Skocz do zawartości
Nerwica.com

Portale randkowe - hit czy kit?


niosaca_radosc

Rekomendowane odpowiedzi

neon, Kiedyś natknąłem się w radio na audycję gdzie była mowa że atrakcyjne kobiety sukcesu, mieszkanki wielkich miast nie mogą znaleźć godnych sobie partnerów, bo faceci są zbyt prymitywni, niewykształceni albo też zbyt mało męscy, niedojrzali. Dogodzić im nie można a takim mną się nawet nie zainteresują, mimo że intelektualnie podejrzewam bym im sprostał a racji tego że są samowystarczalne finansowo moja pozycja społeczno- ekonomiczna nie powinna mieć dużego znaczenia. No ale takie są skutki tego całego feminizmu, równouprawnienia itd. faceci są jednak w tym "normalniejsi" oczekują gównie ładnej twarzy, fajnej dupy i cycków i nie zmienia się to od lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, nie wiem czego to sa skutki, mysle ze kazdy ma jakies wymagana wzgledem partnera. A te z jakimis sukcesami, ktorych zycie polega na udoskonalaniu siebie, zycia to i przez taki pryzmat beda szukac faceta, tak mi sie wydaje. Niektore szukaja sexpartnera, inne szukaja dobrego rodzica dla potencjalnych dzieci, jeszcze inne przyjaciela. A inne interesuje status finansowy, spoleczny. Inne chca "tego czegos" a inne jeszcz cudow na kiju. Ja juz swojej terapeutce mowilem ze prawdopodobnie w tej naszej szalonej rzeczywistoc wyladuje w tybecie. A moze nagle uwolnie pokłady energii i eksploduje? Zatrzese ziemia, kasa bedzie lała sie strumieniami, cipki sciagały majtki przez głowe i proboszcz bedzie mi sie kłaniał? Bo prawda jest taka, przynajmniej ja tak uwazam, ze tu chodzi o energie, jezeli potrafisz skupic w sobe energie, wytworzysz takie pole magnetyczne ze bedziesz przyciagał sukces. Tylko my mamy takie programy, ktore wyssysaja nam energie, trza je zastapic takimi, ktore ta energie zachowuja a nawet ja podwajają. I nie bac sie egoizmu. Jak masz energie to pchac sie tam gdzie ona cie ciagnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

faceci są jednak w tym "normalniejsi" oczekują gównie ładnej twarzy, fajnej dupy i cycków i nie zmienia się to od lat.

 

Jeżeli chcesz tylko bzykać i nic ponad to, to i owszem, ale tak naprawdę uroda to sprawa drugorzędna. Nieurodziwych kobiet jest mało i jeśli już to głównie po prostu zaniedbane.

 

Z resztą prawdziwych, wolnych facetów już nie ma.... zostały muły, i osły cwaniaki pijaki z wyniszczonym mózgiem, albo mózgiem co im dynda pomiędzy nogami.

 

Bzdura, ale gratuluje myślenia. Z takim podejściem to tylko kot. Może warto na początek być milszą dla mężczyzn?

 

 

Co się tyczy targetu jakim jest singielstwo, spotkania, i życie samemu to biznes właśnie to odkrywa i dość mocno inwestuje w tym kierunku.

Życie samemu jest droższe, turystyka droższa, usługi też drożej wychodzą, itd.. Żeby być singlem, trzeba mieć jednak kasę.

Tak samo jest na portalach. Spora część kont to także fejki, gdzie po drugiej stronie nie siedzi człowiek a maszyna. Miejcie to na uwadze.

Z tego co czytam to tak naprawdę nie wiecie w kogo celujecie i może tu jest właśnie problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żałosne to wszystko nie warte chwili aby poświęcać bleeee. I tyle w temacie. Z resztą prawdziwych, wolnych facetów już nie ma.... zostały muły, i osły cwaniaki pijaki z wyniszczonym mózgiem, albo mózgiem co im dynda pomiędzy nogami. Życie to nie je bajka i tylko wielki debil i kretynka nabierze się na takie dyrdymały.. rzygać się chce.

Ja jestem prawdziwy, wolny, nie jestem cwaniakiem, pijakiem a seksu nie uprawiałem od wielu lat, oczywiście mam sporo innych wad ale akurat nie te.

