Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, JERZY62 napisał:

:classic_biggrin: To tylko awatar.

---wiadoma sprawa (-; łysy Koniu .:D

--- pół roku temu napisał do mnie koleś na PW , czy ten mój ( obecny ) Avatar to ja tak naprawdę wyglądam ?

 Odpisałem mu grzecznie , to i tamto , bo lepiej nie drażnić -myślę sobie - prawdziwego zajoba , co szuka ładnej dziurki  (-;

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle, ze jakbyś miała chora trzustkę to zwijalabys się z bolu. To co Ciebie boli to typowe nerwobóle. A ze nie masz teraz nic innego w głowie jak tylko ten bol to niestety czujesz tylko to. Do tego ciagle uciskasz to miejsce, sprawdzasz i tym bardziej pogłębiasz bol. 

Powinnaś przestać o tym myśleć. Zaakceptować to. Jestem pewna ze minie. tylko nie z dnia na dzien. To nie jest tak ze piec minut nie bedziesz o tym myśleć i juz bol odejdzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny!!! Iść do lekarza czy nie?? Tak na prawde nawet nie wiem co ja mam mu powiedzieć ? Opisać mu jak wygladaja moje stolce? Ja nawet nie wiem czego od tego lekarza oczekuje...ze mi powie ze mam IBs? Czy ze da mi skierowanie na kolonke? Nie wiem na prawde...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zestresowana1990 napisał:

Dziewczyny!!! Iść do lekarza czy nie?? Tak na prawde nawet nie wiem co ja mam mu powiedzieć ? Opisać mu jak wygladaja moje stolce? Ja nawet nie wiem czego od tego lekarza oczekuje...ze mi powie ze mam IBs? Czy ze da mi skierowanie na kolonke? Nie wiem na prawde...

Pewnie mnie nie posłuchasz, ale i tak się wypowiem. Moim zdaniem powinnaś iść.  Opowiedz o swoich bólach, wypróżnianiu. Powiedz o swoich obawach, ale nie w histeryczny sposób. Na spokojnie. Jeśli nie da kolonki to znaczy, że założy, że to ze stresu jednak. Pomyśl czy jeśli nie pójdziesz będziesz żałować? Im bliżej wizyty tym bardziej nie chcesz iść, czemu? Mi na IBS gastrolog przepisał lek, który nawet mi pomagał. Ale przyznam się od razu, że biorę nieregularnie.

W dniu 27.03.2019 o 17:49, alicja_z_krainy_czarów napisał:

ale tak się składa, że ja w przeciwieństwie do wielu z Was nie mam ustabilizowanej sytuacji życiowej, a do 30 już mi bliżej niż dalej i też chciałabym mieć kiedyś rodzinę, chociażby dwuosobową. Przez moje stresy budowanie relacji nie jest dla mnie proste i też zawsze myślę, jak odbierają mnie inni ludzie, w tym oczywiście mężczyźni.

Podpisuję się pod tym. Mam tak samo.

Czy mogę też się wyżalić choć wszyscy mają to gdzieś? Boję się tej sobotniej gastro. Nawaliłam totalnie. Bardzo mało jem, ciągle się stresuję, nie dbam o to co jem. Boli mnie ostatnio non stop, a gardło pali. Stres związany z pracą mnie zabija. Któraś z dziewczyn spytała  czy pracujemy biurowo. Chciałabym, ale nikt nie chce mnie bez doświadczenia przyjąć, a wyższe wykształcenie jest wręcz wyśmiewane. Pracuję fizycznie. Ostatnio myślałam, że wyzionę ducha.  Nie miałam siły iść do domu. Wiem, że sama się wykańczam, a jednocześnie panicznie boję się o swoje zdrowie. Chyba czas pomyśleć o jakiejś terapii.

