Skocz do zawartości
Nerwica.com

islamoterroryzm


carlosbueno

Rekomendowane odpowiedzi

Niektórzy tęsknią za moimi islamofobicznymi opowiadaniami SF także napisałem krótkie

 

Bruksela 2063, Parlament Unii Islamoeuropejskiej

 

Bronislam jr Komoruski obudził się jak zwykle o świcie i wraz z innymi parlamentarzystami udał się na poranną modlitwę do meczetu. Po wizycie w świątyni poszedł się na posiedzenie parlamentu islamoeuropejskiego. Dziś znowu będą dyskutować o sytuacji w Polsce która wciąż jest w tyle z wdrażaniem unijnych norm. W Polsce wciąż jest mniej meczetów niż zakładają unijne normy jest ich zaledwie 1 na 20 tysięcy mieszkańców a powinien być minimum 1 na 5 tysięcy aby muzułmanie mogli w odpowiednich warunkach się modlić. Zamienianie kościołów na meczety idzie opornie, Polacy protestują w ogóle nie idą z duchem postępu i równości, parlament rozważa wysłanie pokojowych ciężkozbrojnych sił islamu aby przyspieszyć meczetyzację kościołów.

 

Bronislam junior wielokrotnie słyszał skargi od innych europosłów pod adresem swojego narodu czemu islamizacja przebiega tam tak powoli i opornie, przecież islam jest fundamentem europejskiej cywilizacji a nie jak w Polsce mówią dysydenci Chrześcijaństwo lub co gorsza ateizm. Unia Europejska ustaliła parytet wiary który zakładał że minimum 50% społeczeństwa musi wyznawać islam większość krajów już dawno przekroczyła ten poziom tylko w Polsce szło opornie mimo że muzułmanom przysługują ulgi podatkowe i mają pierwszeństwo w zatrudnianiu w sektorze publicznym, w końcu po latach ich zniewalania i wykorzystywania przez Chrześcijan nalezą im się pewne dodatkowe prawa. Co gorsza większość islamskich neofitów w Polsce zrobiła to tylko dla pieniędzy, kariery a prywatnie mają gdzieś nauczanie proroka i potajemnie a czasem całkiem legalnie wpieprzają szynkę i piją alkohol. No cóż Polska zawsze była outsiderem w unii i tak pozostało do dziś.

 

Na zakończenie pierwszej części obrad ustalono że przeznaczy się dalsze 70 miliardów Euro na islamizację Polski, które weźmie się z kolejnej podwyżki akcyzy na wieprzowinę. Niektórzy posłowie skryci wielbicieli golonki, szyneczki i schabowych protestowali bo już teraz 1 kg mięsa wieprzowego kosztował pół wypłaty europosła a co dopiero będzie po podwyżce. No ale zdecydowana większość europosłów w imię tolerancji religijnej przyjęła tą ustawę bo im mniej wieprzowiny w obiegu to mniej skarg na bezczeszczenie przestrzeni publicznej przez spożywanie wyrobów wieprzowych.

 

 

Ogłoszono przerwę posłowie udali się do meczetu a następnie na stołówkę. Na obiad jak zwykle byłą baranina, ktoś w końcu musiał jeść te barany skoro wszyscy prawie rolnicy przerzucili się na ich hodowlę bo były najwyższe dopłaty na to.

 

Bronek wciąż dostawał listy od rodaków którzy z dziada pradziada hodowali trzodę jak to im ciężko, że produkcja świń jest obłożona wysokimi podatkami a owce na polskiej ziemi kiepsko się chowają, ale zawsze odpowiadał idźcie z postępem, barany są lepsze, zdrowsze odpowiadają żywotnym potrzebom europejskiego społeczeństwa. Dostawał tez listy od browarników, gorzelników żeby walczyło o ich prawa ale zupełnie tego nie rozumiał przecież alkoholizowanie społeczeństwa to nie tylko grzech ale i zaprzeczenie postępowi, równości i demokracji lepiej niech się zabiorą za produkcję fajek wodnych albo drukowanie koranu bo to unia europejska dotuję i z tego rozliczanie są narody w parlamencie.

