Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

bo tak bałam sie sm... choc objawy były wyimaginowane..i to był pikus przy czym takim jak SLA..

sama sie nakrecałam marnujac sobie i innnym zycie... i tym wywołałam sobie ta chorobe...

 

-- 23 mar 2014, 21:26 --

 

byłam u psycho i psychiatry bo byłąm w ciazy i nie mogłam bac lekow ale nic z tego;/;/;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że SLA to nie jest choroba, która powstaje w wyniku negatywnego myślenia. Nadal się nakręcasz, tylko już tak mocno wierzysz w to, że jesteś chora, że kwestionujesz nawet tylu lekarzy, tyle badań, tyle dobrych wyników...Wierząc mocno w chorobę, można stworzyć całą gamę objawów. Można stworzyć pseudo chorobę na tle psychicznym. Organizm tak uwierzy w coś, że zacznie to tworzyć, mimo że jesteś całkiem zdrowa. Naprawdę chciałabym, żebyś o tym pomyślała i udała się do nieco innego specjalisty. Nie neurolog, a psychiatra i terapeuta. Tu trzeba leczyć leki + terapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fuzzystoneto mnie tak teraz kluje z prawej i z lewej pod zebrem...i mam jazdy ehhhh....

minelo ci samo??

 

aga ja tez w ciazy schudlam...ale wtedy nie bylam w tkaim sanie jak teraz wiec sie nie przejmowalam...synus byl duzy 4.300kg i ciagnal z mamuni...

 

aneczkaaa potrzebujesz pomocy lekarza....jakis lekow aby sie wyciszyc....bo sie wykonczysz a jestes mloda osobka...nie myslalam aby pojsc do jakies poradni psycholo lub psychiatry???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marta80, moja Malutka bedzie miała max 2,5kg, al teraz chudne pewnie dlatego, ze duzo spaceruje mimo bólu i zmęczenia.:)

 

aneczkaaa naprawdę tylko psycholog lub psychoterapeuta Ci pomoże, bo wątpię, żeby to było SLA. Zastanów się nad wizytą u tego typu specjalisty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, wiesz, ile różnych dolegliwości może wywoływać drganie mięśni... U mnie drganie było nerwicowe :) Kładłam się wieczorem do łóżka i czułam, jak mięśnie w nogach po prostu drżą. Teraz jak biorę leki, minęło. Polecam psychiatrę, na pewno znajdzie jakiś lek ;)

 

-- 23 mar 2014, 22:42 --

 

Ludziska, idę spać :) Dobranoc, nocy bez chorób <3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, zdziwilabys się jakie rzeczy potrafi "wyprodukować" ludzki umysł. Dokładnie wszystko. Kiedy bałam się zakrzepicy bolała mnie noga, kiedy nowotworu skóry - bolało znamie (onkolog na moje pytanie dlaczego boli choć tam nic nie ma odpowiedział: boli, bo się pani boi. Po wizycie przestało). Do zrobienia ust bolała mnie pierś tak, ze nie mogłam sie dotknąć, w dodatku była większa (chyba zawsze jest, nie zwracam uwagi). Miałam bole w odbycie (przeszło), intensywne bole w jelitach (myślałam, ze coś groźnego z jelitami (przeszło). Wymieklam, jak bolak mnie ząb (przeszło, jak dentysta zrobił prześwietlenie i stwierdził, ze nic nie ma. Nie wierzysz? Też nie mogłam uwierzyć.

A w dodatku jest coś takiego jak ciąża urojona (na szczęście nie miałam) - kobiety są do tego stopnia przekonane, ze są w ciąży, ze rośnie im brzuch i maja mleko w piersiach, nie mówiąc juz o wstrzymaniu okresu. Ludzki umysł naprawdę jest potezna sila.

A każdy z nas jest przekonany, ze jego choroba jest najstraszniejsza i najbardziej realna, a innych, to pikusie.

Tak na marginesie - ośmiu lekarzy naraz nie może sie mylić. A kwestionowanie tylu diagnoz świadczy o tym, ze Twój stan jest poważny i nie ma co zwlekać z wizytą, najlepiej u psychiatry. Bez leków może być ciezko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chciałabym w to wierzyc ale moja głowa mi nie pozwala;/;/;/ juz mam wizje jak siedze na wozku choc zraz sadze ze nigdy nie uisade bo wczesniej zgine..;/;/ tzn samobojstwo i wtedy mysle jak to zrobie... ostatnio mysłałam gdzie chce byc pochowana czy z ojcem czy z babcia.. masakra... z pogodnej dxziewczyny wrakk;/;/ a wszystko sie zaczeło od smierci ojca..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, wiem co przechodzisz, miałam to samo. Masz tyle lat co ja. Naprawdę idź do psychologa, zrób porządek w swojej głowie i ciesz się życiem, bo szkoda czasu na takie zamartwianie się, a masz jeszcze tyle przed sobą :) będzie dobrze, ale musisz zmienić nastawienie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:)

 

aneczkaaa ja tez mialam rozne najgorsze mysli....ale to w hipochondri kancerofobii normalne,,,((:latalam do onkologa az on wkoncu sam mi powiedzial...pani potrzebuje pomocy psychiatry i dal namiar nawet....no i co jak od niego wychodzilam szal i radosc jeden dzien a potem od nowa(((:

 

fuzzystone no mnie tez kluje nieraz jak ide...az mi dech zapiera jak mocno zakluje....

 

emka dobrze piszesz ja mialam tak jak ty...bole glowy okropne zrobilam rezonon nagle przeszlo...bole ciagniecia macicy...przeszlo po wizycie u gina i usg...itd...

Sm tez przerabialam....

ponoc jest ksiazka potega umyslu czytalyscie moze???ponoc super....

nasz umysl jest wstanie uroic wszystko...nawet wlasnie ciazke urojona...i do tego mleko wyprodukowac....wiec zobaczcie jakie jest jego sila?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×