Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Mi się zdarza, szczególnie w stresie. Miałam taki czas że fisiowalam z kolorem kału, wtedy co chwilę biegałam do WC... Żeby chociaż odrobinę zrobić i zobaczyc

. Wtedy to wybacz szczegóły, sam śluz się pojawil

Minelo albo ja na to nie zwracam juz uwagi bo mam jazdę na wezly 🤦‍♀️ 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.12.2021 o 18:47, Marlenka85 napisał:

Dawno mmie tu nie było... Pewnie nikt z Was juz mnie nawet nie pamięta... Moj problem istnieje od ok 3 lat, był lek stopniowy przed lekarzami, gdy wyszło mi Alt na granicy normy, już nie poszlam więcej do lekarza. Ale moja walka zaczela się rok temu w grudniu gdy po śmierci 2 koleżanek wynacalam wezel nad obojczykiem. Wizja raka, Google potwierdziło... Macalam je kikja miesięcy az wyszło więcej... Pomogła terapia, gdy przestalam dotykać wszystkie zniknęły. Jakoś było.. Ale szlo ku lepszemu. We wrześniu umarla nagle moja mama.. Okazało się że to rak, ukryła to przed wszystkimi... Widok Mamy w trumnie, pogrzeb, szok... Nerwica tak mną rzucila o ścianę ze od blisko miesiąca leze pod tą sciana... Od października jestwm chora non stop, dwa razy jakiws wirusowe zapalenie oskrzeli, utrata głosu, zatoki, mój synek dokładnie to samo.. Oczywiście wezky nas lewym obojczykiem wyszły a ja tym razem jesten juz pewna że to rak bo pisze ze po lewej nie mogą być zapalne.. Od 3 mies mam bole pleców po lewej stronie jakby od talii w dół, zaczęły promieniować do lewej pachwiny i uda.. Od października mialam już bialaczke, raka jelita grubego, trzustki, piersi.. Teraz chłoniak lub bialaczka z naciekiem na kość miednicy i kręgosłupa. .. DochodA nowe objawy, uczucie gorączki zimna w nocy, ostatnio nawet mialam 37.6... Miewam czesto 37..jestem komoletnie przerażona, załamana psychicznie, tego jest za dużo. Doszły myśli samobójcze.... Mam 36 lat, 4 letnie dziecko a ja żyje śmiercią... Nie daje juz rady, coraz ciężej przychodzą mi zwykle czynności, obiad, pranie. Wczoraj wynacalam chyba wezla na kości głęboko w pachwinie prawej. Nerwica mnie zabija... To moj najgorszy rak... Jestem hipochondryczka która panicznie boi się lekarzy i wyroku, wiem że to silna nerwica ale wydaje mi się ze ja jako jedyna z Was mam też raka... Przepraszam za te żale, woem ze zostane tu zrozumiana.... 

Witaj w klubie " chloniakow "

Ja mam sporo powiększonych wezlow ale lęk zaczął się pod koniec stycznia kiedy pod żuchwą wyczułam dwa połączone ze sobą i oczywiście stwierdziłam,że to pakiet.  Poleciałam na usg wyszło,że wszystkie wezly są prawidłowe ale ja stwierdziłam,że lekarz nie dokładnie mnie zbadał lub czegoś nie zauważył. Przez tydzień nie wychodziłam z łóżka bo byłam pewna,że mam raka , ryczałam itd , znajdywałam kolejne węzły . W marcu złapałam korona wirusa po Nim zaczęłam się pocic w nocy ( nigdy tego wcześniej nie miałam) więc już byłam pewna ze to to ale do lekarza juz nie poszłam tylko zrobilam wyniki krwi na ok 40 pozycji I wyszły idealne a poty zostały ale tylko kilka razy w miesiącu w okresie miesiączki I dni płodnych . W lipcu miałam ślub, miałam wizje że nie będzie ślubu, że obudzę się z wielkim węzłem nad obojczykiem ( zapomnialam dodać,że w kwietniu znalazłam mała kulke nad obojczykiem) tak ją co chwile dotykalam że miałam już krwiaka od ucisku . We wrześniu okazało się,że mam insulinooporsc, hiperinsulinemie I stan przedcukrzycowy więc możliwe,że stąd te poty chociaż pewna nie byłam.  Kupiliśmy działkę, zaczynamy budowe a ja lęk ,że to tyle kasy a może trzeba będzie się leczyć na raka . Październik byl dla mnie jakimś przełamaniem,że wszystko będzie dobrze aż do dnia kiedy mój mąż spał i chciałam się położyc do niego pod koc , kładę się a koc cały mokry , dotykam go a On też.  Od tamtej pory mija miesiąc a on zaraz po zaśnięciu robi się cały mokry ale rano pościel nie jest mokra , dotego strasznie kaszle ale dużo też pali , ja już ryczę że ma chłoniaka albo innego raka, w nocy nie śpię tylko dotykam czy się spocil czy ma węzły powiekszone, między Nami tylko awantury bo On twierdzi,że nic mu nie jest i nie będę jeszcze jemu chorób wymyślać i tak to niestety u mnie wygląda więc niestety doskonale Cię rozumiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Marlenka85 napisał:

