Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychologia nauka która również krzywdzi-sprawa już w Sądzie


pg79

Rekomendowane odpowiedzi

pg79, ała...az mnie zabolalo ze nikt nie udzielil Ci pomocy :?

 

widzisz zdarza się....

dzisiaj po tych wszystkich przeczytanych postach dogłębnie się zastanowiłem nad sobą tak jakbym prześwietlił swój umysł, zwłaszcza po przeczytaniu postu że przez 10 lat pielęgnowałem nienawiść do pani psycholog. I powiem tobie że to jest całkowita prawda. Najgorsze co człowiekowi się w życiu może przydarzyć to nienawiść do drugiego człowieka. To jest tak ogromnie negatywne że kieruje całym życiem. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, to już wyszło z pod mojej kontroli. I to jest dla mnie ogromny dramat.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pg79, Bardzo współczuję Ci tego, co przeszedłeś w dzieciństwie i co szerokim echem kładzie się na Twoim dorosłym życiu.

 

Jeśli uważałeś, że odpowiednim będzie wniesienie pozwu przeciw psychoterapeutce - poczekaj na decyzję sądu. Zobaczysz, czy psychoterapeutka zostanie ukarana czy sąd zajmie inne stanowisko.

 

Najważniejszą dla Ciebie sprawą - TU I TERAZ - jest psychoterapia. Tylko długoterminowa terapia pomoże Ci zmierzyć się z emocjami, które przeżyłeś oraz zrozumieć siebie, stanąć na nogi i poprawić jakość Twojego życia.

 

Wystarczy, że dojrzałeś do psychoterapii i chcesz sobie pomóc, chcesz zmienić swoje życie i ZOSTAWIĆ traumę za sobą.

Żyj tym, co jest teraz. Nie oglądaj się w przeszłość i nie wybiegaj w przyszłość.

 

Z całego serca życzę Ci lepszego życia.

 

-- 28 sie 2014, 22:15 --

 

pg79, ała...az mnie zabolalo ze nikt nie udzielil Ci pomocy :?

 

... najgorsze co człowiekowi się w życiu może przydarzyć to nienawiść do drugiego człowieka. To jest tak ogromnie negatywne że kieruje całym życiem. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, to już wyszło z pod mojej kontroli. I to jest dla mnie ogromny dramat.

 

pg79, Dbaj o higienę psychiczną. Staraj się myśleć pozytywnie. Niech tych pozytywnych emocji będzie więcej w Twoim życiu niż tych negatywnych. Wtedy ruszysz z miejsca i małymi kroczkami pójdziesz do przodu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pg79, Bardzo współczuję Ci tego, co przeszedłeś w dzieciństwie i co szerokim echem kładzie się na Twoim dorosłym życiu.

 

Jeśli uważałeś, że odpowiednim będzie wniesienie pozwu przeciw psychoterapeutce - poczekaj na decyzję sądu. Zobaczysz, czy psychoterapeutka zostanie ukarana czy sąd zajmie inne stanowisko.

 

Najważniejszą dla Ciebie sprawą - TU I TERAZ - jest psychoterapia. Tylko długoterminowa terapia pomoże Ci zmierzyć się z emocjami, które przeżyłeś oraz zrozumieć siebie, stanąć na nogi i poprawić jakość Twojego życia.

 

Wystarczy, że dojrzałeś do psychoterapii i chcesz sobie pomóc, chcesz zmienić swoje życie i ZOSTAWIĆ traumę za sobą.

Żyj tym, co jest teraz. Nie oglądaj się w przeszłość i nie wybiegaj w przyszłość.

 

Z całego serca życzę Ci lepszego życia.

 

dziękuję bardzo za ciepłe i podnoszące na duchu słowa, to dla mnie bardzo ważne

ponieważ w tej chwili jestem słabszy niż niemowlę.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pg79, każdy z nas, kto jest na tym forum miewał lub miewa gorsze samopoczucie, jest słaby i nie widzi nadziei... na lepsze jutro, na poprawę zdrowia i samopoczucia.

Ale po burzy wychodzi słońce... Bądź pewien, że u Ciebie też tak będzie.

 

Sam sobie nie poradzisz, bo to skomplikowane. Ale certyfikowany psychoterapeuta na pewno Ci pomoże.

Głowa do góry. Trzymaj się !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pg79, co zamierzasz zrobić? Co uważasz za słuszne?

