Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to schizofrenia? - Wątek zbiorczy


llaux

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam problem od bodaj nie dłuższego czasu, kiedy idę ulicą czasami ktoś pokazuje mi kierunek w którym mam teraz podążyć dziwne jest

, to że z fizycznego pkt. widzenia ta osoba idzie spokojnie bądź coś ogląda taki mirage-sugestia inny przykład kobieta pokazuje krzyż w kolejce i karze go całować, coś innego spoglądam na kobietę w umyśle się jawi głos, "to ty jesteś cham" nie wiem może to taka sugestia, że oglądała coś a Ja jej nie wpuściłem do kolejki nie zaproponowałem. Na domiar złego za nie długi czas mam sesje poprawkową i rozpoczełem brać abelfy (wym. abilifi) z dwa tygodnie temu bez konsultacji z psychologiem. W czasie brania pojawia się efekt ścisko szczęku, pobudzenia tzn. ruchliwości( miałem dobre intencje chciałem zapobiec temu co teraz mnie spotyka) nie które rzeczy są naprawdę uciążliwe nie wiem czy zaliczę przez to, borykam się czy odłożyć lek.

Jeden psychologów określił to zaburzenia psychosomatyczne, a rok wcześniej jak zaburzenia miały swoje apogeum inny stwierdził że mam głębokiego dołka i przypisał mi abelfy, velabax, które brałem przez rok i po 3 miesiącach jak odłożyłem abelfy głos w delikatnej formie wróciły.

Lubię fizykę i trochę czytałem o progu słyszalności, ale takie wytłumaczenie już mi nie wystarczy. Nie długo będę liczył stałą matematyczną na prawdopodobieństwo wystąpienia następnego zdarzenia. Jeśli ktoś mi nie wytłumaczy o co chodzi i czy jestem skazany z góry przez to przez co przechodzę na jak długi czas nie wiem czy będę wstanie powiedzieć o tym żonie jeśli będę miał takową bo to co teraz zemną się czasami dzieje na zdrowy rozsądek trochę mnie dyskredytuje.

Jestem informatykiem trochę skazanym na samotność.

 

Proszę o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem i szczerze mówiąc kazał odstawić leki tzn anty depresyjne i zobaczyć, jaki będzie efekt ale Ja nie mam czasu na testy.

Powiedziałem, mu że słyszę głosy trochę mnie to zdenerwowało bo nie przypisał mi abilify tylko kazał czekać, więc wystraszyłem się( że nie będe tego leczył tylko wsłuchiwał się, zdenerwowało mnie to trochę bo schodzenie trwa trochę a nie wiem jak się mają anty depresanty do omamów słuchowych i czasami wzrokowych) delikatnie i postanowiłem sam działać zwłaszcza, że jestem na ostatnim prawie roku i niechce mieć żadnych zakłóceń umysłowych

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to zmień psychiatrę jak Ci ten nie odpowiada.

sam sobie nie pomożesz, więc nie eksperymentuj z lekami.

studia można robić całe życie (lub wziąć dziekankę na gorszy okres w życiu), a zdrowie masz tylko jedno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bibip, a dlaczego uparłeś się na antydepy,przy halucynacjach Ci nie pomogą tylko zaszkodzą.Możesz zmienić lekarza,ale musisz któremuś zaufać i poddać się leczeniu.Lekarz jest w Twoim wypadku niezbędny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu strasznie cierpie nie wiem co sie ze mna dzieje, robi mi sie duszno potem zimno kolata mi serce potem mija i czuje lęk gdy sobie uswiadamiam ze to wszystko w mojej glowie ból i lęk ustaje raz dostalem okropnego ataku spuchly mi palce nie moglem oddechu zlapac i czulem ze glowa mi cala zdrętwiala gdy mnie puscilo caly sie trząslem dochodzilem po tym kilka dni i juz sie czulem dobrze potem stalo sie to samo zlaly mnie poty itd tylko przebieglo mniej drastyczniej.Dzis czulem straszne cisnienie spocilem sie i zaczerwienilem na twarzy akurat bylem w aptece zmierzylem sobie cisnienie i bylo OK.Blagam was o jakąś pomoc co powinnem zrobic.DZIĘKUJE

