Skocz do zawartości
Nerwica.com

Matka próbuje mnie zamknąć w szpitalu !


Błądząc Wśród Znaków

Rekomendowane odpowiedzi

A piszesz takie rzeczy czy nie?
Wystarczy, że się modle a matka wzywa pogotowie, a mam pisać o tym, że ludzie modlą się do czegoś czarnego co uważają za Matke Bożą?

 

Myślisz, że chce tak bardzo szybko wrócić do szpitala? Ale możemy przyjąc wersje, że nie pisze, bo się lecze, a nie boje się, że trafie do szpitala jak będę o tym pisał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz coś na oku ale rezygnujesz z wyprowadzki z góry bo wiesz że jesteś od niej zależny finansowo/nie masz jak się wymeldować/masz w papierach "niezdolny do samodzielnej egzystencji" dlatego ich macki sięgają gdziekolwiek pójdziesz?jeszcze nie masz pewności dopóki sam nie zobaczysz.

Ciężko to mi zrozumieć, ale ci sami rodzice, którzy mnie zamykają w szpitalu bez powodu chcą, żebym się wyprowadził. A matka wezwała ostatnio karetkę nie po to, żeby mnie zamknąć w szpitalu tylko po to, żeby mnie zmusić do zażywania leków - zastrzyków. Na co się zgodziłem w obawie przed hospitalizacją. Matka twierdzi, że jak nie biorę zastrzyków, to pisze w internecie rzeczy o czarnej madonnie i zbyt mądrze jakbym to nie ja pisał i wtedy uważam, że czarna madonna to obraz przedstawiający kogoś innego związanego z szatanem komu ludzie oddają cześć. Dlatego każe mi brać leki, żebym tego nie robił. Jak będę pisał mądrze mimo to to i tak mnie czeka hospitalizacja niezależnie czy będę mieszkać z nią czy nie.

 

A ty co sądzisz nieboszczyku?

faktycznie to jest pojebane aby matka aż wzywała pogotowie bo nie chcesz brać zastrzyków.ona cie po prostu gwałci tymi zastrzykami.niech ci jaszcze palce do tyłka wkłada kiedy ma takie widzimisię bo dla niej jesteś nie człowiekiem tylko żywym przedmiotem.sama diagnoza automatycznie dehumanizuje.czy ona też goli ci głowe na siłe?absurdalne tu też że kiedy mądrze piszesz/mówisz nienaćpany zastrzykami to u niej jest to pogorszenie u ciebie.dziwne w tym że otaczający ludzie dostrzegają logike w tym co piszesz a matka nie.ona robi z ciebie na siłe wariata i dąży do tego byś bujał w obłokach.a co do wzywania policji i pogotowia mimo że z nią nie mieszkasz to była by pojebana aby bez powodu wzywać policje+pogotowie.są ważniejsze rzeczy,ludzie umierają.a mieszkając u niej musisz tylko zachowywać się jak świr bo ona chce widzieć w tobie tylko świra,nie obchodzą jej twoje osiągnięcia ani twoja logika jakież to stereotypowe myślenie rodem żyd mieszka w piecu nie w Izraelu..mieszkając u niej tylko się ciąć co jakiś tylko czas tylko głęboko bo niema mowy na wyloty zagraniczne,strzelnice czy inne rozrywki.to by było to co karmi jej niezdrową famtasmagoryczną satysfakcję z widoku oznak chorób u ciebie i złego stanu psychicznego.oto jej wydumany wizerunek ciebie z łatką zaślinionego nieprzytomnego pochlastanego,powykręcanego śmierdzącego zombie.to sprawia że gdziekolwiek będziesz choćby za 2000km parabolą jak długo będziesz poza "domem" już nie zatęsknisz za nią nigdy.zapomnisz o tym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bładząc Wśród Znaków, fakt powody interwencji twojej mamy są niepoważne - przynajmniej tak napisane słowa lekarza wyglądają; natomiast wierzę w to - że ona potrafi rozpoznawać kiedy z Tobą jest źle (napisane jest że chorujesz już parę lat, więc twoi bliscy widzą kiedy zaczynasz się zachowywać inaczej) ... czego sam nie widzisz i pewnie cokolwiek robią twoi rodzice odbierasz to jako atak na Ciebie.

 

A tak to niestety w schizofrenii wygląda - musisz brać leki. Ja Ci podałam linka do fajnego miejsca - gdzie mógłbyś dużo zyskać, mógłbyś leczyć się w fajnym miejscu. Noo, ale wybierasz opcję Nieboszczyka - który każde działanie odbiera negatywnie i nie wierzy w leczenie (ŻADNE).

A szkoda, bo jak czytam jesteś młodym człowiekiem i im lepiej/szybciej zaczniesz się leczyć, tym mniej stracisz w swoim życiu z powodu choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nazwanie powodów wewzwania karetki przez moją matke niepoważnymi jest jak nazwanie zabójstwa z premedytacją nieodpowiedzialnym czynem.