 

 

Po przerwie rozpoczęły się następne obrady, tematem była edukacja. Ustalono teraz że już w całej Unii nie tylko zakaże uczyć się o ewolucji w szkołach ale w ogóle że jest to teoria nie zgodna z jedynymi prawdziwymi naukami islamu i głoszenie jej będzie karalne. Nie możemy przecież obrażać muzułmanów teoriami że człowiek pochodzi od małpy.

 

Wielu muzułmańskich posłów optowało również za zakazem nauczania teorii heliocentrycznej ale ostatecznie przełożono ten temat na później. Zdecydowano się natomiast na zwiększenie liczby godzin recytacji koranu i nauki islamu i teraz ustalono że ma stanowić minimum 50% wszystkich lekcji na wszystkich etapach edukacji . Znowu nie odbyło się bez protestów bo kilku posłów uważało że przyszli inżynierowie aż tyle religii nie potrzebują ale większość uznała że jednak islam jest ważniejszy niż nowe mosty czy drogi.

 

Obrady zakończył raport posła francuskiego który przytoczył fantastyczne dane o swoim szkolnictwie w ciągu roku powstało 5 tysięcy nowych szkół koranicznych, 10 uniwersytetów Allacha gdzie można kształcił się na duchownych muzułmańskich. Udało się też oddzielenie w szkołach dziewczynek od chłopców o co przez wiele lat walczono, założyciele unii pewnie by byli z tego dumni. Wyniki testów szkolnych okazały się fantastyczne 90% uczniów zdało testy wiedzy o islamie i koranie na ocenach bardzo dobrych lub dobrych, z innych przedmiotów oceny były gorsze no ale to mało ważne w końcu od tabliczki mnożenia ważniejsze jest znajomość 5-tej sury. Odczyt zakończył się gromkimi brawami i nieskrywanym zachwytem a Bronek pomyślał szkoda że Polska jest wciąż tak zacofana względem Francji.

 

Znudzony obradami Bronislam uświadomił sobie że dziś według starego kalendarza 24 grudnia, pamiętał jak w dzieciństwie obchodzili wtedy święto wigilii bożego narodzenia, dziś zakazane ze względu na to że obraża uczucia muzułmanów. Przypomniał sobie jak od dziadka dostał pod choinkę gumowego kaczora Donalda, a później poszli na pasterkę, ,och jakie to były czasy. No ale trzeba iść z postępem nie można faworyzować Chrześcijaństwa kosztem islamu bo to obraża wielu ludzi, więc dobrze że tych świąt już nie ma za to jest ramadan. To wspaniałe święto niestety wciąż wielu Europejczyków nie może powstrzymać się od spożywania jedzenia w ciągu dnia mimo dotkliwych kar, ale postęp jest nieunikniony trzeba tylko bardziej wyedukować społeczeństwo i nauczyć je tolerancji religijnej.

 

Bronislam spojrzał na portret dziadka i na flagę Europy z dwunastoma półksiężycami i sobie pomyślał dziadek byłby ze mnie dumny z tego co robię dla Polski i Europy tak jak on nie śpię po nocach czasem pogrążony w żalu i bulu ale trwam i walczę za demokrację, za wolność, za Mahometa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.euroislam.pl/index.php/2013/07/bal-islamofobow/

 

A co do alkoholu i muzułmanów to słyszałem od Polaków pracujących latach 80- tych w Libii czy Algierii, że oni piją tylko chowają się przed wzrokiem Allaha pijąc w jakiś jamach, kantorkach itp, parodia niesamowita. A odnośnie używek to w takim muzułmańskim Pakistanie gdzie przebiega wiele szlaków handlu narkotykami są miliony narkomanów, więcej niż w tym szatańskim USA zwłaszcza heroinistów i opiumowców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oni piją tylko chowają się przed wzrokiem Allaha pijąc w jakiś jamach, kantorkach itp, parodia niesamowita. A odnośnie używek to w takim muzułmańskim Pakistanie gdzie przebiega wiele szlaków handlu narkotykami są miliony narkomanów, więcej niż w tym szatańskim USA zwłaszcza heroinistów i opiumowców.

