islamoterroryzm

[mark123]

W Koranie są sprzeczności, to czy zabrania czy nie, to zależy raczej od interpretacji przez człowieka.

 

-- 07 sty 2015, 20:43:24 --

 

Prawdziwy islam to jest właśnie państwo islamskie

To jest fundamentalistyczny islam

[carlosbueno]

W Koranie są sprzeczności, to czy zabrania czy nie, to zależy raczej od interpretacji przez człowieka.

 

-- 07 sty 2015, 20:43:24 --

 

Prawdziwy islam to jest właśnie państwo islamskie

To jest fundamentalistyczny islam

Każdy islam jest fundamentalistyczny. A co do koranu to w początkowej fazie jest w miarę pokojowy ale im bliżej końca tym więcej w nim nienawiści i nietolerancji, a wg speców od tej książki te późniejsze fragmenty są ważniejsze i anulują te wcześniejsze także islam jako religia pokoju nie istnieje.

[Psychoanalepsja_SS]

Widziałam w telewizorze takiego poważnie wyglądającego Arabka, który mówił, że Koran zabrania zabijania. Myślicie, że ściemniał?

Święte księgi mają tę fajną cechę, że można je interpretować bardzo dowolnie, a 'prawdziwość' interpretacji zależy jedynie od siły, pozycji, poważania, potęgi interpretującego.

 

Prawdziwy islam to jest właśnie państwo islamskie i zabijanie niewiernych

Nie ma czegoś takiego jak 'prawdziwy islam', tak samo jak nie ma 'prawdziwego chrześcijaństwa'. Islam czy chrześcijaństwo to nie tylko księgi, to także hadisy, pisma ojców kościoła, tradycja, nakazy i postanowienia ciał 'wyższych'. A co do "Koranu"... istnieje ruch muzułmanów, którzy chcą się opierać tylko na "Koranie" - żadnych "Sunn" czy hadisów. Niektórzy z nich są dosyć progresywni.

 

 

W Koranie są sprzeczności, to czy zabrania czy nie, to zależy raczej od interpretacji przez człowieka.

Dokładnie. Trochę jakby prawo Dunsa Szkota - ze zdania sprzecznego wynika zdanie jakiekolwiek.

 

-- 08 sty 2015, 00:00 --

 

Każdy islam jest fundamentalistyczny.

Każde chrześcijaństwo jest fundamentalistyczne.

Każdy ateizm jest fundamentalistyczne.

i te de, bez sensu

 

a wg speców od tej książki

Czyli kogo? Kim są Ci spece? Profesorowie od koranistyki czy jak?

[mark123]

Każdy islam jest fundamentalistyczny

Fundamentalistyczna jest tylko część kierunków w islamie.

 

a wg speców od tej książki te późniejsze fragmenty są ważniejsze i anulują te wcześniejsze

"Spece" to też ludzie, więc interpretacja zależy od człowieka.

 

-- 08 sty 2015, 00:46:20 --

 

Myślę, że "kler" narzuca społeczeństwu interpretacje Koranu, uczy się ludzi takiej interpretacji Koranu, jakiej chce kler i główni szejkowie.

[Gość]

a pejsbuk i słiter juz wyrazil wspolczucie, kazdy teraz jest tam pewnie rysownikiem satyrykiem, a tymczasem jutro na obiad miesko halal syfiaste trzeba zjesc a wieczorem piwo pod kurtka przemycic zeby araby w bramie nie spuscili wpierrdolu

[mark123]

Islam chyba zakazuje spożywania alkoholu, ale niektórzy "muzułmanie" piją, był nawet przypadek pijanego syna przywódcy kraju islamskiego.

[Gość]

Muzułmanie we Francji:/

zależności Turek –Arab

działalność : kebaby, kawiarnie, bary, firmy budowlane

działalność ukryta: narkotyki

Turek – transport i zarządzanie

Arab – sprzedaż

Jak mafia: non stop spotkania, wszyscy się znają, jest system hierarchiczny.

Dorabiają się na Francuzach, a potem ich stać na broń,itp.