Ps. Wróciły bóle głowy,  nawet kości policzkowe mnie bolą. Aż nie chce się wierzyć, że to wszystko stres może zrobić. Dlatego się nakręcam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jestem królową dramatu, że wczoraj piszę, że odchodzę z forum, a dzisiaj znowu klepię posta, ale po prostu masakra mnie dzisiaj spotkała. Co prawda od razu napiszę, że ostatni posiłek  jadłam o 14 i byłam na wystawie, wypiłam chyba czwartą kawę dzisiaj niestety aż i po prostu masakra. Myślałam, że ktoś mi coś dosypał, że ja nie wrócę do domu. Zawroty głowy, osłabienie,  nie mogłam załapać oddechu, cały świat jakby wirował. Po prostu masakra. Myślałam naprawdę, że już umieram. A teraz mam chyba pieprzoną derealizację, bo mam wrażenie znowu, że świat wokół mnie nie istnieje. Albo jakieś raczysko mnie już zżera od środka i mi zabiera resztki sił, do cholery nie wiem. Jeszcze te ciągłe zgagi, przynajmniej to mi na razie przeszło TERAZ, bo przez cały dzień się męczyłam. Już dawno nie miałam takie poczucia, że już umieram, Jezu... 

3 godziny temu, zestresowana1990 napisał:

Dziewczyny!!! Iść do lekarza czy nie?? Tak na prawde nawet nie wiem co ja mam mu powiedzieć ? Opisać mu jak wygladaja moje stolce? Ja nawet nie wiem czego od tego lekarza oczekuje...ze mi powie ze mam IBs? Czy ze da mi skierowanie na kolonke? Nie wiem na prawde...

Wiesz co, idź. Też wpadałam w panikę przed wizytami, ale suma summarum cieszę się, że lekarza obejrzeli najbardziej niepokojące mnie rzeczy. Ta wizyta zapewne uspokoi Cię na krótko, ale warto chociaż spróbować posłuchać lekarza zamiast czytać w Internecie. Nienawidzę robić badań, nawet tych podstawowych, no ale sądzę, że od czasu do czasu warto pójść do lekarza - nie badać sobie wszystkiego, absolutnie - i się wyżalić. Mnie jednak po gastro nie minęły zgagi, ale są lżejsze. Weź najlepiej swoje wyniki morfologii. 

Plus ten pan właśnie fajnie wyjaśnia z filmików różnice między IBS a chorobami organicznymi. I pisze, że jak ktoś w nocy wstaje się załatwić, no to raczej to nie jest IBS. A Twoje jelita budzą się z Tobą, prawda ;)?

2 godziny temu, effie napisał:

Czy mogę też się wyżalić choć wszyscy mają to gdzieś? Boję się tej sobotniej gastro. Nawaliłam totalnie. Bardzo mało jem, ciągle się stresuję, nie dbam o to co jem. Boli mnie ostatnio non stop, a gardło pali. Stres związany z pracą mnie zabija. Któraś z dziewczyn spytała  czy pracujemy biurowo. Chciałabym, ale nikt nie chce mnie bez doświadczenia przyjąć, a wyższe wykształcenie jest wręcz wyśmiewane. Pracuję fizycznie. Ostatnio myślałam, że wyzionę ducha.  Nie miałam siły iść do domu. Wiem, że sama się wykańczam, a jednocześnie panicznie boję się o swoje zdrowie. Chyba czas pomyśleć o jakiejś terapii.

 

Spokojnie, nikt tego gdzieś nie ma. 

Jaki kierunek skończyłaś? Wyśmiewają Cię za wyższe wykształcenie? Jakim cudem? Mieszkasz w mieście? Możesz iść do korpo, jeśli dobrze znasz angielski. Pomyśl o zmianie pracy, bo jeśli masz hipochondrię i jeszcze pracę fizyczną, która CI pochłania tyle energii, mało jesz, no to nie chcę być niemiła, ale nic dziwnego, że się koszmarnie czujesz. Może pomyśl np. chociaż o pracy w jakimś sekretariacie, na recepcji w hotelu? 

No każdemu zdarza się żyć niezdrowo, a mnie na pewno. Miałam koszmarne objawy i nadal mam ze strony żołądka, a nic mi nie dolega. Tobie zapewne też. 

