Skocz do zawartości
Nerwica.com

cos nie tak?


kammmmma

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co myśleć....Mam 17 lat i cały czas płacze i to o każda bzdure,lecz nie tylko....płacze,gdy usłyszeć jakąś zła nowinę,rodzinną,czy ze świata..mam ochotę siedzieć w kącie i płakać.cały czas wydaje mi się też,że jakiś bliski mi niedługo umrze(np. Babcia z która mieszkam)a potem mam do siebie pretensje,że za mało czasu sędzam z bliskimi płacze więc dalej go z nimi nie spędzam. Mój chłopak też nie może że mną wytrzymać,o na prawie kazdym spotkaniu płacze bez powodu powiedział,ze nie wytrzyma dłużej.kiedyś byłam "przebojowa "dziewczyna,chętna na każde wyjścia imprezy,spotkania,teraz tylko szukam wymowę,by na nie nie iść...ogólnie nawet gdy wstaje rano,to mam ochotę zostać w lłóżku i przpłakać caly dzień . Taki stan z wzlotami i spadkami utrzymuje się już z 5 miesięcy.... nie mogę liczyć na niczyją pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Dobrze by było jak byś mogła porozmawiać z jakimś psychologiem o tym co się z tobą dzieje. Nie jest tak że nie możesz liczyć na niczyją pomoc, ale przez forum wiele nie pomożemy. Jeśli nie wiesz gdzie zacząć szukać to na początku możesz spróbować porozmawiać np. z psychologiem szkolnym.

Nie wiem co może oznaczać ten ciągły płacz i spadek nastroju. Pamiętasz kiedy to się zaczęło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...jak tak myślę,to to zaczęło się wraz z tym jak zaczęła być zima której nienawidzę,ale nie wiem,czy to ma jakieś powiązanie.

 

A to co pisałam ze nie mogę liczyć na niczyją pomoc to chodziło mi nie o forum a życie. Nie mam takiej osoby której mogę zaufać,nie mam przyjaciółek,raczej koleżanki,a rozdzice są.....rodzicami nie rozmawiam z nimi na takie tematy

 

-- 07 kwi 2013, 00:11 --

 

Ktoś pomoże?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zima której nienawidzę
To może być dobry temat na początek terapii.

Płaczesz, izolujesz się a potem masz do siebie o to pretensję. Chyba narasta u Ciebie błędne koło, a ty jesteś na jego celowniku. Czy miałaś dłuższy okres tłumienia agresji na kogoś bliskiego? Myśli samobójcze? Nienawiść do samej siebie?

Twojemu chłopakowi też nie możesz zaufać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedź :-)

Jeśli chodzi o tłumienia agresji to nie zdaje mi się...

Mmyśli samobójcze się niestety pojawiają :( szczególnie w tedy jak ktoś mnie ignoruje, czy usłyszy coś niemiłego na mój temat....

Obwiniam się za wszystko,jest tak też czasami,że nie mogę patrzec się w lustro na siebie jakby mnie coś odpychalo ? nie wiem jak to opisać...

 

Co do chłopaka,to już pisałam,że on denerwuje się jak płacze. Zaczyna krzyczec,że nie mam 5 lat żeby się tak zachowywać..

 

-- 20 kwi 2013, 18:45 --

 

?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×