A ja mam nad obojczykiem właśnie..... I to lewym. Miałam rok temu nad prawym i zniknęły ale ponoć nad lewym to zawsze rak..... Boze ja już nie wytrzymam 

 

I nie wiem gdzie Ty to wyczytałaś,że nad lewym jest zawsze rak bo ja swojego czasu przeczytałam tysiące stron po polsku i angielsku na temat węzłów nadobojczykowych i wiem ,że mnóstwo zdrowych ludzi ma też wyczuwalne węzły nad obojczykiem a ludzie co mieli po prawej też mieli chłoniaka więc nie ma tu reguły. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A duże masz? Bo ja nad sama kością takie z 1 cm a wyżej ale to już prawie ze hak się plecy zaczynają to taki 2 cm.... Ostatnio ciagke macam więc od tego pewnie też urosly (na 100 proc tak jest bo macalam prawa stronę to mi tez wywaliło).. Od końca września jestem non stop chora, kaszle, zapalenie oskrzeli wirusowe 2 razy tak jak moje  dziecko ale 2 tyg temu kaszel wrócił i strasznie się martwie ze mam chloniaka i umre.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marlenka85 napisał:

A duże masz? Bo ja nad sama kością takie z 1 cm a wyżej ale to już prawie ze hak się plecy zaczynają to taki 2 cm.... Ostatnio ciagke macam więc od tego pewnie też urosly (na 100 proc tak jest bo macalam prawa stronę to mi tez wywaliło).. Od końca września jestem non stop chora, kaszle, zapalenie oskrzeli wirusowe 2 razy tak jak moje  dziecko ale 2 tyg temu kaszel wrócił i strasznie się martwie ze mam chloniaka i umre.... 

35 minut temu, Marlenka85 napisał:

A ja mam nad obojczykiem właśnie..... I to lewym. Miałam rok temu nad prawym i zniknęły ale ponoć nad lewym to zawsze rak..... Boze ja już nie wytrzymam 

 

Ten nad obojczykiem ma 5 mm a nie to twarde duże kulki nie przesuwające się. Dwa mam nawet złączone.  Wyczyuwalnych węzłów mam Ok 11 . Wiem co czujesz bo sama to przerabiałam.  Myłam włosy to płakałam bo miałam w głowie,że niedługo będę Łysa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Marlenka85 napisał:

No zebys wiedziala.... Takue pojebane wkręcanie. Ubieram choinkę i myślę... Ehh niedługo będą mi wieńce z choinki nosić. To tak okropnie niszczy..... A ja jestem z tym kompletnie sama