 

Przebaczę dogłębnie bratu i panią psycholog którą ogromnie przepraszam, nie mam siły już walczyć, wolę dogłębnie przyznać jej rację i pogodzić się z jej myśleniem widocznie tak musi być.

Ja już po prostu nie chcę cierpieć. Za dużo złego już w moim życiu się wydarzyło.

Już wolę się męczyć ale nie siać nienawiścią do niewinnej kobiety. Ta nienawiść mnie zabija i zabiera wszystko co cenne- osobowość, dobre samopoczucie, miłość, pomoc innym, bezinteresowność i inne dobre cechy zwykłe ludzkie....Jestem już bardzo zmęczony........

Ta nienawiść mnie ogromnie wymęczyła i zniszczyła.....Sama się napędza i nie daje odetchnienia

jakby chciała ze mną skończyć i mnie dobić....

 

pozdrawiam ciebie robotnica

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pg79, ja bym sie zgodzila z betty_lou,

Sam sobie nie poradzisz, bo to skomplikowane. Ale certyfikowany psychoterapeuta na pewno Ci pomoże.

Nie jestes juz dzieckiem... warto poszukac kogos z prawdziwego zdarzenia prowadzacego terapie dzieci molestowanych. Rozejrzyj sie u siebie...moze jakas grupa wsparcia ludzi ktorzy przezyli to co Ty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pg79, ja bym sie zgodzila z betty_lou,

Sam sobie nie poradzisz, bo to skomplikowane. Ale certyfikowany psychoterapeuta na pewno Ci pomoże.

Nie jestes juz dzieckiem... warto poszukac kogos z prawdziwego zdarzenia prowadzacego terapie dzieci molestowanych. Rozejrzyj sie u siebie...moze jakas grupa wsparcia ludzi ktorzy przezyli to co Ty?

 

Tak zrobię potrzebuję przede wszystkim bliskości ludzi z podobnymi problemami lub bardzo dobrą pomoc terapeutyczną. Już za długo byłem zamknięty w swoim świecie do którego nie dochodzi słońce-miłość-pogoda ducha zdany tylko na siebie w zamkniętej kuli nienawiści.

 

-- 28 sie 2014, 23:04 --

 

pg79, sorry, że się jeszcze raz wtrącę , ale według mnie w tobie jest jakiś lęk,że możesz molestwać, że możesz się stać taki jak twój brat, co by sie stało , gdybyś oglądał program, albo film w którym powiedziano by to samo co ta psycholog? mniej by cię bolało? albo gdybyś przeczytał jakąś psychologiczną o tej tematyce? Kurczę czy to ważne co ta kobieta powiedziała olej to, nie jesteś taki jak twój brat, nie będziesz molestował, to tylko lęk karze ci tak myśleć i cię dręczy. Naucz się ignorować natrętne myśli.

 

Dziękuję bardzo za te dobrze napisane słowa podtrzymujące mnie przy normalnym życiu.

Nawet sobie je wydrukowałem i kiedy będę zbaczał z dobrego myślenia będę sobie patrzył na kartkę i przypominał te słowa.

 

-- 28 sie 2014, 23:09 --

 

Również słowa betty_lou i Inga-bety.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pg79 nie oceniaj ludzi po avatarze :)

 

3mam za Ciebie/Pana kciuki żeby było dobrze. Generalnie powiem tak : nie wierzę że mógłbyś zrobić dziecku krzywdę, nie po takich przeżyciach jakie masz za sobą. Zbyt się tym przejmujesz, a to oznacza że drzemie w Tobie to co najważniejsze : człowieczeństwo.

 

Na tym forum jak i innych, można usłyszeć często rzeczy z którymi się można nie zgadzać...ale właśnie od tego jest forum. To miejsce gdzie się dyskutuje. Widziałem że przepraszałeś i czytałem większość Twoich wypowiedzi...jednak proszę :) Nie denerwuj się tak :)

 

3mam kciuki za to, żebyś znalazł ten swój spokój wewnętrzny i aby "Twoje demony" Cię opuściły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DwaGuziki,

Inga_beta, deader, nie pisze z pozycji przeciwnika ;)

Próbuje wyjaśnić autorowi wątku, że takie myślenie to ślepa uliczka.

I jak oceniasz, udało się deadrowi wyjasnić autorowi wątku że jego myślenie to ślepa uliczka? Jakie są skutki jego pisania? Potarfisz to zauważyć że takie negatywne podejście do drugiego człowieka tylko mu szkodzi? Nie uważasz że lepiej jest dążyć do zrozumienia drugiego człowieka zamiast mu na siłę wciskac swoje szkodliwe rady i oceniać nie mając do tego danych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze co człowiekowi się w życiu może przydarzyć to nienawiść do drugiego człowieka. To jest tak ogromnie negatywne że kieruje całym życiem. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, to już wyszło z pod mojej kontroli. I to jest dla mnie ogromny dramat.