Muzułmanin, który przyjechał i zamieszkał we Francji – czy ma do Francuzów, czy do kraju jakikolwiek szacunek? Nie, dla nich Francuz to „ świnia” albo „pies”, a to największe obelgi.

Cieszmy się, że nasz kraj nie jest aż tak tolerancyjny jak Francja.

[Absinthe]

mark123, nie tylko piją.I w tym jednym jest prawda-interpretują jak chcą .Narkotyki fajki....róbta co chceta może allah nie zauważy.

a pejsbuk i słiter juz wyrazil wspolczucie, kazdy teraz jest tam pewnie rysownikiem satyrykiem, a tymczasem jutro na obiad miesko halal syfiaste trzeba zjesc a wieczorem piwo pod kurtka przemycic zeby araby w bramie nie spuscili wpierrdolu

żebyś ty wiedział jakie ja mialan nerwy jak oglądałam hipokrytów,którzy tak najeżdżali na ciapaków,po czym na drugi dzień z uśmiechem na ustach szli kupić miensko halal u ciapackiego rzeźnika.Bo taniej.Ta,10 czy 20 pensów.Ta niższa cena to chyba za to jak przewożone jest te mięso.Jakby pracownik sanepidu widział to co ja,to zawał na miejscu.

Sama nie sądziłam,że to kiedyś powiem bo znam ich zakłamanie taqiyja i te sprawy,ale zgadzam się z mark123, .Z całej zgrai tej hołoty jaką poznałam spotkałam w miarę 4 ogarnięte istoty.2 algierczyków i irankę.Na razie jeszcze się im uważnie przyglądam więc ostatecznego osądu jako tako nie mam.

Tak btw.jak wczoraj pisałam posta to nie sądziłam że moje słowa się tak szybko ziszczą....

http://www.tvp.info/18354585/kolejna-strzelanina-w-paryzu-zmarla-ranna-policjantka

[carlosbueno]

Każde chrześcijaństwo jest fundamentalistyczne.

Każdy ateizm jest fundamentalistyczne.

i te de, bez sensu

no ale prawie żaden chrześcijanin nie bierze dosłownie np nawoływania do przemocy czy zabijania niewiernych które przecież jest obecne w starym testamencie a muzułmanów jest takich multum a usprawiedliwienie dla przemocy w celu obrony wiary akceptuje większość muzułmanów. Prawie żaden muzułmanin nie podważa słów Koranu i dosłownie je intreptuje, w Chrześcijaństwie jest dużo większa dowolność i spora cześć pisma świętego traktuje się jako alegorię. Ktoś kto porównuje obie religie i stawia znak równości jest w dużym błędzie, przez to wielu chrześcijan wręcz wspiera islam nie wiedząc że to nie jest religia podobna do nich to cały system który kontroluje( a przynajmniej ma zamiar) 100% życia od kołyski po grób i nie ma żadnego podziału na boskie i cesarskie.

 

Poza tym spójrzmy na żywot dwóch centralnych postaci Chrześcijaństwa i Islamu różnica diametralna Chrystus to raczej pacyfista, żydowski sekciarz który karzę rozdawać wszystko i nadstawiać drugi policzek a co robi Mahomet toczy wojny, morduje i grabi, żeni się dla kasy a później z 9 łatką nie różni się niczym innym od VII wiecznych rzezimieszków z półwyspu arabskiego i taki model zachowania jest uznawany po dziś dzień za najlepszy dla muzułmanina przynajmniej faceta, bo kobieta ma być wiadomo tylko od rodzenia. Jeśli chodzi o samą religię to Mahomet niczego nie wymyślił trochę przejął od judaizmu, chrześcijaństwa, religii Persji a przede wszystkim z miejscowych legend i tradycji pełnych przemocy i mizoginii która przecież w tamtych czasach była normą.

[mark123]

A to akurat jest w sumie dziwne, dlaczego Koran jest znacznie bardziej dosłownie interpretowany, niż Biblia. I tu i tu interpretacja jest decyzją człowieka. Może arabowie to taki typ ludu, że wszystko biorą dosłownie.