Też słyszałem o tym ukrywaniu się przed wzrokiem Allaha. Hmm, wychodzi na to że w porównaniu do katolickiego Boga, to Allah jest cienias, bo Bóg widzi wszystko co robisz ;) A tu - wystarczy się schować pod kołdrę i można tankować...

Co do narkotyków to taki Kazachstan też jest wedle wiki krajem islamskim, a stamtąd pochodzi tak lubiana konopia ;) Oglądałem też kiedyś dokument o heroinie, i mówiono że właśnie z tamtych islamskich rejonów jest największa produkcja, rolnicy mimo niby zakazu to się często nastawiają wyłącznie na sianie maku bo nic innego im się nie opłaca.

 

BTW przytoczony artykuł całkiem sensowny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

90% światowej hery pochodzi z Afganistanu, a mak się uprawia się tam tak jak u nas zboża czy ziemniaki. Handel narkotykami to główne źródło zysków al-kaidy i innych fundamentalistycznych islamistów i jak zwykle bywa wielu miejscowych też się uzależnia mimo tego że niby to muzułmanie stronią od używek. Ludzie o tym nie wiedzą ale głównym celem interwencji wojsk USA w Afganistanie było właśnie zniszczenie karteli i szlaków narkotykowych( a nie ropa której tam nie ma ale wielu tak krzyczało) oczywiście rezultaty mizerne, bo Afganistan od 35 to iście partyzancki kraj w których prawie wszyscy wojują i którego nikt nie jest wstanie zdobyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, myślisz, że legalizacja by załatwiła tą sprawę?

Za legalizacją miękkich jestem, ale największe zyski są z twardych koki i hery a tych raz że nigdy nie zalegalizują a dwa gdyby wskutek legalizacji mocno potaniały dużo więcej osób by się uzależniło a koszty ich leczenia były by ogromne, a nawet jakby ich nie miano leczyć to by były spore koszty społeczne typu przestępstwa i wykluczenie społeczne. Grupy przestępcze zawsze znajdą sposób na zarobek jak nie narkotyki, to handel żywym towarem, bronią, prostytucja itd legalizacja mogłaby uszczuplić dochody niektórych z nich ale coś innego by wykombinowali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, wychodzi na to że w porównaniu do katolickiego Boga, to Allah jest cienias, bo Bóg widzi wszystko co robisz ;) A tu - wystarczy się schować pod kołdrę i można tankować...

 

Hahahaha, normalnie dawno temu nikt nie spowodował u mnie takiego wybuchu śmiechu :mrgreen: Aż poplułam monitor :mrgreen: Skok serotoniny mam zapewniony do jutra :P

 

