Wybory na prezydenta.

[marwil]

Ja nie wierzę w psychoterapię, muzykoterapię, medytacje itp, ale kto uważa takie terapie za skuteczne to polecam serdecznie, ze szczególną dedykacją Pindzie tę pieśń w wykonaniu Demisa Russosa:

 

[videoyoutube=43PjucpT6oE][/videoyoutube]

[pinda]

Zrobienie z Telewizji Polskiej prywatnego burdla na usługach władzy, i taki np. obiektywny "dziennikarz" Lis dostaje za jeden taki program 90.000 tys złotych.

 

Do TVP wróci Pati Koti, to zobaczysz dopiero co to "obiektywne dziennikarstwo" i reżimowe media :)

[neon]

marwil piękna pieśń :)

 

pinda niżej niż twoarzysz Lis, dzięki bogu, upaść nie można.

[marwil]

Dobrze, że dzisiaj karki temu człowiekowi karku nie skreciły:

 

[videoyoutube=hyhBLR4PuHs][/videoyoutube]

 

XD "Andrzej Duda ma swoich przedstawicieli wszędzie i zachowuje się jak Andrzej Duda"

[neon]

Tak, on w trosce o byt naszej ojczyzny, chce sprzedać lasy państwowe, żeby zapłacić Żydom za holocaust, który Niemcy uczynili. I to my jak to powiedział, powinniśmy przyzwyajać się do myśli, że jesteśmy "narodem sprawców". Brawo Bronek Ty Izraelski pachołku.

[marwil]

Będziemy śmigać ferrari do Reichu na loveparady naszymi ferrari spłacanymi przez dr Dudę :)

 

 

Chyba przez Bronkowego Szczurka xD:

 

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17963852,Fiskus_ulzyl_frankowiczom__Dostali_zwolnienie_podatkowe.html#Czolka3Img

 

Jak mi Bronek ulży, to zapraszam na mizianie stratosfery prywatnym Dudolotem.

[carlosbueno]

Mam nadziej że Duda nie da ciała i tak jak mówił, w jego kadencji kierować się będzie rozsądkiem, i będzie brał pod uwagę potrzeby wszystkich Polaków.

wszyscy mnie nie obchodzą a zwłaszcza bogaci, niech zajmie się najbiedniejszymi tzn zarabiającymi poniżej 3 tysięcy/mies bo Komorowskiego interesowali tylko ci z ponad średnia krajową a ci se zawsze poradzą. W Niemczech bezrobotni dostają 390 Euro/ mies plus dofinansowanie na mieszkanie w Polsce mało kto tyle zarabia to nie dziwota że ludzie stąd uciekają.

[neon]

No racja, ale bogaci w społeczeństwie spełniają też ważne funkcje. Nawjażniesze to to, żeby do swoich majątków dochodzili uczciwie, jest wielu, którym to sie udało ciężką pracą. Nie można wprowadzać czegoś takiego, że bycie bogatym to wstyd, wielu biednych samo pogodziło się ze swoim miejscem w świecie, czyli rogiem sklepu z winem w jednym ręku, i serdelkiem w drugiej.

[MalaMi1001]

Może masz rację, to jest rozczarowanie zmianami ustrojowymi, wpajane od najmłodszego przez rodziców. Do tego dochodzi indoktrynacja w szkole (religia x 2 w tygodniu, fizyka z kolei 1, matematyka za moich czasów 4 x tyg.), zamiast wycieczek szkolnych do muzeów, na wykopaliska archeologiczne, to objazdy po kościołach i Licheniach. Nieporadność życiowa też rodzi frustrację, stąd może chęć zrzucenia odpowiedzialności za swój los na innych. Nie potrafię na ten moment tego zrozumieć.

[Gość]

Do tego dochodzi indoktrynacja w szkole (religia x 2 w tygodniu, fizyka z kolei 1, matematyka za moich czasów 4 x tyg.), zamiast wycieczek szkolnych do muzeów, na wykopaliska archeologiczne, to objazdy po kościołach i Licheniach. Nieporadność życiowa też rodzi frustrację, stąd może chęć zrzucenia odpowiedzialności za swój los na innych. Nie potrafię na ten moment tego zrozumieć.

 

Wspaniała wypowiedź. :) Tego nie da się zrozumieć, nie tylko na ten moment, ale nigdy.

 

A dzisiaj ktoś zaatakował prezydenta, leciał na niego z jakimś przedmiotem, BOR musiał zareagować. Neon, marwil - przyznać się który to!