[carlosbueno]

A to akurat jest w sumie dziwne, dlaczego Koran jest znacznie bardziej dosłownie interpretowany, niż Biblia. I tu i tu interpretacja jest decyzją człowieka. Może arabowie to taki typ ludu, że wszystko biorą dosłownie.

W islamie nigdy nie było reformacji, a wierni a nawet duchowni nie zastanawiają się nad słusznością i moralnością "rzekomych" słów Allaha tylko je przyjmują bez żadnego ale bo inaczej zostaną oskarżeni o herezję czy niewiarę. Przecież oni uczą się często Koranu na pamięć bez żadnego jej rozumienia, ba nie znając arabskiego. W islamie nigdy nie było poważnej myśli krytycznej, czy np. analizy historycznej koranu jest tylko powtarzanie tych niby to świętych słów jak mantra. Islam w języku arabski m znaczy poddanie się bogu i to oni właśnie robią poddają się bez krzty krytycyzmu( oczywiście są wyjątki ale one nigdy na masowa skalę nie kształtowały tej religii)

[Absinthe]

Też to słyszałam że jest wielu analfabetów wśród tych najbardziej poyebanych-u afganów pakolów.

Ogólnie nie samego islamu należy sie tak wystrzegać,co jego marriażu z polityką.No bo co to innego jest,jak ludzie dążą do władzy za jego sposobem

[carlosbueno]

Ogólnie nie samego islamu należy sie tak wystrzegać,co jego marriażu z polityką

islam sam w sobie jest polityką. Oczywiście różnie to bywało w różnych krajach na przestrzeni wieków ale przecież tam często prawa są oparte na koranie czy tradycji islamskiej. Najgorsze co może być w kraju muzułmańskim to demokracja bo ona wprowadzi do władzy najbardziej religijnych a oni później ta demokrację zniszczą i wprowadzą szariat. Lepszy już taki Saddam, Mubarak czy Kadafi od władzy ludu którym manipulują klerycy. Czym, się skończyła arabska wiosna nie żadną demokracją a zwiększeniem wpływu islamistów.

 

Też to słyszałam że jest wielu analfabetów wśród tych najbardziej poyebanych-u afganów pakolów.

No oni w sowich ojczystych krajach mają często do wyboru albo brak wykształcenia albo szkoły koraniczne które są chyba jeszcze gorsze od braku wykształcenia bo piorą mózgi bardziej niż instytuty marksizmu- leninizmu. Dziewczynki to najlepiej jakby w ogóle nie chodziły do szkoły bo mogą je zabić w drodze do niej, bo przecież obowiązkiem kobiety jest płodzenie męczenników za islam a nie szkoła.

A w Europie szkolę olewają a lekcje biologi czy WF są niezgodne z islamem.

[mark123]

A to akurat jest w sumie dziwne, dlaczego Koran jest znacznie bardziej dosłownie interpretowany, niż Biblia. I tu i tu interpretacja jest decyzją człowieka. Może arabowie to taki typ ludu, że wszystko biorą dosłownie.

W islamie nigdy nie było reformacji, a wierni a nawet duchowni nie zastanawiają się nad słusznością i moralnością "rzekomych" słów Allaha tylko je przyjmują bez żadnego ale bo inaczej zostaną oskarżeni o herezję czy niewiarę. Przecież oni uczą się często Koranu na pamięć bez żadnego jej rozumienia, ba nie znając arabskiego. W islamie nigdy nie było poważnej myśli krytycznej, czy np. analizy historycznej koranu jest tylko powtarzanie tych niby to świętych słów jak mantra. Islam w języku arabski m znaczy poddanie się bogu i to oni właśnie robią poddają się bez krzty krytycyzmu( oczywiście są wyjątki ale one nigdy na masowa skalę nie kształtowały tej religii)

Więc albo arabowie mają taką mentalność, że stawiają na dosłowne interpretowanie, albo przywódcy nie dopuścili do większej aktywności żadnych reformatorów i utrzymała się interpretacja dosłowna.