Co do islamizacji Europy. Nie wiem ilu z Was zna jakiegokolwiek Francuza. Ja znam "polskiego francuza", który spędził tam ponad połowę swojego życia, przejął tamtejsze zwyczaje i poglądy. Oprócz absolutnej tolerancji dla wszelkiego rodzaju zboczeń i wynaturzeń, zawierania związków partnerskich przez pary hetero żeby w razie znudzenia się drugą osobą mieć możliwość szybkiego i bezbolesnego rozstania (a że są dzieci, a co tam) i wejścia w drugi związek, mają całą masę poglądów dla nas chociaż w dużej mierze nie do przyjęcia - to są przy okazji hipokrytami. We francuskich szkołach jest zakaz noszenia przez dzieci jakichkolwiek symboli religijnych. Więc typowy polski dzieciak nie może nosić sobie krzyżyka na ubraniu, musi być porządnie ukryty. Natomiast jeśli zapyta się o eksponowanie symboli religinych przez muslimów (np. te nieszczęsne burki) od razu odzywa się duch "poprawności politycznej" i słowa, że to kraj, w którym każdy robi co chce, nic innym do tego dopóki nie krzywdzi się innej osoby. Więc co to jest? Czysta HIPOKRYZJA. Ci ludzie naprawdę nie są zbyt inteligentni. Dla mnie wygląda to tak, że wszelkiego rodzaju benefitami, państwem opiekuńczym i prawem do wszystkiego odebrano tym ludziom zdolność logicznego rozumowania. O nie, sorry, sami sobie ją pozwolili odebrać. Mają tą iluzję, że państwo o nich bezgranicznie dba więc łykają jak ryba robaki na wędce wszystko co tylko im się mówi. Stąd ta hipokryzja. Na poparcie swoich wniosków powiem jeszcze jedno. Każdy z nas marzy o tym, żeby być człowiekiem aktywnym mimo swoich chorób i ułomności, każdy chce uczestniczyć w życiu społecznym, chodzić do pracy, poznawać ludzi. Leczenie każdego z nas ma prowadzić do zdrowia i wyprowadzić nas do ludzi. Wszyscy tutaj o siebie walczymy, na tym forum widać to doskonale. Ten mój francuski znajomy z powodu nerwicy otrzymał dożywotnią rente w wysokości 1800zł i zasiłek dla bezrobotnych w wysokości 3800zł. Leczenie polega na przepisywaniu ogromnych ilości xanaxu, od którego jest już dawno uzależniony. Czy ktokolwiek z Was wytrzymałby takie życie? Nawet za takie pieniądze? Bo macie nerwicę? Ludzie ze schizofrenią chcą normalnie pracować, marzą o tym, żeby móc normalnie żyć. A ten jest zdruzgotany, że w Polsce tak nie ma, bo to wbrew prawom człowieka a państwo ma obowiązek dać rentę. Więc czego wy oczekujecie? Jakiego sposobu myślenia? Jawnego przeciwstawienia się islamowi? Odebrania im socjalu? Wyrzucenia z kraju, ograniczenia praw? Nie ma mowy. Poprawność polityczna Europy zachodniej to już nic innego jak pseudofilozoficzny bełkot na temat praw człowieka, za daleko idącej wolności, która w wielu przypadkach nie robi nic innego jak ogranicza. Brak swobody wypowiedzi na temat prześladowań europejczyków przez muzłumanów, brak możliwości jawnego sprzeciwu w kwestiach naruszania prawa i siania terroru. To ma być wolność?

W Polsce takie rzeczy też zaczynają się dziać. Jeszcze na studiach obywatele wszystkich krajów dostosowywali się do naszych zwyczajów. Austriacy, Nigeryjczycy, Hiszpanie, Rosjanie i inni. Dyskusje z nimi były bardzo interesujące, ale obie strony wolały trzymać się od tematów światopoglądowych. A jeśli już takie były poruszane, polegało to na łagodnej wymianie znań, bez zbędnych dyskusji. A w przypadku mużłumanów wszelkiej maści każda próba dyskusji kończyła się wyzywaniem rozmówców od rasistów i antyislamistów pomimo, że nikt nawet nie poruszał tematu wiary czy światopoglądu. Dla mnie to jawny terror, na który oni mają niestety przyzwolenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahahaha, normalnie dawno temu nikt nie spowodował u mnie takiego wybuchu śmiechu :mrgreen: Aż poplułam monitor :mrgreen: Skok serotoniny mam zapewniony do jutra :P

A proszę bardzo, na zdrowie :D

Ten mój francuski znajomy z powodu nerwicy otrzymał dożywotnią rente w wysokości 1800zł i zasiłek dla bezrobotnych w wysokości 3800zł. Leczenie polega na przepisywaniu ogromnych ilości xanaxu, od którego jest już dawno uzależniony. Czy ktokolwiek z Was wytrzymałby takie życie? Nawet za takie pieniądze?

Nie będę ściemniał - myślę że bym "wytrzymał". Wow, jet kasa, są leki - nic tylko korzystać z wolnego czasu na rozwijanie swoich hobby, nie spędzając 1/3 życia w pracy. Marzenie :105: Przynajmniej teraz tak to widzę - może jakby mnie się tak przytrafiło to bym zmienił zdanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lol tego nie zauwazylem, chodzi o to ze dostawanie za friko 5600,- jest trudne do wytrzymania?

przeciez on moze sobie tyle zgarniac i nie zrec tego xanaxu i leczyc sie prywatna psychoterapia i bezstresowym pod wzgledem finansow i pracy, zyciem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten mój francuski znajomy z powodu nerwicy otrzymał dożywotnią rente w wysokości 1800zł i zasiłek dla bezrobotnych w wysokości 3800zł.
też chciałbym tak żyć. Choć z drugiej strony jak pracowałem za granicą to mieszkałem w dość obskurnych warunkach i zarabiałem mniej niż ten francuski rencista to wkurzało mnie że te muslimy, murzyny dostawali od państwa mieszkania, zapomogi i żyli bez pracowania na wyższym standardzie niż ja zapierdalając w brudzie i znosząc upokorzenia.

