Kim byłaś/byłeś w poprzednim wcieleniu?

[Ferdynand k]

refren, to nie był test na bordera

[Gość]

Psem

[refren]

refren, to nie był test na bordera

 

Nie wiem o czym do mnie mówisz.

Miałam kiedyś robiony test na border i miałam w nim sporo punktów. Mówiłam o sobie. To z pewnością BYŁ test na border.

[Ferdynand k]

refren, to nie był test na bordera

 

Nie wiem o czym do mnie mówisz.

Miałam kiedyś robiony test na border i miałam w nim sporo punktów. Mówiłam o sobie. To z pewnością BYŁ test na border.

aaaaaa rozumiem

[refren]

wykończony, też miałam sporo punktów w teście na border. Może na tym zakończę.

 

Słowo "też" odnosiło się do gościa z Twojej grupy, który ma rysy border i o którym wspomniałeś. Też mam rysy.

[Ferdynand k]

refren, ale rysy jakiegokolwiek zaburzenia to nie problem

chyba leczyć nie trzeba ? nie?

[refren]

Nie wiem, staram się pracować nad problemami życiowymi, sobą, a nie nad jakimś zaburzeniem z klasyfikacji . Mam zresztą inne rozpoznanie główne, nie leczę się specjalnie na border i tych punktów było za mało, żeby to zdiagnozować, a jednak na coś może wskazywały.

[khaleesi]

O widzę, ze temat standardowo offtopowy

[refren]

khaleesi, wydaje Ci się ; )

[Tańcząca w zbożu]

No to dołączam do wojowniczek.

[khaleesi]

ja też wojowniczka. Tylko ciekawe czy Xena

[Gość]

W poprzednim wcieleniu, w świecie rządzonym przez mężczyzn byłaś słynną wojowniczką, która zasłynęła na polu walki. Z poprzedniego wcielenia pozostała Ci ogromna wiara w ideały. Uszczęśliwianie innych to główny cel Twojego życia.Jesteś prawym i uczciwym człowiekiem.

[Indifference1]

W poprzednim wcieleniu, w świecie rządzonym przez mężczyzn byłaś słynną wojowniczką, która zasłynęła na polu walki. Z poprzedniego wcielenia pozostała Ci ogromna wiara w ideały. Uszczęśliwianie innych to główny cel Twojego życia.Jesteś prawym i uczciwym człowiekiem.

To samo

[Gość]

same feministki w dupę jeża

[Lukrecja 26]

Ja byłam naukowcem :)

[zima]

kominiarzem-przepychałam kominy i nie bylo widac ze jestem murzynem-bo wtedy wszyscy murzyni byli niewolnikami.

[Gość]

[Gość]

W poprzednim wcieleniu, w świecie rządzonym przez mężczyzn byłaś słynną wojowniczką, która zasłynęła na polu walki. Z poprzedniego wcielenia pozostała Ci ogromna wiara w ideały. Uszczęśliwianie innych to główny cel Twojego życia.Jesteś prawym i uczciwym człowiekiem.

[Alien81]

Kotem. Jakiś do doopy ten test, bo wyszło że nie lubię psów. A przecież mam psiaka i go uwielbiam. Ja w poprzednim wcieleniu mógłbym być brudną świnią, pełnym chuci królikiem, powolnym ślimakiem albo ludziem erotomanem

[Gość]

W poprzednim wcieleniu nie byłem nikim, bo nie ma czegoś takiego jak reinkarnacja.

[piti_88]

W poprzednim wcieleniu nie byłem nikim, bo nie ma czegoś takiego jak reinkarnacja.

 

A ja wierzę w reinkarnację.

To jest swoisty "Restart" życia.

Kiedyś stworzono taki prosty programik w MS_DOS. Nazywał się "Mrówki". Był to bardzo prosty skrypt, który dawał im możliwość rozmnażania się, robienia tuneli, jedzenia i bardzo prostych działań. Generalnie miał mniej niż 10kb danych.

Okazało się, że mrówki stworzyły swój system gospodarczy, rozmnażały się i uczyły wzajemnie.

Dla mnie życie, to jest swego typu symulacja. Przecież to nienormalne jest co widzimy. Czujesz wiatr, smak jedzenia i ból. Po co to wszystko? Przecież to pozbawione jakiegokolwiek sensu. Takie coś nie ma prawa istnieć, bo po co? Anomalia w czasoprzestrzeni? Nie sądzę. Nic innego, jak bardzo zaawansowana symulacja. Zaawansowana jak dla nas. A w całym wszechświecie, nie jesteśmy nawet wielkości piksela na ekranie.

 

Z innej beczki:

 

Ja w poprzednim wcieleniu żyłem w wiejskiej chacie. Mój ojciec ma taki domek w górach. Gdy tam jestem czuje, że to moje naturalne środowisko. Bez prądu, bieżącej wody i cywilizacji. W nocy siedzę przy starej kuchni, a za oknem nie widać kompletnie nic. Jak wychodzisz zaczerpnąć wody, widzisz tylko płomyki świec w oknach. Tak. Wydaje mi się to bardzo znajome.

[Gość]

Wojowniczką, która zasłynęła na polu walki.

[Gość]

wielkim białym ninja

[Rydz]

Żołnierzem z bronią w ręce, całym zakrwawionym, siedzącym w okopach. tylko nie wiem kiedy to było . Pamiętam strach, ale nie pamiętam jak to jest być facetem

[Gość]

Trawniki kosiłem. To było piękne zajęcie. Spokój, zapach trawy i błękit nieba.