 

Wiem coś o tym, pg79. Jeśli chcesz to możesz do mnie napisać na pw. Ja stałam się jakby katem, a byłam ofiarą. Straciłam przez to coś czego nigdy już nie odzyskam. Też nie chcę cierpieć, bardzo często myślę o samobójstwie, ale to i tak nie pomoże. Ani mi ani nikomu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pg79,

Przez 10 lat przy życiu trzymała Cię nadzieja na zemstę na tej pani, myśląc że dzięki temu lepiej się poczujesz. Teraz z tego zrezygnowałeś. I teraz już nie ma tego co ci będzie dawać siłę. Chciałam Cię zachęcić do terapii bo jest duże prawdopodobieństwo że wpadniesz w silną depresję. Zostałeś bardzo skrzywdzony i ten cały ból nadal w Tobie tkwi. Poszukaj dobrego terapeuty. Po co masz dalej cierpieć. Masz prawo do szczęsliwego życia. A rodzice wraz z bratem powinni Ci opłacić terapię bo to oni są odpowiedzialni za to co Cię spotkało.

 

-- 29 sie 2014, 15:23 --

 

DwaGuziki,

Inga i nadal uważasz, że prawda jest nie ważna ?? ;)

 

Jeżeli ty uważasz że prawda jest taka ważna to dlaczego w tym wątku byłaś tak daleko od prawdy?

 

-- 29 sie 2014, 15:27 --

 

Właśnie w tym wątku wygrała prawda, wyszła na światło dzienne, a wiele osób zrobiło wszystko aby do tego nie dopuścić, poprzez swoje negatywne oceny i chyba małostkowość.

 

-- 29 sie 2014, 15:42 --

 

essprit,

2Guziki, cóż jej strata ;)

Dziwi mnie jedynie ta "oporność" na wiedzę i trzymanie się swojej "prawdy".

Jednak autor wątku docenił moją oporność i trzymanie się swojej prawdy.

I nie zamierzam się dostosowywać do twojej prawdy a twoja wiedza mnie nie interesuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w tym wątku wygrała prawda, wyszła na światło dzienne, a wiele osób zrobiło wszystko aby do tego nie dopuścić, poprzez swoje negatywne oceny i chyba małostkowość.

 

eeee gdyby nie te malostkowosc i drazenie tematu autor nadal przy Twoim poparciu karmil w sobe nienawisc do niewlasciwej osoby pomijajac tych co go naprawde skrzywdzili. Na szczescie zmadrzal i jego ostatnie posty sa sensowne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak oceniasz, udało się deadrowi wyjasnić autorowi wątku że jego myślenie to ślepa uliczka? Jakie są skutki jego pisania?

Pozwolę sobie odpowiedzieć bo adwokata nie potrzebuję ;) Naprawdę ucieszyło mnie jak zobaczyłem że wczoraj pg79 napisał:

 

dzisiaj po tych wszystkich przeczytanych postach dogłębnie się zastanowiłem nad sobą tak jakbym prześwietlił swój umysł, zwłaszcza po przeczytaniu postu że przez 10 lat pielęgnowałem nienawiść do pani psycholog. I powiem tobie że to jest całkowita prawda. Najgorsze co człowiekowi się w życiu może przydarzyć to nienawiść do drugiego człowieka. To jest tak ogromnie negatywne że kieruje całym życiem. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, to już wyszło z pod mojej kontroli. I to jest dla mnie ogromny dramat.

czy:

Już wolę się męczyć ale nie siać nienawiścią do niewinnej kobiety.

a o to mi właśnie chodziło, przekonać że ślepą uliczką jest pozywanie do sądu pani psycholog. Można dyskutować jaki wpływ miały moje wpisy, niektórzy powiedzą że żaden - mam teorię dlaczego, ale nie o to tu chodzi - ważne że pg79 zaczął trochę inaczej myśleć i takiemu myśleniu to ja kibicuję :brawo: i trzymam kciuki za postępy :great: :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze co człowiekowi się w życiu może przydarzyć to nienawiść do drugiego człowieka. To jest tak ogromnie negatywne że kieruje całym życiem. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, to już wyszło z pod mojej kontroli. I to jest dla mnie ogromny dramat.