Jeżeli chcesz tylko bzykać i nic ponad to, to i owszem, ale tak naprawdę uroda to sprawa drugorzędna. Nieurodziwych kobiet jest mało i jeśli już to głównie po prostu zaniedbane.
Może i nie jest dużo ale akurat takie mnie zwykle podrywają choć często gdyby były szczuplejsze to kto wie a ja wcale aż takich wymagań co do figury nie mam i lekką nadwagę toleruje przy dobrych proporcjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, myśle że kia nie powiedziała całej prawdy, i gdybys sie do niej zgłosił to by znalazło sie jeszcze pare paragrafòw na ciebie :D a moze ostatecznie mogloby sie zakonczyc na magicznym "musi miec to cos, nie wiem kogo szukam, dowiem sie jak go znajde" :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, myśle że kia nie powiedziała całej prawdy, i gdybys sie do niej zgłosił to by znalazło sie jeszcze pare paragrafòw na ciebie :D a moze ostatecznie mogloby sie zakonczyc na magicznym "musi miec to cos, nie wiem kogo szukam, dowiem sie jak go znajde" :-D
Wiadomo to coś musi być, bo zdarzało mi się odrzucać kobiety obiektywnie nie brzydkie i szczupłe. Niepijących w nadmiarze, spokojnych, wrażliwych niezaliczających hurtowo kobiet jest na tym portalu pełno a jakoś nie widzę aby cieszyli się powodzeniem tylko z tego powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pora na małe podsumowanie- od końca grudnia gdy wznowiłem swoje konto na portalu randkowym, podobno najpopularniejszym w Polsce wysłałem 98 wiadomości do kobiet w wieku od 29 do 41 lat. Odpowiedziało 8, z czego dłużej rozmawiałem z dwoma, z innymi jakoś rozmowa się nie kleiła a czasem to była tylko jedna wiadomość od nich bez późniejszego odzewu. Dobrze rozmawiało mi się tylko z jedną dziewczyną, wydawało mi się że może coś z tego będzie, ale ona nagle usunęła konto i tyle ją widziałem. :mrgreen: Za to otrzymuję masę spamu chyba ruskiego bo nawet poprawnie po polsku nie jest napisane, od chcących poznać mnie piękności które podają zawsze maile bo nie chcą rozmawiać na portalu. Taka normalna niespamowa dziewczyna sama z siebie nie napisała do mnie żadna, jakieś śmieszne polubienia wysyłały głównie tak nieatrakcyjne kobiety , że trudno na ulicy takie spotkać, albo 10 lat starsze i zwykle z drugiego końca Polski. Widać jestem na tym portalu wyjątkowo mało atrakcyjny, zmiany opisu mnie zmieniałem od jego braku, po śmiechowo-bekowy i względnie prawdziwy ale to chyba nie ma większego znaczenia dla kobiet. Widocznie jestem za brzydki( choć i tak wydaję mi się że wyglądam lepiej niż przeciętny facet z tego portalu w moim wieku jak sprawdzałem) no ale jak kobiety otrzymują dziennie średnio kilkanaście wiadomości to jasne że na pewno znajdą przystojniejszych, umiejących się lepiej sprzedać, zaimponować kasą czy hobby niż ja.

 

Reasumując póki co te internetowe randkowanie to strata czasu, można się tylko kompleksów nabawić, oczywiście mogę zacząć pisać do tych kobiet które nie podobają mi się z wyglądu czy dużo starszych wtedy podejrzewam odzew byłby większy ale chyba nie o to chodzi. A tak to wygląda że te wszystkie portale ( miałem łącznie na 3-ech konta z zerowym efektem) są po to aby zarabiać kasę na naiwnych facetach, bo przecież za darmo one nie są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, ci spamerzy to mogą być zdesperowani faceci. Na portalach erotycznych to zawsze są faceci. Może na randkowych jest inaczej, tym bardziej że jest dużo imigrantek no ale nie dowiemy się póki nie sprawdzimy. Co do ilości wysłanych wiadomości to jesteś w zupełnej średniej z ilością wyslanych i otrzymanych odpowiedzi więc się nie martw, to normalne.