 

Jeżeli moja matka jest niezrównoważona - nie pierwszy raz wezwała karetke, a lekarz nie stwierdzajac zasadnosci mnie nie przyjął, to jak można w ogóle rozważać jej dobre intencje?

 

Poza tym tak jak pisałem lekarze stwierdzili u mnie głosy, których nie slysze, ale ty i podobni tobie nie weryfikują faktów tylko wierzą w to co powie lekarz.

 

Sprawa jest tego typu, że albo zgubiłem orzeczenie w domu albo ktoś mi pomógł zgubić. Więc udałem się do zusu o wydanie mi tego dokumenty. Po dwóch tygodniach przyszedł dokument tylko inny od orginału z dodatkiem w postaci opisu uzasadnienia decyzji czego wcześniej nie było i po tym mój podpis. Tylko to nie jest mój podpis tylko jego ksero. Ja podpisywałem się pod innym dokumentem bez tej treści.

 

http://www.tinypic.pl/dxfvuqv1fr0a

 

 

Czy to jest karalne? Bo to nie jest czarny długopis tylko ksero podpisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli umiesz czytać ze zrozumieniem, to miałem oferte pracy, ale ją odrzuciłem ze względu na to, że trzeba było pracować w niedziele. Poza tym szukam dalej. Gdybym mieszkał w większym mieście, to nie miałbym problemu ze znalezieniem pracy. Niestety mieszkam w 20 tyś. miejscowości. Mam na oku inną pracę, ale muszę być zarejestrowany w urzędzie pracy, żeby móc ją dostać. A ostatnio byłem z niego wyrejestrowany w maju.

 

Pani z urzędu pracy ostatnio powiedziała mi, że ten okres już minął, więc poszedłem złożyłem wszystkie dokumenty, pani je przyjęła podbiła, zabrała. Po czym mi powiedziała, że wystąpił błąd systemu i nie mogę się zarejestrować. Na co odparłem - trudno. Ale niech odda mi pani moje dokumenty. Na co odpowiedziała, że to niemożliwe gdyż zawierają moje poufne dane i nie może mi ich wydać tylko je zniszczy. Miałem powiedzieć, żeby to zrobiła przy mnie. Ale stwierdziłem, że skoro już mi zabrała te dokumenty i nie mam jak ich odzyskać, więc kłótnia z nią nie ma sensu. Po prostu zarejestrowałem się przez internet pomimo. Jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie interesowało mnie co można robić na rencie i ile ona wynosi.

Dla mnie logiczne jest, że całkowita niezdolność do pracy oznacza, że nie można pracować...nie można pracować zgodnie z prawem. Ale widzę, że się myliłam.

 

Twój ostatni post jest bardzo logiczny. Ale jeśli nie jesteś chory to jak to się stało, że Cię leczą? I to trwa tak długo? Wiem, że są szpitale, w których jest deficyt lekarzy. Pierwszy raz widzę, żeby w izbie przyjęć szpitala psychiatrycznego pracował lekarz, który nie jest psychiatrą. No chyba że ta Pani Doktor jest w trakcie specjalizacji z psychiatrii.

Jak lekarze mogli u Ciebie stwierdzić głosy, których nie słyszysz? Musisz powiedzieć o tych głosach, nie mają rentgena w oczach. Mogli stwierdzić jedynie na podstawie obserwacji jeśli zachowywałeś się dziwnie.

Jeżeli masz wątpliwości co do diagnozy to może warto poszukać dobrego szpitala, położyć się na obserwację i może zmienią rozpoznanie. Niestety bardzo długo się leczysz. W takiej sytuacji trudno podważyć diagnozę. Ale to co piszesz na forum może świadczyć o tym, że jesteś chory, a to są objawy choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieczątka jaka jest taka jest. Ale jeżeli byłem w tym czasie w szpitalu i dany lekarz miał dyżur, to łatwo sprawdzić, który to był. Była to lekarka. ja wiem, że ta pieczątka jest podłożona, ale co mam zrobić iść na policje? jak mnie będą chcieli zamknąć to mnie zamkną. jakiś powód zawsze wymyślą. póki co zgodziłem sie przyjmować rispolept consta i zażywam zalaste. Ale wiem, że kolejny pobyt w szpitalu to kwestia czasu. tylko to trochę smutne, że jest to możliwe pomimo tego co mówie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, że pieczątka jest fałszywa. Ale nie wiem czy dobrze odczytałam nazwisko Pani Doktor, jest trochę niewyraźne na tym dokumencie. W rejestrze lekarzy nie ma tego nazwiska, które wpisuję. Nazwisko Pani orzecznik jest. Sam możesz sprawdzić w internecie.