 

Tak, ja mam pracę w sumie to biurową, ale może nie do końca, nie chcę tak pisać w wątku, czym się konkretnie zajmuję. Jednak siedzę przed biurkiem, siedzę zazwyczaj krzywo i zastanawiam się, czy te zgagi to nie od kręgosłupa. Najgorsze w mojej pracy jest to, że rzadko się na niej skupiam w 100%. Czasami czytam w niej jakieś bzdury w necie, jak wtedy miało to miejsce z tym migdałem, i po prostu już płakałam prawie przy biurku, że to na pewno JEST TO. Mam też ostatnio taką atmosferę w pracy, że masakra, już nie będę opisywać szczegółów na forum. Jednak nie jest to jakaś ultra stresująca robota. 

Ja potrzebuję chyba, żeby mnie zamknęli w ośrodku zamkniętym bez klamek, a nie się z kimkolwiek spotykać. Echhhh. 

Edytowane przez alicja_z_krainy_czarów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam @effie, że się nie poddawaj. Ja swojej pracy szukałam pół roku w sumie prawie. Naprawdę nie wszyscy wymagają 10 lat doświadczenia po studiach 😜.  A skończyłam humanistyczny kierunek. Ja w sumie miałam przed swoją pracą jakieś tam doświadczenie, ale nie bardzo duże. Rozsyłaj CV, ile wlezie. W końcu dostaniesz jakąś pracę. 

 

Jezu, powiem Wam, że nie wiem, czy dożyję jutra 😐 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zakazana88 napisał:

@zestresowana1990 o której godzinie masz wizytę? Czekam na dobre informacje,  napewno nic Ci nie jest.

Gorzej że mną :(

Wizyta o 15.45 mam akurat pierwszy numerek. Boje się, ze jak opisze mu wszystkie objawy to czym prędzej wysle mnie na kolonoskopie. Z drugiej strony może by mi ją zrobili i miałbym w końcu czarno na białym czy coś mi jest czy nie :( boje się, juz mnie od rana skręca w brzuchu. 

A Ty jak sie czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

Jezu, powiem Wam, że nie wiem, czy dożyję jutra 😐 

Nie wiem nawet co Ci napisać bo doskonale znam ten stan i sama sobie nie potrafię poradzic. Ja codziennie tez walczę z tym lekiem, czasem żyć się odechciewa :( 

trzymaj się jakoś, postaraj się wziąć w garść! Pieczenia masz od stresu, sama wiesz jak to gowno potrafi w organizmie namieszać 😕 pomysl ze jutro masz fajne spotkanie, zrelaksuj się postaraj się chociaż....nie jestem najlepszym doradca niestety ale zycze Ci jak najlepiej i wiem, ze jesteś zdrowa!!! 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, effie napisał:

Pewnie mnie nie posłuchasz, ale i tak się wypowiem. Moim zdaniem powinnaś iść.  Opowiedz o swoich bólach, wypróżnianiu. Powiedz o swoich obawach, ale nie w histeryczny sposób. Na spokojnie. Jeśli nie da kolonki to znaczy, że założy, że to ze stresu jednak. Pomyśl czy jeśli nie pójdziesz będziesz żałować? Im bliżej wizyty tym bardziej nie chcesz iść, czemu? Mi na IBS gastrolog przepisał lek, który nawet mi pomagał. Ale przyznam się od razu, że biorę nieregularnie.

Masz racje...mój mąż mówi to samo. Ze jakbym teraz odwołała wizytę to za chwile znów coś bym w toalecie dostrzegła nie tak o żałowałabym ze nie poszłam tym bardziej, ze ten lekarz przyjmuje raz na miesiąc 😮 takze pójdę...zmotywowalyscie mnie 🙂 pójdę powiem co i jak i zobaczymy. Boje się ale nie ma co tchórzyc. Może się uspokoję a może gorzej zmartwię 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, zestresowana1990 napisał:

Wizyta o 15.45 mam akurat pierwszy numerek. Boje się, ze jak opisze mu wszystkie objawy to czym prędzej wysle mnie na kolonoskopie. Z drugiej strony może by mi ją zrobili i miałbym w końcu czarno na białym czy coś mi jest czy nie :( boje się, juz mnie od rana skręca w brzuchu. 

A Ty jak sie czujesz?

Ja hmmm, cały czas mam ten bol/ucisk w tali.

No i pobolewanie wyżej tak w okolicy trzustki. Ciągle się skupiam na tych rzeczach.