 

Zanim przesuwne w którąś stronę oglądam wszystkie zdjęcia i czytam opis w 99% przypadków. Wyznaje zasadę że jak ktoś wygląda odpychająco lub bym się tej osoby wstydzila to odrzucam. W przeciwnym razie zawsze warto rozmawiać ale większość to i tak szybko znikające fejki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, ci spamerzy to mogą być zdesperowani faceci. Na portalach erotycznych to zawsze są faceci. Może na randkowych jest inaczej, tym bardziej że jest dużo imigrantek no ale nie dowiemy się póki nie sprawdzimy. Co do ilości wysłanych wiadomości to jesteś w zupełnej średniej z ilością wyslanych i otrzymanych odpowiedzi więc się nie martw, to normalne.

 

Zanim przesuwne w którąś stronę oglądam wszystkie zdjęcia i czytam opis w 99% przypadków. Wyznaje zasadę że jak ktoś wygląda odpychająco lub bym się tej osoby wstydzila to odrzucam. W przeciwnym razie zawsze warto rozmawiać ale większość to i tak szybko znikające fejki.

Niby średnia to odpowiedź 1 na 10 u mnie nieco poniżej ale może do zbyt ładnych pisze choć do tych najseksowniejszych nie pisze, bo to pewnie fejki. Co ciekawe kobiety piszą też że nie mogą znaleźć facetów, choć podobno średnio otrzymują po kilkanaście wiadomości dziennie, przecież z takiej ilości powinny kogoś wyłuskać. A one głównie piszą że dostają propozycję seksualne i zdjęcia kutasów, ale znając życie to tych "przeciętnych facetów'" odrzucają a wybierają przystojniaków albo bogatych biznesmenów którym tylko na seksie zależy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O to jak wygląda równouprawnienie na portalach randkowych

https://thisisinternet.pl/2015/06/jesli-jestes-facetem-portale-randkowe-to-strata-czasu-i-pieniedzy/

 

Nawet niezbyt atrakcyjna dziewczyna z 2 zdjęcia ma więcej wiadomości od super przystojniaka, a goście na moim poziomie wyglądu mają 1 wiadomość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, utrzymywanie kontaktu online z 48 osobami to byłoby wyzwanie więc wszystkim się nie odpisuje. No ale prawdą jest że ogromną część wiadomości stanowią kutasy, propozycję seksu albo wiadomość składa się z paru nieciekawych słów np "część co u ciebie" (nudny człowiek z którym nie ma o czym porozmawiać) albo samych komplementow (zazwyczaj desperat).

Co do płatnych subskrypcji zazwyczaj dotyczą tylko facetów bo na portalach wiedzą, jakie są statystyki i że jest pełno zdesperowanych facetów którzy za lepsze możliwości chętnie zapłacą. Niestety taka prawda.

 

Wydaje mi się, że przesadną uwagę zwracasz na wygląd nawet osadzając to jakich facetów wybierają babki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carlos powiem tak, sam zakładałem fejkowe konta kobiet z ciekawości co tam się na PMkach dzieje i to co pisze ten gościu z Okcupid to prawda.

 

Ale bawiąc się w to pamiętaj o kilku rzeczach. Jesteś w masie męskich profili, część z nich to fejki userów, część z nich celowo zrobione fejki przez właściciela strony żeby sztucznie zawyżyć ilość użytkowników (to samo z kobiecymi profilami to są zazwyczaj te najbardziej idealne wizualnie profile z niekonkretnymi opisami z których może wynikać wszystko albo i nic - gówna typu "carpe diem" "dzień bez uśmiechu dniem straconym" - i nie ma sensu w ogóle do nich pisać)

Sam eksperymentowałem z tym za czasów bawienia się w to jeszcze i powiem tak.

Jako że kobiety są zawalane dziesiątkami PMek jesteś tam oceniany jesteś zazwyczaj pod dwoma kątami. Pierwszą to wiadomość jaką napiszesz, drugą to Twój awatar. Jak któreś z tego nie wpasuje się dobrze w ocenę kobiety (a jest ona spieprzona i skrzywiona przez to że jest tam masa tuningowanych zdjęć na innych męskich profilach tuż obok Twojego i to jest celowe działanie właściciela strony bo jemu zależy nie na tym żebyś znalazł partnera bo znikniesz, ale żebyś zapłacił za następny miesiąc szukania) no i odpadasz.

Nie odpadasz bo jesteś tak zjebany (ten ktoś nic o Tobie przecież nie wie) tylko często dlatego że fota nie taka jaka być powinna a inne profile mają profesjonalne zdjęcia sto razy lepsze od amatorskich samojebek.

