Skocz do zawartości
Nerwica.com

To nie nerwica


Frozen21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, byłem ostatnio u psychiatry. Leczyłem się u niego na nerwicę i depresję. Ostatnio zaproponował mi oddział dzienny szpitala psychiatrycznego. Twierdzi, że to nie jest jednak nerwica tylko coś głębszego. Powiedział, że mam objawy psychotyczne. Problem w tym, że ja do końca mu nie wierzę. Po prostu czuję jak jakiś zły duch mną steruję. Byłem z tym nawet u księdza. Dzisiaj byłem u spowiedzi i codziennie modlę się i nakraplą wodą święconą, ale wcale mi nie lepiej. Biorę Rispolept, Mirtagen i Sulpiryd, ale po tych lekach jestem bardzo słaby i zmęczony. Nadal czuję, że nie posiadam własnej woli. Nie czuję się bezpiecznie w swojej skórze, jeżeli wiecie o co chodzi. Czy ten lekarz ma racje czy nie, bo ostatnio sie troche z nim kłóciłem, bo nie potrafiłem opisać jak się czuję co go rozzłościło. Czy on nie dał mi tych leków z zemsty ? Bo wiem, że rispolept nie jest lekiem chwalonym a on pewnie wiedział, że będę miał skutki uboczne i chce na mnie żerować teraz, żebym więcej płacił ? Co powinienem zrobić ? Boję się bardzo, że dostanę zawału albo udaru i że zginę. A jak chodze do kościoła to mam często złe myśli, czasem bluźniercze. Nie mogę z tym wytrzymać. Ksiądz powiedział, że to nie zły duch, bo bym nie podszedł do księdza, ale nie mogę w to uwierzyć. A moje myśli są dziwne, bo czasem myślę o czymś i w myślach tak jakby one same się układały i dzisiaj w myślach bez mojej ingerencji powstało zdanie ''gdzie jest Paweł ?'' Trochę się boję. Co powinienem zrobić ? Czy to skutki uboczne tych leków ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś się zgłosić na oddział. Jeśli nie zgadzasz się z opinią swojego psychiatry to tam zostaniesz ponownie przebadany. Wątpię, żeby lekarz przepisał Ci leki z zemsty. Gdyby chciał się zemścić to nic by nie przepisał i w ogóle by Cię olał. Zgłoś się do szpitala i zaufaj lekarzom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moje myśli są dziwne, bo czasem myślę o czymś i w myślach tak jakby one same się układały i dzisiaj w myślach bez mojej ingerencji powstało zdanie ''gdzie jest Paweł ?'' Trochę się boję. Co powinienem zrobić ? Czy to skutki uboczne tych leków ?

 

Frozen, ja mam dokładnie to samo, w głowie same tworzą mi się jakieś zdania zupełnie nie związane z niczym co robię i o czym przed chwilą myślałam. Zdania te najczęściej są nieprzyjemne dla mnie (o śmierci, chorobach, wypadkach) - to czego się boję. To mnie wykańcza. Też się na to leczę, ale jestem na początku drogi. Jednanie się z Bogiem pomaga (też to robię), ale te myśli mimo wszystko się pojawiają. Jeśli masz możliwość udania się na oddział, uważam, że powinieneś z niej korzystać. Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlugo szukałem ( kilka postow mozesz przeczytac ),

a objawy mialem podobne do Twoich,

wspomagaj się jakimiś lekami - żeby Ci było łatwiej,

żebyś się nie męczył,

ale przede wszystkim podąrzaj za swoim sumieniem.

Pewnie wielu to przeczytaniu tego uśmiechnie się i pójdzie dalej,

ale:

Mi Bóg pomógł,

ciężko opisać słowami jak bardzo.

 

Odezwij się na pw :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×