[carlosbueno]

mark123, Co Ty Z tymi arabami tylko 20% muzułmanów to Arabowie. Co prawda religia ta została przez nich stworzona i to oni wpływają najbardziej na jej kształt ale nie można utożsamiać islamu tylko z Arabami, jest jeszcze kilkaset milionów muzułmańskich hindusów, Indonezyjczyków i murzynów, kilkadziesiąt mln Persów, Turków i Pakistańczyków nawet ten koleś co dziś szalał w sklepie koszernym we Francji to czarny nie arab. Islam nie ma rasy ani narodowości dlatego ktoś kto go krytykuje nie można w żadnym wypadku nazwać rasistą co częsta czynią media.

[mgla]

badania pokazują, ze tylko 1/3 'francuskich muzulmanow' praktykuje i regularnie uczeszcza do meczetu, co czyni ich [statystycznie] najbardziej laicką spolecznoscią islamską ze wszystkich krajow europy. podnoszone przez prawice alarmy dotyczące postepującej islamizacji kraju i radykalizacji TEJ czesci spoleczenstwa są niczym innym, jak blędną interpretacją sytuacji spoleczno-ekonomicznej francji i paliwem politycznym frontu narodowego pani Le Pen.

zeby nie zostac zle zrozumianym, oczywiscie nie bagatelizuje rangi [i byc moze przyszlego wplywu na sytuacje w europie] tej niewątpliwej tragedii, jaka miala miejsce w ostatnich dniach w kraju nad sekwaną. tyle ze przyczyn dopatrywalbym sie zarowno w postepującym rozwarstwieniu spolecznym francji, jak i w geopolityce swiata zachodniego wzgledem bliskiego wschodu.

kolega wyzej pisze o tym, ze uprzedzenia wobec islamu nie mozna nazwac rasizmem. znamienne jest, ze kiedy bialy francuz kilka miesięcy temu wtargnąl do jednego z budynkow sektoru publicznego z bronią zostal uznany za niepoczytalną ofiare systemu, a kiedy muzulmanin barykaduje sie w budynku z zakladnikami od razu jest islamskim terrorystą. [i mam tu na mysli wszystkie te przypadki, ktore mialy miejsce juz po ataku na charlie hebo. bo ci, jak (jeszcze nieoficjalnie) wiemy, faktycznie finansowani byli przez al-kaide]. i kolega ma racje, podobnych sytuacji rasizmem nazwac nie mozna, z kolei okreslic mianem dyskryminacji juz tak. tego rodzaj stygmatyzacja okreslonych grup spolecznych nie tylko przyczynia sie do eskalacji konfliktu, ale jest i jedną z istot i przyczyn samego problemu.

gdyby sprawa nie byla tak powazna, to nie pozostaloby mi nic innego, jak zasmiac sie z ograniczonego pola widzenia konserwatywnych hipokrytow. tyle ze do smiechu mi wcale nie jest, bo to wlasnie takie postawy przyczyniają sie do problemu przed ktorym byc moze staje Europa i w ktorego rozwiązaniu takie postawy pomagac nie bedą.

[Gość]

badania pokazują, ze tylko 1/3 'francuskich muzulmanow' praktykuje i regularnie uczeszcza do meczetu, co czyni ich [statystycznie] najbardziej laicką spolecznoscią islamską ze wszystkich krajow europy. podnoszone przez prawice alarmy dotyczące postepującej islamizacji kraju i radykalizacji TEJ czesci spoleczenstwa są niczym innym, jak blędną interpretacją sytuacji spoleczno-ekonomicznej francji i paliwem politycznym frontu narodowego pani Le Pen.

zeby nie zostac zle zrozumianym, oczywiscie nie bagatelizuje rangi [i byc moze przyszlego wplywu na sytuacje w europie] tej niewątpliwej tragedii, jaka miala miejsce w ostatnich dniach w kraju nad sekwaną. tyle ze przyczyn dopatrywalbym sie zarowno w postepującym rozwarstwieniu spolecznym francji, jak i w geopolityce swiata zachodniego wzgledem bliskiego wschodu.

