Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

dzięki dziewczyny za pocieszenie, wiem że już o tym wcześniej pisałam, jednak jak powrócą, muszę jeszcze raz być uspokojona przez Was. Skrzywienie też swoje pewnie robi, bo dzień w dzień spędzam 2,5 h w pociągu, a potem jakieś 5h w laboratorium na stołku cały czas skrzywiona. dziś mnie bolało to żebro i z tyłu w tym miejscu przy kręgosłupie. jak myślicie w tym kręgosłupie to też z nerwów, czy ze skrzywienia? bo mnie martwi że boli mnie własnie z tym samym miejscu z przoadu i z tyłu :( może nie boli a kłuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krzysztoff1, ja tez mialam problem z bialym jezykiem i mialam go od paru ladnych lat- od kiedy zaczelam szorowac jezyk szczoteczka i plukac jame ustna plynem to juz go nie ma :) i staram sie wiecej pic- bo jak sie malo pije jezyk robi sie bialy- wiem bo przy zatruciach zawsze mam osad... moze to tez byc od refluksu- jednak mialam wymazy z gardla itp i tez nigdy nie wykryto grzybicy...

ale jezyk mam juz ladniutki- zawsze mnie to denerwowalo i nie wiedzialam co jest przyczyna ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martini123, takie bóle się pojawiają ale nie można sobie wkręcać, zresztą slowo hiopchondria pochodzi od słowa które oznacza "coś pod żebrami":) sama się z tego smiałam jak to przeczytałam.

Ja dziś kolejna wizyta u larybgologa z moimi zatokami. powiedziałam,że ostatnio jak przechylam głowe to nagle coś cieknie mi z nosa. Pierwsze myslałam,że to krew. w dr google przeczytałam,że może być to płyn mózgowo rdzeniowy, :why::why: o ja głupia. lekarz stwierdził,że on czekal na to bo to znaczy ,że schodzi z zatok ropa i to najlepsze co może być! to właśnie przykład szukania chorób w dr google.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martini nie martw się, mnie tez pobolewa, myslę, że to Twoje lęki i napięcie powodują ten ból. Boisz się go więc Cie boli. Takie to g....

 

Podjęłam psychoterapię, dziś 1 oficjalne spotkanie. Zobaczymy...wyszłam po nim jak na kacu, z bolącą głową. Być może rozdrapywanie starych ran i sięganie źródła lęków daje sie we znaki. Tzn na pewno - tak sądzi moja psycholog.

Buziaki dla Was.

p.s. moje dolegliwosci fiz. raz są raz mniej, Bioxetin , uważam, ze nadal sie rozkręca (trzeci miesiąc) i nie działa jeszcze w pełni. Mam duzo energii i wczesnie się budzę, mam też niespokojny sen, chętnie bym wstałą i cos robiła. trochę to męczące...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hipochondria, jak to mówią, to nieprawdziwe objawy a choroba prawdziwa. Ale leczenie wcale nie jest takie trudne, bo hipochondria to zespół reakcji nabytych, a nie genetycznych. Tutaj jest opis stosunkowo prostej terapii, która pozwala leczyć hipochondrię: LECZENIE HIPOCHONDRII

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - czy miał ktoś naprawdę bolesne zatwardzenie? Tzn. siedzisz na toilet i czujesz, że "kupka" już już jest, już wychodzi, ale nie wychodzi - najbardziej wtedy boli tylny dolny odcinek pleców i uda/podudzie. Masakra- dzisiaj prawie 2h próbowałem i dopiero po rumianku, wodzie z cytryną i nospie "wyszło"... Ale byłem przerażony i do teraz dochodzę do siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Kochani ! bylam dzis u lekarza i pokazalam wyniki badan z Polski na tarczyce- lekarka stwierdzila, ze mimo niewielkiego odchylenia od normy moge miec nadczynnosc tarczycy- szczegolnie ze kiedys juz to przechodzilam... Badajac moja szyje stwierdzila, ze wyczuwa guzki na tarczycy i dala skierowanie na badania krwi i na USG tarczycy- ciesze sie, bo przynajmniej pod tym katem mnie przebadaja. powiedziala, ze czesto tarczyca nnasila nerwice i inne podobne stany dlatego zawsze trzeba to sprawdzic...

ale pobierajac krew juz nie bylo ciekawie- trafilam chyba na pielegniarke psychopatke- nie dosc, ze nie zalozyla rekawiczek i nie odkazila mi reki to tak zacisnela mi pasek na rece ze nawet krew nie wylatywala reka zrobila sie bordowo- fioletowa- a na moje nieszczescie wzielam do gabinetu Corke, bo czeka Ja szczepienie- chcialam pokazac ze to nic strasznego a tu pierwszy raz na milion pobran krwi ktore mialam bolalo mnie jak diabli :zonk::time: ale dalam jakos rade- teraz reka spuchnieta i boli :(

 

a Wy jak sie czujecie ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bartek_tsw, bardzo słaby tekst :?