Uważam, że lekarz chorób zakaźnych nie ma takich kompetencji jak lekarz psychiatra. Zarówno jeśli chodzi o stwierdzenie choroby jak i jej zaprzeczenie. Jeśli nawet chciała Cię zatrzymać w szpitalu, a nie miała do tego podstaw prawnych to nic nie mogła zrobić. Oni mają ustawę o zdrowiu psychicznym i choćby przywieźli Cię z eskortą kilku policjantów, a nie ma podstaw do hospitalizacji to Twoja mama może odgrywać oskarowe role, a do szpitala Ciebie nie przyjmą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli nawet jest fałszywa ta pieczątka, to tak jak pisałem wcześniej łatwo sprawdzić jaki lekarz miał wtedy dyżur. byłem w tym miejscu w tym czasie czego dowodem jest ten dokument z ta falszywą pieczątką. jeżeli ktoś chciał dawać fałszywą pieczątke to nie potrzebnie na druku gdzie jest druga pieczątka ze wszystkimi danymi szpitala w andrychowie. skąd niby lekarz chorób zakaźnych miałby mieć taki druk z taką pieczątką?

 

czy to nie dziwne? lekarz zrobił sprytny trick, ale nie zatarł wystarczająco po sobie śladów. chyba, że nie chce się już tej lekarce, małej, czarnej, pracować jako lekarz psychiatra i woli spędzac czas w domu na bezrobociu szydełkując.

 

jeżeli chce, to ja nie jestem w stanie sprawić, żeby zmądrzała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tylko grzecznie prosiłem o podanie linku. czego ty nie chcesz zrobić z niewiadomego mi powodu. po prostu jesteś niegrzeczna. czy jak masz ten link, to wklejenie go to taki duży wysiłek? jak poświęcisz go na pisanie kolejnego posta, to może wykorzystaj ten czas, żeby spełnić moją prośbę. oczywiście ja tylko proszę. do niczego cię nie zmuszam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam internet tylko w telefonie. Za 2 tygodnie wrócę do domu i będzie mi łatwiej pisać na forum. Myślałam, że to wystarczy. Bezpośredniego linku nie ma. Za każdym razem trzeba wpisać dane, zaakceptować regulamin, wpisać kod, który wyświetli się na stronie i dopiero wtedy masz to czego szukasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak poważnie to wiesz dlaczego cię prosiłem, żebyś to wkleiła? bo to jest przepustka do tego, żebym narazie nie trafił do szpitala.

 

zreszta nie musisz tego wklejać. wystarczy, że powiedziałaś to co powiedziałaś a ktoś to zapisał.

 

aż słońce wyszło za chmur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czego twoja matka sie czepia najczęściej u ciebie?długie włosy?ostry zapach potu?za długi sen?za często chorujesz?jesteś chudy?jesteś słaby?wyglądasz jak dziecko?nosisz latem za długie spodnie?nie te buty?nie ten film oglądasz/nie te książki czytasz?jesz za mało chleba i kartofli?pijesz kawę?twoja dziewczyna jest za stara?radzisz sobie lepiej niż pisze to w twoich papierach?nie możesz jezdzić samochodem?masz problemy w szkole?z każdej pracy cie wywalają po 5 minutach?masz żyłe na twarzy?wszystko to wystarczy aby cie wsadzić w dowolnym momencie.ba.wystarczy nawet nakłamać że dopiero co zdjeła cie z parapetu bo chciałeś popełnić samobójstwo.jak myślisz komu lekarze uwierzą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czego twoja matka sie czepia najczęściej u ciebie?długie włosy?ostry zapach potu?za długi sen?za często chorujesz?jesteś chudy?jesteś słaby?wyglądasz jak dziecko?nosisz latem za długie spodnie?nie te buty?nie ten film oglądasz/nie te książki czytasz?jesz za mało chleba i kartofli?pijesz kawę?twoja dziewczyna jest za stara?radzisz sobie lepiej niż pisze to w twoich papierach?nie możesz jezdzić samochodem?masz problemy w szkole?z każdej pracy cie wywalają po 5 minutach?masz żyłe na twarzy?wszystko to wystarczy aby cie wsadzić w dowolnym momencie.ba.wystarczy nawet nakłamać że dopiero co zdjeła cie z parapetu bo chciałeś popełnić samobójstwo.jak myślisz komu lekarze uwierzą?

 

tak właściwa to, że pisze o sobie i swojej rzekomej chorobie, to desperacja. np. założyłem podobny temat na forum matematycznym, to go zostawili, ale usuneli wszystkie moje stare posty tak, żebym wyszedl na wariata.

 

ludzie robia wszystko, żeby mnie oczernić. doprowadzają mnie też do stanów, w których sam sie upokarzam.

matka tym wezwaniem karetki mnie znowu dobiła, tak że od tego czasu znowu żyłem w strachu, ze trafie do psychiatryka. ten strach deformował myślenie i doprowadzał do dziwnych stanów, co widać.

 

jak mam żyć normalnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×