Kurczę no ale nie chudne, póki co i innych niepokojących objawów póki ci nie mam. Sama nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 powiem ci tak...wszędzie jak się czyta w necie to piszą, ze do lekarza powinno się zgłosić gdy człowiek widzi niepokojące objawy. Typu krew w stolcu, zażółcenie skory (jeśli mowa o trzustce) ciagle biegunki, brak apetytu no i wlasnie chudniecie. Ciebie uciska coś w boku. I na tym kończą się Twoje objawy dlatego pomysł tak...dopóki to jest tylko jedyny objaw to staraj się na nim nie skupiać. Boli?? Niech boli, widać tak ma być. Ja wiem ze to nie jest łatwe. Doskonale Cię rozumiem bo ja mam bzika na punkcie chodzenia do toalety. Dzis załatwiłam się w kawałkach ale całych ale juz z tylu głowy boje się czy nie dostanę biegunki. Chore 😕 ale trzeba jakoś z tym walczyć nie ma wyjścia 🤷🏻‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę dodać jeszcze bóle pleców. Chyba nic wiecej. Już sama nie wiem.

Pociesza mnie tylko usg, które jest dobre Ale.wiadoko co o usg piszą jeśli chodzi o trzustka.

Ciężko się na skupiać na czymś co cały czas boli.

Wczoraj to nie myślałam tylko o tym jak byłam u dentysty,  chociaż przeszła mi jedna myśl po co robię sobie dziurkę w skoro i tak więc ie co może być.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zakazana88 napisał:

Czekam.na informacje od Ciebie.

Zapytaj lekarza o te moje bóle trzustki . 🙂

Dam znać jak juz wyjdę od lekarza i na 100% zapytam czy takie bóle i uciski z boku, w talii maja coś wspólnego z trzustka. Na pewno podpytam o to i napisze Ci co i jak 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zestresowana1990 napisał:

Ależ się boje 😮 masakra 

Od rana układam sobie w głowie co powiem temu lekarzowi żeby go tez nie zagadać...boje się, ze jak usłyszy to wszystko to skieruje mnie na kolonoskopie. Bardzo się martwie :( brzuch od rana mnie boli ehh 

Pamiętam że.jak ja byłam u gastroenterologa i mu o tym wszystkim i powiedziałam to od razu mi na kartce.zwrotnej do rodzinnego napisał że ibs  - rozpoznanie nerwicowe  :D i ood razu powiedział na wstępie że nie zrobi mi kolonoskopi.

Ale.skierowaie już miałam na kolonoskopie od rodzinnego w tym czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

@zakazana88 szczerze mówiąc mam ogromna nadzieje ze mój lekarz tez powie ze mam IBs 😂 bo jakby powiedział ze da mi skierowanie na kolonoskopie to dałoby mi to do myslenia 🤦🏻‍♀️

Niby tak ale szczerze mówiąc ja mojemu najpierw uwierzyłam na 2 dni, byłam s,szczęśliwa A po w tygodniach umówiłam się na kolonoskopie :D Ale już nie do niego. A na kolonoskopi tylko non stop pytałam lekarza który ja wykonywał czy wszystko dobrze. Mówię widzi coś Pan A on do mnie "coś tam widze" to prawie padlam. A on przecież widział zdrowe jelito.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

Nie wiem nawet co Ci napisać bo doskonale znam ten stan i sama sobie nie potrafię poradzic. Ja codziennie tez walczę z tym lekiem, czasem żyć się odechciewa :( 

trzymaj się jakoś, postaraj się wziąć w garść! Pieczenia masz od stresu, sama wiesz jak to gowno potrafi w organizmie namieszać 😕 pomysl ze jutro masz fajne spotkanie, zrelaksuj się postaraj się chociaż....nie jestem najlepszym doradca niestety ale zycze Ci jak najlepiej i wiem, ze jesteś zdrowa!!! 🙂 

Dziękuje Kochana 😻! Naprawdę miło czasami cos takiego przeczytać na tym wątku, dlatego chyha jeszcze tutaj pisze, bo człowiek się pocieszy

Jak tam u lekarza? Choć ja jestem pewna, że jest dobrze 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×