Potwierdzam

 

 

Ja też . Chyba kolega się chciał zareklamować swoją radosną twórczość , ale nie wyszło , Tematy dobrane nie wiadomo wg jakiego kryterium , nic o autorze, o źrodłach , reklamy mebli . WTF :shock::shock:

 

Początkujący bloger. A tak szczerze to mój mąż wie więcej o hipochondrii niż ten kolega :lol:

 

 

Mili89, super że coś wiesz i będziesz dalej badana :D

Usmiałam się z pielęgniarki - psychopatki :lol::lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłam u lekarz w związku z moją kontuzją na nartach (w czwartek zderzyłam się z narciarką, wypadłam z nart, przeturlałam, ale miałam kask)- nos i czoło jeszcze bolały. Lekarz uspokoił, ale na wszelki wypadek zrobił zdjęcie rentgenowskie (wszystko ok, w dodatku mile pogawędziłam na korytarzu), na którym przypadkiem wyszło (dopytałam ortopedy :DD), że prawdopodobnie mam krzywą przegrodę nosową (ale nos prościutki) - a laryngolog mówił, że wygląda na to, że mam alergię (nierówno wyszła rynometria i usg zatok) - teraz obstawiam, że do bardziej kwestia tej przegrody, no ale lekarzem nie jestem. Moje postanowienie wielkopostne - zero męczenia innych chorobami + sprawdzania w internecie. Tutaj może od czasu do czasu wpadnę, ale staram się skupiać na "wyzdrowieniu" - wydaje mi się, że jestem na dobrej drodze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moimi objawami są : Mrowienie dretwienie dłoni stóp w pozycji leżacej albo siedzącej jak chodze to mam takie drętwienie opuszków palców, jak śpię to tego nie ma ale jak nie mogę zasnąć to się to pojawia albo jestem w stanie przed zaśnięciem w nogach to drętwienie przeszło po zastosowaniu leku od kardiologa ale w rękach jest nadal ale juz nie tak męczące teraz mnie boli lewa noga te objawy są bardziej nasilone po lewej stronie . Dalsze objawy to suchość w ustach drętwienie języka uczucie zmęczenia gorąca chrypka drżenie rąk dodam że jestem bardzo nerwowym bardzo sie wszystkim przejmuję i wszystko biore do siebie. Na koniec stycznia zostałem skierowany do szpitala z powodu bólu z lewej strony brzucha ale lekarka która była na dyżurze powiedziała że to nic takiego, bardzo sie boje tego że mam jakąś poważną chorobę i że umrę mam straszny lęk przed tym wczoraj bylem u neurologa a przed wczoraj u kardiologa poniewaz lecze sie na serce ale z sercem jest ok

neurolog przepisał mi tabletki na poprawe krążenia i na uspokojenie boje się że to może być albo SLA a co wy o tym sądzicie ?????????? pozdrawiam czy to może być depresja ??????????? pomocy bo oszaleje

 

-- 19 lut 2015, 03:22 --

 

Witam serdecznie dzis odebrałem wyniki badań krwi podstawowe wszystkie są w normie niema ani jednego po za skalą w moczu leukocyty 75 tylko to było troche za wysokie, dodatkowe badania krwi: kreatynina 0.8 sód 146.2 Potas 4.57 Chlor 103.0 Magnez w surowicy 2.07 badanie enzymów trzustkowych ok , jeszcze robiłem usg brzucha tylko ono było robione 5 min wiec nie wiem czy wiarygodne ale było ok, echo serca też ok . Co można jeszcze zbadać ?? może mi coś doradzicie, chciałem zrobić tomograf komputerowy głowy ale na to z nfz trzeba czekać 6 miesięcy masakra, a ja już odchodzę od zmysłów ciągle myślę że już nie wrócę z pracy do domu, naczytałem się o SLA i ciągle uważam że to mam wszystko wiąże z tym w nocy śpię po 4 ,5 godzin potem sie budzę nie mogę zasnąć poce sie w nocy nie bardzo ale troche tak mam bóle mięśni nóg nogi są takie sztywne biegać mogę wchodzić po schodach ale z schodzeniem już jest troszke gorzej nie to że nie mogę chodzić tylko nogi są takie sztywne i ręce są nie swoje jak by słabsze, kardiolog mi przepisała leki na drętwienie i pomagają ale wczoraj w nocy drętwiała mi stopa i dłoń. W tamtym roku też miałem problem z bólem nóg ale nie było drętwienia i tamten ból przeszedł sam chociaż brałem tabletki żele może coś pomogły ale mineło po miesiącu, dziś zamknąłem oczy w pracy i poczułem się jak na karuzeli chociaż sie nie przewracałem tylko mi się kręciło w głowie nie raz słysze różne szumy,dzwonienie mam kłopoty z koncentracją ostatnio zauważyłem że nawet z mową mówię tak nie wyraźnie ale to możę jak się zdenerwuję może to jest od nerwów z tą mową, jeszcze jak wysilam wzrok w pracy to nieraz mi się zez robi czasem oczka za mgłą zachodzą byłem u okulisty i jest ok z oczami kiedys miałem operację na zeza. Neurolog mi przepisał takie tabletki na uspokojenie i tam w skutkach ubocznych są zawroty głowy tylko tak sie zastanawiam czy po 5 dniach stosowania mogą być te skutki uboczne, może to jest coś z głową ??????? boję się strasznie nie wiem jak długo tak jeszcze wytrzymam, zaczyna sie to robić męczące i dobijające może mi coś doradzicie ?/ czy takie objawy mogą być od stresu, depresji ,Hipochondrii ?? pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lukasz5676754, witaj.

