Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, zdrajca napisał:

Życie rodzinne? Normalne życie rodzinne? Kto z nas je ma? Ja na pewno nie.

Wielu pewnie ma. Co raz można przeczytać, że mają mężów, żony, partnerów... Tylko pytanie czy to wystarczy by nazwać sytuację normalnym życiem i normalną rodziną.

20 minut temu, Mireadh napisał:

Normalne życie rodzinne stoi na tej samej półce, co jednorożce, Atlantyda i złoty pociąg.

Zawsze mnie dziwi gdy ładne dziewczyny tak piszą ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Duża Mi
1 minutę temu, SarkastyczneSerce napisał:

Zawsze mnie dziwi gdy ładne dziewczyny tak piszą ;) 

Gdyby wszystkie ładne dziewczyny potrafiły budować normalne relacje z ludźmi, to populacja tego forum znacznie by się uszczupliła ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mireadh napisał:

Gdyby wszystkie ładne dziewczyny potrafiły budować normalne relacje z ludźmi, to populacja tego forum znacznie by się uszczupliła ;)

Nie mam pomysłu czego może Ci brakować :P

Teraz, zdrajca napisał:

A co to znaczy ładne? Zewnętrznie? Wewnętrznie?

Zewnętrznie. Z wyglądu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Duża Mi
Teraz, SarkastyczneSerce napisał:

Nie mam pomysłu czego może Ci brakować :P

Piątej klepki w głowie ;)

Zewnętrznie może i jestem ładna, ale wewnętrznie żem rozjebana jak stary zegarek, tylko trybiki grzechoczą przy potrząsaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Duża Mi
2 minuty temu, SarkastyczneSerce napisał:

Kim on jest?

Moim terapeutą, głupku :P

Dla ciekawskich: tak, drugą połówkę też mam. Jeszcze ze mną wytrzymuje.

(I bynajmniej nie jest to połówka w szkle, która winna chłodzić się w lodówce ;) )

Edytowane przez Duża Mi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mireadh napisał:

Moim terapeutą, głupku :P

Miałem na myśli nieco innego zegarmistrza w takim razie :D
Zawsze mi się wydawało, że posiadanie dziewczyny czy chłopaka w stałym związku może być lepsze niż terapeuta jeżeli się dobrze traf z partnerem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Duża Mi

Jeśli partnera/partnerkę widzisz kilka razy do roku, a terapeutę dwa razy w tygodniu, to sytuacja się trochę komplikuje. Nie wszystko jest czarno-białe i oczywiste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×