Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Mili89, na pewno będzie super w tej pracy! :)

 

1025 to dosyć wysokie, ale ogolnie z tego co wiem - najgorsze są nagle zmiany - jak szybko rośnie albo szybko spada - wtedy to powoduje wiele reakcji u osob podatnych.

Ja np. jestem bardzo podatna na takie rzeczy, i albo mnie nogi bolą, albo wlanie glowa, albo mam otumanienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, może wlasnie będzie odwrotnie? :) Nasluchasz się jakie ludzie mają problemy i ze faktycznie fatalnie sie czują, wiec wtedy Twoje pojedyncze objawy już przestaną Cie przerazac :)

 

Bo wlasnie mi się wydaje, ze nasz problem polega glownie na tym, ze pojedynczy objaw (ktory moze pasowac do wszystkiego) postrzegamy już jako daną chorobę. Np. bol glowy = zapalenie opon czy guz mozgu. Podczas gdy te choroby maja wiele i to duzo gorszych i naglych objawów. Ja w sumie dlatego nie boje sie za bardzo bolow glowy, bo wiem, ze takie mozgowe problemy dają duzo wiecej gorszych objawów, wiec bol glowy to pikus :P

 

Tak jak ostatnio - mialam wybrzuszenie na brzuchu (z jednej storny) i juz zaczelam panikowac, ze pewnie jakis guz. No ale nie mialam zadnych innych objawów ze str. ukladu pokarmowego., wiec jakim cudem moglabym miec takiego guza, jak nic innego mi nie dolega?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, no mam nadzieje, ze to zadziala w ta strone ;)

co do guzow to jestem juz spokojna, bo mialam rezonans, ale wczesniej oczywiscie wymyslalam tetniaki guzy itp ...

a teraz wymyslam zapalenie opon, mozgu itp itd... a moze naprawde boli mnie od pogody, bo moja przyjaciolke z tego samego miasta tez boli ...

 

a jak Ty sie czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, przy zapaleniu opon mialabys chyba wysoką gorączke w pierwszej kolejnosci :)

 

No ja dzisiaj jako tako. Tzn. rano było srednio, bo czulam sie oslabiona i taka zalamana juz tym wszystkim. Potem dopadlo mnie jakies takie wkurzenie ogolne - i to mi pomogolo :)

Az zachcialo mi sie isc do parku pochodzic, i ogolnie dostalam jakies takiej energii. A teraz przed chwila wrocilam ze spaceru, i troche ciezko mi sie oddycha, ale juz staram sie o tym nie myslec :-/

Chociaz ciagle nachodza mnie mysli, ze moze jednak cos z sercem, tylko zwykle EKG to za malo? Albo moze ta astma? albo alergia.

Od anemii tez moga byc dusznosci (podobno(, bo krew transportuje mniej tlenu. Ale to pewnie przy takiej cięższej...

Tak samo zastanawiam sie nad tarczycą, bo niby TSH w normie, ale juz sobie mysle, ze moze ta reszta parametrow nie bylaby w normie.

 

Ehhh... no i takie myslenie :) Ale ogolnie dobrze, bo juz nie wpadam chociaż w taką panike jak niedawno - że się udusze i ze musze jechac do szpitala ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, najgorsze sa te mysli, zeby jechac do szpitala, bo jest sie w noebezpieczenstwie.. Kiedys to chyba mnie za wariatke mieli tyle razy jezdzilam...

Zazdroszcze spaceru :) kiedy ja tak swobodnie poszlam gdzies:((

 

Jak masz tsh dobre to jest ok :)

Ja mam tsh 0.01 :/ i reszte tez do kitu...za miesiac bede miec scyntygrafie tarczycy zeby sprawdzic czy to poporodowe zapalenie czy nadczynnosc gravesa basedowa. Poki co mam nie brac lekow i czekac na badanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili89, no wlasnie, ja to do tej pory nie jezdzilam nigdy do szpitala (w stanach paniki). Ale tez w sumie jak czulam się tak zle, to nie bylam nawet na siłach, zeby tam jechac. W ogole przez ostatnie lata, jak cos mi dolegalo (rozne bole, oslabienia, zawroty itd. To zawsze mowilam sobie - eee, nerwicowe. Nie chodzilam do lekarza, i zawsze przechodzilo :)

Teraz sie jakos wkrecilam w to wszystko na maxa.

 

A co do spaceru wczoraj - no wlasnie, od bardzo dlugiego czasu czulam taką chęć - ze chce isc i pochodzic. I jak chodzilam to czulam taką jakąs wolnosc (od nerwicy). Fajne to bylo :) no ale niestety, zbyt dlugo nie trwalo...