kolega wyzej pisze o tym, ze uprzedzenia wobec islamu nie mozna nazwac rasizmem. znamienne jest, ze kiedy bialy francuz kilka miesięcy temu wtargnąl do jednego z budynkow sektoru publicznego z bronią zostal uznany za niepoczytalną ofiare systemu, a kiedy muzulmanin barykaduje sie w budynku z zakladnikami od razu jest islamskim terrorystą. [i mam tu na mysli wszystkie te przypadki, ktore mialy miejsce juz po ataku na charlie hebo. bo ci, jak (jeszcze nieoficjalnie) wiemy, faktycznie finansowani byli przez al-kaide]. i kolega ma racje, podobnych sytuacji rasizmem nazwac nie mozna, z kolei okreslic mianem dyskryminacji juz tak. tego rodzaj stygmatyzacja okreslonych grup spolecznych nie tylko przyczynia sie do eskalacji konfliktu, ale jest i jedną z istot i przyczyn samego problemu.

gdyby sprawa nie byla tak powazna, to nie pozostaloby mi nic innego, jak zasmiac sie z ograniczonego pola widzenia konserwatywnych hipokrytow. tyle ze do smiechu mi wcale nie jest, bo to wlasnie takie postawy przyczyniają sie do problemu przed ktorym byc moze staje Europa i w ktorego rozwiązaniu takie postawy pomagac nie bedą.

Na LEWO patrz !!!

I właśnie przez takich jak ty to bydło zmieni całkowicie obraz Europy już za dwadzieścia-trzydzieści lat.

Dzielenie włosa na czworo, demagogia oraz semantyka.

Taka lub podobna postawa większości wykastrowanego mentalnie długotrwałym dobrobytem zachodnioeuropejskiego społeczeństwa doprowadziła do obecnej sytuacji.

I powiem szczerze -cieszy mnie to, że dostają i będą coraz bardziej dostawali w dupsko. Absolutnie mi ich nie żal.

Tolerancja, marsze równości, równe traktowanie, piętnowanie "dyskryminacji", poprawnośc polityczna i tak dalej to nic innego jak podawanie na tacy swojej kultury, państwowości, religii i tożsamości drapieżnemu i przede wszystkim bezkompromisowemu, zjednoczonemu fundamentalizmem i religijnym fanatyzmem bydłu.

Szkoda, że ludzie inteligentni, zasadniczy i szanujący swoje kulturowe i narodowe korzenie, posiadający zdrową toższamośc będą musieli solidarnie ponieść konsekwencje wynikające z dyktatu krótkowzrocznych debili....

Ciekawe czy w krajach stricte islamskich również znajdują tak naiwne i nieodpowiedzialne persony twojego pokroju analogicznie rozpatrujące sytuację niewiernych...

Jak widać lewactwo to choroba tocząca tylko niektóre nacje.

 

-- 10 sty 2015, 10:59 --

 

W kraju islamskim, bydło za ktorym optujesz , za propagowanie takiej demagogii w obronie imigracyjnych innowierców już by cię ukrzyżowali.

 

-- 10 sty 2015, 11:00 --

 

... i obcięli ten poprawny politycznie łeb

[Psychoanalepsja_SS]

W islamie nigdy nie było reformacji

Ojjj, ci zreformowani potrafili/potrafią być o wiele większymi fundamentalistycznymi szujami od papistów.

 

Czym, się skończyła arabska wiosna nie żadną demokracją a zwiększeniem wpływu islamistów.

Przynajmniej w Tunezji ostatnio islamiści zostali pokonani w wyborach.

 

Też to słyszałam że jest wielu analfabetów wśród tych najbardziej poyebanych-u afganów pakolów.

A rządził tam fajny, w miarę progresywny król, to go komuchy obaliły.

 

Tolerancja, marsze równości, równe traktowanie, piętnowanie "dyskryminacji", poprawnośc polityczna i tak dalej to nic innego jak podawanie na tacy swojej kultury, państwowości, religii i tożsamości drapieżnemu i przede wszystkim bezkompromisowemu, zjednoczonemu fundamentalizmem i religijnym fanatyzmem bydłu.

