął broń i zaczął strzelać."

 

Religia, wiara :105:

że biblie to nas trochę dziwi ale z koranem to normalka mordować z allahem na ustach. :mrgreen:

W chrześcijaństwie też są radykaliści chcący zabijać w imię religii, tyle, że jest ich znacznie mniej niż w islamie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sranie po ścianie ,

znowu jakieś lewackie ścierwo puszcza w net nieprawdziwe informacje .

rasista i tyle , a biblię to on widział w huj-u chyba przed laty .

 

Kalebx3, mały miśku, pohamuj ten swój język, bóg takich ziomków nie bierze do nieba, pamiętaj! Kloaczny sposób bycia bardziej pasowałby do piekła, ale tam tylko zło, występek i zaniedbanie. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

"Według ustaleń policji Roof w ub. środę przez godzinę siedział razem z uczestnikami spotkania modlitewnego, podczas którego czytano Biblię, zanim wyciągnął broń i zaczął strzelać."

 

Religia, wiara :105:

 

 

Siedział 1h z ludzmi, których potem powystrzelał, a Ty mówi że to wiara i religia winna. Pozazdrościć inteligencji, BRAVO :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tych słów wynika, że Jezus nie uwazał się za Boga, a katolicy twierdzą, że Jezus to Bóg :]

 

Ja bym jednak nie lekceważył tego wierzenia katolików ateiści, bo po śmierci Jezus został wyniesiony, a w dodatku powiada się, że historyczny Jezus był wcieleniem Boga.

 

mark123,

 

Ale religijne postrzeganie tego bytu i wszelakie religijne obrzędy to już bzdury i tego nie toleruję.

 

religia i religijne rytuały, mają swoją funkcję, mają prowadzić do sfery sacrum, otwierać serce na Boga, a to, że w praktyce nie zawsze tak to działa i religie są wykorzystywane często do innych celów to już inna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie słyszałem ostatnio o zbrodniach w imieniu ateizmu, owszem kiedyś się zdarzały zwłaszcza w Azji ale bądźmy szczerzy nie ateizm był tutaj kluczowy a wiara, religia przeszkadzała jedynie słusznej ideologii. Jak słyszę od niektórych wierzących że ateizm jest odpowiedzialny za setki milion ofiar komunizmu to śmieszy mnie to równie dobrze mogę obarczyć kościół za zbrodnie hitleryzmu i generalnie większość wojen i rzezi w historii bo dokonali je wierzący.

 

To się lepiej wsłuchaj, bezbożnicy corocznie mordują miliony najmniejszych ludzi. A zanim oskarżysz kościół (?) o hitleryzm to może zacznij od braci zza oceanu, co to się za bardzo nie przejęli losem swych współwyznawców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak słyszę od niektórych wierzących że ateizm jest odpowiedzialny za setki milion ofiar komunizmu to śmieszy mnie to równie dobrze mogę obarczyć kościół za zbrodnie hitleryzmu i generalnie większość wojen i rzezi w historii bo dokonali je wierzący.

 

Jak czytam takie Twoje wypowiedzi, to się dziwię, że skończyłeś studia, ale potem sobie przypominam, że to była socjologia i przestaję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Dlaczego nazywacie mnie dobrym? Tylko Bóg jest dobry" - Jezus

 

jak odbieracie te słowa, co one nam mówią?

"Czemu nazywasz mnie dobrym?" To pytanie, a odpowiedź nie zaprzecza że Chrystus jest Bogiem, sam przecież mówi też o sobie "dobry Pasterz". To może pytanie o motywację (czy młodzieniec, jak już uczniowie poznał jakoś Jego godność), ale też może podpowiedź, że dobroć Boża jest trudna do pojęcia i przyjęcia. Bo Chrystus okazuje się zaraz dla niego - w pojęciu tego młodzieńca - chyba niezbyt dobry, zbyt wymagający i radykalny.

Pan Jezus rzadko i prawie zawsze nie wprost wskazywał, że jest Bogiem (najbardziej chyba tu: "Ja i Ojciec jedno jesteśmy"). Może dlatego, że tu, na Ziemi przyjął jednak postać pokornego sługi, uniżył się. Więc ta Jego boskość tu była jakoś ograniczona, co zdają się potwierdzać słowa, że nikt nie zna dnia i godziny, poza Ojcem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaprawdę powiadam Wam, w każdej religii są wynaturzenia.Islam-Państwo Islamskie.Katolicyzm-Belfast,Buddyzm-poczytajcie o Bhutanie.Religia, jako taka nie jest zła.Jaka by nie była.Ale ludzi, którzy w imieniu Boga czy też Bogów,robią rzeczy straszne,to już co innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem te słowa "Dlaczego nazywacie mnie dobrym? Tylko Bóg jest dobry." oznaczają, że skoro ktoś uznaje, że Jezus jest dobry, to musi też uznać, że działa przez niego Bóg, bo tylko Bóg jest źródłem dobra - to postawione pytanie ma ludzi na to naprowadzać. Faryzeusze zarzucali Jezusowi, że działa przez niego zły duch, mimo jego dobrych czynów, uzdrowień i słów prawdy, Jezusowi było to wstrętne (to był właśnie grzech przeciwko Duchowi Świętemu - że działanie Ducha Świętego nazywali działaniem diabła, bo nie chcieli przyjąć prawdy, za co Jezus nazwał ich dziećmi diabła).