 

Dzis w nocy bardzo kiepsko spalam (w zasadzie nie moglam w ogole spac), i jestem od rana wykonczoczona. Dzis chyba nic nie zrobie i przesiedze w domu. To jest tez najgorsze, ze cala moja aktywnosc uzalezniam od tego, jak bede sie danego dnia czula. Wiadomo, ze ludzie zawsze czują się lepiej lub gorzej. Ale ja mam tak, ze musze czuc sie dobrze - zeby cokolowiek robic czy gdziekolowiek isc. A jak cos jest nie tak, to juz nie zrobie niestety nic...

 

A szkoda, ze Ty Mili89, masz to badanie dopiero za miesiac :-/ bo to tyle czekania! ehh

 

(a jeszcze wczoraj wyczytalam, ze w anemii - czy to od zelaza czy od b12 - mogą wystąpić bole glowy - wiec moze tez od tego te Twoje bóle ostatnio?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, najgorsze sa te mysli, zeby jechac do szpitala, bo jest sie w noebezpieczenstwie.. Kiedys to chyba mnie za wariatke mieli tyle razy jezdzilam...

Zazdroszcze spaceru :) kiedy ja tak swobodnie poszlam gdzies:((

 

Jak masz tsh dobre to jest ok :)

Ja mam tsh 0.01 :/ i reszte tez do kitu...za miesiac bede miec scyntygrafie tarczycy zeby sprawdzic czy to poporodowe zapalenie czy nadczynnosc gravesa basedowa. Poki co mam nie brac lekow i czekac na badanie.

 

A robiłaś możee TSHtrab? Ja też mam podobny wynik do Twojego i pewnie mam GB.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalina1984, lekarz powiedzial ze przeciwciala moga byc i tu i tu i nie jest to miarodajne anty tpo mam 61. On bardzoej sie sklania ku gb wlasnie ale pewny nie jest bo leki nic nie zmienily w wynikach a juz po 1 ciazy mialam poporodowe zapalenie.

Po tej scyntygrafii bedzie wiadomo na 100% co to bo przy gravesoe tarczyca soe zaswieci cala w badaniu a przy zapaleniu nie bo nie wchlonie jodu .

 

Dzis mnie okropnie boli tyl glowy i kark. Chyba zle spalam bo jak ruszam karkiem to boli.

Ale oczywiście juz mysle ze to sztywnosc karku przy zap opon mozgowych:/// ja oszaleje.

Jak biore brode do klatki piersiowej to moge to zrobic ale czuje straszny bol w karku wtedy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, jestem na Teneryfie na wakacjach i od wczoraj w panice. Do tej pory było super i dobrze sobie r adzilam z objawami , nawet lot samolotem dobrze znioslam, ale wczoraj wieczorem wydarzyło się coś, co nie wynika z nerwicy :( otoz siedzialam na balkonie kiedy nagle przed oczami ukazala sie jakby okrągła iskierka. Myślałam ze za chwilę minie. Zaczęła się poruszać i powiekszac. Prawym okiem jak patrzylam widziałam tylko migajace kolorowe zygzaki na górze oka po czym zaczelo sie to powiekszac migac jak reflektory. koszmar. Bylam w tak strasznej panice ze slepne, trace wzrok, myslalam ze oszaleje. Miganie swiatel i zygzakow trwalo 15 minut, bylam gotowa jechać do szpitala ale nagle ustapilo. Po godzinie zaczela bolec mnie głowa. wyglada jak aura migrenowa ale jestem w mega panice ze wylew lub guz. Boję się powtorki i tego ze oszaleje lub coś mi się tu stanie. Chodzę w takim lęku ze chyba zazyje xanax zaraz. Co byście zrobili N moim miejscu? jak się uspokoić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alexandra, od razu jak zaczelam czytac, to pomyslalam, ze aura migrenowa. Bardzo dużo osob to ma.

Ja niestety też. Nawet pisałam o tym kilka dni temu (w niedziele dokladnie).

 

To jest standardowy objaw... nie jest neistety przyjemny (jest przerazajacy!), ja w niedziele bylam pewna tez, ze udar czy cos (mimo, ze przezylam juz to nie raz (pojawia sie kilka razy do roku). Nawet wzielam kawalek xanaxu. I wyglada dokladnie tak samo jak u Ciebie - najpierw male blyski na srodku pola widzenia, potem to sie powieksza, a potem nie widze polowy obrazu. A potem znika (po okolo 20min). A potem mega bol glowy.

 

Jedyne co możesz zrobic - to w czasie kiedy zacznie się ta aura - bierz aspiryne! To pomoze Ci uniknac potem bolu glowy.

I na pewno nie jest to zaden udar, bo wtedy by nic nei przechodzilo, tylko by postepowalo bardzo szybko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, dziekuje:):*

Rozruszalan sie troche wypilam kawe i kark juz prawie nie boli ..no ale ta kochana hipochondria zawsze musi dac znac o sobie :(

Nie zapisalam sie na dzis do lekarki, jutro sprobuje, bo chce te zastrzyki .

