Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, Harding napisał:

alone05, ja jeszcze niedawno odczuwałem strach przed wyjściem z domu, ale niedawno powiedziałem sobie: "Dość!" I zacząłem wychodzić z czterech ścian, stopniowo przezwyciężyłem moje lęki. Muszę jeszcze zwalczyć obawy przed chodzeniem na niedzielne Msze Święte.

wiejskifilozof, a czy ja też zaliczam się do normalnych ludzi? Bardzo mi zależy na Twojej opinii.

Tak,Ty też,normalny człek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wierzycie w szatana? i jesli tak to czym dla was jest? czy tylko symbolem buntu? czy mzoe realna postacia? a zmoe macie jakas wlasna wizje szatana? moze to bog jest zly a on jest dobry? moze tylko lubicie filmy z szatanem? a mzoe lubicie przebierac sie za jakeis demony podczas zblizenia? mowcie co tam wam przychodzi do glowy bo mnie mocno jara jego postac i widzialem wszystkie filmy z demonami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, nvm napisał:

Tak, to źródło moich kompulsji.

Skoro tak uwazasz to ja nie mam zamiaru go bronic, mi tam duzo rzeczy naobiecywal i narazie czekam mam nadzieje ze sie na nim nie zawiode ;) Bo skoro szatan taki zly to po co musimy tymi prochami poprawiac cos po Bogu? mi obiecywal ze ma najlepsze proszki na bezsennosc i na banie zryta ale trza sprzedac dusze czy cos tam, zadne problem co nie, ja tam przywiazany jestem tylko do Ciala ;) ale nei mowie ze na starosc m isie nie zmienie i mzoe zaczne chodzic na rozance kto wie ;) tylko te piesnie malo energetyczne ja bym tam dodal gitare elektryczna z dobrym przesterem i gary oraz neico inny wokal ;)

Ej skoro umre to jzu nei bede miec ciala a dusza bedzie u diabla to jzu mi zadne proszki nie beda potrzebne co? o kurde musze do niego zadzwonic, chcesz numer?

a nei Ty go znasz osobiscie i zatrul Ci zycie ze wprowadzil cie w kompulsje ta? Jak ito jest czlo.. yy tzn humanoid to ejst wogole?

tak abrdzo chcialbym go poznac osobiscie, nei tam jakas dupe zeby poleciala za innym bo ma lepsza gatke czy samochod ale wlasnie lorda szatana a wy?

a zmoe mnie nei polubi? mzoe lepiej przez skype rozmawiac i odwolywac caly czas spotkanie w realu?

ma jakeis zaburzenia osobowosci? JEst narcyzem czy ki Czort?

dobra ide sobie wlaczyc hell awaits slayera bo za duzo spamu ;)

Mimo, że dział nosi nazwę "Spamowa Wyspa" nie oznacza to, że nie ma tutaj żadnych zasad co do zachowywania się! kolejny taki chamski burdel nagrodzę odpowiednio, a tu nawet i Szatan Ci nie pomoże!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Birchmen napisał:

mzoe zaczne chodzic na rozance kto wie ;) tylko te piesnie malo energetyczne ja bym tam dodal gitare elektryczna z dobrym przesterem i gary oraz neico inny wokal ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Birchmen napisał:

Jak nei mzona spac to trza cos przycpac moim zdaniem 🙂 Lord mowi to samo ;)

jaki towarek Szefie proponujesz , bo tez mnie ostatnio męczy bezsenność ?

 Lord to mówił nawet kiedyś ,że ( jak dobrze pamiętam ) na wyluzowanie dobrze działa Fenibut ,,, tylko dawkowanie go prawie śmiertelnie zgubiło . Waga może mu się zepsuła (-:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

jaki towarek Szefie proponujesz , bo tez mnie ostatnio męczy bezsenność ?

 Lord to mówił nawet kiedyś ,że ( jak dobrze pamiętam ) na wyluzowanie dobrze działa Fenibut ,,, tylko dawkowanie go prawie śmiertelnie zgubiło . Waga może mu się zepsuła (-:

O kurde wlasnie obczaiam co to za cudo x) to ja jestem za murzynami x) najlepsze co wspominam to ajk milem badanei ze znieczuleniem, niby 15 minut a najlepszy sen w zyciu, potem reszte dnia nastroj byl cudowny, podobno to bylo to co dzekson bral ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Birchmen napisał:

ten fenibut lepszy do chlora :)?

lepszy , lepszy , a najlepszy z alkoholem ,żeby laskę jaką wyhaczyć na potańcówce ,,,  ale Ty lepiej weż się za sport ( idz z kolegami pograć w piłke na podwórko ), a nie dumasz co by tu nosem trafić .(-:

 Chlorprotixen ( tak ?) to zmulacz , ale jakościowo jeden z lepszych i mniej szkodliwy . Z neroleptów jeden z lepszych jakościowo , ale jeszcze trzeba dobrać własciwą dawkę . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Birchmen napisał:

najlepsze co wspominam to ajk milem badanei ze znieczuleniem, niby 15 minut a najlepszy sen w zyciu, potem reszte dnia nastroj byl cudowny, podobno to bylo to co dzekson bral ;)

mi przed operacją też dali swego czasu coś dobrego , jakbym do Nieba wstępował ,a nastroik takin ,że chciałem się umawiać z instrumentariuszką , kiedy za 5 minut mieli mnie kroić .

