Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie nocną porą ;)

Dzień dziś całkiem udany ;) najpierw lekarz, później drobne zakupy, sprzątanie i wypad na piwo ;)

Wypiłam 3 piwa z dwójką znajomych, z którymi wieki temu pracowałam w kinie :yeah: niby jestem na lekach, ale nawet dziś na wizycie pytałam psychiatrę jak wygląda sprawa łączenia leków z alkoholem i powiedziała, że nieduże ilości mogę spokojnie wypić. Ewentualnie na następny dzień nie brać tabletki rano :yeah:

W ogóle powiedzcie mi czemu dziewczyny są takie porąbane?! :evil: nowa dziewczyna mojego kumpla, która mnie w życiu na oczy nie widziała stwierdziła, że jestem dla niej zagrożeniem :lol: i w ogóle mam wrażenie, że najchętniej zabroniłaby mu się ze mną spotykać. dodam, że kumpel jest tylko kumplem, znamy się od pierdyliarda lat i nigdy nie było nic więcej poza koleżeństwem.

Ja wiem, że ja z natury wredne stworzenie i niezbyt miłe, ale nigdy nie mieszam się w czyjeś związki i większe zagrożenie stanowi latarnia uliczna niż ja :lol:

ech… jak rzyć panie premierze?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Wszystkim :)))

No to pospalam .. ten pajac z dolu znow robil awantury , zamykal na balkonie swoja dziwczyne ...ze tez kobiety sie godza na takie cos :hide::hide::hide:

 

Planow na dzis mam niewiele, ide do ciotki ( bardzo ograniczylam z nia kontakt po tych jazdach ktore mi fundowala) zrobic jej z komputerem bo chyba sciagnela wirusa, pewnie zjem tam obiad a po poludniu ma wpasc moja kolezanka ktora akurat jestw Krakowie.

Czuje sie nijaka , moze przez to niewyspanie...Wczoraj o niebo lepsze samopoczucie mialam chociaz bylam zmeczona upalem.

Zgubilam gdzies moje rekawiczki do nording walking i mam cale paluchy w pecherzach ;)

Musze do decathlona pojechac i kupic nowe :bezradny:

 

Jakie macie plany????

Milego czwartku dla Was!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Ależ mam moralnego kaca - przesadziłam wczoraj z benzo i zwyczajnie się"naćpałam". Poszło kilka dziwnych smsów i wstyd dziś się przyznać, że to ja. No ale nic. Dziś wielki dzień, bo w końcu zabieram się do pisania mojej mgr. Za tydzień postanowiłam oddać pierwszy rozdział. Mam nadzieję, że motywacji starczy, bo we wrześniu chciałabym się obronić.

Trzymajcie kciuki!

I miłego dnia Wam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Ale u mnie pięknie! Idealna dla mnie pogoda - słoneczko świeci, wiaterek wieje, tak na dżinsy, cienki sweterek i kapelutek. ;)

A ja dziś pierwszy raz od nie wiadomo kiedy pospałam, chyba te emocje z ostatnich dni mnie powaliły. Byłam z psiurkiem na pięknym spacerze, zjadłam śniadanie, ogarnęłam i teraz zrobię sobie pyszną kawkę i z książką na ogródek się wybieram. Chłopaki namawiają mnie na rower, ale nie wiem, czy dam się skusic. I tak lenia będę musiała na chwilę wyłączyc, żeby zrobic obiad. Dziś pierś z kurczaka, młode ziemniaczki z koperkiem i sałata, ogórek ze śmietaną i szczypiorkiem - nie napracuję się. ;)

 

Yvaine, Przesyłam mobilizującą energię, żeby dobrze Ci się pisało!

 

platek rozy, Hej Słonko! Ty to masz z tymi sąsiadami. :bezradny: Ale dzionek zapowiada Ci się sympatyczny w gruncie rzeczy, miłego spotkania!

 

JERZY1962, Miłego dnia Jerzyku, pogoda fajna to i humorek będzie lepszy!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Kochana :********* ciesze sie ze masz calkiem fajny dzionek i odpoczywasz . Nalezy Ci sie po tych szkolnych piknikach i grillach :great::great:

 

JERZY1962, Heyyy :********* ja tez zupelnie nie koscielna ;)

 

Wrocilam od ciotki jakas totalnie rozbita, pije kawe i czekam na kolezanke , ma wpasc miedzy 17-18.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dałam się jednak wyciągnąc na rower, bo pogoda świetna. Byliśmy po drodze na goferze z bitom śmietanom.

Teraz odsapnę, kark nasmaruję ( zawsze po pozycji rowerowej strasznie mnie boli) i zabiorę się za obiadek. Przejażdżka fajna, ale tłumy, więc mijanki czasami na granicy życia i śmierci. ;) Jeszcze dostałam ataku alergii, więc ledwo widziałam przez zapuchnięte i łzawiące oczy. Musiałam stawac po drodze i przemywac sobie w knajpach.

Jakie to cudowne, że jeszcze 3 dni wolnego. :105: Oby pogoda się utrzymała.

Ewidentnie wieczorem już czas na letni pedicure i pomalowanie pazurków u stóp - sezon czas zacząc... ;)

 

platek rozy, No to już koleżanki wyczekujesz, mam nadzieję, że nastrój Ci się poprawi, jak troszkę pogadasz. Kawkę, czy herbatkę dziabniecie? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry :D

 

Włączyłam Radio Eden w necie, leci spokojna muzyczka, zwykle instrumentalna, choć teraz śpiewa Enya-anielski głos :D , upiekłam ciasto z truskawkami, tym razem na drożdżach instant, lepsze niż na proszku, moim zdaniem. Właśnie wyłączyłam piecyk-Mąż zachwycony/robię z mniejszą ilością cukru, dla gości, ew. posypuję cukrem pudrem/.

