Skocz do zawartości
Nerwica.com

bibip

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bibip

  1. ja się nie uparłem, tylko lekarz się uparł na te leki. Brałem je przez rok i przez pół roku leżałem na łóżko, ciężko było mi się ruszyć, za dużą dawke chyba mi dał jak dla mnie bo 150mg. Pozdrawiam
  2. Byłem i szczerze mówiąc kazał odstawić leki tzn anty depresyjne i zobaczyć, jaki będzie efekt ale Ja nie mam czasu na testy. Powiedziałem, mu że słyszę głosy trochę mnie to zdenerwowało bo nie przypisał mi abilify tylko kazał czekać, więc wystraszyłem się( że nie będe tego leczył tylko wsłuchiwał się, zdenerwowało mnie to trochę bo schodzenie trwa trochę a nie wiem jak się mają anty depresanty do omamów słuchowych i czasami wzrokowych) delikatnie i postanowiłem sam działać zwłaszcza, że jestem na ostatnim prawie roku i niechce mieć żadnych zakłóceń umysłowych Pozdr
  3. Witam, mam problem od bodaj nie dłuższego czasu, kiedy idę ulicą czasami ktoś pokazuje mi kierunek w którym mam teraz podążyć dziwne jest , to że z fizycznego pkt. widzenia ta osoba idzie spokojnie bądź coś ogląda taki mirage-sugestia inny przykład kobieta pokazuje krzyż w kolejce i karze go całować, coś innego spoglądam na kobietę w umyśle się jawi głos, "to ty jesteś cham" nie wiem może to taka sugestia, że oglądała coś a Ja jej nie wpuściłem do kolejki nie zaproponowałem. Na domiar złego za nie długi czas mam sesje poprawkową i rozpoczełem brać abelfy (wym. abilifi) z dwa tygodnie temu bez konsultacji z psychologiem. W czasie brania pojawia się efekt ścisko szczęku, pobudzenia tzn. ruchliwości( miałem dobre intencje chciałem zapobiec temu co teraz mnie spotyka) nie które rzeczy są naprawdę uciążliwe nie wiem czy zaliczę przez to, borykam się czy odłożyć lek. Jeden psychologów określił to zaburzenia psychosomatyczne, a rok wcześniej jak zaburzenia miały swoje apogeum inny stwierdził że mam głębokiego dołka i przypisał mi abelfy, velabax, które brałem przez rok i po 3 miesiącach jak odłożyłem abelfy głos w delikatnej formie wróciły. Lubię fizykę i trochę czytałem o progu słyszalności, ale takie wytłumaczenie już mi nie wystarczy. Nie długo będę liczył stałą matematyczną na prawdopodobieństwo wystąpienia następnego zdarzenia. Jeśli ktoś mi nie wytłumaczy o co chodzi i czy jestem skazany z góry przez to przez co przechodzę na jak długi czas nie wiem czy będę wstanie powiedzieć o tym żonie jeśli będę miał takową bo to co teraz zemną się czasami dzieje na zdrowy rozsądek trochę mnie dyskredytuje. Jestem informatykiem trochę skazanym na samotność. Proszę o pomoc
×