 Mnie to sie wydaje ,że to nie był ( jak mówisz- dzekson bral) , tylko coś na ketaminie we wlewie dożylnym . 

 PS 

 A co dzekson bral ? Jakiś fajans z górnej półki , czy uliczny smrodek ala mef z sodką ?(-:

 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

lepszy , lepszy , a najlepszy z alkoholem ,żeby laskę jaką wyhaczyć na potańcówce ,,,  ale Ty lepiej weż się za sport ( idz z kolegami pograć w piłke na podwórko ), a nie dumasz co by tu nosem trafić .(-:

 Chlorprotixen ( tak ?) to zmulacz , ale jakościowo jeden z lepszych i mniej szkodliwy . Z neroleptów jeden z lepszych jakościowo , ale jeszcze trzeba dobrać własciwą dawkę . 

Chyba dobralem az za bardzo wlasciwa bo energia mnie rozpiera i spamuje wszystkim dookola, nie tylko przy kompie ale i w realu ;) tylko troche chyba na bezbzun cos nie tego dziala bo apetyt zamulony ale to dobrze bo sie odchudzam a sportu mi nie brak ;) codziennie trening przez 6 dni potem dwa dni przerwy i od nowa ;) 150 serii wychodzilo wszystkiego, nei robie tylko lydek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

acha ,

  a czemu to łydek nie pstrykasz ? , co masz zakwasy za mocne ?, czy Ci sie nie chce .

 6 dni w tygodniu ,,, oj żebyś nie przesadził , bo i kawiorem do szampana  mozna się struć (-:

Szczerze, czy mam klamac :)? no dobra nie mam na czym robic lydki a na sztandze wspiecia to robie na ciezarach wiekszych niz w przysiadzie a mam troche problemy z kregoslupem i wole zeby znowu mnie nie polamalo, ciesze sie ze wogole moge robic martwe ciagi ale chyba jzu nie wroce do 250 kg na kilka ruchow, chyba ze cos zrobie z ta wada postawy ktora mam bo to przez to te problemy chyba i trening uwidocznil, musze rozciagac kregolup i wzmocnic brzuch oraz poslad dlatego robie duzo wykrokow na podwyzszenie i siadow oraz duzo akcesorii na brzuch i rozciaganie ale nie wiem czy to w tym wieku to pomoze x)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

mam nadzieję ,że w tej swojej szkole nie robisz jako wna ?

przykro mi ze cie rozczarowalam

pilnuje jak uczniowie odbieraja kurtki z szatni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.04.2019 o 23:36, Birchmen napisał:

Bo skoro szatan taki zly to po co musimy tymi prochami poprawiac cos po Bogu? mi obiecywal ze ma najlepsze proszki na bezsennosc i na banie zryta ale trza sprzedac dusze czy cos tam, zadne problem co nie, ja tam przywiazany jestem tylko do Ciala

Sprzedanie duszy polega na kierowaniu się przymusami. Im bardziej kierujemy się przymusami, tym bardziej oddajemy swoją wolność i się zatracamy w kompulsywności.

Na przykład jeśli męczą Cię skrupuły i z przymusu idziesz do spowiedzi, to w ten sposób sprzedajesz duszę diabłu i oddajesz mu nad sobą władzę. Podobnie jeśli z przymusu idziesz do kościoła. W ogóle jeśli cokolwiek robisz z przymusu.

Ale tak samo jeśli z przymusu wszędzie się dopatrujesz, czy aby nie chcesz kierować się przymusem. Generalnie rozwiązaniem jest swoboda, spontaniczność i ignorowanie wszelkich presji i przymusów.

Oczywiście diabeł będzie twierdzić, że to on jest bogiem i przymusów/presji trzeba się słuchać.

Edytowane przez nvm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, nvm napisał:

Sprzedanie duszy polega na kierowaniu się przymusami. Im bardziej kierujemy się przymusami, tym bardziej oddajemy swoją wolność i się zatracamy w kompulsywności.

Na przykład jeśli męczą Cię skrupuły i z przymusu idziesz do spowiedzi, to w ten sposób sprzedajesz duszę diabłu i oddajesz mu nad sobą władzę. Podobnie jeśli z przymusu idziesz do kościoła. W ogóle jeśli cokolwiek robisz z przymusu.

Ale tak samo jeśli z przymusu wszędzie się dopatrujesz, czy aby nie chcesz kierować się przymusem. Generalnie rozwiązaniem jest swoboda, spontaniczność i ignorowanie wszelkich presji i przymusów.

Oczywiście diabeł będzie twierdzić, że to on jest bogiem i przymusów/presji trzeba się słuchać.

Czyli jak ide do pracy do dla szatana bo z przymusu? Pewnie ze bym chcial robic w zyciu to co kocham i sie utrzymac z tego w jakis magiczny sposob no ale kto by nie chcial no i czyja to wina ze tak nei jest, to moja wina albo szatana ze jestem nieudacznikiem mimo ze mam ambicje taka jak inni albo nawet wieksza? To szatan przyzwala na taki stan rzeczy czy bóg? Co mam nienawidziec tych ludzi ktorym sie udalo? nienawidze ich bo jestem przyumuszany do pracy a oni nie i nie czuje przymusu bo to jest spontaniczna nienawisc, co mam akceptowac taki stan rzeczy? nie przypluwaj sie do szatan bo bediesz meic ze man do czynienia ;P no doibra zartowalem mam go w dupie mozesz po nim jechac ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×