Mąż zrobił obiad, także mam już wolne, luzik, ale czuję lekkie napięcie. Wiem dlaczego, więc jakoś daję radę.

Pozdrawiam serdecznie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Hej Słonko! Nowe buty to podstępne potrafią byc... :bezradny:

O to też fajny dzionek miałaś, witaminy D poprodukowałaś, pogadanie zaliczyłaś, cudnie miec wolne , nie? Teraz to byle do urlopu.

Tak jak mówisz - obiad prosty a pyszny, pożarliśmy całą ogromną michę sałaty, bo taka wspaniała już jest.

Ja marzę o miejskim rowerze, z wygodnym wielkim siodełkiem i żebym mogła prosto siedziec. :105:

 

jasaw, chyba też skuszę się na zrobienie jakiegoś ciasta z truskawami.

 

Jutro i tak rano wstaję, bo młody na trening idzie i chyba się wybiorę na targ po truskawki, świeże warzywka, jajka.

 

Teraz herbata i książka, ostatnio nie miałam czasu porządnie poczytac, mam ochotę dac się książce pożrec. ;) Rano zaczęłam nową lekturę i wciąga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cyklopka, pluszowy wąż <3 wrzuć foto.

Mam nadzieję, że po weekendzie będzie.

5361640134

 

Wypiłam 3 piwa z dwójką znajomych, z którymi wieki temu pracowałam w kinie :yeah: niby jestem na lekach, ale nawet dziś na wizycie pytałam psychiatrę jak wygląda sprawa łączenia leków z alkoholem i powiedziała, że nieduże ilości mogę spokojnie wypić. Ewentualnie na następny dzień nie brać tabletki rano :yeah:

W ogóle powiedzcie mi czemu dziewczyny są takie porąbane?! :evil: nowa dziewczyna mojego kumpla, która mnie w życiu na oczy nie widziała stwierdziła, że jestem dla niej zagrożeniem :lol: i w ogóle mam wrażenie, że najchętniej zabroniłaby mu się ze mną spotykać. dodam, że kumpel jest tylko kumplem, znamy się od pierdyliarda lat i nigdy nie było nic więcej poza koleżeństwem.!

Zależy jakie leki i jakie piwo :B

Też nie ogarniam dziewczyn, dlatego ostatnio tylko z kolegami się bawię :P

 

jasaw, mirunia, miło słyszeć, że u was miło.

 

Pani ze zdrowia publicznego powiedziała, że jak w czwartek nie wyśle maila, to znaczy, że wszyscy zaliczyli. Nie ma maila, nie ma problemu :P

 

W niedzielę chciałam iść do szkoły, bo wypada, mimo że ocenę mam wystawioną, ale jest kiermasz charytatywny, rok temu wyszło przegenialnie, więc jak to teraz beze mnie? Rozważam wagary w dobrej wierze :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, witaj...urodziwa gadzina :D

 

W niedzielę chciałam iść do szkoły, bo wypada, mimo że ocenę mam wystawioną, ale jest kiermasz charytatywny, rok temu wyszło przegenialnie, więc jak to teraz beze mnie? Rozważam wagary w dobrej wierze

 

Czy cel uświęca środki...chyba tak :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypiłam 3 piwa z dwójką znajomych, z którymi wieki temu pracowałam w kinie :yeah: niby jestem na lekach, ale nawet dziś na wizycie pytałam psychiatrę jak wygląda sprawa łączenia leków z alkoholem i powiedziała, że nieduże ilości mogę spokojnie wypić. Ewentualnie na następny dzień nie brać tabletki rano :yeah:

W ogóle powiedzcie mi czemu dziewczyny są takie porąbane?! :evil: nowa dziewczyna mojego kumpla, która mnie w życiu na oczy nie widziała stwierdziła, że jestem dla niej zagrożeniem :lol: i w ogóle mam wrażenie, że najchętniej zabroniłaby mu się ze mną spotykać. dodam, że kumpel jest tylko kumplem, znamy się od pierdyliarda lat i nigdy nie było nic więcej poza koleżeństwem.!

Zależy jakie leki i jakie piwo :B

Też nie ogarniam dziewczyn, dlatego ostatnio tylko z kolegami się bawię :P

 

cyklopka, no z lekarką akurat o mocniejszych trunkach niż piwo rozmawiałam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

Pustawo dziś, wszyscy mam nadzieję korzystają z pogody! ;)

Ja obudziłam się dziś z bólem tyłka, myślę - a tego to jeszcze nie grali z somatyków - po czasie zdałam sobie sprawę, że przecież wczoraj śmigałam na rowerze. :D

Plany mi się z rańca spontanicznie zmieniły pod wpływem jednego telefonu - właśnie wróciłam z rejsu po morzu. :yeah: Wywiało mnie, wykołysało, ale przejażdżka fajna i spotkanie towarzyskie również.

Jak widac mimo lichoty fizycznej (moim zdaniem skutek leku), staram się wyciskac wszystkie soki z życia, bo nie wiadomo, co będzie jutro, więc przełamuję się i korzystam z każdej okazji, żeby się miec fun.

 

Miłego wieczoru!!! Odezwijcie się jak Wam minął kolejny dzień długiego weekendu.

 

cyklopka, super wonsz!

 

nieboszczyk, przykro mi... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×