Przykro mi, ale to zbliża Cię do "fanatycznego bydła".

[my_name]

Przykro mi, ale to zbliża Cię do "fanatycznego bydła".

Mocno powiedziane, ale coś w tym jest.

 

W kraju islamskim, bydło za ktorym optujesz , za propagowanie takiej demagogii w obronie imigracyjnych innowierców już by cię ukrzyżowali.

 

-- 10 sty 2015, 11:00 --

 

... i obcięli ten poprawny politycznie łeb

To nie jest demagogia i poprawność polityczna tylko wrażliwość i docenianie wartości europejskich, dzięki którym w Europie nie jest tak jak w Afganistanie. Mamy zacząć znowu stosować odpowiedzialność zbiorową?

[Gość]

 

Tolerancja, marsze równości, równe traktowanie, piętnowanie "dyskryminacji", poprawnośc polityczna i tak dalej to nic innego jak podawanie na tacy swojej kultury, państwowości, religii i tożsamości drapieżnemu i przede wszystkim bezkompromisowemu, zjednoczonemu fundamentalizmem i religijnym fanatyzmem bydłu.

Przykro mi, ale to zbliża Cię do "fanatycznego bydła".

 

Trudno.

Fanatycznemu agresywnemu i ekspansywnemu bydłu można dać odpór tylko antagonistyczne fanatyczne bydło.

To chyba oczywiste.

Kiedy do Twojego kraju wjeżdżają pancerne zagony to walczysz z nimi poprawnością czy rakietami przeciwpancernymi?

Najgorsze jest jednak to, że stosowanie owych rakiet jest opluwane również przez tych, ktorych owe rakiety mają bronić. A to już podpada pod kolaborację, za co należy się odpowiednia nagroda. Przykro mi.

 

-- 10 sty 2015, 11:43 --

 

To nie jest demagogia i poprawność polityczna tylko wrażliwość i docenianie wartości europejskich, dzięki którym w Europie nie jest tak jak w Afganistanie. Mamy zacząć znowu stosować odpowiedzialność zbiorową?

 

Dzięki takim jak Wy piewcom wrażliwości niedługo w Europie własnie tak jak w Afganistanie będzie.

Wybory władzy w demokracji dokonywane są większościowo, czyli decyduje większa ilośc głosów, obojętnie za jaką opcją polityczną...

Tak więc w momencie, kiedy większośc aktywnych wyborców będzie już proislamska będziemy mieli w krajach europejskich islamskie rządy. I wszystko to odbędzie się zgodnie z "poprawną" europejską demokracją. I nie jest wizja rodem z SF. To czysta demografia. Skoro rdzenni europejczycy przestali się rozmnażać a islamscy imigranci cechują się wielką "dzietnością" to chyba oczywiste że za dwadzieścia , może trzydzieści lat większość tych społeczeństw będę stanowić młodzi, prężni i aktywni przedstawiciele islamu.

Nie chce mi się z Wami gadać.

To jest właśnie to o czym pisałem. Tacy jak ja będą musieli solidarnie ponosić konsekwencje wyborów dokonywanych przez takich jak Wy.

[my_name]

Fanatycznemu agresywnemu i ekspansywnemu bydłu można dać odpór tylko antagonistyczne fanatyczne bydło.

Tylko problem w tym, że bydłem można nazwać zamachowców, ale nie wszystkich muzułmanów.

Myślisz, że na potrzebę chwili zamienimy się w fanatyczne bydło, a potem wszystko szybciutko wróci do normy?

Jestem za ograniczaniem emigracji, ale dla ludzi, którzy nie pracują ze swojej winy i żerują na socjalu.