[neon]

Te zarzutu są śmieszne, naprawde, pogrążacie się jak pan prezydent, macie poprane mózgi jak obywatele putinowskie rosji, wszędzie widzicie krzyże i macierewicza. Mam 30 lat skończyłem wszystkie szkoły, w tym studia, nigdy NIGDY w żadnej klasie, do której uczęszczałem nie była organizowana wycieczka do lichenia(tym bardziej do kościoła, ku**wa przecież w moim miescie stoi takich z pięć), nie wiem, może istniały jakieś grupki katolickiej społeczności, które takie wyjazdy organizowały, może bo nigdy o takim czymś nie słyszałem, nigdy nawet mi nie proponowano. W gimnazjum na lekcje religii, te dzieci, których rodzice nie chcieli, żeby ich dziecko uczęszczało na lekcje religii, na zajęcia nie przychodziły, z powodu innej wiary, czy innych rzeczy. Sam dobrowolnie przestałem uczęszczać na takie zajęcia w liceum, obecnie jestem ateistą, wierze w pier**ony wielki magnez, na którego kaprysy jesteśmy skazani.

 

Nikt też mnie nigdy siłą do kościoła nie ciągnął, może była to kwestia niezadowalająca matkę, że lałem na kościół, że zamiast iść do kościoła to piłem na jej tyłach wódkę.

 

Macie wyprane mózgi, przez media, które już dawno nie są w polskich rękach, i nie dziwie się że nie nic nie możecie zrozumieć skoro was ogłupili.

 

I zaraz bedzie że frustrata, nienaiwsty pisowiec. Tylko że ja rzeczy nazywam po imieniu, a nastały takie czasy, że o własnych przekonaniach trzeba mówić jasno, a nie jak ta pi*/da w korach.

 

 

I ja do przemocy się nie uciekam, na tyle jestem dojrzałym człowiekiem i świadomym, żeby rozumieć, że to do niczego nie prowadzi i problemu nie załatwia, a może i jeszcze bardziej zaszkodzić

[carlosbueno]

No racja, ale bogaci w społeczeństwie spełniają też ważne funkcje. Nawjażniesze to to, żeby do swoich majątków dochodzili uczciwie, jest wielu, którym to sie udało ciężką pracą. Nie można wprowadzać czegoś takiego, że bycie bogatym to wstyd, wielu biednych samo pogodziło się ze swoim miejscem w świecie, czyli rogiem sklepu z winem w jednym ręku, i serdelkiem w drugiej.

Ja nic nie mam do bogatych, ale jak wg pani Bieńkowskiej ktoś kto zarabia tylko 6 tysięcy zł to idiota albo złodziej( w domyśle musi kraść bo za to nie da się żyć) to o czym my mówimy. Dla pana Komorowskiego ktoś kto zarabia 2 tys ma zmienić pracę by żyło się lepiej tylko nawet jeśli zmieni co łatwe nie jest to ktoś inny będzie te 2 tysiące zarabiał( dla wielu to i tak bardzo dużo) a efekt jest taki że połowa wyjedzie za granicę a w Polsce zostaną sami starzy których nie będzie miał kto utrzymywać. Zresztą Komorowski w swej kampanii ani słowem nie mówił o problemach demograficznych Polski, Duda chociaż wyszedł z pomysłem 500 zł za dziecko/ mies choć drogim to jednak możliwe że będącym ostatnia deską ratunku.

[refren]

Jestem ciekawa, czy Komorowski i PO zdołali wreszcie obrazić inteligencję Polaków, czy jednak ludzie i to kupią.

"Komorowski znów skłamał? Obiecywany projekt emerytalny nie wpłynął nawet do konsultacji!"

http://niezalezna.pl/67319-komorowski-znow-sklamal-obiecywany-projekt-emerytalny-nie-wplynal-nawet-do-konsultacji

Edytowane 22 Maja 2015 przez Gość

[buka]

no ja też serio nie kumam ocb z tym państwem wyznaniowym,przecież za peło kościół ma się równie dobrze jak za pisu,a jak jakiej pindzie przeszkadza że na każdym rogu się nadziewa na krzyże to może faktycznie niech zmieni kierunek,najlepiej tam gdzie największa tolerancja i najwięcej meczetów;)

[refren]

Poznajmy "obrońców krzyża"

http://pikio.pl/apel-wyborcy-po-hitem-sieci-zada-wyjasnien-od-kopacz-i-komorowskiego/

[Gość]

Odpowiedzcie mi na pytanie jakie znaczenie ma kto będzie prezydentem skoro w Polsce mamy rządy zakulisowe ,czy wygra Komorowski czy Duda wybory i tak będą wygrane.Przeciez komor co rano jest nakręcany przez agentury i śpiewa według ich klucza.

[Gość]

Zresztą Komorowski w swej kampanii ani słowem nie mówił o problemach demograficznych Polski, Duda chociaż wyszedł z pomysłem 500 zł za dziecko/ mies choć drogim to jednak możliwe że będącym ostatnia deską ratunku.