 

Jezus nazywa siebie "Ja jestem" a jest to imię Boga.

 

Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki». 52 Rzekli do Niego Żydzi: «Teraz wiemy, że jesteś opętany. Abraham umarł i prorocy - a Ty mówisz: Jeśli kto zachowa moją naukę, ten śmierci nie zazna na wieki. 53 Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Abrahama, który przecież umarł? I prorocy pomarli. Kim Ty siebie czynisz?» 54 Odpowiedział Jezus: «Jeżeli Ja sam siebie otaczam chwałą, chwała moja jest niczym10. Ale jest Ojciec mój, który Mnie chwałą otacza, o którym wy mówicie: "Jest naszym Bogiem", 55 ale wy Go nie znacie. Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go nie znam, byłbym podobnie jak wy - kłamcą. Ale Ja Go znam i słowa Jego zachowuję. 56 Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał [go] i ucieszył się»11. 57 Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?» 58 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM
Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiadomo czy taki ktoś jak Jezus żył. śladów historycznych jego żywota jest bardzo niewiele i są niezbyt wiarygodne.

Jezus według mnie żył.Ale był synem Józefa.Był (Jezus) jak na te czasy, bardzo radykalny.Sprzeciw wobec niewolnictwu, karze śmierci.

Ale to moja opinia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może pytanie o motywację (czy młodzieniec, jak już uczniowie poznał jakoś Jego godność), ale też może podpowiedź, że dobroć Boża jest trudna do pojęcia i przyjęcia. Bo Chrystus okazuje się zaraz dla niego - w pojęciu tego młodzieńca - chyba niezbyt dobry, zbyt wymagający i radykalny.

 

Ta interpretacja też mi się podoba i ma sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kwestii wiary wszystko sprowadza się do takiego pytania:

Czy świat został stworzony przez:

a) Boga-Stwórcę, nieskończonego geniusza, który wszystko sobie zaplanował i zrealizował,

czy też

b) przez bożka Przypadka, skończonego idiotę, któremu wszystko wychodzi ... przez przypadek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, podaj przykład

Nie mam przykładu, uważam, że w każdej religii znajdą się fanatycy gotowi zabijać w jej imieniu.

 

religia i religijne rytuały, mają swoją funkcję, mają prowadzić do sfery sacrum, otwierać serce na Boga,

No i np. tego nie toleruję, że ludzie wierzą w bzdurę, że religie i religijne rytuały prowadzą do kontaktu z Bogiem (zakładając, że istnieje), a tak naprawdę nie mają one żadnej sensownej funkcji. Człowiek nie jest w stanie wiedzieć w jaki sposób mieć kontakt z Bogiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i np. tego nie toleruję, że ludzie wierzą w bzdurę, że religie i religijne rytuały prowadzą do kontaktu z Bogiem (zakładając, że istnieje), a tak naprawdę nie mają one żadnej sensownej funkcji. Człowiek nie jest w stanie wiedzieć w jaki sposób mieć kontakt z Bogiem.

 

Rytuały mają masę sensownych funkcji, np. jednoczą wspólnotę, poprzez nie odradza się podstawowy układ wartości i "święty", "nieskażony" porządek świata (czyli wracasz do źródeł, rzeczy najważniejszych i odrywasz się od myślenia jaki kupić model smartfona i na nowo się "porządkujesz"), łączą z przeszłością (przodkami) - poza oczywiście kontaktem z Bogiem.

 

A że człowiek nie jest w stanie sam wiedzieć w jaki sposób ma mieć kontakt z Bogiem, to właśnie dlatego jest religia, która go uczy, najpierw nauczył ludzi tego sam Bóg, który się objawił, indywidualnie też Bóg każdego uczy w jego życiu, ale wyznawca ma dzięki religii do tego bazę i uczy się odczytywać wolę Boga, czyta Jego słowo i wspólnota go obiektywizuje, może mu wskazać jego błędy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×