[mark123]

mark123, Co Ty Z tymi arabami tylko 20% muzułmanów to Arabowie. Co prawda religia ta została przez nich stworzona i to oni wpływają najbardziej na jej kształt ale nie można utożsamiać islamu tylko z Arabami, jest jeszcze kilkaset milionów muzułmańskich hindusów, Indonezyjczyków i murzynów, kilkadziesiąt mln Persów, Turków i Pakistańczyków nawet ten koleś co dziś szalał w sklepie koszernym we Francji to czarny nie arab. Islam nie ma rasy ani narodowości dlatego ktoś kto go krytykuje nie można w żadnym wypadku nazwać rasistą co częsta czynią media.

Użyłem nazwy arabowie, bo islam mi się kojarzy głównie z arabami.

 

Jak widać lewactwo to choroba tocząca tylko niektóre nacje.

Nie wiem, czemu tolerancja religijna jest utożsamiana z lewicą. Moje poglądy są podobno we sporym stopniu lewicowe, a najchętniej zakazałbym wyznawania jakiejkolwiek religii.

[Gość]

To nie jest demagogia i poprawność polityczna tylko wrażliwość i docenianie wartości europejskich, dzięki którym w Europie nie jest tak jak w Afganistanie.

 

Wspaniala logika.

Tożsama z logiką na poniższym obrazku

 

I jakże celny komentarz , pod ktorym podpisuję się obiema rękami.

Na tym kończę udział w dyskusji - nie ma o czym i chyba z kim.

 

"....oni specjalnie jeżdżą do krajów europejskich i wymuszają wszelkiego rodzaju prawa, ustawy itd, żeby ostatecznie kraj taki po prostu zająć. W międzyczasie zjeżdża (i rodzi) ich się tyle w tym kraju, że ani się obejrzymy i stanowią bardzo dużą grupę wyborców, a politycy myślący tylko o tym, żeby wygrać wybory później muszą im się przypodobać więc im luzują. Tak krok po kroku dany kraj jest zajmowany przez muzułmanów, więc oni dobrze wiedzą co robią. To jest jak wojna i podbijanie Europy, tylko, że bez przelewu krwi."

[my_name]

Z najmądrzejszym na świecie rzeczywiście trudno dyskutować

 

-- 10 sty 2015, 13:41 --

 

Wydaje mi się, że w tym wątku reprezentuję poglądy mniejszości, więc masz z kim dyskutować

[Gość]

Z najmądrzejszym na świecie rzeczywiście trudno dyskutować

 

Mądrość to umiejętność wyciągania wniosków, czego, jak widać niektórym tutaj brakuje

 

-- 10 sty 2015, 15:19 --

 

"...Elin Krantz należała do tych lewacko oburzonych. Uważała, że imigrantów trzeba przyjmować bez oporów i dawała temu wyraz. Do dziś na YouTube można znaleźć dość obrzydliwy klip do piosenki śpiewanej przez murzyńskiego imigranta, w którym wystąpiła panna Krantz. Symuluje w nim kopulację z czarnym mężczyzną, śpiewając zarazem szwedzki hymn. To kwintesencja lewackich metod i przekonań, która każdego normalnego Szweda musiałaby przyprawić o wściekłość (proszę sobie wyobrazić taką scenę z „Mazurkiem Dąbrowskiego” w roli głównej). Ale tak właśnie działają propagatorzy multi-kulti.

 

Pod koniec września 2010 roku wojująca multikulturalistka 27-letnia Elin Krantz wracała nocnym tramwajem do domu w Göteborgu. Tam spotkał ją 23-letni imigrant z Etiopii Ephrem Tadele Yohannes. Gdy wysiadła, podążył za nią. Dopadł, siłą zaciągnął do niedalekiego lasu, tam zgwałcił z trudną do wyobrażenia brutalnością, powodując tak olbrzymie obrażenia, że dziewczyna zmarła. Tadele przywalił jej ciało kamieniami."

 

źródło

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,Lukasz-Warzecha-dla-WPPL-poderzna-ci-gardlo-na-ulicy,wid,15693206,wiadomosc.html?ticaid=11422f&_ticrsn=3

 

-- 10 sty 2015, 15:38 --

 

... że tak powiem sprawiedliwośc dziejowa, heheheheh