Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie mam sil


Bulas

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałabym w końcu zasnąć. Naprawdę bym chcialam. Chciałabym żeby ten ból poszedł w niepamięć i nie czuć nic. Jestem zerem. A właściwie już stracilam sens napisania tego posta. Chciałam znaleźć jakąś pomoc,żeby ktoś mnie tutaj zatrzymał i żebym jednak przemyslala może coś. Ale wiecie co..jednak to bez sensu. Mój post też jest bez sensu,ale jestem tylko osobą która ma w sobie resztki chęci by coś zmienić ale choroba ja wykańcza i nie potrafi . Nawet nie wiem czy dziś już nie znikne, mam nadzieję ze jednak wrócę z tych torów i przeżyje jakoś kolejny dzień.. bosh przepraszam was za moje głupie pierdo.enie. jestem zerem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię sobie pomóc naprawdę!; ( nie ma chyba dla mnie żadnej pomocy już. Starałam się naprawdę bo walczę już prawie rok i pewien okres zaczęłam wierzyć że naprawdę jest pięknie. Pierwszy raz weszłam do gabinetu psychiatry i z pełnym uśmiechem powiedziałam " hello!;) jest dobrze Pani doktor, to piękne uczucie!" A teraz znowu jestem na dnie. Pisze bez sensu, ja cala jestem bez sensu. Już mi nie zależy chyba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię sobie pomóc naprawdę!; ( nie ma chyba dla mnie żadnej pomocy już. Starałam się naprawdę bo walczę już prawie rok i pewien okres zaczęłam wierzyć że naprawdę jest pięknie. Pierwszy raz weszłam do gabinetu psychiatry i z pełnym uśmiechem powiedziałam " hello!;)jest dobrze Pani doktor, to piękne uczucie!" A teraz znowu jestem na dnie. Pisze bez sensu, ja cala jestem bez sensu. Już mi nie zależy chyba

 

Świetnie Cię rozumiem. Jestem w bardzo podobnej sytuacji.

Po lepszym okresie gdzie pojawiła się nadzieja na zejście z obecnej dawki leków, znów przyszedł "zjazd" i naprawdę przez większość dni nie czuję sensu życia ani nie mam nadziei na to, że kiedykolwiek będzie znów dobrze. Już właściwie nie pamiętam jak to jest mieć siłę i energię do działania, jak to jest odczuwać radość, pielęgnować z zapałem swoje pasje... I ta wszechogarniająca pustka - pustka emocjonalna, pustka w głowie, zamordowane emocje, zerowa motywacja...

 

Trzeba zachować gdzieś głęboko ten strzępek nadziei - mimo wszystko - że jest szansa i że w końcu życie zastąpi egzystencję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę mozarin 15 a na noc deprexolet. Ale dobijam duża dawka hydroksyzynki jak jest naprawdę źle przed spaniem. Fajnie ze trafiłam na to forum bo tutaj się mogę "wykrzyczec". Zawsze miałam ten problem ze dusilam wszystko w sobie i to mnie jeszcze bardziej wypalalo. A teraz czy się czuję dobrze czy źle zawsze mogę tutaj napisać, mi to troszkę pomaga więc polecam ;) też nie zdążyło mi się żeby ktoś mnie jeszcze bardziej dobiajal jak upadalam tylko zawsze staracie się mnie wspierać i za to dziękuję ;) dziś ku mojemu zdziwieniu mój nastrój jest hmmm..dość umiarkowany,co naprawdę dziwne. Ale staram się naprawdę sobie radzić. Gdyby ktoś miał więcej ochotę porozmawiać to zapraszam na priv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę mozarin 15 a na noc deprexolet. Ale dobijam duża dawka hydroksyzynki jak jest naprawdę źle przed spaniem. Fajnie ze trafiłam na to forum bo tutaj się mogę "wykrzyczec". Zawsze miałam ten problem ze dusilam wszystko w sobie i to mnie jeszcze bardziej wypalalo. A teraz czy się czuję dobrze czy źle zawsze mogę tutaj napisać, mi to troszkę pomaga więc polecam ;) też nie zdążyło mi się żeby ktoś mnie jeszcze bardziej dobiajal jak upadalam tylko zawsze staracie się mnie wspierać i za to dziękuję ;) dziś ku mojemu zdziwieniu mój nastrój jest hmmm..dość umiarkowany,co naprawdę dziwne. Ale staram się naprawdę sobie radzić. Gdyby ktoś miał więcej ochotę porozmawiać to zapraszam na priv

 

Bardzo się cieszę, że dzisiaj jest z Tobą lepiej.

Weszłam na forum by sprawdzić czy coś napisałaś i trochę taki zbieg okoliczności, bo napisałaś 3 minuty temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zdziwiona ze ktoś się o mnie martwi. Nie zaznalam tego już daaawno :/ a gdy wchodzę tutaj i widzę wasze posty to milej się robi. Jak dopada mnie z mega kopem moja choroba to brakuje mi osoby ktora by mi po prostu powiedziała " super że dalej żyjesz, mimo tego co sie dzialo" tak po prostu bym chciała od kogoś to w końcu usłyszeć. Muszę iść do mojej psychiatry obmowic pewien temat. Chce ja zapytać czy jest to możliwe że z takiej mocnej depresji w jakiej byłam popadlam w dwu biegunowke. Bo teraz raz potrafie usiąść I się uśmiechać a mija 5min a ja popadam od tak w wielki dół i mam moje zle myśli. Moja choroba wgl ostatnio dość często znowu daje o sobie znać. I zaczęłam znowu zamykać się w swój swiat nawet np będąc w szkole. Zamykam się w sobie, siedząc między znajomymi, po prostu jakby wokół mnie była jakaś ściana przez która nie przenika jak ktoś coś do mnie mówi. A co u Was kochani?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bulas to co napisałaś 22 stycznia twoje odczucia czuję się podobnie od kilku dni jest gorzej nie mam depresji a zaburzenia osobowości mam nie tylko myśli samobójcze ale chcę się zabić tylko odkryłam że muszę plan ulepszyć nawet nie będę pisała co robię każdego wieczoru bo to jest straszne. proszę napisz mi jak chcesz jak się dzisiaj czujesz jak wygląda twoje życie z chorobą taką jaką jest depresja trzeba walczyć i pokazać jej ze jest się silniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bulas to co napisałaś 22 stycznia twoje odczucia czuję się podobnie od kilku dni jest gorzej nie mam depresji a zaburzenia osobowości mam nie tylko myśli samobójcze ale chcę się zabić tylko odkryłam że muszę plan ulepszyć nawet nie będę pisała co robię każdego wieczoru bo to jest straszne. proszę napisz mi jak chcesz jak się dzisiaj czujesz jak wygląda twoje życie z chorobą taką jaką jest depresja trzeba walczyć i pokazać jej ze jest się silniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×