 

[Marcin2013]

Bedziecie na mnie głosowac

[Gość]

Zobaczcie jak się kreuje "rzeczywistość". Kto wygrał debatę?:

 

http://www.tvn24.pl/debata-bronislawa-komorowskiego-i-andrzeja-dudy,544551,s.html

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17961634,Debata_prezydencka_2015___Mecz_byl_remisowy__ale_w.html#MT

 

http://polska.newsweek.pl/sondaz-komorowski-wygral-decydujaca-debate,artykuly,363634,1.html

 

No to zobaczcie tą sondę, w której zagłosowało prawie 50000 internautów, w tym i ja, a mój głos liczy się co najmniej poczwórnie:

 

http://www.rmf24.pl/raport-wybory-prezydenckie2015/najnowsze-fakty/news-debata-duda-komorowski-kto-zwyciezyl,nId,1810065

 

ostatni link pokazuje zupełnie cos innego niz napisales

[Gość]

Bedziecie na mnie głosowac

a obiecujesz mi, że pomożesz mi spłacić kredyt z panstwowej kasy jak se kupie ferrari?... to tak

[Gość]

Aranjani , to tylko marwil, nie wymagajmy za wiele! Poza tym, on jest zbyt skromny, jego głos to nie cztery, a pięć krzyżyków: on, żona, dzieci (biedactwa) i Bóg.

 

A w ogóle, to jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy! Do wyborów zatem, w niedzielę i tak wszystkie sklepy będą zamknięte, bo jest ponoć jakieś kolejne, idiotyczne święto kościelne.

[Arasha]

neon, Ty już się tak nie chwal tym, że wódkę na tyłach kościoła piłeś, bo stajesz się przez to mniej wiarygodny

A co do lekcji religii w szkole, to ja też miałam 2 koleżanki w podstawówce z innej wiary, które w tym czasie siedziały na korytarzu albo szły do domu, jak religia była jako ostatnia. Inna sprawa, że kwestia obecności tego przedmiotu w szkołach jest dla mnie dyskusyjna, bo mało kto traktuje go poważnie... u mnie w liceum na religii trwała non stop rozróba ( poza 1 klasą, w której księdzu udało się jakimś cudem zapanować nad naszą, najgorszą w całej szkole, klasą )

Natomiast muszę się zgodzić z pindą, że zdecydowanie za mało fizyki jest w szkole, zawsze mnie denerwowało, że ten przedmiot ( poza klasami mat-fiz ) był traktowany mało poważnie i przez niektórych wręcz na odwal. A w końcu, fizyka, to zaraz po matematyce, II królowa nauk.

Edytowane 22 Maja 2015 przez Gość

[Gość]

W gimnazjum na lekcje religii, te dzieci, których rodzice nie chcieli, żeby ich dziecko uczęszczało na lekcje religii, na zajęcia nie przychodziły, z powodu innej wiary, czy innych rzeczy.

No właśnie! A czemu to rodzice dziecka, którzy nie chcą, żeby ich dziecko chodziło na religię mają składać oświadczenie o tym, a nie rodzice dziecka, którzy chcą by ich dziecko chodziło?

A najlepsze jest to, że potem za indoktrynację dzieci, płacą zarówno rodzice tych dzieci które uczęszczają jak i tych które nie uczęszczają..a nawet ludzie, którzy dzieci nie mają..

 

Nikt też mnie nigdy siłą do kościoła nie ciągnął, może była to kwestia niezadowalająca matkę, że lałem na kościół, że zamiast iść do kościoła to piłem na jej tyłach wódkę.

Wystarczy, że "niewyznaniowe" państwo ciągnie z kieszeni wszystkim, na pokrycie pensji, a potem emeryturek przedstawicielom sekty religijnej, "pracującym" jako tzw kapelani choćby. Wszak religia to dobro nieskalane, więc darmozjadom w sukienkach, należy się godziwe wynagrodzenie!

 

 

A stabilny, uczciwy pan Duda, strażnik katolickich wartości, stawiający za wzór sobie i nam Ojca świętego JP2, złożył dziś kolejne szczere wyznane, że nie jest przeciwko in vitro! Czyżby episkopat zmienił zdanie, na potrzeby kampanii?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wybory-prezydenckie-Andrzej-Duda-odpowiada-na-trudne-pytanie-ws-in-vitro,wid,17561219,wiadomosc.html?ticaid=114e93

[Gość]

Wow, Arasha, pierwszy post, z którym się zgadzam (niemal w całości). Można? Można! :>

[refren]

Do wyborów zatem, w niedzielę i tak wszystkie sklepy będą zamknięte, bo jest ponoć jakieś kolejne, idiotyczne święto kościelne.

 

 

Tak, jest święto kościelne Uzdrowienia narodu polskiego z Bulu