 

Wiem coś o tym, pg79. Jeśli chcesz to możesz do mnie napisać na pw. Ja stałam się jakby katem, a byłam ofiarą. Straciłam przez to coś czego nigdy już nie odzyskam. Też nie chcę cierpieć, bardzo często myślę o samobójstwie, ale to i tak nie pomoże. Ani mi ani nikomu.

 

Bardzo chętnie.........bym skorzystał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, Candy14 - darujcie sobie wpisy, które nie pomogą autorowi wątku. Zamiast go wspierać - drażnicie go.

Widzicie, że to człowiek samotny, nieporadny w życiu po tym, co przeżył szuka tutaj wsparcia i wytłumaczenia swoich decyzji.

 

Zamiast dać mu jakieś rady, wskazówki, czy po prostu po ludzku - wesprzeć, dodać nadziei i otuchy - "wyżywacie się" na NIM.

Jak można tak postępować z drugim - dodam - chorym człowiekiem ?! WSTYD !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pg79,

Przez 10 lat przy życiu trzymała Cię nadzieja na zemstę na tej pani, myśląc że dzięki temu lepiej się poczujesz. Teraz z tego zrezygnowałeś. I teraz już nie ma tego co ci będzie dawać siłę. Chciałam Cię zachęcić do terapii bo jest duże prawdopodobieństwo że wpadniesz w silną depresję. Zostałeś bardzo skrzywdzony i ten cały ból nadal w Tobie tkwi. Poszukaj dobrego terapeuty. Po co masz dalej cierpieć. Masz prawo do szczęsliwego życia. A rodzice wraz z bratem powinni Ci opłacić terapię bo to oni są odpowiedzialni za to co Cię spotkało.

 

Dziękuję tobie, na pewno tak zrobię....

 

-- 29 sie 2014, 15:23 --

 

DwaGuziki,

Inga i nadal uważasz, że prawda jest nie ważna ?? ;)

 

Jeżeli ty uważasz że prawda jest taka ważna to dlaczego w tym wątku byłaś tak daleko od prawdy?

 

-- 29 sie 2014, 15:27 --

 

Właśnie w tym wątku wygrała prawda, wyszła na światło dzienne, a wiele osób zrobiło wszystko aby do tego nie dopuścić, poprzez swoje negatywne oceny i chyba małostkowość.

 

-- 29 sie 2014, 15:42 --

 

essprit,

2Guziki, cóż jej strata ;)

Dziwi mnie jedynie ta "oporność" na wiedzę i trzymanie się swojej "prawdy".

Jednak autor wątku docenił moją oporność i trzymanie się swojej prawdy.

I nie zamierzam się dostosowywać do twojej prawdy a twoja wiedza mnie nie interesuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

betty_lou, konkretnie o co Ci chodzi? Gdybysmy z Deaderem glaskali go po glowie przez caly watek nie nastapilaby zmiana jego myslenia. Czasami potrzebne sa scierajace sie poglady zeby czlowiek przemyslal :roll: Ale to juz wyzsza szkola jazdy i trzeba umiec czytac miedzy wierszami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

betty_lou, konkretnie o co Ci chodzi? Gdybysmy z Deaderem glaskali go po glowie przez caly watek nie nastapilaby zmiana jego myslenia. Czasami potrzebne sa scierajace sie poglady zeby czlowiek przemyslal :roll: Ale to juz wyzsza szkola jazdy i trzeba umiec czytac miedzy wierszami

 

A za kogo Ty siebie uważasz ? Za tą, która jako jedyna potrafi czytać pomiędzy wierszami ?!

Zbyt wielkie masz mniemanie o sobie, a poniżasz innych, którzy są na skraju wyczerpania i założyli wątek, szukając wsparcia i pomocy. Trochę pokory.

 

Może należało Mu napisać spokojnie i wprost.

 

Tu nie chodzi o ścieranie się poglądów - bo na tym polega rozmowa. Tu chodzi o szacunek do chorego człowieka i ton rozmowy !

Kończę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14,

eeee gdyby nie te malostkowosc i drazenie tematu autor nadal przy Twoim poparciu karmil w sobe nienawisc do niewlasciwej osoby pomijajac tych co go naprawde skrzywdzili. Na szczescie zmadrzal i jego ostatnie posty sa sensowne.

Widzę że zasługi przypisałaś sobie.