Ja mam wlasnie odwrotnie. Dalabym sobie ciagle pobierac krew badac. Mimo ze boje sie wynikow to wole miec wszystko co mozliwe sprawdzone. Przez co trace fortune jak jestem w polsce... Bo tu jedno badanie 60f prywatnie.

A tak to robię wszystko co wymyśle i mam na jakis czas spokoj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć ja tak na chwilę. Ostatnio usłyszałem niezły dowcip na temat hipo :)

Przychodzi facet do lekarza i mówi, że mu żona rogi przyprawia ale wcale mu nie wyrastają.

Lekarz: Ale wie pan to taka przenośnia i tak na prawdę rogi nie wyrastają i tylko tak się zwykło mówić.

Na to facet: Oj to dobrze bo myślałem, że mam niedobór wapnia.....

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, bo to zalezy jak ktos pobiera i jak zegniesz reke po pobraniu to tez moze byc siniak i bol... u mnie w przychodni jedna pielegniarka tak pobiera krew, ze pozniej tydzien boli i jest siniak... pobiera okropnie, jeszcze sie dziwi jak ja mowie jej zeby zalozyla rekawiczki hehe...

 

Pawelt- dobre, slyszalam juz :DD jak sie czujesz??

 

ja sie jeszcze z przyjaciolka poklocilam, a mamy wspolnie jechac nad morze w sobote... oskarzyla mnie, ze ja oszukalam na smieszna kwote pieniedzy, mimo ze pokazalam jej wyciag z banku ze jej je wyslalam... brak mi slow, az cala sie gotuje ://

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt- dobre, slyszalam juz D jak sie czujesz??

A tak po japońsku - jako-tako akurat dzisiaj niezbyt dobrze, bo nie wyspałem. Kot mnie podgryzał i chyba z 10 razy mnie obudził :/ Było nawet fajnie przez dłuższy czas ale znów mnie coś yebie ;) Dzisiaj niedotlenienie mózgu (bo zawroty głowy) przez niedrożne tętnice szyjne i ogólne niedotlenienie bo się bardzo garbię :) Muszę się umówić do ortopedy i badanie żył szyjnych. Miał ktoś takie badanie? Boli? A do tego synek chce żebym rzucił fajki i mam trochę wkoorwa ale obiecałem mu, że postaram się rzucić :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co, dzisiaj tak przemyslalam, jak to bylo w ostatnich dniach.

Generalnie - caly czas czuje sie zmeczona, nie mam sily i nic mi sie nie chce. Ale bywalo kilka momentow, keidy mialam sile i ochote - zrobic zakupy czy pozalatwiac sprawy. I kiedy to bylo?

1. po zrobieniu ekg i rtg

2. po wizycie u psychiatry

3. po wizycie u lekarza

4. po wizycie na USG

 

:))))

wtedy nagle dostaje energii, nie mam lęku i chce mi się wszystko robic. I tak to wyglada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co, dzisiaj tak przemyslalam, jak to bylo w ostatnich dniach.

Generalnie - caly czas czuje sie zmeczona, nie mam sily i nic mi sie nie chce. Ale bywalo kilka momentow, keidy mialam sile i ochote - zrobic zakupy czy pozalatwiac sprawy. I kiedy to bylo?

1. po zrobieniu ekg i rtg

2. po wizycie u psychiatry

3. po wizycie u lekarza

4. po wizycie na USG

 

:))))

wtedy nagle dostaje energii, nie mam lęku i chce mi się wszystko robic. I tak to wyglada.

Kiedyś bałem się raka trzustki. Zrobiłem Usg jamy brzusznej i nic nie wykazało. Też byłem happy ale tylko przez tydzień ;) Ostatnio miałem znowu Usg układu moczowego kiedy to wracałem z wakacji nad morzem i yebną mnie kamień nerkowy :) Aż sobie karetkę w Redzie wezwalem. Mam zalecenia od lekarza a kamień dalej w pecherzu siedzi :) Dali szprycę do żylnie z przeciw bólowego i nospy i dalej każda ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt, ja tez wspolczuje- moja Mama jak miala atak kolki to wzywalismy tez karetke, balam sie straszliwie :(

tylko u kobiet taki kamyczek latwiej wysikac... pij debelizyne- to taka pasta do kupienia w aptece- niezbyt smaczna, rozrabia sie lyzke pasty ze szklanka wody i pije- to naprawde dziala i rozpuszcza te kamienie, a kosztuje grosze i jest naturalne :)

 

Nerwa- sama Kochana widzisz, ze to ma podloze psychiczne skoro po wizytach u lekarzy zawsze jest lepiej ... :)

 

moze wez cos na uspokojenie ? wypij meliske ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×