 

 

Dodam ze slysze jeszcze glosy 2ki ludzi i mi jeszcze gorzej gdy ich slucham i mam wrazenie ze czytaja w mych myslach :(

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc tak mam 16 lat rok temu miałem depresje przez jakieś 5/6 miesięcy, miałem brać jakieś silne leki ale postanowiłem ze obejdzie się bez nich, Wyszedłem dzięki mojej przyjaciółce/dziewczynie która na siłę chciała się do mnie zbliżyć i mnie rozweselić trochę się osłabiła depresja i w tedy mnie rzuciła i wyśmiała dostałem od niej takiego "kopa" który pomógł się pozbierać. Nie wychodziłem na dwór (tylko szkoła) nie używałem komputera, telewizora, telefonu itp. Leżałem na łózku i słuchałem muzyki, zupełna niechęć do życia z nikim nie rozmawiałem. I teraz chyba znowu się zaczyna tylko że doszły do tego omamy słuchowe (słyszę dzwonek do drzwi, walenie w drzwi, wołanie chociaż jestem sam w domu), chore psychodeliczne sny, i zacząłem inaczej widzieć (tak dziwnie ostro, widzę taką "pustkę" wszystko jest dziwne) czuję cały czas lęk (nie wiem czego się boje). Pamiętam ze jak byłem mały potrafiłem puścić sobie muzykę w głowie myślałem o jakieś piosence czy dźwięku i go normalnie słyszałem. Czy to może być początek schizofrenii. nie wiem czy to ma jakiś związek ale brat mojego dziadka (od strony matki) popełnił samobójstwo z niewiadomych przyczyn i ktoś od strony mojego ojca, a matka miała depresje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o muzyke to ja tez slyszalam w pol snie bedac swiadoma ze leze w lozku ..i slyszalam muzyke ktora sama kontrolowalam myslami. Z tego co mi psycholog mowila to normalne bo czasem jestesmy w pol jawie a w pol snie..mialam to nawet w wieku 14 latek. Co do omamow...musisz byc pewien ze naprawde ci sie to nie wydaje, ze nie byles w jakims pol snie...bo jesli zasypiales albo ledwo co sie budziles to wcale nie dziwne bo wiele osobw to ma. Ale jesli jestes pewien ze dzwonek do drzwi sam dzwoni i duchow nie masz..i nikt sobie zartow nie robie to powinienes o tym powiedziec psychiatrze. Ja kiedys jak mialam z 18 lat po ciezkim stresie uslyszalam jak ktos mowi moje imie na glos a bylam samiutka w mieszkaniu..jakos nie przywiazywalam do tego uwagi i byc moze to byl duch:) kto wie bo umnie rozne to rzeczy sie dzialy spirytualne i inne. Mi czasem sie wydawalo ze ktos mnie wola a wcale nie wolal...

Jedynie moge cie jeszcze uspokojic ze z zchizofreni bys nie zadawal pytania czy masz chorobe a glosy i dzwieki bys odbieral jako cos prawdziwego i nie zastanawialbys sie czy ci sie wydawalo no mi tak psycholog powiedziala. Ja naprzyklad mam tak ze mi mysli same mysla..i mowia cos..ale nie naglos jako glosy tylko jako mysli tak jak nieraz jak sie przysypia i hypnogenne jakies stany sa...no to ja w ciagu dnia po stresie albo silnych emocjach tak mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w dzień jest w miarę normalnie ale pogarsza się wieczorem, dziwnie widzę tak wyraźnie, "pusto" wszystko wydaje się dziwne, inne. dzwonek słyszałem nawet jak był popsuty. Głosy jak jestem sam, albo mam słuchawki. Przerażają mnie zwykłe przedmioty w ogóle wszystko robi się dziwne. Wieczorem łapie mnie taki mały bad trip. Na razie nie przeszkadza mi to w funkcjonowaniu (w dzień) ale boję się ze za parę lat może mnie złapać schizofrenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy wszystko wydaje sie dziwne? czy to derealizacja???? masz linka tutaj zobacz czy ten stan pasuje do tego ktory ty masz.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Derealizacja

 

 

Ja czasami miewam taki wlasnie stan, ze wszystko wydaje sie jakies dziwne jak ze snu, nie realne dalekie obce...az swiatlo jest inne przy tym...i jakby wszystko czasem bylo za mgla zupelnie wlasnie jak we snie.