To jest straszne i niszczy wszystko . Mi to zabrało prawie rok życia . Jak po prawie roku mi przeszlo to zaczęłam wkręcać mężowi. W nocy mało co spalam i latam z nerwow co chwilę do toalety bo boję się,że On ma raka , umrze i mnie zostawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie co węzłów bo już zaczynam się nakręcać :( Od tygodnia jestem przeziębiona, już wszystko minęło, ale jakoś od 2 dni poszło mi jak zwykle na zatoki, zatkany nos, katar i ból głowy. Wczoraj sobie siedziałam i zaczęłam macać szyję no i wymacałam, po prawej stronie zgrubienie, tak z 1-2cm pod żuchwa, kulka dość duża, troszkę boli przy dotyku. Czy to może być od infekcji? Bo czytałam, że jednostronnie powiększone węzły to raczej to najgorsze :( Po drugiej stronie mam czysto. Już myśle czy nie zapisać się na USG węzłów chłonnych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Marlenka85 napisał:

Laveno, wg tego co ja wiem to u Ciebie to po prostu przez infekcje. Spokojnie słonko. A jak Wasze samopoczucie ogólnie kochani? Moze rozkręcimy nieco bardziej ten temat, bo ostatnio tu cisza.... 

 

Oprócz tego ze mam myśli o raku szyjki macicy to dobrze chyba.. od 3 tyg biorę leki na nerwice, przeciwdepresyjne i narazie mam tylko skutki uboczne. A ty jak się czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, laveno napisał:

Mam pytanie co węzłów bo już zaczynam się nakręcać :( Od tygodnia jestem przeziębiona, już wszystko minęło, ale jakoś od 2 dni poszło mi jak zwykle na zatoki, zatkany nos, katar i ból głowy. Wczoraj sobie siedziałam i zaczęłam macać szyję no i wymacałam, po prawej stronie zgrubienie, tak z 1-2cm pod żuchwa, kulka dość duża, troszkę boli przy dotyku. Czy to może być od infekcji? Bo czytałam, że jednostronnie powiększone węzły to raczej to najgorsze :( Po drugiej stronie mam czysto. Już myśle czy nie zapisać się na USG węzłów chłonnych. 

Jak by tak było to już by dawno nie żyła.  Mam węzły praktycznie wszędzie. Ostatio wyszla mi opryszczka i przy opryszce urosly 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marlenka85 napisał:

Laveno, wg tego co ja wiem to u Ciebie to po prostu przez infekcje. Spokojnie słonko. A jak Wasze samopoczucie ogólnie kochani? Moze rozkręcimy nieco bardziej ten temat, bo ostatnio tu cisza.... 

 

U mnie tak średnio. Boję się wieczora i nocy że mój chłop się spoci .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, laveno napisał:

Mam pytanie co węzłów bo już zaczynam się nakręcać :( Od tygodnia jestem przeziębiona, już wszystko minęło, ale jakoś od 2 dni poszło mi jak zwykle na zatoki, zatkany nos, katar i ból głowy. Wczoraj sobie siedziałam i zaczęłam macać szyję no i wymacałam, po prawej stronie zgrubienie, tak z 1-2cm pod żuchwa, kulka dość duża, troszkę boli przy dotyku. Czy to może być od infekcji? Bo czytałam, że jednostronnie powiększone węzły to raczej to najgorsze :( Po drugiej stronie mam czysto. Już myśle czy nie zapisać się na USG węzłów chłonnych. 

 

Wiecie co jest najgorsze? właśnie ten "durny" internet. Nie ma większej głupoty niż to, że powiększone węzły z jednej strony to najgorsze. NIE, NIE, NIE! 

Ja też mam powiększone z lewej strony tylko, już co najmniej rok odkąd je sobie wyczułam. A wyczułam bo naczytałam się tutaj głupot i zaczęłam macać - no i co? i oczywiście znalazłam. 

Moje są wielkości tic taca. Z jakiego powodu? nie wiem...może tarczyca, może to, że mam alergie i ciągle katar i zatkany nos. 

 

Jeśli boli nas ucho/gardło etc z lewej strony to węzły też powiększą się z lewej, a nie na całej szyi.

Spokojnie dziewczyny. 

Jeśli Was to na maxa niepokoi to idźcie na USG. Ja tak zrobiłam (wyszły odczynowe i niepodejrzane) bo inaczej nie spałabym spokojnie. Mam to do siebie że jeśli coś się dzieje, to lecę od razu do lekarza.