Szkoda że nie wiesz że bycie zrozumianym przez kogoś daje siłę napędową do zmian a nie ścieranie się poglądów, gdy wiele osób jest przeciwko jednej chorej i słabej, a jej cała energia idzie na bronienie się. Poczucie że jest się zrozumianym, że nie jest się samemu, że ktoś wie jak się czuję, w jakiej jestem sytuacji, co się dzieje w mojej głowie - jest niezwykle ważne.

Tu nie było żadnego ścierania się poglądów tylko występowanie was przeciwko niemu oraz jego desperacka obrona. Nie widzisz różnicy sił?

Gdyby nie te kilka osób które go wzięły w obronę to jego postawa nienawiści jeszcze by się wzmocniła. I nic by nie zrozumiał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi o szacunek do chorego człowieka i ton rozmowy !

Doladnie ....datego tez odpisywalam spokojnie na inwektywy autora nie obrazajac sie i liczac ze w koncu zrozumie co powinien zrobic.

Prosze zacytuj gdzie kogos ponizylam

 

-- 29 sie 2014, 20:10 --

 

oraz jego desperacka obrona

ktora pozwolila mu przeanalizowac pewne kwestie i dojsc do slusznych wnioskw...dzizas :roll: tak trudno to zrozumiec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym szczególnie podziękować pani Bety_lou która weszła w zasadzie na sam koniec rozmowy i zobaczyła przede wszystkim upadłego człowieka któremu trzeba pomóc ale w szczególny ostrożny sposób.

Normalna rozmowa bez dodatkowych oskarżeń, bez szeregu głupich pytań (dlaczego pan nie zrobił tego? dlaczego tak długo pan czekał? i.t.d), pochylenie się przede wszystkim nad problemem człowieka, ludzka zwykła życzliwość i łaskawość do bliźniego, słowa wsparcia i otuchy tak potrzebnego sprawiły że nawet sytucja beznadziejna bez wyjścia może znaleźć w końcu swój długo oczekiwany finał. Jak to pani napisała może znowu zaświecić słońce które widziałem na co dzień tylko nie czułem jego obecności.

 

Również pani Inga_Beta należą się gorące podziękowania która umiała w bardzo delikatny sposób wejść w moją osobowość i umysł, oraz dostrzec moje procesy myślowe, lęki i myśli.

Może dlatego że sama miała kochana takie problemy jak ja a kto inny nie zrozumie najlepiej jak osoba z podobnymi problemami.

 

Pani CANDY 14 i pan deader: owszem chełpią się tym że prawda ujrzała światło dzienne muszę przyznać że po małej części to ich zasługa. Ale trzeba niestety sobie również zadać pytanie jakim sposobem dochodzili do tej prawdy cytat pana deadera "Natomiast może z ciebie wyrosnąć osoba która molestuje bądź krzywdzi (nie tylko na płaszczyźnie seksualnej odreagowuje się zaznanych krzywd o seksualnym podłożu). Takie są fakty" Faktem jest owszem oczywiście to że nie mógłby pan być psychologiem ponieważ w taki niehumanitarny sposób nie zobaczywszy przede wszystkim człowieka tylko dążenie do udowodnienia swoich racji wiele osób przez pana popełniło by samobójstwo. Pana cytat kolejny "Można dyskutować jaki wpływ miały moje wpisy, niektórzy powiedzą że żaden - mam teorię dlaczego, ale nie o to tu chodzi - ważne że

" prawda oczywiście jest ważna ale najważniejszy jest człowiek.

 

pg79 zaczął trochę inaczej myśleć i takiemu myśleniu to ja kibicuję :brawo: i trzymam kciuki za postępy :great: :)

 

Ale również dziękuję i za miłe słowa pana deadera to też jest dla mnie jakiś plus.

 

Pani CANDY14 owszem doszła prawdy i również może mieć okazję do świętowania ale muszę przyznać że podejście do człowieka w sposób przedmiotowy i bez uczuć tą odkrytą prawdę stawia daleko w cieniu i bez żadnego znaczenia cytat" Gdybysmy z Deaderem glaskali go po glowie przez caly watek nie nastapilaby zmiana jego myslenia. Słowo go po głowie. Najważniejsze dojść do prawdy, a w jaki sposób, czy to jest dobre dla męczącego się człowieka, bez odpowiedniego zrozumienia i dobrego słowa to już inna historia. Pani również podobnie jak pan deader nie mogła by pomagać ludziom liczy się teoria i jej rozwiązanie nie człowiek i pochylenie się nad jego problemem. Tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×