Ale to jest wirtualny świat i on rządzi się innymi prawami niż real. Więc ocenianie tego w typowy sposób jakbyś podszedł w realu do 50 kobiet i każda by Ciebie olała nie ma najmniejszego sensu bo to tak nie działa.

I nie ma tu aż tak wielkiego znaczenia znaczenia jak wyglądasz, sam jak na faceta jestem podobno atrakcyjny i miałem identycznie. Dopóki nie poprosiłem kumpla fotografa o zrobienie mi specjalnej sesji zdjęciowej. Tu na jakimś wyjeździe, na motocyklu, w tle z innymi ludźmi (iluzja społecznej wydajności tego co jest na zdjęciu) jakaś fotka z gór, na skuterze wodnym itp... Wtedy odzewy były dużo częstsze.

Ty sam nie wyglądasz jak mutant, wysoki jesteś i nieźle wyglądasz moim zdaniem a to pierwsze to dla kobiet atut. Mam kumpla chudego jak patyk i wysokiego, on w realu też ma wzięcie mimo że "teoretycznie nie powinien". Kobiece gusta są różne. Obaj mieliśmy o wiele lepsze wzięcie w realu niż na necie i to się nijak nie wiąże. Ty jakbyś częściej do ludzi wychodził też byś to zauważył.

 

I nie musisz wcale się interesować rzeczami typu motocykle czy wycieczki. To chodzi o zrobienie dobrego pierwszego wrażenia po prostu. Zawsze możesz powiedzieć że "raz tego spróbowałeś"

 

A inna sprawa że jak się za dużo w tym siedzi to można się uzależnić. Starają się o to założyciele strony gdzie jest masa tych pięknych kobiecych profili i ciężko tak po prostu sobie to olać. Ale to już robi się uzależnienie, poza tym te profile to są fejki. Piękna kobieta szukająca na serio nie wywala sobie sesji zdjęciowej na kilkanaście fot z gołym brzuchem i ciałem bo by miała 600 maili dziennie i by zwariowała (jeszcze biorąc pod uwagę że co 15-20 PMka to wyzwiska "bo nie odpisała wcześniej".

Babki atrakcyjne też są ale często właśnie robią na odwrót - nie wrzucają zdjęć żeby tego uniknąć dają opis i skupiają się częściej na opisach facetów.

 

Zrób sobie fajną sesję zdjęciową jakąś, walnij opis taki jaki chcesz mieć i działaj dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Och i to z jakimi czasami, ale fajnie się po nich jechało heheheh z opisu delikatna śliczna kobietka a jak nagle mu wypaliła z dwurury to się gościu zamykał momentalnie, czasem nawet blokowali i dalej pyszczyli a ja już im odpysknąć nie mogłem :mrgreen:

 

Ech stare dobre czasy :) ciekawe to było przyznam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ignoruję, zapobiegawczo. Zdarzają się prześladowcy i wolę w sobie pielęgnować olewanie dziwaków niż z ciekawości brnąć. Tym bardziej, że tacy reagują agresywnie nawet na sugestie że coś jest nie tak.

 

Nie dalej jak 3 dni temu. 10 minut rozmowy na Tinderze i dałam mu numer bo niby nowy i nie ogarnia aplikacji. Już się nie odezwałam, umarło śmiercią naturalną a gościu zaczął dzwonić z zastrzeżonego, pisać, dostałam smsa na dobranoc. Zapomniałam czemu się nie daje numerów :tel:

 

Dużo znacie par które poznały się na portalach? Bo w sumie to ja żadnej nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to wszystko czytam, to wychodzi że łatwiej w realu poznać niż na tych portalach gdzie kobiety przebierają jak w ulęgałkach i oczekują nie wiadomo czego od facetów. Jak facet sporo po 30-ce jest sam to znaczy że żaden z niego podrywacz, to trudno oczekiwać że będzie potrafił oczarować kobiety w paru zdaniach. Ci którzy to potrafią i są na tym portalu to raczej na szybki seks liczą. Faceci jakich pragną kobiety są na 99,9% zajęci, zresztą odwrotnie jest podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ignoruję, zapobiegawczo. Zdarzają się prześladowcy i wolę w sobie pielęgnować olewanie dziwaków niż z ciekawości brnąć. Tym bardziej, że tacy reagują agresywnie nawet na sugestie że coś jest nie tak.