Narazie od marca względny spokój. Ale jak poczytałam tu parę dni temu to już zaczęłam się powoli znowu nakręcać...

Edytowane przez Eve19

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej.. U mnie na tapecie zaburzenia połykania.... 😥 Jadłam wczoraj dość suchego kurczaka i nie mogłam go przełknąć.. Dzis to samo z bułka. Na noc az relanium 2 mg wxielam bo myslalam, że się duszę. Mój boze niech to minie..... 😥 😥 😥 😥 

Co do węzłów to ja też czytalam ze najgorsze z najgorszych jednostronne i obojczykowe... Ehh. Oczywiście wszystko wxielam do siebie, u kogoś tk normalbe u mnie rak.. I teraz ta dysfagia. No ja na serio wykoncze się którego dnia... Za co to wszystko... Ja mam 4 letnie dziecko, chce się nim cieszyć..... 😥 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aa i jeszcse od kilku tyg pod lewa pacha mam opuchliznę, nie ma tam węzłów ale macam codziennie... Teraz to miejsce się twardsze zrobiło i jakby coś czuc, takie 0.5 cm... I ch.. Jazda na raka cycka czas start. Co by się zgadzało z węzłami nad obojczykiem, kaszlem... Czy dla mnie już nie ma ratunku czy co... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, to nic poczekam z dwa tygodnie jak nie wchłonie się ten węzeł to pójdę do laryngologa.

 

W ogóle jestem tak ostatnio nakręcona :(

W czwartek mnie rozłożyło, gorączka 38.5, katar, bóle mięśni, robiłam test i negatywny, ale i tak się nakręcam, że to może być korona i boje się, że będzie gorzej. Obecnie wszystko mi minęło tylko mam jeszcze zatkany nos - poszło mi chyba na zatoki, ale już trochę schodzi i brak węchu calkiem. Natomiast miewam wieczorami np. 37.3 stopnie i czuję się trochę jakbym miała gorączkę, takie zmęczone oczy i jakby lekkie rozpalenie na twarzy, ale bez rumieńców. Myślicie, że to jeszcze normalne taka temperatura i odczucie czy jakieś powikłania się robią? Dziś 8 dzień od pierwszych objawow. Strasznie mnie wystresowalo to przeziębienie czy co ja tam mam a teraz jeszcze ten węzeł wyskoczyl i temperatura 😕

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.12.2021 o 17:12, Ju467 napisał:

Dziś macalam piszczel i wyczułam jakieś dziwne zgrubienia na jednej i drugiej nodze i jakaś mała gulke, to są chyba jakieś nierówności. Ktoś wie czy piszczel może być taka nierówna?

Bylo o tym kilka postów wczesniej. Serio, z 3-4 strony wczesniej. Tam kilka osob sie wypowiedzialo.

 

Ja mam na lewej takie cos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie bola plecy, tak jak pisalam ostatnio. Juz 3-4 tyg. Jednego dnia nic nie boli a drugiego tak. Nie pogarasza sie ani nie czuje sie przez to gprzej wiec mam nadzieje z w koncu samo przejdzie. 

Boli mnie przy skrecaniu w prawo. Ogolnie caly czas z roznym nasileniem. 

Masakra. Ja juz wkrecam sobie przerzuty rakowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, mój 4.5 letni synek ma takie nierowne piszczele. Więc to chyba jrst ok.. 

Ja mam co jakiś czas gorączkę wieczorem, 37.6 około.... Oczywiście co? Rak... Bo w Google wszedzie to jest objaw raka. Miałam takie uczucie zimna jakos parę lat temu, że co się kładłam to mnie zaczynało wieczorem trząść ale na to nie zwracałam zbytnio uwagi... Teraz zaczelam mierzyć. Bardzo się boje... Czy ktoś tak mial? 

Około 15 października i dwa tyg później bylam chora, oskrzela. Potem niby minelo ale pojawił się suchy kaszel.... I teraz tak wezly nad obojczykiem lewym, kaszel, gorączka.... Boze czy to bialaczka czy chłoniak 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×