Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

tosia_j, warjat to takie starodawne określenie, obecnie pewnie niepoprawne politycznie :mhm:

 

Zaśpiewajmy piosenkę ludową:

 

Chodzi po polu odmieniec istny

Żadnej ci z niego ni mo korzyści

Ani nie przeda, ani nie kupi

Ino się śmieje, waryjot gupi!

 

Może to bez te nawozy śtucne

Może był w szkole zbyt pilnym ucniem

Może to bez te sićkie atomy

Że waryjota mo-omy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość tosia_j

albo inną

 

 

Co ja za waryjot kiedy się napiję

Ojca za łeb matkę za łeb a żonkę za szyję

 

Ludzie się kłopocą gdzie ja się obrocom

A ja sobie po weselach kieliszki wywrocom

 

Co to za kobita co się boi pistolyta

Ja do deski ja od ściany a pistolet między nami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie dymu. Chociaż już dzisiaj wystarczająco tego dymu było, kiedy spalił się garaż mechaników samochodowych.

 

Jak nie huknęło, to aż podobno cała dzielnica usłyszała, ale ja nie słyszałem :bezradny:

 

Strasznie mnie męczą bluźniercze myśli i muszę je tłumić :(

 

Bestię moją już pochowałem i niech się nie waży wychodzić z ziemi :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepsieszego!#@#!@#!#@!$#!~@~#!@~@~

 

Dzisiaj jest święto mamy i pani,

która nas uczy.

Basi i Ani,

Krysi co złoty splata warkoczyk,

co ma niebieskie jak Wisła oczy

Dzisiaj jest święto wszystkich dziewczynek

Małgoś, Babinek i Katarzynek.

W Gdańsku, skąd płynie się do Afryki,

w Toruniu, gdzie są pyszne pierniki.

W Warszawie, w której śpiewa Syrena,

w Krakowie, w którym smoka już nie ma…

Dzisiaj jest święto wszystkich dziewczynek

śląskich Barbórek i Karolinek.

Góralskich Jaguś, Maryś i Hanek,

którym podzwania dzwonek u sanek.

Niechaj się cieszą tak jak co roku,

to dla nich wyjrzał spod śniegu krokus.

Ja też przesyłam życzenia szczere

dla wszystkich Ewuś, Agnieszek, Teres.

Niechaj ten wiersz,

Słońce czy deszcz,

Kwitnie jak krokus, śpiewa jak świerszcz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Ale przyśpiewki, wierszyki na Spamowej... :D Pikne.

Wszystkie wieści mam z opóźnieniem, bo cuś mi internet ostatnio wieczorami pada... :roll: Nie wiem gdzie i jaką tematycznie jatkę mam zrobić...

 

Pogoda nadal do doopy, mój stan podobnie.

 

Dziękuję Chłopaki za życzenia!

 

cyklopka, Napisz jak herbatka, czy wchodzi.

Kochana główka do góry, przecież szukanie pracy to też ciężka praca z wyzwaniami. Kciukasy wciąż trzymamy!

 

mirunia - jak się dziś czujesz, poszłaś już do pracy?

 

mhrps, A zdołowałeś się tym atakiem? Wiesz co go spowodowało? Depresyjny nastrój może wynikać z wczorajszego zdarzenia, a może być jednym z elementów etapu w którym się teraz znajdujesz. Takie moje doświadczenia.

A wiesz, że prawie każdy w życiu przynajmniej raz to przechodzi, nawet będąc "normalsem"? I jako osoba wprawiona w boju, mogę Ci powiedzieć, że jeśli to się powtórzy to też nie tragedia, bo akurat z tym aspektem nerwicy, czy też depresji da się dobrze pracować i sobie poradzić.

Trzymaj się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam i o zdrowie pytam ;)

 

Dzięki wszystkim za życzenia :!:;)

 

kosmostrada, u mnie pogoda zmienna prawie jak moje nastroje :P jakieś 15 minut temu jeszcze świeciło słońce....teraz już pochmurno :?

mirunia, dobrze, że siedzisz w domku i się kurujesz ;) ale jesteś za to po(d)ciągająca przy tym naszym święcie :mrgreen:;)

 

A ja dzisiaj jadę pokazać się po szpitalu do mojej terapeutki :D powiedzieć jej, że jest do dupy i się pożegnać :mrgreen::P

W końcu 4 lata terapii z Nią nie dały mi tyle co 6 miesięczny pobyt w Klinice :evil:

Zresztą w Klinice w ogóle nie uznano tego za terapie....stwierdzili, że to było tylko wsparcie psychologiczne przy takiej częstotliwości spotkań :pirate:

4 lata zmarnowane bez efektów, suuuper :great:

Zapisałam się za to do terapeutki, którą miałam w Klinice....dobrze mi się z Nią gadało, dużo mi terapia z Nią dała i B. wyraziła dalszą chęć pracy ze mną, także co tam mi tam :D co prawda zbańcze na samych dojazdach do Niej w kwietniu (300km w jedną stronę), ale od maja mam nadzieję będę już na stałe w Wawie, to będzie luz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Och jak miło Panowie, serdeczne podziękowania-piękne życzenia, piękne wierszyki, piękne obrazki, kwiatki :D

 

mirunia, a jednak to coś poważniejszego, może jednak warto wpaść do lekarza, jak sądzisz?

 

Ja jutro kończę antybiotykoterapię...

Jak widzę, lek naprawdę mi pomógł, chociaż spowodował niewątpliwie osłabienie, ale to normalne.

 

kosmostrada, ja czuję się podobnie, jestem w dołku, może nie za głębokim, ale jednak ;) Bronię się przed wpadnięciem niżej. Dzisiaj piękna pogoda, wyszłam na niedługi spacer, ale niewiele mi to pomogło.

Do tego nic mi nie smakuje, na nic nie mam ochoty.

Kupiłam dzisiaj kiełki brokuła, bo te lubię najbardziej, troszkę poprawiły smak kanapki. Pomidory, ogórki, sałata odpada-źle się po nich czuję. Organizm zaczął odrzucać żywność z dużą zawartością chemii, ale co jeść w takiej sytuacji?

 

acherontia-styx, czyli powoli przygotowujesz się do przeprowadzki? Dobrze byłoby zamieszkać w pobliżu szpitala, w którym będziesz pracowała...przemieszczanie się po W-wie do przyjemnych nie należy, chyba, że będzie Ci pasował dojazd metrem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×