 

Raz poznałem taką co podobnie jechała ludziom, nawet się z nią spotkałem ale to typ na kumpla się nadający, typowy babochłop. Ale fajnie się z nią gadało :) to prawda kobiety się w takie rzeczy nie bawią nie wiem czemu w sumie, jakby się leszczy linczowało to może by się przymknęli...

 

Nie dalej jak 3 dni temu. 10 minut rozmowy na Tinderze i dałam mu numer bo niby nowy i nie ogarnia aplikacji. Już się nie odezwałam, umarło śmiercią naturalną a gościu zaczął dzwonić z zastrzeżonego, pisać, dostałam smsa na dobranoc. Zapomniałam czemu się nie daje numerów :tel:

 

Zastanawiam się na ile w nich desperacji a na ile mania kontroli drugiej osoby i próby wymuszania określonych zachowań. Proponuję załatwić sobie telefon dual sim i drugą kartę na tego typu kontakty, zawsze będzie można ją wyłączyć jak taki pojeb się trafi nie tracąc kontaktu z resztą świata mając numer bazowy.

 

Dużo znacie par które poznały się na portalach? Bo w sumie to ja żadnej nie znam.

 

No ja znam 4 które są ciągną się od lat. Mój jest z neta też. Ale najwięcej jest krótkoterminowych znajomości na góra kilka miesięcy. Ludzie chyba mają gdzieś zobowiązania i mają poczucie ze zawsze trafią na kogoś żeby się pobzykać i spędzić z nim czas albo i wyjechać na weekend. Starczy się zalogować i wyłowić chętną rybkę ze stawu tysięcy tam pływających.

 

Jak to wszystko czytam, to wychodzi że łatwiej w realu poznać niż na tych portalach gdzie kobiety przebierają jak w ulęgałkach i oczekują nie wiadomo czego od facetów.

 

W realu są inne metody poznawania (wyjazdy z ludźmi, poznawanie przez znajomych na imprezach, wypady do pubów, klubów) w necie są inne (częściowo opisałem). I tu i tu możesz coś złapać, pytanie które są bardziej naturalne i które Ci bardziej pasują. To wszystko są umiejętności których człowiek się uczy, na ogół od innych. Real jest bardziej czasochłonny i bardziej kosztowny, chociaż za młodu szybciej można kogoś trafić a jak szukasz przez dobrych znajomych większa szansa na trafienie kogoś z kim się dogadasz. Wyrywanie w barach czy klubach to czysta loteria, ale tu jest sporo pozerki i pustactwa, poza tym alkohol ściąga ludziom maski z twarzy, odprężą ich i można z nimi więcej niż na trzeźwo.

Net z kolei jest miejscem gdzie kobiety (w odróżnieniu od facetów) akurat rzadko kiedy bajerują i możesz trochę wstępnie popisać żeby się połapać wstępnie z kim masz do czynienia zanim wyjdziesz i poznasz tego kogoś.

 

Jak facet sporo po 30-ce jest sam to znaczy że żaden z niego podrywacz, to trudno oczekiwać że będzie potrafił oczarować kobiety w paru zdaniach.

 

Oczarować w paru zdaniach to sobie można debila i pustaka z brakami emocjonalnymi, takich też jest dostatecznie dużo i nie nazwałbym czegoś takiego kobietą. Singiel po 30tce i po 20 związkach nadal jest singlem, tylko oduczył się w międzyczasie szukać sobie wymówek tylko poznał temat.

 

Ci którzy to potrafią i są na tym portalu to raczej na szybki seks liczą. Faceci jakich pragną kobiety są na 99,9% zajęci, zresztą odwrotnie jest podobnie.