Powiem tak:) czytales o SLA to masz objawy, tak wlasnie dziala hipochondria. zaczniesz czytać o guzie mozgu będzie Cie boleć glowa itd.Co do bóli brzucha pod żebrami. Chyba polowa z nas tutaj to przechodzila. Jak nie po lewej to po prawej stronpodejrzewam,że leki na uspokojeie daja takie skutki. Sama biorę Setaloft i zdarzaja mi sie lekkie zawroty głowy.

wyniki masz ok moja porada idź do psychiatry. lekarz jak każdy inny. co jeszcza? może terapia a przede wszytskim zero czytania o chorobach!!!!! to podstawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dzis odebralam czesc wynikow badan krwi w zwiazku z moim samopoczuciem tsh wyszlo w dolnej granicy normy- ale bede miala usg i czekam na reszte badan, jedyne co wyszlo zle to Ferrytyna- mam 10 ...:/ w niektorych zrodlach norma jest od 10 do 220 a w innych od 30 do 220...

robilam badanie poziomu zelaza 2 miesiace temu i bylo ok ...ale podobno zelazo nie jest miarodajne...czy to znaczy ze mam anemie ? i stad te zawroty glowy i przyspieszone bicie serca ? objawy sie zgadzaja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, ja mam ferrytyne 25 a hematolog i tak każe mi brac żelazo jak mam miesiączkę, powiedziała mi, że norma jest od 10-200. żelazo nie jest miarodajne. jeśli masz ferrytynę zbyt niską to masz anemie. ja z bardzo silną anemią (bo miałam 50% hb) a nie miałam żadnych jej objawów. czułam się świetnie, nie byłam zmęczona, wszystko zależy od organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myslisz, ze zaleca mi branie zelaza skoro niby mieszcze sie w normie mam 11 norma od 10 chociaz patrzac jaki jest przedzial od 10 do 200 to wyglada ze mam bardzo malo ? MCV tez mam za niskie bo 75norma od 80 tez wystepuje przy niedoborze zelaza a od dluzszego czasu mam zawroty glowy serce szybciej bije latwo sie mecze...trafilam na fajna mloda nowa lekarke ktora nie zgania wszystkiego na nerwice ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę się ogarnęłam ostatnio. Nie czytam o chorobach, nawet sobie nic nie wkręcam ale zauważyłam, że jak jestem w jakieś stresującej, trudnej dla mnie sytuacji to chwilami zaczynam się bać, że coś mi jest. Ale na szczęście natychmiast zdaję sobie z tego sprawę i w tej samej chwili tłumacze to sobie jako reakcje na konkretną sytuację, w której się akurat znajduję. Mam sporo kłopotów, nie układa się ... No ale cóż, trzeba żyć. Jedynie ze smutkiem nie potrafię sobie jakoś poradzić ...

Doszło coś nowego, zaczęłam zajadać problemy i poczucie osamotnienia. Jem coraz więcej, napycham się, znów wróciłam do cukru i słodyczy. Zdarza mi się też lampka wina lub piwo. Mimo iż czuję się pełna ( aż się źle czuję z przejedzenia ) cały czas myślę o tym, co by tu jeszcze zjeść. Jedzenie kojarzy mi się z przyjemnością, z jakimś zaspokojeniem ...

Chciałabym cały czas jeść, chociaż czuję się pełna. Nie wiem czym to zastąpić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×