A co do politycznej poprawności to powinni to leczyć bo to jest dużo gorsze niż schizofrenia nie mówiąc o zaburzeniach depresyjno- lękowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wkurzało mnie że te muslimy, murzyny dostawali od państwa mieszkania, zapomogi i żyli bez pracowania na wyższym standardzie niż ja zapierdalając w brudzie i znosząc upokorzenia.

Kurde, może tam trzeba pojechać z odpowiednim zapasem pasty Kiwi do butów, pomalować się na czarnego i żyć jak panisko - dobry plan? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem kiedyś z Somalijczykiem w piekarni w Anglii praca była lipna bo 2 dni w tygodniu średnio, ale jemu się podobało bo miał mieszkanie za darmo, dostawał jakieś zapomogi i ogólnie chodził tylko po to aby mu ich nie odebrali a dla mnie to było jedyne źródło utrzymania( przez około miesiąc bo z niej zrezygnowałem z powodów finansowych rzecz jasna), no ale on był uchodźcą politycznym. Większość Somalijczyków tam nie pracuje( wskaźnik zatrudnienia 18%) mają po kilkanaście dzieci, dostają od państwa mieszkania i pomoc no i w sumie byłoby o.k ;) gdyby nie to że wielu z nich to radykalni muzułmanie marzący o szariacie w Anglii. Mój znajomy robił kiedyś im remont i to że potrafił on kłaść kafelki czy nawet jakieś prostsze rzeczy zrobić budziło u nich zachwyt jakby był jakimś nadczłowiekiem ( ale nie płacili oni tylko państwowa wspólnota mieszkaniowa i skarżył się że cały dzień słuchali jakieś radia z modłami i ogólnie mieli tony zapasów jedzenia jakby jakaś wojna miała nastąpić, no ale może to powód tego że Somalia to ultra biedny i pogrążony w wojnie kraj i takie nawyki im zostały)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.zuerst.de/2013/06/05/polygamie-auf-kosten-der-steuerzahler-wie-scharia-gesetze-den-rechtsstaat-untergraben/

 

To ciekawy artykuł o tym, jak W Niemczech finansuje sie wielozeństwo muzułmanów pod płaszczykiem zasiłków dla samotnych kobiet. Urzędy zdaja sobie sprawe, ze kobiety nie sa samotne, lecz zyja w małżeństwie poligamicznym, ale nie czuja sie na siłach interweniowac, gdyz jest to obszar "kulturowo wrażliwy".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bittersweet, Ja mimo pochodzenia niemieckiego, języka niemieckiego nie umiem. ;) A z tymi prawami muzułmańskimi obowiązującymi na zachodzie to jakaś głupota co prawda póki co szariat dotyczy głównie praw odnośnie małżeństw, rozwodów, spraw rodzinnych itd ale pewnie ulegnie to rozszerzeniu. Taki zwykły człowiek w krajach zachodu nie może mieć paru żon, a muzułmanin już tak, kolejna faworyzacja mniejszości. W ogóle istnienie kilku systemów prawnych w jednym państwie to jakaś bzdura( oczywiście jedynym powodem tego są wyznania religijne islam lub judaizm).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Bradford to już miasto stracone dla islamu podobno, prześladują tam tych którzy nie są muzułmanami. Był kiedyś w tv reportaż o tym mieście jak prześladowano, podpalano i grożono śmierciom ex-muzułmanom lub tym którzy nie byli dostatecznie islamscy w swej wierze. Anglicy stamtąd pouciekali i teraz głównymi białymi są Polacy( zresztą w niektórych dzielnicach Londynu jest to samo)