 

Wiesz czasem sa w naszym zyciu rzeczy ktorych nie umiemy wytlumaczyc , wiele znich podpisujemy pod choroby tylko dlatego ze nie mozemy znalesc przyczyny ktora da sie zbadac naukowo, potwierdzic. Ja kiedys mialam w mieszkaniu cien ktory chodzil mi p pokojach..myslalam ze umre ale okazalo sie ze moja kuzynka mieszkajaca w polsce miala zupelnie ten sam cien usiebie w mieszkaniu tego samego dnia. Takze tez myslalam ze zwariowalam ale naszczescie wierze w paranormalne zjawiska. Czlowiek nie powinien sobie wmawiac odrazu chorob zanim nie pojdzie do lekarza bo i czasem sugestia jest tak silna ze potrafi dac objawy...mozg potrafi wiele pamietaj otym.

Jesli dzwonek byl zepsuty..to mogl tez wydawac z siebie dzwieki bo wkoncu byl zepsuty...takie tylko moje zdanie bo brac trzeba wszystko pod uwage by nie zaglebiac sie w choroby a szczegolnie tak powazne.

Ja ci powiem co ja doznalam kiedys...slyszalam sygnal karetki caly czas jak mialam wiatrak wlaczony w pokoju..myslalam ze oszaleje..nie moglam zasnac..slyszalam jakby w oddali..ale to bylo lata temu i wydaje mi sie ze czasami jak sie wsluchamy i wmowimy to dalej bedziemy to slyszec. Raz uslyszalam kiedys jak ktos mowi moje imie naglos..z przemeczenia i ze stresu wiele sie moze zdarzyc. Jak sie slucha muzyki tez czasem moze sie wydawac ze ktos mowi..sto razy myslalam ze mnie ktos wolal...i nawet znam ludzi ktorzy tak samo pytali czy ich wolam:) czasami mama byla pewna ze ja wolalam, czasami ojciec, czasami maz..:) i nikt z nas niema zchizofreni:)

Nie pisze tego by ci oczywiscie wmowic ze ci sie cos wydaje lub nie stawiam zadnej diagnozy absolutnie, tylko uwazam ze czasem warto sie zbadac zanim sobie wmowimy cos. A nawet dla swietego spokoju warto isc do psychiatry.

Jak mowisz o malym bad trip? to moze mowisz o ataku paniki?

ludzie odczuwaja ataki paniki w rozny sposob czasem wlasnie czuja sie jak by na fazie, poczytaj sobie symptomy atakow paniki oraz nerwicy.

Na twoim miejscu bym porpostu sie udala do psychiatry i porozmawiala otym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to moze napisze mu ze tak ma zchizofrenie i ze by sie leczyl....

 

CO jest idiotyczne na maksa przepraszam? to ze bierze sie pod uwage wiele rzeczy? zanim czlowiek sobie wmowi jakas chorobe?

 

Ja nikomu nic nie wrzucam do glowy, napisalam moje doswiadczenie! widze malo co zrozumiales z posta...wiec ty sobie daruj tego typu textow domnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własnie o to chodzi w działaniu neuroleptyku żebyś nie był w stanie myśleć bo gdy myślisz wymyślasz takie twory . Niekoniecznie słyszenie głosów jest objawem psychozy , czasem wyładowania w płatach czołowych lub skroniowych powodują takie objawy jednak przekonanie o kontrolowaniu własnych myśli nasuwa inne skojarzenia co do przyczyny . A czy w nocy gdy spisz ktoś kontroluje twoje myśli /sny ? Laima dobrze pisze nie każdy lek działa i nie każdy musi powodować tycie . NP OLANZAPINA niestety powoduje tycie jednak sertindol czy kwetiapina czy ziprasidon nie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×