Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

pinda, ale tu chodzi o etykę zawodową, psycholog, psychiatra nie rozmawia o polityce ani religii itp.

mnie już na wstępie to terka oznajmiła.

 

są oczywiście wyjątki terapie katolickie np. ale to już refren trzeba pytać bo nie znam szczegółów.

 

ego,

Jakim ateistom i w jaki sposób?

 

ogólnie ateistom, tzn. przedstawił argumenty na rzecz teizmu, wywołał tym popłoch w kręgach ateistycznych.

 

Dlaczego im nie wolno?

 

takie mają normy, czym się kierowano w ich ustalaniu itd., to już mogę tylko spekulować, a nie chce tego robić.

faktem jest że takie normy wpisane w swój zawód mają, tak jak nauczyciel ma normę ze nie może romansować z uczniami.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik, ale dlaczego psycholog nie może rozmawiać o religii? co się za tym kryje? :shock: przecież poglądy psychologiczne, to też swego rodzaju religia..i o tym już mu wolno mówić? :? a jak ktoś wierzy "że jest do dupy" to też swego rodzaju wiara, i z tą wiarą jakoś wolno psychologowi polemizować?

 

PS. Ja się jakoś żadnych współczesnych ateistów nie boję, także u mnie popłochu nie wywołali, ale z drugiej strony Dawkins też mnie niczym specjalnym nie ujął, więc może jestem, odporna na popłoch. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans, nie wiem jak partole moralności, pytanie skieruj do tych, którzy plotą te farmazony o jakichś religijnych opresjach, a egzorcyzmy niestety nie będą obowiązkowe, chociaż ja bym w ramach eksperymentu przeegzorcyzmowała uczestników tego forum, może ktoś by wyzdrowiał.

 

Chciałem pożartować, ale widzę, że to dla Ciebie poważny temat. A egzorcyzmy to nie żarty, jeszcze by jakiegoś diabła ze mnie wypędzili, stałbym się w miarę normalny i co bym biedny począł?

 

"Patrole moralności" to dla mnie bzdurny temat, a nie poważny i to Ty je zapodałeś, więc bez sensu, że mnie o nie pytasz. Mnie mógłbyś zapytać, jak tam dzisiejsze egzorcyzmy i ile diabłów dziś ze mnie wyszło itp. Łapiesz. Ty uważasz, że istnieją patrole moralności, a ja że diabeł. Przy tym zostańmy. Nie łyknęłam dziś sertaliny, być może to zmienia moje podejście do życia na bardziej serio i może nieco czepialskie. Jestem niczym Kukiz na trzeźwo. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, ale co mnie obchodzą osobiste poglądy lekarza, oparte w dodatku na wierzeniach, a nie na nauce? Nikt nie musi być ginekologiem, jak wierzy w bzdury, a dobro pacjenta powinno być dla niego najważniejsze. Podobnie jest w psychiatrii - co mnie obchodzi w co wierzy psychiatra? On ma być profesjonalistą i opierać się na nauce, tylko tyle od niego wymagam. Sumieniem to może się kierować poza gabinetem, bo to jego prywatna sprawa.

 

MalaMi1001, z pewnością. To przecież odpowiednia "kara" dla panów w sukienkach. Niech szerzą dobre słowo w innych parafiach, tam przecież jest wiele opuszczonych dzieci, które same się garną do "czarnego" ciała. Co taki biedny ksiądz może? No tylko przytulić dziecię, najlepiej w zaciszu alkowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję,że dobrą etyką.Ale z księżmi to bywa różnie.Ostatnio jeden, pchał ręce za majtki.Dziewczynkom./

I bezzwłocznie został wysłany czynić swoją "posługę" do innej parafii, jakież to chrześcijańskie.

I zawsze na wieś.Bo tam ludzie, nie wierzą w winę księdza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, ale co mnie obchodzą osobiste poglądy lekarza, oparte w dodatku na wierzeniach, a nie na nauce? Nikt nie musi być ginekologiem, jak wierzy w bzdury, a dobro pacjenta powinno być dla niego najważniejsze. Podobnie jest w psychiatrii - co mnie obchodzi w co wierzy psychiatra? On ma być profesjonalistą i opierać się na nauce, tylko tyle od niego wymagam. Sumieniem to może się kierować poza gabinetem, bo to jego prywatna sprawa.

 

MalaMi1001, z pewnością. To przecież odpowiednia "kara" dla panów w sukienkach. Niech szerzą dobre słowo w innych parafiach, tam przecież jest wiele opuszczonych dzieci, które same się garną do "czarnego" ciała. Co taki biedny ksiądz może? No tylko przytulić dziecię, najlepiej w zaciszu alkowy.

Ale on te poglądy narzuca innym.I tu problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ego,

jetodik, ale dlaczego psycholog nie może rozmawiać o religii? co się za tym kryje? :shock: przecież poglądy psychologiczne, to też swego rodzaju religia..i o tym już mu wolno mówić? :? a jak ktoś wierzy "że jest do dupy" to też swego rodzaju wiara, i z tą wiarą jakoś wolno psychologowi polemizować?

a nie wiem, to już ich pytaj :P

może terapia jako usługa medyczna ma wpisaną świeckość w swój charakter tak z urzędu.

 

ego, a tak swoją drogą to nie jesteś tak do końca mortalistką czy mi się coś pomyliło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem prawda jest obraźliwa, warto się z tym pogodzić :)

 

Obrażający są ludzie, nie prawda. To co obraźliwe bierze się z intencji obrażania. Idąc dalej, obrażanie jest formą agresji, bo agresja to działanie z chęcią wyrządzenia komuś szkody słowem lub czynem. A skąd w Tobie agresja, to już nie będę wnikać, może za mało jeszcze terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik, no ja wolałbym żeby po śmierci nic, zdecydowanie! Pewności jednak brak. Pocieszam się, że nawet jak istnieje jakaś bozia, to warto będzie umrzeć po to, żeby skurwielowi jebanemu napluć w mordę. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik, ale dlaczego psycholog nie może rozmawiać o religii?

 

Do psychologa idziesz na kawe i podyskutować o religii? :shock:

Nie chodzę do psychologa, a nawet gdybym chodziła i chciała rozmawiać, to co w tym gorszącego? Przez religię mam wyprany mózg. Kto mi to teraz naprostuje? jakiś pan w sukience, z sekty która mi wyprała ten mózg, co czasem widuje jezuska z maryją przechadzających się w nawie bocznej kościoła? :lol:

 

A skąd w Tobie agresja, to już nie będę wnikać, może za mało jeszcze terapii.

Ja wiem! egzorcyzmów za mało! :mrgreen: Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×