W koranie nie ma zakazu odnośnie narkotyków tak jak alkoholu i niektórzy uważają że używać ich można, choć główny nurt islamu jest przeciwko wszelkim narkotykom, to jednak dużo bardziej są tolerowane niż alkohol, a Pakistan, Afganistan i islamskie ex radzieckie republiki są pełne narkomanów bo to centrum ich produkcji i przerzutu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, prawda.Są wyjątki od tej reguły,ale ja osobiście znam mało islamistów o których można powiedzieć,że są w porządku.Wszędzie spotykam się z traktowaniem jak śmieć,bo jestem kobietą-w pracy,w restauracji czy nawet w banku.Tylko na mojej ulicy są dwa meczety,a ile w całym mieście to nie zliczę.Jak tylko się da,to spieprzam z Bradford.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absinthe, To teraz w Anglii siedzisz, nie wiedziałem. Najlepiej jest na angielskiej wsi albo w miasteczkach ale tam o pracę czasem trudno.

 

-- 15 lip 2013, 12:00 --

 

a wracając do muzułmanów w Anglii to w swych telewizjach tam namawiają do zabijania niewiernych i apostatów, cud że wlepiono im karę za to, choć prawdę mówiąc powinni trafić do aresztu albo zostać wydaleni z kraju, paranoja nie zna granic gdyby ktoś inny niż muslim jawnie namawiał w tv do zbrodni to była afera na cały świat . http://www.euroislam.pl/index.php/2013/07/muzulmanska-telewizja-ukarana-za-podzeganie-do-zbrodni/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, teraz na chwilę jestem w Polsce,ale owszem siedziałam tam cały czerwiec i trochę lipca.Muszę wrócić,chodź mi się to nie uśmiecha.Ale za rok chrzanie to,albo Holandia albo Niemcy.Chodź tam też ta zaraza:/.Dzięki za radę,będę się rozglądać,myślałam o jakichś farmach,jest parę w pobliżu-widziałam m.in.w Shipley i Harrogate.

No właśnie,za dużo im pozwalają i jest rozpierducha jak cholera bo czują się bezkarni.Ja np.sobie nie pozwalam na takie traktowanie i na mnie już uważają.Chodź może nie jest to zbyt rozważne,bo jak wiadomo na nich trzeba uważać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja do Anglii raczej się już nie wybiorę, bank mnie tam ściga za dług który se sam naliczył bo nie zamknęli mi konta które byłem osobiście zamknąć i naliczył jakieś grube odsetki i raczej żadnego konta bankowego bez spłaty tego debetu bym już tam nie mógł założyć. Holandia jest o.k jak ktoś lubi ciężka i w szybkim tempie pracę bo Polacy nieźle tam normy wyszlifowali( chodzi mi o fabryki, szklarnie), a Niemcy to ja nie znam niemieckiego a ciężko wtedy o pracę tam, ale Niemcy są dużo ładniejsze, uporządkowane i czystsze niż Anglia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi w 2 miesiące naliczyli 1,5 tys funtów teraz to już nawet nie wiem i wolę nie wiedzieć. Przy zamykaniu konta wypłaciłem całą kasę a oni nie zamknęli i naliczali kary za wejście na debet który zrobił się przez opłaty za obsługę konta, wróciłem do Polski i nic o tym nie wiedziałem aż mój były współlokator napisał mi że ścigają mnie z banku listownie i że długi mam. Dzwoniłem do nich ale oni chcieli abym zwrócił kasę albo osobiście się z nimi skontaktował.

Możliwe że dopadną mnie w Polsce i wtedy do paki pójdę siedzieć albo im zwrócę. Choć z drugiej strony kupę Polaków nie płąciło tam za prąd, gaz, council( ja też pół roku nie płaciłem i może też mnie nie ścigają), miało długi w bankach i jakoś dalej egzystowało, do mieszkania gdzie mieszkałem przychodziło tygodniowo kilka, czasem kilkanaście listów odnośnie zadłużeń na obecnych a częściej byłych mieszkańców i nie tylko Polaków. Ot uroki krajów typowo imigranckich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×