A to każdy sam wie najlepiej czego szuka. Można i seksu po paru godzinach znajomości na trzeźwo, można i seksu po pijaku po jednym wspólnym wieczorze, można szukać tylko czyjegoś towarzystwa do pogadania, czy kogoś płci przeciwnej na spacer, na wycieczkę, na spontaniczny wspólny weekend, na jazdę motocyklem, na rower, na czyjeś wesele, na majówkę, na sylwestra, ktoś inny szuka zrozumienia, a inny partnera na stałe itd, itp.... Możliwości jest w pytę a Twoje założenia Carlos błędne, weź poobserwuj ludzi najpierw i potem oceniaj co i jak bo to bardzo duże uproszczenie i sam sobie tym wyrządzasz krzywdę jeżeli ma to służyć tematowi "a to ja sobie oleję to bo to nie warte wysiłków".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W realu są inne metody poznawania (wyjazdy z ludźmi, poznawanie przez znajomych na imprezach, wypady do pubów, klubów) w necie są inne (częściowo opisałem). I tu i tu możesz coś złapać, pytanie które są bardziej naturalne i które Ci bardziej pasują.
Ja jestem z natury aspołeczny :mrgreen: żadne mi nie pasują za bardzo. Były czasy że trochę po klubach, imprezach chodziłem i nigdy tam nikogo nie zapoznałem a teraz to mój wiek już jest trochę problemem bo tam jednak dużo młodsze osoby dominują. A przez internet te lipa nie licząc osób z tego forum to z nikim się na żywo nie spotkałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z natury aspołeczny :mrgreen: żadne mi nie pasują za bardzo. Były czasy że trochę po klubach, imprezach chodziłem i nigdy tam nikogo nie zapoznałem a teraz to mój wiek już jest trochę problemem bo tam jednak dużo młodsze osoby dominują. A przez internet te lipa nie licząc osób z tego forum to z nikim się na żywo nie spotkałem.

 

Heheheh to Ci powiem że im starszy jesteś tym te młodsze paniusie łatwiej rwać, jakoś tak bardziej zahamowane i wstydliwe się robią mam takie wrażenie nawet jak są w grupie. Chyba różnica wieku jakoś na to wpływa, bo fakt, główny element to jednak gówniażerka obu płci. Jak się miało 25 to było sporo więcej roboty z tym.

 

No ale raczej net by Ci moim zdaniem pasował, zrób jak Ci mówiłem i działaj. Z tego co ludzie mówili jak zaczęli poznawać przez neta babki i się z nimi umawiać to potem zeszły z nich też w sporej mierze obawy też przy poznawaniu kobiet bezpośrednio w realu, bo wiedzieli jak się przy nich zachowywać tzn. nabrali wprawy w tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychciu, gdyby linczować debili to może by zniknęli albo zmądrzeli... ale można się wycofać i mieć spokój ;) Myślę, że to głównie desperacji, potrafią w tych wiadomościach przepraszać i z agresora zamieniać się w płaszczącego się psa... bez względu na powód nie będzie z tego miłości, wciąz jestem za wycofywaniem się od razu.

 

Z przywiązaniem i staraniem się to może być prawda. Niektórzy nie cenią posiadania bliskiej osoby i okazują to na każdym kroku. Co ciekawe, bywają oni żonaci i dzieciaci.

 

carlosbueno, szukałeś tylko wśród młodszych czy też wśród równolatek? Powiem szczerze, nie używaj fot które wrzuciłeś tutaj. Fajna z Ciebie dupa ale Twoje foty na forum są creepy, na portalu randkowym zniechęca.

Czy aspołeczność wiąże się u Ciebie z brakiem pewności siebie w kontakcie z pojedynczą osobą?

 

Prawdą jest, że w necie można znaleźć towarzystwo jakiego się chce ale żeby to zrobić trzeba w to wsiąknąć, w daną społeczność a nie zawsze się chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, szukałeś tylko wśród młodszych czy też wśród równolatek? Powiem szczerze, nie używaj fot które wrzuciłeś tutaj. Fajna z Ciebie dupa ale Twoje foty na forum są creepy, na portalu randkowym zniechęca.

Czy aspołeczność wiąże się u Ciebie z brakiem pewności siebie w kontakcie z pojedynczą osobą?

Wśród młodszych, równolatek a nawet minimalnie starszych, ale średnio pewnie gdzieś 3-4 lata młodszych. Nie wrzucałem tych fotek co dałem na forum, żadnej golizny nie pokazałem aż tak durnowaty nie jestem. ;)

 

A co do braku pewności siebie to odczuwam go zawsze i wszędzie chyba że pijany jestem, ale to rzadko się zdarza. Co ciekawe najbardziej rozwinęłam rozmowę na portalu randkowym jak raz zacząłem pisać po paru drinkach, no ale napisałem też kupę durnowatych pierwszych wiadomości które mogły zrazić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×